Skocz do zawartości

Efek

Mamusia
  • Liczba zawartości

    242
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Efek

  1. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Wrzuć proszę przepis na spód do pizzy jak masz dobry 🙂 Ja kiedyś zrobiłam z przepisu z neta, to wyszło jak deska, od tamtej pory nie robię 😉 Witam się 🙂 U nas buro, szaro. Coś spać nie mogłam, chyba z nerwów. I młody też jakiś niespokojny był, ciągle mnie kopał po bokach. Ostatnio się ułożył swoimi plecami do mojego brzucha i fika na boki... Akrobata 🤪
  2. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    No Deira poważnie to wygląda... Odpocznij ile możesz, bo za chwilę może się rozkręcić serio akcja porodowa 😁 Ja posprzątałam mieszkanie, ale tak fest 🙂 Umyłam wszystkie podłogi, co prawda mopem, a nie na kolanach, ale też się liczy 😁 i co? i nic 🙂 Hehe, mogę sobie dorabiać jako sprzątaczka, a młodego nie wygonię 🙃 Czy to jest możliwe, żeby tak nie mieć żadnych objawów zbliżającego się porodu i żeby nagle chwyciło i się rozkręciło? Powoli tracę nadzieję... Termin mam na środę, za 3 dni 😞
  3. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    U nas też taka dzika pogoda, na zmianę słońce z ciemnymi chmurami... Mam się wziąć za sprzątanie, ale znów lenia złapałam. Mój M dziś ostatni dzień w pracy, potem ma 2 tyg zaległego urlopu.... Z jednej strony fajnie, bo nie będę sama w tej końcówce, ale z drugiej - czy my się nie pozagryzamy nawzajem, tyle czasu razem w domu 😮 Wyszłam na szybkie zakupy do warzywniaka i piekarni... Jaką sensację budzi ten brzuchol to masakra 😁 Wszyscy patrzą z niedowierzaniem, że my JESZCZE się kulamy 😠 Ano kulamy się i co ja pocznę 😞 Zazdroszczę tym które się już rozpakowały i mają swoje maluszki 🙂
  4. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Ech... umyłam okna... wszystkie... i lustro w komandorze od sufitu do podłogi... pozawieszałam nowe firany... i NIC 😁 Od rana bolało mnie podbrzusze i krocze, takie nieprzyjemne silne kłucie - co to znaczy, wiecie może? Ale zanim skończyłam z oknami przeszło 😁 A na jutro planuje posprzątać mieszkanko ładnie 🙂 a później mam w planie mieć resztę w nosie i poczekać sobie w czystym mieszkaniu aż mały rozbójnik się zdecyduje, bo on będzie miał charakter po tatusiu - jak jemu się zechce to wyjdzie, a jak nie to go siłą nie wyciągnę :/
  5. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Nie wiem jaką dużą masz córkę w tej chwili, ale mój gin twierdził, że pod koniec ciąży dziecko zwalnia tempo wzrostu. Jeśli zmierzył Wojtka w 37 tyg i wyszło 3400-3500g, to obliczył, że w 40 tyg powinien mieć 3800-3900g, tak 100-150g na tydzień przybiera. W przyszły czwartek idę znów na USG (chyba, że urodzę) i zobaczymy czy jego liczenie się sprawdziło...
  6. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Trzymamy kciuki za Inirtam 🙂
  7. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Hej kuleczki 🙂 Widzę, że nie tylko ja jestem niecierpliwa, też już chcecie maluszki 🙂 Wczoraj byłam na wizycie, tak na wszelki wypadek, po szpitalu - wszystko ok, wód dużo, mały zwolnił tempo wzrostu, jest nadzieja, że nie będzie 4 kg kabanosikiem 😎 KTG płaskie, szyjka zamknięta... 😞 Ładna pogoda u nas dzisiaj, mam ochotę umyć okna. Spróbuję te mniejsze, bo teraz są od strony cienia, a jak nie zacznie mnie coś napierniczać, to jak słońce przejdzie umyje balkonowe i w dużym pokoju 😁 Nabrałam przekonania, że mojego Wojtka nic nie rusza, okna mogę sobie myć pewnie co dzień, a jedyny rezultat to będą... czyste okna 🤪
  8. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): tak 🙂 tak sie pytam bo mam w Jarocinie dobra kolezanke ze studiów 🙂 Hehe, bo tu sami fajnie ludzie mieszkają 😜 A tak serio to ja akurat jestem element napływowy, przeprowadziliśmy się tu z powodu pracy 😁
  9. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): tak 🙂
  10. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Heh 🙂 Przyszła do mnie koleżanka na chwilę pogadać i stwierdziła, że obniżył mi się brzuszek 🙂 Jak miło 🙂
  11. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Malgosia1986 napisał(a): Tylko że my mamy również długie nazwisko i mały przy Tymoteuszu będzie podpisywał się 3 dni 😁 😁 🙃 😁
  12. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Hej Kuleczki 🙂 Jak dobrze się śpi w domu 🤪 🤪 🤪 Inirtam na pokoju ze mną leżała dziewczyna, która też przyjechała z odchodzącymi wodami - po trochu, po trochu jej odchodziły. Drugiego dnia miała z krwią. Po 3 dobach rozkręcił się poród. Ja do tego pokoju trafiłam jak ona była przed samym porodem i ją skręcało pół nocy, więc nie dało się pogadać. Wiem tylko, że miała też antybiotyk podawany... Ale z kolei pojechać bo odeszły wody, leżeć 3 dni i nic się nie rozkręca jak u mnie to też niedobrze... Ciężko powiedzieć co zrobić 🤢
  13. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Wiem, że łożysko trzeba obejrzeć, czy wszystkie elementy są, czy nic nie zostało w macicy, bo wtedy się źle obkurcza po porodzie i robią się problemy. A potem pewnie wyrzucają, tak jak inne odpady po operacjach... A skąd takie pytanie?
  14. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    tzn tak -zrobili mi morfologię i CRP - czy nie ma stanu zapalnego, nie było, więc ok. Przez te 3 dni 3 razy dziennie KTG. Więc jakaś kontrola nade mną była. Myślę, że gdybym nie prosiła ordynatora, że chcę do domu to może jeszcze bym tam leżała. Ale ja do terminu mam jeszcze tydzień. Po tygodniu bym chyba gryzła ściany, położne i lekarzy z wścieklizny. Poza tym - w szpitalu nigdzie nie chodzisz, ciągle leżysz albo siedzisz. A ja wole na stojąco, liczę, że Wojtek w końcu znajdzie wyjście 😉 A po tym numerze z odejściem wód boję się kombinować z lewatywami, bieganiem po schodach itp. Poczekam na normalny obrót spraw. Skurcze przepowiadające mam, z dnia na dzień coraz więcej i mocniejsze. Tylko mnie ściska góra brzucha, te skurcze muszą zejść do podbrzusza - tak mi tłumaczyła babka, która miała 2 porody za sobą 😁
  15. Gratulacje 😁 Dużo zdrówka dla mamy i maleństwa 😁
  16. Gratulacje 🙂 i życzymy dużo zdrówka dla mamy i maluszka 😁
  17. Również gratuluję 😁 i czekamy na zdjęcia 🙂
  18. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Super, że nowe maluchy już są 🙂 Gratulacje dla mamuś 🙂 A no widzisz - bez sensu... Jeszcze mi lekarz przy wypisie powiedział, ze mam iść do swojego się przebadać kontrolnie, on wie, ze mój tylko prywatnie przyjmuje, no to da zarobić koledze. Przed wypisaniem nawet mnie nie zbadał ginekologicznie czy pomimo braku skurczów na KTG nie zrobiło mi się rozwarcie czy cokolwiek. Nie wiem czy oni już tacy rutyniarze są czy co? Szkoda mi już na to nerwów, tyle co się naryczałam to za pół roku normę wyrobiłam 😞 Cieszę się, że z Wojtkiem jest ok, że jestem w domu, mam wygodę i swoje rzeczy, że nikt mnie nie będzie budził po nocy. Muszę cierpliwie poczekać aż coś prawdziwego się zacznie. Bo masowanie sutków cały dzień nie dało w moim przypadku NIC.
  19. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Hej Kuleczki 🙂 Witam się po 3 dniach w szpitalu, mały cały czas w brzuchu... W sobotnią noc odeszło mi trochę wód i nie bardzo wiedząc co się dzieje pojechaliśmy do szpitala... No i zostałam do dziś - nic się nie działo przez ten czas, na KTG płasko, młody fika i serce mu super bije. Ponoć może się pęcherz rozejść w górnym biegunie, a potem zasklepić... Jutro idę do swojego gina na dokładne badanie, bo w szpitalu nie zrobili mi nawet usg, żeby sprawdzić, czy wody faktycznie odeszły w dużej ilości czy nie - szkoda słów :/ Ja się przez te 3 dni wyleżałam, wynudziłam i nadenerwowałam. Jakoś tak mam teraz pewność, że Wojtek będzie przenoszony, wywoływany i nic z tego nie wyjdzie... I w końcu będę miała cc - na sali leżała ze mną babeczka, która tak miała, namęczyła się biedna, że szkoda gadać 😞 W ogóle po tym szpitalu nastrój mam nie najlepszy... Nie dam rady nadrobić tego co napisałyście, więc tylko napiszcie - kto się w międzyczasie rozpakował??? 🤪
  20. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Hej Kuleczki 🙂 My byliśmy dziś w Poznaniu na ślubie, ale ceremonia, śpiewy po łacinie i w ogóle 😮 Złożyliśmy życzenia i od razu wracaliśmy do domu - nawet nam się nie chciało nigdzie łazić ani nic - lenie się zrobiliśmy 🙃 Teraz robimy sernik bo jutro gości mamy 😁 Kto chętny na rodzenie i niedzielne dziecko? Tylko ostrzegam, mój M jest niedzielny i u niego ten przesąd się strasznie sprawdza 😁 Na gardło mi pomaga ciepłe mleko z miodem - coś mnie brało w czwartek bo spałam w zimnym pokoju z mokrą głową i pomogło 🙂
  21. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Tusia super zdjęcia 🙂 Zazdroszczę Wam tych sesji - ja mam takie brzydkie rozstępy, że nawet gdyby ktoś mi taką sesję zaproponował to chyba bym się nie zgodziła 😞 Chyba, że z retuszem, hihi 🙃 Poszłam na miasto, kupiłam prezent na ten jutrzejszy ślub i nową torebkę, bo stara się już rozpada prawie, trochę połaziłam i tak mnie teraz wszystko napier.... w kroku, że strach 🤔 Coraz cięższy ten Wojtek 😮 Pogoda jak w listopadzie się zrobiła 😞 Normalnie mam ochotę na kakao - antydepresant 🤪
  22. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Sandra super zdjęcia 🙂 Widać, że z córki to fajny rozrabiaka 😁 Doti śliczna mała 🙂 A jak pozuje, ma to we krwi 🙂
  23. Efek

    Wrześnióweczki 2012

    Doti napisał(a): Bosze... Genialna terapia 😮 A tak szczerze, to jak mi o tym piszesz to cieszę się, że tego u mnie nie wyhodowali 🥴
  24. Ale śliczna 😆 Gratulacje i dużo zdrówka dla mamy i maleństwa 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...