Skocz do zawartości

fikumiku

Mamusia
  • Liczba zawartości

    305
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fikumiku

  1. fikumiku

    Marcówki 2012

    No i cześć tak w ogóle 🙂 Dzięwczęta mam dla Was misję! Powiedzmy, że na nudę :P W związku z tym, że luty nadszedł mam takie pytanko i prośbę do Was - co kupujecie/kupiłyście w ramach wyprawki dla siebie i malucha? W sensie jakie firmy,rodzaje, może jakieś linki? Aktualnie męczy mnie strasznie wózek bo łóżeczko mam już upatrzone. Strasznie spodobał mi się ten Baby-Merc Q7 white, który znalazła Lady, ale czytałam wczoraj opinie i nie były zbyt pochlebne (ogólnie szmira) dlatego sama już nie wiem. Aaaaaaaaaaaaaa, help :P
  2. fikumiku

    Marcówki 2012

    izunia1986op napisał(a): No to mnie nie pocieszyłaś Izunia a urodzić trzeba 😉 Obdarzona a Ty w którym szpitalu rodzisz? Z tego co słyszałam i czytałam wszędzie poza Opolem dają znieczulenie nieodpłatnie. No jazda. Mi polecają Krapkowice, niby tylko 26 km ale po pierwsze wiadomo jak to z opiniami - każdy ma swoją, a po drugie jakieś bez sensu wydaje mi się jechać gdzieś w piździec jak mam szpital pod nosem a niewiadomo jak będzie 😮 I też miałam kijowe sny dziś. Że położyli mnie do łóżka szpitalnego już na dobre a ja w ogóle wyprawki nie mam i schiza ogólna. Mobilizacja więc jest bo bywa, że mam prorocze sny. Ciąże wyśniłam 😁
  3. fikumiku

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): A dzięki dzięki, dobrze 🙂 Jaś póki co twardo siedzi na swoim miejscu, maltretuje mi tylko namiętnie narządy wewnętrzne, czasami się jakiś skurcz pojawi ale to tyle. Zastanawiam się czy w ogóle będzie chciał wyleźć. I zauważyłam, że brzuch mi już nie rośnie od dłuższego czasu tylko się obniża. Ja za to jakas wnerwiona ostatnio chodzę i muszę meliską się raczyć. Kurcze, a ja w ogóle nie mam tego stawiania się brzucha. Ani razu tego nie doświadczyłam. Choć to jest normalne jak się czasem dzieje. Niby też normalne jak się nie dzieje, ale to wszystko włączając moją szczelnie zamkniętą szyjkę daje mi wrażenie, że będę się kulać do 50 tygodnia 🙃 🙃 🙃 Też odnoszę czasami takie wrażenie. Nawet jak już są te malutkie skurcze to szyjka wydaje mi się być zamknięta na cztery spusty. Lepiej, żeby to się zmieniło bo rozwieranie szyjki przez położną czy lekarza jest podobno baaaardzo nieprzyjemne 🙃 Chyba tez będę zmykac bo siedzę z lapem na podłodze i nogi mi już drętwieją. Słodkich snów w takim razie 😁
  4. fikumiku

    Marcówki 2012

    Też mnie zdziwiło to, że kasę biorą. Myślałam, że skoro już na znieczuleniu oszczędzają co jest bezczelne to przynajmniej tatusia za friko wpuszą. I z jednej strony rozumiem czemu dopiero na akcję bo w końcu leży się z innymi kobietami, ale z drugiej faktycznie przydaje się Jego wsparcie przed. Najwyraźniej bardzo zasadniczy szpital. Zresztą wszystko wyjdzie w praniu. To Ci Weronka daje nocami popalić widzę 🙂 Ja się zastanawiam kiedy moja dziadyga śpi bo jak do tej pory chodzenie Go lulało tak teraz czy łażę po mieście czy siedzę czy leżę - On bryka. Z kolei autentycznie zawstydza się kiedy wkraczam między ludzi i z nimi rozmawiam, jakby obce głosy Go niepokoiły 🤔 Zastyga wtedy i nawet wbijanie palca w brzuch nie działa 🙃
  5. fikumiku

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): A dzięki dzięki, dobrze 🙂 Jaś póki co twardo siedzi na swoim miejscu, maltretuje mi tylko namiętnie narządy wewnętrzne, czasami się jakiś skurcz pojawi ale to tyle. Zastanawiam się czy w ogóle będzie chciał wyleźć. I zauważyłam, że brzuch mi już nie rośnie od dłuższego czasu tylko się obniża. Ja za to jakas wnerwiona ostatnio chodzę i muszę meliską się raczyć.
  6. fikumiku

    Marcówki 2012

    Spać o tej porze? Nie ma bata. Z natury jestem nocnym markiem i już 2 dni po przejściu na L4 pół nocy spędzałam ze świeczkami w oczach 😁 Kurcze tak poczytałam o tych Waszych szpitalach i nie wiem już co myśleć. Wczoraj byłam u nas w Opolu podpytać jak wygląda poród mniej więcej i dowiedziałam się, że znieczulenia nie ma w ogóle, rodzinny kosztuje 100 zł przy czym partner może wejść na porodówkę dopiero jak się zacznie akcja (o ile w ogóle będą wolne sale do rodzinnych ;] ) no i ogólnie trochę kiła. Ale położne niby fajne więc zawsze coś. No i chyba nie mam wyjścia :P
  7. fikumiku

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): No proszę proszę. Światowy dzień przytulania. O tym się nie dowiedziałam od lubego, ale że 16 listopada jest światowy dzień macania piersi to już od samego rana słuchałam 🙃
  8. fikumiku

    Marcówki 2012

    izunia1986op napisał(a): No właśnie, poza tym czekaj na mnie :P Może się spotkamy 🙃
  9. fikumiku

    Marcówki 2012

    Haha, dobre 😜 A no właśnie Astra bo Ty masz synusia. Jak to jest z tymi fujarkami i sikaniem? Trafiają w twarz czy to przesada? 😜 🙃
  10. fikumiku

    Marcówki 2012

    Moze nie tyle z USG bo niewiele moze byc widac, ale badanie krwi powinno potwierdzic. Ja poszlam do lekarza tez po tygodniu jak mi sie spoznial. Byl to 3 tydzien od zaplodnienia i w zasadzie lekarz tylko zajrzal we mnie i nie mial watpliwosci.
  11. fikumiku

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): Ja to zależy od dnia. Na pewno nie mogę za długo siedzieć w domu i chodzić w bluzie i legginsach, a do tego się nie malować. Bo wtedy jakieś doły łapię. Dlatego ciągle kogoś spraszam do tego domu, żeby mieć motywację by coś ze sobą zrobić 😁 Bo sama to raczej mało wychodzę. Tylko do rodziców i szkoły rodzenia ostatnio. fikumiku ja się nakręciłam, że do września muszę 55 kg ważyć, bo wtedy jest ślub mojej drugiej najlepszej przyjaciółki. Możemy sobie później jakąś grupę wsparcia utworzyć i razem walczyć ze zbędnymi kilogramami 😁 Ja się nigdy nie odchudzałam poprzez jakąś dietę, co najwyżej chodziłam na fitness, więc mam nadzieję, że moja dzidzia będzie chętnie z cycka ciągnąć by było łatwiej zrzucić (bo wtedy będę musiała jeść zdrowo). Jestem za 😉 Wówczas na topie będą te suwaczki z wagą a i motywacja większa bo wstyd będzie się przyznać, że nic nie schodzi 🙂 Serio wierze, że się uda. Moja siostra karmiła córę 1,5 roku. Cycki może nie te co przed ciążą, ale nienajgorzej a ciało lepsze niż kiedykolwiek. Zresztą dziewuchy Wy i tak nie macie co narzekać bo poza brzuszkami niewiele Wam przybyło 🙂
  12. fikumiku

    Marcówki 2012

    Bierz bierz Lady, może chociaż Ty się pozbędziesz tego dziadostwa i będziesz miała spokój do końca 🙂 Ależ się teraz nakręciłam na zrzucanie kilogramów. To taka moja mała mania, kiedyś udało mi się zrzucić 16 kilo i było zajebiaszczo. Teraz mam mega doła jak na siebie patrze ale nie mogę za to winić dziadygi, która we mnie siedzi przecież. Prędzej Jego Tatusia :P
  13. fikumiku

    Marcówki 2012

    Kiedyś czytałam artykuł o tym, ze kobietom w zwiazku trudniej utrzymac wage niz singielkom 😁 Cos w tym jest bo ja miałam podobnie. Ale szczerze wierze w to, ze dzidziole pomoga nam odzyskac figurę i bedziemy dżagi 🙂
  14. fikumiku

    Marcówki 2012

    Bez przesady Ewcia, na zdjeciu, które kiedyś tu widziałam nie wygladalaś na jakąś big mame dżame 🙂 Ile masz w ogóle wzrostu? Ja jestem niewysoka, a tuż przed ciąża skręciłam nogę w kolanie i trochę mi się przytyło plus sama ciąża do teraz plus 15 i kluska jak sie paczy 😁
  15. fikumiku

    Marcówki 2012

    Chciałabym tak jak Wy 🙂 mnie nosi jak patrze na to ile jeszcze zostało mi do zrobienia. A ze wszystkiego naraz się nie da bo plecki wysiadają to tak na raty i do usranowa 🙃 Chciałabym już czekać na dzidziulka beztrosko. A Wy już gotowe? 🙂
  16. fikumiku

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): A widzisz bo mi głupolowi cały czas siedzi to opolskie i myślałam, że może bywasz często w stolicy :P A kiedyś coś wspominałaś o lumpach :P W Opolu niby jest tego troche ale w większości szmirowate. W Kraku jest najlepszy lumpeks w jakim kiedykolwiek byłam. Sieciówka Biga się zwie i jest w paru miastach w Polsce więc może kojarzycie. W każdym razie rzeczy są fajne bo i nie nawalone wszystko ale poprzebierane. Zawsze tam zaglądam jak jestem.
  17. fikumiku

    Marcówki 2012

    Ale fochy poważne :P :P
  18. fikumiku

    Marcówki 2012

    Kurcze, widzę że coraz więcej skracających się szyjek. Niedobrze 😞 Mam nadzieję, że jak kotki jednak w marcu się rozpakujemy. Chociaż ja mam schizę, że w ogóle szyjki mi nie otworzy, ale to ja :] Obdarzona masz jakieś fajne lumpy w Opolu upatrzone?
  19. fikumiku

    Marcówki 2012

    Ewcia, Jelpa widziałam w Realu też, było ich trochę. Nie kupowałam jeszcze bo sama nie wiem co wybrać. Moja Mama wyprała póki co pare rzeczy w Dzidziusiu. A ja pewnie się znowu zaczaję na jakąś promo :P
  20. fikumiku

    Marcówki 2012

    ewci@ napisał(a): o jacie, jaka smieszna kuracja. ja dostałam wtedy 3 globulki i mzoe dlatego nie wypleniło tego świnstwa. ale tamto sie przynajmniej nie lało z cipki,a tu non stop leci 😞 Mi niby pomagało wszystko co dawali, ale tak jak mówie - zawsze wróciło. Pimafucin też dostawałam jednorazowo czyli aplikacja 3-dniowa i po sprawie. Nystatyna - dostałam to w jakimś 16 tygodniu jako delikatniejszy lek bo ciąża młodziutka. Też pomógł na chwilę i był o tyle gówniany że jak się tableta rozpuszczała to wyciekała póxniej gorzej niż sam grzybek ;/ Już myślałam, że zaraziłam lubego i teraz się tak na zmianę zarażamy ale po 1sze u facetów to przebiega zwykle bezobjawowo więc polecono mu profilaktycznie posmarować siuśka Clotrimazolem a po 2gie specjalnie się nie ciupcialiśmy żeby sprawdzić i tak czy siak mi wróciło. Także walczyć można, ale wyplewić to do końca chyba dopiero po ciąży niestety 😞 Nie wiem, może ten Gynazol zda egzamin albo tak jak u Lady 3 opakowania Pimafucinu coś dadzą. Jak nie to chyba trzeba będzie to przetrwać. Powiem Wam jeszcze, że wróciłam właśnie z reala gdzie miała być promocja na pieluszki 3-6 Pampersa 108 szt. No właśnie - miała. Nie wiem jak w innych Realach (jak będziecie kupować to dajcie znać) ale u nas w informacji powiedzieli, że nawet nie mamy co szukać bo promo jest tylko na Pampersy 3 i 4 czyli te większe a innych nawet nie było na półce ;/ Z mniejszych to jedynie Pampersy Premium Care te beżowe, które w promocji oczywiście nie były. I nie wiadomo czy towar nie przylazł czy zwyczajnie popierdzielili w gazetce? "Tak się zdarza". No wściekłam się jak nie wiem. Za to kupiłam chusteczki 4-pak Pampers Sensitive i przynajmniej tyle bo za 19.95, dobra ofera 🙂
  21. fikumiku

    Marcówki 2012

    Lady, jeśli o mnie chodzi to ja najbardziej aktywna jestem w nocy więc fajno by było jakbyście na noc właśnie zostawiły :P Ja bym chetnie wchodziła wcześniej i czasem mi się to udaje ale zwykle albo jade do Rodziców albo gdzieś latam albo sprzątam albo Luby mój najsłodszy ;] podpiernicza mi po pracy kompa i dopóki nie pójdzie spać to na spokojnie nic nie zrobię :P A za chwilę też wyłażę po te pieluszki i chusteczki w promo w realu 🙂 A odnośnie tego wstręciucha grzybka to na pewno go poznasz po wydzielince przypominającej trochę serek wiejski. Biała, grudkowata. Już kiedyś wspominałam, że to chyba jakas plaga. Mi co przeszło to po jakimś czasie znowu się pojawiało. A taka grzeczna byłam 😞 Działał Pimafucin, teraz dostałam Gynazol. Ale lekarz mnie pocieszył - "Pani Justyno, to normalne w ciąży. Po wszystkim pozbędziemy się grzybka na zawsze 😁".
  22. fikumiku

    Marcówki 2012

    Dobra nadrobiłam, idę w kimę. Wniosek taki, że jesteście trajkoty i muszę w miarę na bieżąco tu zaglądać 😜 Kolorowych snów, całusy 😆
  23. fikumiku

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): Haha, okolice dwóch latek to widzę świetny wiek. Moja siostrzenica jest jakieś 4 miechy starsza od Twojej Mai i mimo, że widujemy się rzadko (bo z innych miast) to mocno wbiła sobie do główki, że /duzia 🙃/ ciocia ma dzieciątko w brzuchu. Jak rano się budzę to zamiast cześć słyszę "maś dzidzie w bziuśku". Ostatnio prowadziła mnie do siebie do pokoju i mówi: "Ciociu chodź ze mną na gólę, mozieś wziąć dzidzie w bziuśku". Fajnie patrzeć jak z takiego bąbla rośnie mega rozumny dzieciol 🙂 Nigdy nie rozczulałam się nad dziećmi bo bez bicia przyznaję, że nie przepadam za nimi. Ale są rozkoszne 😁 🙃
  24. fikumiku

    Marcówki 2012

    mulant napisał(a): O kurwa 😮 Sory, nie mogłam się opanować.
  25. fikumiku

    Marcówki 2012

    Nie no co za pechozol. Wyjechałam na dwa dni z domu a tu sie fotami w tym czasie powymieniały. Dajcie raz jeszcze :P Wiem, że długo tu z Wami nie jestem, ale podczytywałam dzielnie prawie całą ciążę 😜 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...