martka3

dzieki za dopisek

mdg87 napisał(a): Ja też chciałam naturalnie ale nie wyszło. Przy Gabrysi było wypadnięcie pępowiny i po sekundzie jej tętno spadło do 40 i natychmiast mnie przerzucili (prawie dosłownie) na sale operacyjną, narkoza i ciecie - mąz mi mówił że moze 5 min mineło i już ułyszał małą przez drzwi. Przy Uli miałam poród wywoływany przed terminem ze względu na holestazę chorobe która mi nie szkodziła ale dziecku bardzo i mała chyba nie była jeszcze gotowa do narodzin bo po 4 godz na porodówce padło słowo "cięcie" bo zaczeła słabnąć ale tu mieli wystarczająco czasu i dali mi znieczulenie podpajęczynówkowe. A teraz to juz nie bedzie próby naturalnego. 😞

mdg87 napisał(a): Tak, bo moje dziewczyny się rodziły przez cc a trzecia cesarka jest "z automatu'

Ja co do terminu narodzin maleństwa to mam w miarę pewność bo chociaż mam termin na 27 listopada to już mi lekarz zapowiedział, że urodzę najpóźniej 17 bo wtedy chce mnie wziąść pod nóż - chyba, że wcześniej. Co do gaf to zdarza mi się np że coś chcę wyjąć z szafki a otwieram lodówkę i takie tam tego typu. Czasami mam odczucia że dziziuś zjada mi mózg i przestaję logicznie myśleć. Pozdrawiam

Mój mąż chociaż pracuje w tej samej miejscowości co mieszkamy, to jest gościem w domu, wychodzi wcześnie rano, wraca późnym wieczorem czasami ewentualnie wskoczy do domu na obiad. Dzieci to go czasami po kilka dni nie widzą bo jest w domu jak śpią 😞

Z wielkością noworodka bywa różnie, podobno dziecko przyjmuje "rozmiary" mamy w momencie narodzin ale u mnie sie to nie sprawdziło bo ja 3 kg i 48 cm a moje córki: miały po 53 cm i wagę Gabrysia: 4040 g a Ula 3500g

lala89 napisał(a): Dokładnie pewność dopiero po narodzinach, mojej sąsiadce przez całą ciążę lekarze mówili, że bedzie chłopiec, raz tylko lekarz stwierdził że to być moze dziewczynka i co: jest Marysia

paula_jot napisał(a): mam takie przeczucie, że może to być chlopiec, ale wiadomo, że przeczucia to nic pewnego

Tak trzeci, starsze są dziewczynki: Gabrysia 5 lat i Ula 2 lata - obie z poczatku roku bo marzec i luty i trzecie też tak mniejwiecej chciałam ale wyszło trochę wcześniej.

Kununari ja już na tym etapie zakończę, bez powtórek, Trójeczka mi wystarczy 😉

paula_jot napisał(a): Może powinnaś iść jeszcze do trzeciego, ja jak miałam wizytę u ginekologa skarżyłam się, że bardzo dokucza mi kaszel od jakiegoś czasu to gin od razu mi dał antybiotyk bo stwierdził, że przedłużająca się infekcja dla maleństwa jest groźniejsza niż antybiotyk, niestety po tygodniu nie było poprawy i byłam u rodzinnego i stwierdziła zapalenie oskrzeli wypisała mi recepty na dwa antybiotyki i później dzwoniłam do ginekologa który mam wykupić i brać i (odpukać) puki co przeszło.

1. Ella1 - 02.11 - Dziewczynka – Majka 2. Krusyna - 03.11 - Chłopczyk - Maks 3. Fewka1 – 05.11 4. LastUnicorn - 04.11/09.11 - Mirek lub ??? 5. Angelcia - 08.11 6. Jadziunia - 08.11 7. Mdg87 – 08.11 – Dziewczynka 8. Colograna – 09.11 - Lena lub Mikołaj 9. GosiaQ – 10.11 10. TyszAnka - 10.11 11. Emilka9 – 11.11 - Klaudia lub Mateusz 12. Pupi19 – 11.11 13. Bejbi – 12.11 - Blanca lub Kacper 14. Martusiap - 12.11 15. Magdalenka85 – 13.11 16. 14A11 – 14.11 17. Coriana - 14.11 18. Karolina8587 – 15.11 - Zosia,Amelia,Oliwia lub Bartosz, Kuba 19. Madzia_m3 – 15.11/19.11 – chłopczyk - Kubuś 20. Zania – 16.11 21. Sicha - 18.11 22. Kukunari - 19.11 - Coral/Amber lub Diego/Dustin 23. ManaLoa- 19.11 24. Queen - 21.11 - Jan Jakub 25. Shelby – 21.11 Weronika 26. Skrzatunio - 22.11. - Julia albo Kacper 27. Lala89 – 23.11 – Chłopczyk - Kubuś 28. Mia7 - 23.11 - Iza lub Marcel 29. Cherry - 24.11 - Lenka/Pola lub Leon 30. Kerini – 25.11 31. Nataszap - 25.11 32. Marinel 25.11 - Emilka lub Mateusz/Junior 33. Zuzanna35 - 25.11 - Chłopczyk – Oskar 34. Asyana - 26.11 35. Martka3 - 27.11 36. Mika86 – 28.11 37. Monica – 28.11 38. Aaagata – 28.11 39. Wanilia – 04/12 a moze jeszcze listopad

Marinel po porodzie to raczej nie bedziesz miała problemu tylko przed - z duuużym brzuszkiem 😁

Ja miałam USG w 5 tyg, 9tyg (ze względu na krwanienia) a nastepne mam mieć około 20-22 tygodnia

to ja przy młodszej córce szłam do szpitala a mąż z rodziną w ten sam dzień organizował przeprowadzkę - na szczęście urodziłam 2 tyg później a w miedzy czasie puścili mnie do domu na tydzień, mogłam przynajmniej poukadać po swojemu, przygotować łóżeczko itp.

Ja dwójke dzieci urodziłam w św. rodzinie, porody były przez cc, teraz trzecią cesarkę też chcę mieć w św. rodzinie. Prawdą jest że w tym szpitalu (w kwesti samego porodu) zależy dużo od zmiany która ma akurat dyżur. Opieka położnicza jest super.

Ja planowałam bardziej na poczatek następnego roku a wyszło stanowczo za szybko 😆

Cześć! Śledzę ten wątek chyba od kwietnia a dziś postanowila się wreszcie zalogować. Pozdrawiam 🙂