-
Liczba zawartości
417 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez czerwcowka
-
Ja chyba kupię lewatywę w aptece i poproszę o zrobienie albo sama zrobię bo nie wiem jak to działa bo nie wyobrażam sobie przeć przy m i puścić kupkę 🤢 nie będę się mogła skupić na parciu hehehe no i planuję wannę więc byłaby masakra - brązowa woda hhhehe
-
ivona55 napisał(a): mój azyl - super, dopóki ktoś obcy ci nie wejdzie i ci nie zabierze prywatności i spokoju pomyślcie o jakiś podstawowych zabezpieczeniach bo nie warto tracić nerwów we własnym domu kurde obrączką się nacieszyłam chyba 3 m-ce bo palce spuchły od razu i musiałam zdjąć 😞 bransoletki ślubne, na każdą okazję dostawałam od m, jakąś złotą błyskotkę, rąbneli mnie na jakieś 20-25tyś, moje złotka na szczęście 1 pierścionek - zaręczynowy, z wielkim brylantem, najdroższy jaki mam miałam na palcu Dziś szukam i zamawiam rolety anty wł. i zmieniamy zamki na początek
-
ciezarnabebe napisał(a): kurcze a o tym że to skurcze nie pomyślałam.. może z tego wszystkiego mała zechce jednak wyskoczyć? jutro mamy cotygodniowe ktg w szpitalu więc okaże się co w trawie piszczy, ale do czerwca N musi dać radę 😉 co do apetytu też go straciłyście? mnie cokolwiek bym nie zjadła mdli i zbiera na wymioty, ale nie wymiotuję na szczęście no i schudłam 0,5kg od soboty, jem na siłę żeby cukier nie spadł na łeb na szyję Moja koleżanka -termin 26maj - dziś pisała że dalej czeka i ledwo żyje.. a miało być tak pięknie no i te terminy porodów to o kant tyłka potłuc
-
u nas w szpitalu kazali brać od razu butelkę 1l z mineralką i zakończoną "pipczykiem" wypić podczas porodu a po nalać wody i wsypać tantum rose i używać od razu po każdym skorzystaniu z toalety majty poporodowe i wielkie podpachy białe bo widać 1-2dnia kolor ukhh "odchodów" no i coś było o suszeniu suszarką piczki po zakończeniu toalety, ale to lto będzie więc chyba się obejdzie, zresztą dziwnie tak jakoś a podkłady kupiłam sobie sama dla spokoju świętego bo zawsze może się polać a z tym wietrzeniem grażyny to sobie nie wyobrażam hehehe mąż wpada np z pieluszkami dla N a tu siedzą trzy świeże mamuśki w rozkrokach i sobie wietrzą 😁
-
A Panowie policjanci jakiego mieli stracha?!? profilaktycznie chcieli mnie wsadzić do karetki ale ja tylko zażyczyłam sobie lampkę wina i taboret i tak przesiedziałam od północy do 4rano i przeżyłam wszystko od panicznego strachu (myśleliśmy że nie zdążył zwiać i jest z nami w domu) po złość, wściekłość i płacz. Dali mi trochę wina i jakoś się wyluzowałam. Boję się tylko o małą, czy i jak ona to odczuła no i mój brzuszek jest cały czas twardy jak kamień, też tak macie na tym etapie?
-
kasiar12 napisał(a): Piękna i silna Zuzia, wielki Buziak
-
witam wszystkie brzuszki, ehh ja niestety miałam ciężki tydzień i trochę jak z koszmaru w sobotę pojechaliśmy do siostry na mecz, pojechałam z mężem bo co będę siedziała w domu? a piłkę lubię jak wróciliśmy przed północą okazało się że okradli nam mieszkanie i najprawdopodobniej spłoszyliśmy złodzieja, bo np mój lśniący komputer jest jeszcze ze mną... i jeszcze parę innych rzeczy Uczucie tragiczne, jak obcy człowiek wchodzi w ubłoconych buciorach do waszego mieszkanka i wywraca do góry nogami wszystkie szuflady, zabiera waszą obrączkę, całą biżuterię i w ogóle większość cennych rzeczy. Dziwię się że nie urodziłam, do 4 nad ranem policja, ekipa zbierająca ślady, psy tropiące, ściąganie odcisków palców.. Tragedia, dziś w nocy bałam się pójść do łazienki, m. musiał wstać, pozapalać światłą i mnie zaprowadzić. Boję się, że to ma wpływ na Nikolkę, nie chcę żeby byłą znerwicowana. także weekend mieliśmy zabójczy
-
no tak łatwo przyjść i "postraszyć" kobitki przed samym rozwiązaniem..
-
smaże moje ukochane ciasteczka!! doczekałam do 15 i to taki bezcukrowy i bezkaloryczny (prawie!!) podwieczorek 🙃
-
ojej a ja dzisiaj nawet nie miałam siły jechać do empiku, puściłam chłopaków samych mam nadzieje że taki dzień jak dziś szybko się nie powtórzy bo padaka 😞
-
agata_j napisał(a): Super widoczki w galway, no i mam ulubione kasyno przy samym oceanie 🙂 zaraz koło oceanarium, pewnie kojarzysz no ale klify chyba na Mohers (kojarzy mi się z mocherowymi beretami nazwa)czy jakoś tak byłam pare razy, i też piękne widoki, no ocean oczywiście i zachwycił mnie jeszcze Ashford Castle, no widoki piękne, tylko ja jestem słońcolubna i zawsze przez pierwsze 2 dni rozsadza mi głowę i zasypiam na siedząco, no i nie mogę się przemóc..
-
brat męża z żoną i dwójką dzieci, moja chrześnica w sierpniu 2010 się rodziła w galway, ale chyba nie przenoszona była pierwsze dziecko też nie no i często do tej pory latałam w odwiedziny, teraz niestety mała przerwa wszystko fajnie tylko pogoda dla mnie nie do zaakceptowania
-
mikaanka napisał(a): o jezuu ja bym dawno hehehhehee walnęła jej między oczy serio Ty się denerwujesz dzidziuś czuje, po co dla takiej flądry? mąż Cię tam uwięził?! siadaj na kanapie z nogami w górze i pogłaskaj maleństwo a obiad niech ci doniosą poczekaj dwa tyg i sama będziesz tak robiła bez podpowiedzi z naszej strony, ja dwa tyg temu też jeszcze miałam siłę na wszystko a teraz kaleka 85 lat i jeszcze hormony szaleją także nie chciałabym być w jej skórze za jakieś 2 tyg 😁
-
agata_j napisał(a): Ja mam takie czucie kłucie w pochwie od jakiegoś czasu, wczoraj badała mnie ginka - b. dobra i nic nie wskazuje że to ma coś wspólnego z rozpulchnieniem szyjki, po prostu unerwienie chyba i nacisk dzidziusia a gdzie w irlandii mieszkasz? może galway?
-
normalnie nie mogę! Jęczę od rana jakby tam meble małą przestawiała wszystko boli, i krocze i miednica i pachwiny wrrr już po obiadku i czekam do 15 żeby usmażyć ciacha a NIkolka się przekręciła w nocy bo widzę wyraźnie jej pupcię nie z lewej jak zawsze tylko z prawej więc jeszcze dają radę się tak wiercić, ciekawe Witam Agatę
-
Mamusie i przyszłe mamusie rocznik 84 :)
czerwcowka odpowiedział(a) larosanegra84 na temat - O wszystkim - dyskusja ogólna
jeszcze raz zapytam czy któraś z Was rodziła w św. zofii na żelaznej? 🙃 podobno mam jeszcze tydzień w dwupaku na 100% więc leżę i nic nie robię 😎 -
Mamusie i przyszłe mamusie rocznik 84 :)
czerwcowka odpowiedział(a) larosanegra84 na temat - O wszystkim - dyskusja ogólna
jeszcze raz zapytam czy któraś z Was rodziła w św. zofii na żelaznej? 🙃 podobno mam jeszcze tydzień w dwupaku na 100% więc leżę i nic nie robię 😎 -
a Ja czekałam od rana na ruch Nikolki, jeszcze pół godz i jechałabym do szpitala, nawet kawa i cola nie pomogły.. aż wreszcie ni stąd zaczęła kopać w rybkę 🙂 no i jak się mogłam ucieszyć 🙂 w nocy przekręciła się na prawą stronę z lewej, pewnie ją niechcący gniotłam no i dalej sapie z bólu, teraz doszło spojenie, ale tak jakby ktoś mnie mega porządnie kopnął i po prostu połamał więc siedzę i boję się poruszyć rybka przestałą grać i ciszaaa a z tą poipką to wczoraj myślałam że na tym grilu zejdę, tylko ja mam takie kłucie ale z drętwieniem wrr
-
Zuzuia Wielki buziaaak 😘 ja byłam wczoraj na urodzinkach siostry - grill, pozwoliłam m wypić 2 piwka i z powrotem Prowadziłam Samochód!! spoko mała lubi prowadzić jest niegrzeczna jak siedzimy jako pasażer dojechaliśmy cali i zdrowi 😜 generalnie noc do dupy, po 2h zaczęło mnie boleć biodro to na którym leżałam, więc bolący obrót na lewy bok na chwilę ale na lewym mała się buntuje i boksuje rączkami-mam wrażenie że ją przygniatam, więc tak wyglądała noc z boczku na boczek, przewrót trwa ok 5-6 minut i po 1cm dosłownie.. nad ranem doszło do tego ból kolan i łokci, no nie dałam rady leżeć i wstałam... wstałam i sobie siedzę i wszystko boli, już nawet prosiłam m żeby mi ręce i nogi poobcinał a on dał mi truskaweczki 😉 nie wiem ile jeszcze dam radę jak tak będą wyglądać kolejne dni wczoraj byłyśmy u ginki, powiedziała że na weekendzie nie urodzę i na pewno daje jeszcze tydzień czasu a potem to już w każdej chwili założyła nam kartę szpitalną i dziś już leży na IP tak żeby nikt nas nie pogonił Nawet pośladki mnie bolą, kurcze ale jęczę
-
co do żółtaczki to na pewno nie wypuszczą, neonatolog mówił, że są różne natężenia moja siostra leżała z Kacperkiem 7 dni od porodu, ale mały miał takie przenośne solarne łóżko jak kosmita i był z nią cały czas a jak jest gorzej to maja takie sale i tam nad łóżeczkami sa lampy - widziałam na slajdach w szpitalu, wyświetlają jak się czeka na wizytę, takie solarium ale w oddzielnym pokoju, czyli bez mamy, mama w poporodowym 🤨 współczuję teściowej, ja bym już dawno wybuchła, ale u mnie to już raczej nie grozi bo już pokazałam co myślę o takim biadoleniu, obraziła się i już odbraziła i pilnuje się na razie 😉 poszukam zdjęcia Kacperka jak leżał na tym łóżeczku, git jak kosmitka mały Butterfly Sto Lat!!! ja mam cichą nadzieję że może małą poczeka na moje urodzinki 25-06 hehhee
-
ale lipa z tym programem, pokazali ten żel ale on raczej działa na rozszerzenie dróg rodnych a nie znieczulenie i lekarz na szkole rodzenia mówił ze i tak na wszystkie nie zadziała ja w razie wielkiego bólu skorzystam z zzo a poza tym to lipa myślałam że będą jakieś konkrety a tu lipa tak jak to było wczoraj z tymi łóżeczkami moja mała dziś też odpoczywa na razie tylko jak rano zjadłamśniadanie to troszkę poboksowałą a potem spałam teraz wypiłam kawkę więc pewnie zaraz się zacznie uwielbia kawkę i colę jak mamusia mam bardzo niskie ciśnienie więc kawka jedna dziennie zezwolona przez lekarza
-
fajny ten pomysł z muzyczką i że tak fajnie maluchy reagują ciekawe jak będzie po tej stronie ja właśnie nadrabiam tvn i zaraz będzie o tych znieczuleniach pije kawkę i wcinam wczorajsze ciacho z otrębów 😉
-
Dziewczyny!! Ja się wyspałam za chyba 5 najbliższych lat! zmieniłam stronę spania - czyli głowa w nogach 😜 czyli podczas wstawania nie muszę zmieniać boku tylko spuszczam nogi.. w nocy wstawałam tylko 2 razy!! O 7 jak zwykle dzwonił budzik tylko zawsze zanim wydał dźwięk ja już byłam na nogach, a dziś?! myślałam że śni mi się jakaś muzyczka i dopiero jak się rozdzwonił to się obudziłam.. zjadłam śniadanko, zrobiłam m no i wskoczyłam z powrotem pod kołderkę i uwaga!! spałam do 10:30 !! zapomniałam że mam brzuszek.. 😉
-
Mnie wozi na każde badania, nawet krew czy mocz. Sama tylko na spacer w okół bloku i do osiedlowego sklepu. Na usg jak najbardziej, ale na badanie "ręczne" nigdy! ja też potrzebuję troszkę intymności, między nogi niech zagląda w innych sprawach 😜 Ja myślę że dziewczyny się nie odzywają bo albo się na dzień mamusi rozpakowały albo czują się fatalnie - dziś taki dzień albo normalnie neta im odcięli. moim zdaniem 2 pierwsze opcje są najbardziej prawdopodobne 😉 Moja mała już 3 dzień od rana szaleje jakby mi dziecko podmienili
-
beti82 napisał(a): ta włąśnie wróciliśmy z zakupów, nogi odpadają.. no i miałam zakaz od męża Zero ogórków, w dzień jak słuchałąm to 3 osoby już zabił ten wirus co do gbs to nie słyszałam żeby któraś z dziewczyn na forum jeszcze ma dodatni więc to 7 na 10 mało prawdopodobne... tak to prawie każda by miała, to 70% !!