Skocz do zawartości

lenymama

Mamusia
  • Liczba zawartości

    644
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lenymama

  1. Fajnie macie, że możecie sobie przekazywać informacje co, gdzie i za ile. Zawsze to dodatkowe źródło informacji o korzystnych cenach, promocjach. My zdecydowaliśmy, że kupimy niezbędne minimum, nic ponad plan, bo tak było przy Lence (syndrom pierwszego dziecka). Skoro mamy wracać w połowie przyszłego roku do Polski, to tam wszystko będę miała. Szkoda więc wydawać kasę tutaj na coś coś czeka na mnie w domu w Polsce. A dziewczyny orientuje się może któraś z Was jak sprowadzić tutaj wózek z Polski? Tzn. pytam o przewoźnika, znacie jakiegoś taniego? Z tego co sama się orientowałam to Poczta Polska jest chyba najtańsza, tylko nie mam pewności, że dotrze, bo od półtora miesiąca czekam na przesyłkę z 5 książkami 😞 Możecie coś polecić?
  2. Kina to mało oglądam, Cherry jestem mocno zainspirowana tą czeską książką, obiecuję, że jak wrócę do Polski to na pewno zacznę czytać, może mi się spodoba. Poleć kilka tytułów zapiszę je i wrócę do nich. A ja ostatnio czytałam sagę szwedzką Stiega Larsona, polecam Ci madzia_m3. Jeśli nie czytałaś, spróbuj, zajmuje wiele czasu, bo to cegła, ale czyta się lekko, bardzo wciąga no i jest kilka tomów 🙂 Co do Zafona, czytałam "Cień wiatru" fajny, ale jak dla mnie trochę się ciągnie. Wolę więcej akcji, opisy Barcy jak dla mnie fajne, ale monotonne, a jak wiadomo Zafon to fascynat tego miasta.
  3. No dzięki Ella 🙂 Nie podejrzewałam nigdy, że będę komuś zazdrościła takiej temperatury 🙂 Co do dzieci, no tak... w takich sytuacjach jak dzisiaj trzeba wykazać się instynktem, inaczej zabiłabym. A "Przepis na życie" też uwielbiam.. I dzisiaj nie odpuszczę 🙂
  4. Cherry napisał(a): Cherry przyszedł mi na myśl taki dowcip, a propos zapachów o których piszesz:0 Co mówi kobieta, która wychodzi rano z łazienki? - Kochanie jak wyglądam? Co mówi mężczyzna, który wychodzi rano z łazienki? - Nie wchodź tam przez 10 min! Także cherry nie przejmuj się, u Ciebie to przynajmniej czasowe, potem wszystko wróci do normy, a "im" już tak zostaje 🙂))
  5. Cześć dziewczynki, poskarżę się trochę... Od kilku dni mamy nareszcie telewizję polską, więc nie mogłam wczoraj odpuścić sobie "T. Lisa Na żywo", tutaj do czasu polskiego dodajemy 1 godz do przodu, więc poszłam do łóżka koło 23:30, potem trzeba było poczytać jeszcze książkę i światło gasiłam gdzieś około 1 w nocy. Nad ranem złapała mnie bezsenność od 4 do 6 patrzyłam w sufit. Lena o 7 rano zrobiła scenę, że chce już wstać, więc ogólnie nie zaczęłam zbyt dobrze tego dnia 😞 Może się rozkręcę. Piszecie dziewczynki o pogodzie, dorzucę też swoje trzy grosze, chociaż to takie przewidywalne... u nas już ponad 40, ale wilgotność zaczyna minimalnie spadać jest więc nadzieja, że w ciągu kilku tygodni będzie można zacząć normalnie wychodzić na zewnątrz... Miłego dnia!
  6. Wow! Jest czego gratulować 🙂 Niezły dorobek 🙂 Jak dla mnie ideał, sama chciałabym mieć troje dzieci. Ale to pewne już, że poprzestanę na dwojgu 🙂 A jaka jest różnica wiekowa miedzy dziećmi?
  7. Marinel, nie widziałam wcześniej, ze masz Emilkę wklejoną w profilu. Fajnie 🙂 Ok próbuję i ja, wyszło?
  8. Beatka27 witaj 🙂 lepiej późno niż wcale 🙂 Napisz nam coś o sobie 🙂 Pierwszy synek?
  9. Hmmm dziewczyny, dobrze, że każdy o kimś pamięta 🙂 Tym sposobem chyba nie zapomnimy o nikim. Ja często myślę o Cygnee, nawet dzisiaj rano zastanawiałam się po przeczytaniu posta od Jenefer, czy Ona może mieć jakiś kontakt z Cygnee (obie mieszkają w UK) ale pewnie to mało prawdopodobne. Zaczęłam się nawet zastanawiać nad tym żeby dla chętnych stworzyć jakiś "bank" nr. tel.? Nie wiem jak miałoby to wyglądać, ale na pewno jest do zorganizowania. Co Wy na to? Może wystarczy żeby dziewczyny mniej więcej podobierały się w pary i wymieniły w dwójkach numerami, to mało prawdopodobne żeby w jednym czasie dwóm kobietom przyszło np. nagle rodzić. A dzięki temu nie narazimy jednej osoby na koszty.
  10. O Cherry, dobrze, ze już wstałaś, bo mam pytanie. Gdzie kupujesz ten chlebek dla diabetyków, gdzie tego szukać, pod jakim hasłem, kto go produkuje? To polski wyrób czy importowany? Szukam tutaj tego cuda ale bez rezultatów jak na razie 🙂
  11. Zania,ja mogę po sobie zapewnić, że to sprawa osobistej urody. Przez całą ciążę z Lenką nie posmarowałam się nawet jeden raz. Rozstępów zero. W obecnej ciąży nie inaczej, nie stosuję niczego, rozstępów do tej pory nie mam i nie sądzę, żeby miały się pojawić. Co innego z cellulitem, widzę, że niestety zaczyna się pokazywać. Ogólnie jestem zdania, że tak jak ze zmarszczkami, urodą dziedziczymy te predyspozycje. Pewnie, że możemy trochę sobie pomóc, ale mam wrażenie, że to co nam zapisane w kodzie genetycznym to nas nie ominie.
  12. Helo, helo 🙂 I my też już na posterunku, miłego dnia dziewczynki.
  13. madzia_m3 napisał(a): Rozumiem Cię, ale nie warto. Nigdy ten czas nie wróci, trzeba go dobrze wykorzystać, potem gdy urodzą się dzieci świat będzie wyglądał zupełnie inaczej. Zupełnie. A teraz masz już czas tylko dla Was. Więc może jest to jasna strona tej niefajnej sytuacji. Z tymi ruchami, to do znudzenia, albo człowiek się cieszy i jest spokojny, albo siedzi i myśli czemu tak mało się rusza... Urodźmy już. To znaczy niech już będzie ten listopad.
  14. Cześć Mamunie, nie było mnie dwa dni, bo weekend trwał, dzisiaj już mąż do pracy, a Wy za to macie niedzielę. A nadrobić dwa dni na forum, to naprawdę trzeba być wytrwałym. Nie pamiętam wszystkiego, ale na pewno Madzia_m3 i Shelby Wam życzę powodzenia. Oby problemy zawodowe szybko się rozwiązały. Wierzę, że tak będzie! U nas też rodzina pedagogiczna, więc znam temat i związane z nim rozterki i zachwiania bardzo dobrze, no i wyobrażam sobie jaki to dla Was stres. Ale wierzę, że wszystko dobrze się skończy, powodzenia! Z innej beczki, ta moja kruszynka słabo mnie ostatnio traktuje kopniakami, a ja strasznie tego nie lubię. Co do pytania o wagę dziecka, u nas tydzień temu 974gr. Miłego dnia dziewczynki.
  15. Cześć Mamki, ja dosłownie na chwilę, zdążyłam przeczytać co napisałyście i zaraz zmykam. Słabo dzisiaj coś się czuję. Ale za to poznaliśmy fajnych Polaków, wróciliśmy właśnie ze spotkania z nimi. Cieszę się, bo to zawsze kontakt z polską mentalnością, a mam dość już tej arabskiej 😞 Gosiaq ale fajnego macie synka 🙂 Nie dziw się, że przeżywa, bo spójrz na siebie, sama też masz stresa. Żeby tak móc zapamiętać te emocje na całe życie, co nie? A to niestety ulatuje... Dziewczynki spadam, nie mogę pozbierać coś myśli dzisiaj i nie pamiętam do kogo jeszcze chciałam słowo. Cherry a nie mówiłam? Powiem nieskromnie wręcz, że Twój lekarz sparafrazował to o czym pisałam Ci wczoraj i kilka dni temu. Dajesz radę i tak trzymać. Dobranoc brzuszki.
  16. Martka najważniejsze, że jesteś pod kontrolą. Co za dziadostwo z tą cukrzycą. A w poprzednich też miałaś już na insulinie? Kochana ja trzymam kciuki, żeby obeszło się bez tego! Dobrze, że chociaż szybko Cię "załatwili" wbrew czarnowidztwu 🙂 A zdążyłaś jednak na pierwszy dzień do przedszkola?
  17. Koniec i kropka. Dzisiaj przesadziłam. Przyśni mi się chyba trzcionka i newsy. Dobranoc. Gaszę światło 😉 Wiecie, że w Polsce 22:25 a tutaj 23:25.
  18. Jeszcze słowo do Gosi i spadam. Tego nie zmienisz, jak świat światem ludzie gadali, gadają i gadać będą. Teraz gadają o Tobie, potem przyjdzie czas na inny obiekt. Wiem, nie jest Ci łatwo się z tym pogodzić, ale uwierz mi to zainteresowanie za chwilę minie. W końcu mają nie lada sensację, więc muszą się napatrzeć, bo brzuch już widać, ale potem się znudzą. Głowa do góry! Masz dobrą taktykę, lekceważ to i nie skupiaj się na tym.
  19. Cherry, no nie mogę a chciałam już iść spać. Jaki piękny pokaźny brzuszek. Oj masz się czym pochwalić, masz... Co do tego bioenergoterapeuty, to może jutro wypowiedzą się dziewczyny, które wiedzą więcej, ja mało, ale skoro pomógł bratu (swoją drogą bardzo, bardzo, bardzo gratuluję i życzę dużo zdrowia), to może warto spróbować, zaszkodzić pewnie nie zaszkodzi. Ale Cherry tak na dobrą sprawę zobacz jak dobrze radzisz sobie z tą cukrzycą. Sama po kilku dniach obserwacji wiesz co podnosi cukier, jakie produkty możesz a jakich nie. Czy on Ci jest naprawdę potrzebny? Pytam, bo nie wiem czy oby na 100% nie zaszkodzi...
  20. Gosia734 napisał(a): Hej Gosiu, a niby jakim prawem miałybyśmy Cię źle traktować? Fajnie, że jesteś. Cieszę się, że mogę pogadać z tak młodą osobą i poznać Jej światopogląd na ten sam temat, ale przez inny pryzmat. I przeciwnie, mogę Ci tylko sekundować i trzymać kciuki! I oby taki charakter (sama to dostrzegasz) naszego forum pozostał 🙂 A co jest przyczyną, że u innych jest gorzej? Hmmm nie dociekajmy, to ich problem 🙂
  21. Chery, ja chyba nie wierzę, choć jak mówią, tonący brzytwy się chwyta i niewykluczone, ze gdybym szukała pomocy to skorzystałbym i z tego. Ale przytoczę coś z Wikipedii: "... Współczesna nauka nie potwierdza jednak istnienia wymienianych właściwości energetycznych bioenergoterapeuty, ani kanałów energetycznych (meridian)...." Więc pewnie to kwestia bardziej wiary niż rzeczywistych możliwości. Ale może się mylę.
  22. Ella o nie - tylko nie to porównanie, mówiłam, że dzisiaj siedzę cały dzień w necie i czytałam różne głupoty i nie tylko. Między innymi a`propos "pewnej" Dżagi właśnie - że to ledwo tykająca seksbomba 🙂 😉 No dobra, żarty żartami ale nie jest tak źle, ja tam się cieszę, a czasy na szczęście się zmieniają 🙂
  23. madzia_m3 napisał(a): Hmmm, u mnie było tak, że niestety nie mogłam karmić, bo nie miałam czym. Biust ogromny a mleka zero. Piłam wszystko co można było, żeby zacząć własną produkcję mleka, nie wyłączając 3 litrów wody dziennie (!) no, niestety nie było mi to dane. teraz też się nie łudzę, choć chciałabym bardzo się pozytywnie rozczarować. Tobie madzia_m3 życzę żeby się udało, zresztą sobie też... To dziwne kobietom w ciąży siara leci od patrzenia na małe dziecko, a potem wielkie problemy z laktacją.
  24. ella1 napisał(a): No i niestety ta dwudziestka się zgadza, a już miałam nadzieję, że źle policzyłam 😉))))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...