joannar

Mój Igorek 5 tyg. jak jest w dobrym humorze a po kąpieli zawsze humor ma. AAAAAA i jeszcze uwielbia gadać i uśmiechać się do słoni na obrazie (oczywiście w ciemnej oprawie), czasem aż jestem zazdrosna 😜

no ja w ciąży miałam baaardzo pełne 75D a teraz to chyba z B- jest luz w biustonoszu do karmienia!!!, jakieś takie wyssane 😜 przed ciążą C a przed ciąża pierwszą to w ogóle malutkie były ale za to jak karmiłam to były olbrzymie nie to co teraz, mniejsze niż w ciąży. Grunt że mleko jest 😁 Tysia nie zrozumiałam z tym oddychaniem, że ciężko sie Adasiowi oddycha a frida nic nie wyciąga?

no fakt oczywiście gratulacje dla Tysi, czasu zaoszczędzisz teraz sporo 😁 przy Mani jak ściągałam na początku by pobudzic laktacje to ciagle potem to musiałam robić bo ona tyle nie jadla a ja cycki miałam wielkie na banie. Ile ja ku...źwa czasu traciłam! 😠 Jakie macie teraz piersi bo moje to tak zmalały, że aż brzuch przy nich zaczął odstawać jak cholera!!! wczoraj jak mąż robił badania w vision express a tam są te lustra dookoła to nie mogłam oczu oderwać jak beznadziejnie to wygląda- ramiona wąskie, cycki w wersji mini i wielki brzuch. w domu nie mam czasu by to zauważać. trzeba inaczej zacząć się ubierać.

dziewczyny jak czytałam że wasze dzieci robią takie długie przerwy w nocy to normalnie wam zazdrościłam, bo mój to średnio po 3 godz budził się do jedzonka ostatnio zdarzyło mu się kilka razy ok 4,5 godz. przerwy. A dziś aż byłam w szoku ponad 6 godz!!! zjadł przed 21 i obudził się po 3 😁 Ale za to Mania w nocy wpadła z płaczem, że chce spać z nami, potem poszła za tatą do łazienki i do swojego pokoju gdzie znowu płakała bo jej zniknęła podusia z pszczółkami- na którą ja wół patrzyła ale była tak nie przytomna że jej nie widziała. a po 5 znowu przyszła do nas do łóżka ale już bez płaczu- na szczęście. także mogłabym się dziś bosko wyspać a jestem nie przytomna i to z powodu prawie 5 latki 😠

dudasia napisał(a): o to współczuję bardzo 😞, mnie też coś próbowało złapać kilka dni temu na szczęście się rozeszło, dobrze że mama może Ci pomóc. Mnie przy Manii kiedyś tak złapało, że mąż musiał iść na zwolnienie by się opiekować córką i mną dosłownie. wspólczuję szczerze wszystkim "kręgosłupowiczkom!"

hej mamusie i dzieciaczki 😁 mój bąbel Iguś ostatnie 2 czy 3 dni (cos mi sie plącze ostatnio bo tak szybko mi czas leci) PRAWIE CIĄGLE ZNOWU ŚPI i mogliśmy wczoraj i dzis z mężem porobić mega zakupy na spokojnie, pozałatwiać wszyściutko na chrzest córki mojej koleżanki (będziemy chrzestnymi), nagotowaliśmy sie na zapas a on spał 😁 wieczorami nadrabia ale w nocy znowu cud, wydłuża po trochu te drzemki nocne 😁 gada sobie coraz więcej i usmiechów masa. a i żołądek dzis mnie zabolał raz przez chwilę tylko!!!!!!!!!! 🤪

a tak w ogóle to badanie usg przezciemiączkowe wyszło super 😁 Mały spał a jak w połowie badania poprawiłam mu główkę to wtedy na chwilę wyprostował nóżki i tak głośno kupę strzelił, ze zaczęliśmy sie śmiać a on dalej słodko spał 😁 jakie ciemiączka miały wasze gwiazdy przy urodzeniu? dzisiaj nocka wreszcie spokojniejsza, po tych dwóch ostatnich. a mnie ciągle i to okropnie ten żołądek boli 🤢 w ciągu m-ca od porodu miałam więcej dolegliwości niż przez całe 32,5 roku życia!!!!!!!!! na pewno przez te cholerne antybiotyki ten żołądek rozwaliłam!

emi-rose napisał(a): na pewno? u mnie też było nie zaciekawie na poczatku, bo chociaż Igor miał świetny odruch ssania, to drugiego dnia po cc straciłam pokarm a on tak ciągnął, że aż miałam całe czerwone te brodawki, mąż poszedł po krem, wietrzenie (zresztą w szpitalu wszystkie chodziły z gołymi cyckami 😁) i jakoś poszło. ale jeśli nie chcesz karmić to podobno dużo herbatki miętowej działa na zahamowanie laktacji

Lovela napisał(a): no to gratuluję Daga 😁 wreszcie, pewnie już sie mocno niecierpliwiłaś. Tak jak pisała Emi, przy karmieniu piersią co jedzonko to kupka nawet i z 16 dziennie 😁 jeśli ma mocny odruch ssania 😜

Justyna podajesz tą witaminkę K? bo dziś w nocy mi się przypomniałaś i mam pytanie czy karmisz tylko piersią czy dokarmiasz? bo ja na początku trochę dokarmiałam (ale tylko raz na dobę) i pytałam położną czy normalnie tą K podawać przy mieszanym karmieniu i powiedziała, że jeśli dokarmia się sztucznym mlekiem w ilości do 250 ml/dobę to dawać normalnie codziennie a jeśli sztucznego mleka jest więcej na dobę to ilość i częstość K uzgodnić z pediatrą (bo w modyfikowanym jest już K)

Mały zrobił się za to słodko kontaktowy, uśmiechów masa, kontakt wzrokowy wyraźnie dłuższy, nawet zaczęłam słyszeć delikatne "aaagiii" 😁 czy to już? nie pamiętam. W nocy zmienił rytm i potrafi się na dobre np o godz. 3 lub 4 wybudzić i wtedy nawet kupki robi - a robił już je ok godz. 7 (jak byłam bardziej przytomna i przyzwyczajona szybko, że w nocy już ich nie robił). dziś idziemy na usg przez ciemiączkowe w zw. z tym słabym napięciem w 1 dobie. Niby już je miał i było ok a dziś tak rutynowo to już chyba lekko napięta chodzę. a przecież widzę że żadnego słabego napięcia nie ma. Nawet gdyby - to pikuś ze stopami Manii...

wczoraj miałam taki zabiegany dzień (po urzędach z dwójką dzieci) i noce dwie ostatnie "zachwalone cholera" coś kiepskie. Od wczoraj okropne mam bóle żołądka, znowu kupiłam te leki osłonowe po tej antybiotyko terapii, bo krótko je brałam i chyba rozwaliłam żołądek od tej masy antybiotyków.

dudasia napisał(a): ja mam tak samo 😞 ale już mi wystarczy...na razie, raczej

mama2 napisał(a): Asia a spirytusowałaś czy stosowałaś nowe zalecenia że niby suszymy aż sam odpadnie??? bo ja wszystko po staremu 🙂 hej! u nas teraz wszyscy kazali używać octeniseptu do przemywania i suszyć potem patyczkami do uszu. długo sie zeszło ale przyznam że było to całkiem wygodne. Ale mojej Mariance też odpadł dosyć późno bo chyba w 15-16 dniu. Jakoś chyba tak mają moje dzieciaki 😁 pocieszyła mnie położna mówiąc, że ma pacjentów u których dopiero w 2-gim m-cu pępki odpadają!!!

dziewczyny ale wam szybko pępki odpadły, tzn waszym dzieciom 😁 Mojemu jak skończył 3 tyg ale już ma super pępuszek, tylko całować 😘 a propo's krostek małego okazały się zwykłym trądzikiem niemowlęcym. juhu 😜

justyna_malutka napisał(a): o dobrze, że porównałaś Huggies i Dada, bo ja czasami przy Manii używałam Huggies lub Happy zamiennie z pampersami, niby ok ale te Huggiesy postawiłabym na 3 miejscu z tych trzech bo dziwnie "gniotły" pupę. A skoro Dada jeszcze lepsza no to wiem na czym stoje, dzięki. ps. Mania też miała 51 cm przy urodzeniu i trochę pochodziła w tych swoich pierwszych ubrankach a tu...zaoszczędzę na Dada a wydam na ubranka! Dobrze, że zaraz wyprzedaże się zaczynają 😁

Tyssiiaa napisał(a): Tysiu wit D do 2 r.ż.? ps. Mańka w ogóle tylko chyba raz na tydz dostawała D i to krótko bo miała śladowe ciemiączko po urodzeniu (>0.5x0.5) i po m-cu już jej zarosło!!! Więc w ogóle do 1.5 roku miała badaną gospodarkę wapniowo-fosforanową raz na m-c w CZD A jeśli chodzi o te kolki to mały chyba też nie ma, co prawda się ponapina czasem, postęka ale bez płaczu no nie to co Mańka. Chociaż raz zawył porządnie z 15 min a po ciepłym okładzie na brzuch strzelił zieloną kupę. Może coś mu jednak wtedy zaszkodziło.

Justyna a Igor to samo dostaje co Hubert- Vita K+D swoja drogą coś go obsypało na buźce, cholera......... dziś miała przyjść położna, coś zwleka a by te krostki obejrzała- niech to będą po prostu potówki...

a tak Asia wiem, że Dada w biedronce o Kauflandzie pisałam w kontekście Twojego poprzedniego odkrycia jakichś pieluch. tylko tak skracam te myśli i wychodzi takie nie do powiedzenie 😁 Wiecie to ja też chyba szybciej zamienię te pampersy na Dada, bo myślałam o tym po rozmowie z bratową tylko później- ale po co później? teraz skorzystam jeszcze z tych Huggies i spróbuję Dada. Dziś synu mój kończy m-c i ja już pochowałam część bodziaków na 62 bo za ciasne a śpiochy ze stópkami też ciasnota. No nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy z tą jego długością 61 cm przy urodzeniu. Marianka miała 51 i długo pochodziła w rozmiarówce 62. Dobrze, że sama kupiłam tylko 3 komplety na wyprawkę (62) a resztę dostałam. Ale np dostałam prawie całą reklamówke ubranek na 56.... no nawet nie wyjęłam. Mam nadzieję, że nie będzie miał w przyszłości ponad 200 cm, chociaż sama uwielbiam wysokich facetów 😁 ;D 😁, więc w sumie......... ale ja przy urodzeniu miałam 59 cm a dziś zwykłe 167, więc to raczej nie świadczy o niczym.

dudasia napisał(a): moja szwagierka po pół roku zmieniła pampersy na dada i jest zadowolona- używa od ponad roku. ja Kaufland mam daleko ale wczoraj widziałam promocję Huggies\'ów w supermarkiecie tesco- dwie paczki 2-ek, razem 180 szt za 74,99 (tj. 42 gr za szt) chyba też zamienię. jak Mania była starsza to zamiennie używałam pampers, huggies i happy- każde miały + i - ale każde się sprawdziły. przy tej cenie dada to niezła przebitka!!! oj mały chyba mi cyca zaraz urwie............. 🤢

Emi mnie tez głowa nie bolała, ale ja w szpitalu dostawałam też ketonal w zastrzyku (w domu nie pozwolono mi go brać) no i paracetamol (coś jeszcze w czopku- nie pamiętam- na d...). Jak wróciłam i bolał mnie brzuch itd......to lekarka z izby przyjęć pozwoliła mi brać pyralginę, działała najlepiej- ale co do niej upewnij się bo nie wszyscy się na nią zgadzają przy karmieniu (tylko wiesz u mnie to było dużo powikłań po cc i paracetamol przestał działać). A może po prostu za mało pijesz? Odwodnienie łączy się z bólem głowy!

A Iguś, jak i Hubert Asi już nie je tylko i śpi, rano i wieczorem zrobi sobie średnio ze 2-3 godz przerwy od snu 😁 czasem i w środku dnia do godzinki- no i rozgląda się, pokręci, czasem jak mu nie wygodnie to każe się ponosić, na szczęście chwila mu wystarczy. Od 3 nocy nie robi kup 😁 ale rankiem nadrabia 😁 więc w nocy zje, zmienię śpiącemu mokrą pieluszkę i śpi dalej (Mania to porządnie buszowała w nocy!!!!) Dudasia nasze brzdące już są niemowlakami a nie noworodkami 😁 ale dziwnie- tak szybko to zleciało! Najlepszego dla Hubiego z okazji miesięcznych urodzin (mój jutro) Dziewczyny maluchy chyba nie maja kolek? Nic nie piszecie. Oby nie! (moja Mańka dostała po m-cu!)

cześć dziewczynki, cześć dzieciaczki 😁 Justyna no nie zazdroszczę Ci i nawet nie mam pomysłu na Twojego Piotra bo widać, że wiele rzeczy zastosowałaś, chyba tylko trzeba przeczekać 😞 Moja Marianka zazdrosna raczej nie jest ale bardzo szuka kontaktu ze mną- do tej pory (od porodu) tylko tata a teraz mamusia jej się znowu tęskni. Prosi by z nią spać, ale wiedząc o tym że Iguś też mamy potrzebuje mówi by go wziąć ze sobą w wózeczku do jej pokoju. Jak jestem z dala od Igora a choćby zaczyna jęczeć to sama mnie do niego wysyła, więc wnioskuję że nie jest zazdrosna. Swoją drogą Maryla porządnie zakatarzona i ma mokry kaszel, siedzi w domu, inhalator pracuje non stop a i ja od 3 dni mam niezły ból gardła (chociaż dziś jakby lepiej)

emi-rose napisał(a): jeszcze raz gratuluję, przy pierwszym porodzie tez mi chlusnęły zielone wody bo Marianka oddała smółkę w brzuchu jeszcze. Miała 6 pkt, a w kolejnych minutach 9 i ostatecznie 10 pkt po 10 minutach 😁 A teraz Igor też miał 9 pkt jak twój Wiktorek (-1 za obniżone napięcie mięśniowe w pierwszej dobie) i w związku z tym po 4 tyg, tj w najbliższą środę idziemy na usg przez ciemiączkowe- tak na wszelki wypadek. Bo w szpitalu w 4 dobie miał już robione to usg i wszystko w normie 😁 Będzie OK Emi 😁, chłopak się wymęczył po prostu. ps. synek znajomej miał tylko 3 pkt!!! i czym oni jej nie straszyli a dziś ma chyba z 7-8 lat i to super zdolna bestia 😁

G*R*A*T*U*LU*J*Ę Emi. Niech sie młody zdrowo chowa a Ty kuruj sie szybko po cc 😁