Krocia1985

Oli dzięki za zdjęcie. Mała ślicznie wygląda. :laugh: Mam prośbę: jak znajdziesz coś podobnego w tym Twoim sklepie to możesz mi kupić. Potem się zgadamy i prześlesz mi dane na przelew. Z góry dzięki.

Witajcie 😁 Julka przespała dziś całą noc. Dawno się jej nie zdarzyło. :P Oli - Julka też uwielbia patrzeć na drzewa. hihi Dzisiaj pada deszcz ale może później wyjdę z małą, bo nie jest za zimno. Ma być 10 stopni ale nie ma wiatru. Oli - wysłałam Tobie mój numer telefonu na gg w sobotę. Ja też bardzo lubię muzykę sprzed lat. U mnie nie ma problemów z wymyślaniem obiadów. Co drugi tydzień daję kartkę i długopis mężowi i mówię, że ma mi napisać jadłospis na cały tydzień. hihi I tak na dzisiaj wymyślił grochówkę :P Dzisiaj Julka kończy 5 miesięcy. Bożeeee, jak ten czas leci. Wszystkiego najlepszego z okazji 5-miesięcznicy dla Haneczki i Frania.

Na początek wszytkiego najlepszego dla Kevinka. :laugh: Tusienko oklask dla Ciebie. Super, że jesteś już z nami. :laugh: Julka dzisiaj strajkuje z jedzeniem. Wypiła jak narazie 320ml. mleka i koniec. Dzisiaj idziemy na chrzciny synka mojego brata. Nie mam dzisiaj nastroju. Mam chandrę. Nic mi się nie chce. 😞 Znikam, bo ja tylko na chwilkę do Was zajrzałam (to jest już jak uzależnienie :P ) i idę szykować nas na imprezkę 😉

Oli ja mam ten sam problem co Ty. Moje mieszkanie ma troszeczkę ponad 46m a kuchnia jest naprawdę malutka. Jeszcze nie rozglądałam się za krzesełkiem, ale już powoli zacznę. Ja Was chciałam zapytać czy kupujecie na zimę śpiworek do wózka. Widziałam dzisiaj na Allegro kilka i nie wiem czy jak ubiorę małą w kombinezon i śpiworek to mi się nie zgrzeje. Jusmarkl jak Ty masz dobrze, bo nie masz takich problemów. Ja to już kompletnie nie wiem jak małą ubierać. Wczoraj jak wychodziłysmy z domu było 20stopni i taka parnota, że dychać nie szło a jak wracałyśmy do domku to zaledwie 11 stopni i okropny deszcz. A od przyszłego tygodnia zapowiadają deszcze ze śniegiem 😞 Patrysiu - Julka to naprawdę duża dziewczynka. Ja dzisiaj rano ważyłam małą i ma 6900. Niestety jak narazie mi jej nie zmierzyli, ale jak pójdę 27 na szczepienie to poproszę, by to zrobili.:P

Ale dzisiaj okropna pogoda. Miało być ciepło a jest zaledwie 12 stopni i wciąz pada. 😞 Julka waży 6700g. ale przez okres choroby mało przybierała. Teraz już wszystko wróciło do normy. My do szczepienia idziemy 27 października. Jusmarkl - Kevinek na pewno będzie ważył dużo więcej bo chłopcy przybierają szybciej. Jeśli chodzi o jedzenie to ja z małą nie mam żadnych problemów. Mała sama domaga się czegoś innego niż mleko. Strajkuje wtedy z piciem mleka. hihi A potrafi już zjęść cay słoiczek zupki. :P Jeszcze parę dni i będzie można dawać jej zupki z mięskiem. Ja także piorę rzeczy Julki w proszku Lovela a do płukania używam białego Lenor. Beti super, że zakupy się udały. Ja planuję jechać jutro albo w sobotę rano do Poznania bo widziałam ostatnio taki ładny czerwony sweterek Hello Kitty ale nie można było szaleć z zakupami bo przed wypłatą. My dzisiaj miałyśmy kontrolę u lekarza w związku z tym zapaleniem oskrzeli i jest ok. Pani doktor powiedziała, że Julka ma ładne ząbki (a jej wnuk urodził się w lutym i nic). Stwierdziła też, że idą górne ząbki i dlatego mała ma nieznacznie podwyższoną temperaturę. Ale się rozpisałam. hihi Idę mężowi zrobić obiadek bo zaraz przyjedzie. Jak ja lubię jak on jest w domu. Wtedy mam troszkę czasu dla siebe, bo Julka to przykład "córeczki tatusia" i on się z nią bawi. :P :P :P

Ale tu dzisiaj ruch 🙂 Ja też już "czekałam" za okresem ale po 6 niach przyszedł. Za to mój mąż był bardzo rozczarowany. hihi Zresztą chcemy by Julka do 2 góra 3 lat miała rodzeństwo. :P Zauważyłam, że te Nasze :majowe dzieciaki" są bardzo zdolne. W ogóle jakoś tak wszystko szybko im idzie. Mojej Julce będzię wybijał 3 ząbek. Te 2 pierwsze przeszła łagodnie a teraz widać, że ją swędzi. Tak fajnie sobie językiem pociera o górne dziąsła. Ja do pracy planuje iść po Nowym Roku i jak tylko o tym pomyślę to chcę mi się beczeć. Także dziewczyny podziwiam Was. Uciekam bo mała się obudziła.

Oli wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:laugh: Wszystkiego dobrego dla naszej Juleczki. :laugh: Jusmarkl z Kevinka to prawdziwy siłacz. A jaki on już jest duży :laugh: Beti jutro będzie lepiej. Współczuję takiej pogody okropnej. U nas było dzisiaj w miarę ciepło no i słoneczko ładnie świeciło. :P Ja wybieram się do Poznania w czwartek, może w piątek kupić coś Juleczce. :P :P :P

Dzięki Beti. Powiem Wam, że ja nie widze tego, że Julka tak rośnie. No może po ciuszkach.... Ale jak Wy dajecie zdjęcie maluszków to wydaje mi się, żę są takie dużę a Julka wciąż jest mała :P

A to Juleczka w nowej sukience [img size=233]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC02365.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Jusmarkl Kevinek jest naprawdę silny. Oklask dla niego.:laugh: Julka na razie podnosi tyłek do góry i próbuje w ten sposób posówać się do przodu ale na czworaka jeszcze nie stanęła. Myślę, że to wkrótce nastąpi. hihi Kolejny oklask powędruje do Oli, bo naprawdę zaangażaowałaś się w akcję z Kamilką. Ja to bym rozniosła ten szpital. Biedne dziecko. Wczoraj wysłałam ten film znajomym może ktoś zareaguje. Asiula udanej zabawy na weselu. My w sobotę idziemy na chrzciny do kuzyna Juleczki :P Julka nadal ma ochrpnięty głosik. Zastanawiam się czy to nie jest od tego, że ona non stop gada. Buzia jej się nie zamyka. hihi Dzisiaj u nas też świeci słoneczko, ale zimno i wietrznie, ale na mały spacerek pójdziemy.

No i po zakupach. Niestety nie mogłam szaleć bo przed wypłatą jesteśmy, ale już powiedziałam mężowi, że w sobotę rano jedziemy na H&M :P Kupiliśmy małej super płaszczyk za 129zl i w końcu kupiłam tą sukienkę Hello Kitty co Tusienki Lenka miała. Trafiliśmy na promocję - za kupno kurtki bądź płaszczyka kolejna rzecz była tańsza o 20zł. Sukienka kosztowała więć 29zł. :P Rybko będziemy tutaj na Ciebie czekały. Niech podłączą Ci neta jak najszybciej. 🙂 Oli miałaś zrobić Tosi zdjęcie w noeym nabytku. Czekam, czekam i się doczekać nie mogę :P Idę oglądać Mam talent. Dobranoc.

Witaj Patrysiu! :laugh: Super, że zaglądasz do nas. Myślałam, że już Ciebie nie będzie. A szkoda by była wielka. Oklask dla Ciebie 🙂 Tak już się z Wami zżyłam, że jak jednej nie ma to od razu robi się tutaj pusto. Zaglądaj do Nas jak tylko będziesz mogła. A tak swoją drogą to powinniście poważnie porozmawiać. Wytłumacz, że ic złego nie miałaś na myśli a czasami musisz, jak każda baba, wyrzucić z siebie to co i na sercu leży. I tak jak pisała Jusmarkl - my go nie znany więc co mu zależy. Kiedyś pisałam, że Bartek powiedział swojej mamie, że jak chce przytulać małą to ma zmyć makijaż i że ona była zła i takiem tam i powiedziałam mu o tym i nic nie powiedział. Zresztą często siedzi przy mnie jak do Was piszę. :P Rybko - Julka też pręzy się do wstawania. Tak jakby chciała ominąć etap siadania. Może to normalne. A ja jadę dzisiaj do Poznania do 5-10-15 i do H&M na zakupy :P

Z Julką wszystko ok. Zachowuje się normalnie. Śmieje się, chce żeby sie z nią bawić. A teraz śpi. Ostatnio spała od 7:55 do 8.20. A teraz zasnęła jakieś 20 minut temu. Więc normalnie. Ostatnio nie mogę jej zostawić samej nawet na minutę. Od razu płacze. Od kilku dni tak mam. Nawet siuku muszę robić szybko. Chyba ma jakieś dni mamusiowe :P Ja też myślałam, że rozmiar 74 wystarczy. Ale teraz sobie pomyślałam, że Julka już nosi niektóre rzeczy na 74. ☺️ Zastanawiam się czy znowu nie zalożyć gondoli.Jest okropnie na dworze. Ale nie wiem czy Julka znowu nie będzie mi beczeć. Dzisiaj jest tylko 10 stopni i troszkę zachmurzone niebo. Chciałam z nią wyjść chociaż na godzinę, ale nie wiem. 🥴

Julka w łóżeczku [img size=260]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC01863m2.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

A to Julka w łóżeczku w zeszłym miesiący i w foteliku 2 dni temu. [img size=260]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC02266m2.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Dzięki dziewczyny. Mała obudziła się 30 minut temu i jest ok. Nie ma żadnegi siniaka, guza. Bawi się jak zawsze rano swoimi nogami i gada do nich. Ale dzisiaj jeszcze ją poobserwuję. Co chwilkę patrzy na mnie i się uśmiecha. Chciałam dodać, że spadła z kanapy, która ma ok.30 cm. wysokości. Ale chwila nieuwagi i dziecko na podłodze. Cza, kiedy mogłam ją zastawić na chwilkę samą minął bezpowrtonie. Teraz muszę mieć ją na oku cały czas. Ja jednak obniże dno łóżeczka. Przez to że mała spadla wolę wyprzedzać niektóre fakty. A ona potrafi przemeszać się we śnie po całym łóżeczku. Chciałam Was zapytać, czy Wasze dzieciatka biorą już nogi do buzi. Julka od kilki dni nauczyła się tego i wciąż na mokre rajstopki. :P Jusmarkl współczuję. Oklask dla Ciebie na pocieszenie. Ząb to jesdnak opropieńtwo. 😞

Mała śpi. Co chwilę zaglądam do niej i wydaje mi się, że jest ok. Bożeeee, co ja teraz przeżywam 😞 Przez to zaczęłam się zastanawiać, kiedy powinno obniżyć się łóżeczko? Czytałam na ten temat na różnych forach i pisali różnie - jedni, że w 6 miesiącu a inni że ok. 8.

Dziewczyny 😞 siedzialam sobie na kanapie i sięgałam po długopis z ławy i mała mi spadła na podłogę. Tapczan jest niski. TEraz mała śpi. A ja siedzę i beczę... 😞

No, chciała tylko żeby ją przytulić i śpi dalej. Chciałam Wam jeszcze napisać, że od tygodnia zapisuję ile mała zje mleka w ciągu doby i wczoraj padł rekord: 1010ml. Apetyt to ona ma po mamusi :P

Beti witaj!!! :laugh: Hania jest śliczna 🙂 Oklask dla Ciebie na powitanie. No i wsztstkiego dobrego na nowej drodze życia 🙂 Julka już nie ma tego okropnego kaszlu. No ale coś za coś. Ma bardzo ochrypnięty głosik. I do tego od czasu do czasu temperatura podskakuje o parę kresek. Pewnie zęby idą. Jutro jest miesiąc jak wybił jej piwerszy ząbek. Asiula śliczne te Twoje dzieci. A Michalinka jak ładnie opiekuje się braciszkiem. Mam nadzieję, że Franio też wróci niedługo do formy. Znikam bo Julka się obudziła 🥴

Oli ja jak byłam w spzitalu to dali mi jakieś ulotki i tam miałam wpisać dane i oni to gdzieś przekazywali. Ostatnio w zeszłym tygodniu dostałyśmy paczkę z bebiko i hippa. W sumie dostałam 4 paczki, w tym 2 przywiózł mi kurier (bebilon i berber).W każdym razie wszystkie przyszły po skończeniu 3 miesiąca przez małą.

Oli dziękujemy za oklask :laugh: My już po wizycie u lekarza. Małej przeszło już to okropne zapalenie oskrzeli. Teraz dostaje tylko syrop na poprawę odporności. Lekarka stwierdziła, że mam małej nie dawać jeszcze nic do jedzenia, bo powinno poczekać się do końca 6 miesiąca nawet jeśli dziecko jest na modyfikowanym. A mała jest wciąż głodna. Wypija prawie litr mleka dziennie. Jestem teraz rozdarta bo ładnie wcinała a marchewka czy jabłko nie uczulają. Nie wiem co robić 🤨 Asiula współczuję. Ja jak tylko potrzebuje pomocy biorę telefon i dzwonię do mojego taty (on jest na rencie i zawsze jest w domu) i od razu przyjeżdza. Zresztą teściowa też by przyjechała (jest dyrektorem szkoły i jak coś by się działo to może sobie wyjść). Zoltri życzę dużo zdrówka i mam nadzieję, że mały się nie zarazi. U nas było tak, że to Julka mnie zaraziła 🙃

asiula_c napisał: Według mnie powinnaś zastanowićsię czy jesteście w stanie trzymać siętylko z pensji męża. Jeżeli tak jest to ja na Twoim miejscu zostałabym w domu. Asiulaa nie możesz troszkę pokombinować z L4 na dziecko (chodzi mi o opiekę - te 60 dni w roku). Ja tak będę robiła. Będę na zwolnieniu tak długo, jak długo lekarz będzie mi je dawał :P Julka właśnie dostała ostani zastrzyk. Biedulka tak płakała, że prawie zgubiła oddech. Szybko poklepałam ją po pleckach i wszystko wróciło do normy. Wypiła 200ml. mleka i poszła spać. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza. Trzymajcie jutro za nas kciuki - idziemy na kontrolę i mam nadzieję, że już nie będzie musiała dostawać zastrzyków.

Oli - biedna Tosia. Ucałuj ją od cioci Moniki. Ja też nie spałam od 1 do 4 w nocy, bo małą marudziła. Chyba swędzą ją dziąsła i będą wybijały ząbki na górze. Wkładała rączkę do buzi i pocierała o dziąsełka. No i pewnie tyłek ją boli od tych zastrzyków. Ale jeszcze tylko 1 (a razem było 15). Jutro kontrola i mam nadzieję, że koniec. Wiecie co? Dzisiaj kończy mi się macierzyński. Jak to szybko zleciało. Tak sobie myślę, że te 20 tygodni to za mało i jak tak naprawdę chciałoby się odchować dziecko to przydałoby się jeszcze drugie 20 :P Jutro idę do lekarza i już się umówiłam że biorę L4 na małą, bo w ciągu roku przysługuje mi 60dni opieki i mam zamiar to wykorzystać. Ruda Rybko - Biianka jest słodka. Julka też miała taki etap kiedy wkładała całą dłoń do buzi i momentami dusiła się. Nie wiem jak Wasze Skarby, ale Julka od paru dni nadaje non stop, buzia jej się nie zamyka. W sobotę mój mąż musiał brać tabletkę przeciwbólową, a jak zasnęła wieczorem to tak się cieszyłam z ciszy jaka zapanowała. Cały czas mówi: "mamamamama" hihi Jak to słodko brzmi. Oklask dla Jusmarkl za to, że stara się załagodzić "koflikt" 😆

Hej! Na początku wszystkiego najelpszego dla Tosi z okazji ukończenia 4 miesiąca. No i oczywiście oklask dla niej. Asiula cieszę, że Franio już lepiej się czuje. Julka też już nie ma takiego okropnego kaszlu, ale ma jeszcze wydzielinkę, którą wypluwa co jakiś czas. Raz zeczęła mi się tym paskudztwem dusić, ale na szczęście szybko zareagowałam. Najgorsze są te zastrzyki (aż 3) ale pocieszam się tym, że to ma jej pomóc. W czwartek beczałam razem z nią (jak już poszła pielęgniarka). Jeszcze tylko 2 dni. We wtorek kontrola u lekarza. Mam nadzieję, że już będzie ok. Jusmarkl super masz z tym domem. Ryda Rybko ja o ciąży dowiedziałam się 3 września., Zrobiłam test, zaniosłam do mężowi do pokazania a on zpowiedział "acha" i poszedł do drugiego pokoju coś zroić na kompie. Ja usiadłam się i zaczęłam beczeć i w tym momencie chyba do niego doszło, że będziemy mieli maleństwo nasze kochane. A dzisiaj mała już jest z nami. Szybko zleciało.