Efek

Hej kuleczki i niekuleczki 🙂 Poszłam dziś oddać krew na morfologię, ale przy pobieraniu taka jakaś blada mi się ta krew wydawała - ciekawe co z tego wyjdzie... Jutro jedziemy do Poznania, bo kolega M się żeni - dowiedzieliśmy się z Facebooka, hehe 🙂 Będzie miał niespodziewajkę jak nas zobaczy 🙂 Inirtam straszna ta historia 😞 Żeby nie powiedzieć przerażająca 😞 Isa skakaj jak gumisie 🙂 Był taki kabaret o skakaniu na piłce porodowej 🙂 Życzę, żeby maluszek się zdecydował co woli - brzuszek czy wolność 😉 Natalia strasznie przykre z tym paciorkowcem. Kurcze - mają badania, wiedzą co i jak i jeszcze nie dopilnują... Ale teraz 5 dni i będzie po sprawie na pewno 🙂

Gratulacje 🙂 A Nikola prześliczna 😁

Byłam na KTG i zrezygnowana wróciłam :p cały dzień mnie brzuch pobolewa, nawet jak tam szłam mocno twardniał i co? i KTG płaskie jak stół 🙃 Wniosek taki, że to co teraz czuję to nic istotnego i trzeba czekać na rozwój sytuacji 🙂 Ech... Wojtek będzie miał charakterek po tacie - pojawi się w punkt albo nawet po czasie - gdyby miał być po mnie to już by kombinował gdzie wyjście i co go na zewnątrz czeka 😉 Mamusiak zdecydowanie na łyżeczkę 😉 najprzyjemniej hihi 🙃

Łe, nie załapałam się na 4000 stronę... Ja moim znajomym w pracy mówiłam, ze mają zrobić zakłady, kiedy się młody urodzi 🙂 P. Maciej popatrzył na brzuch okiem magika i stwierdził, ze to będzie niedzielne dziecko - tylko nie kreślił o którą niedzielę mu chodzi, hehe 😁

Deira napisał(a): Mixi, u Pestki też się nie zapowiadało, więc obstawiam 7 września jako dzień Mixi i Inirtam 😁 Dziewczyny, zaczynajcie gwałcić sutki, lewatywa w ruch, kilka przysiadów i jutro na porodówkę 🙂 Ciąża sportem ekstremalnym 😁

karolka84 napisał(a): A tak nie chciała próbować żadnych rzeczy przyspieszających poród i proszę - metoda z sutkami zadziałała 😁 No to trzymamy kciuki, wreszcie się dziewczyna doczekała. Jeszcze trochę i będzie miała swojego maluszka 😁

Hehe, no to ja tak od 2 dni mam jak Sandra pisze 😉 Brzuch twardy, pobolewa - ale to nic regularnego, więc się nie przejmuję. Zresztą dziś idę na KTG i zobaczę co się zapisze. Znając moje szczęście to przez pół dnia będzie mnie pobolewać, a maszyna zapisze płaską kreskę 🙃 Spakowałam torbę do szpitala 😁

Gratulacje 🙂 Dużo zdrówka dla mamy i maluszka 😁

Gratulacje i dużo zdrówka dla mamy i maluszka 🙂

Hej kuleczki i niekuleczki 🙂 Dopiero 6, a już się trochę nas rozsypało 🙂 Fajnie 😁 Gratulacje dla nowych mamuś 🙂

No i się zaczęło - tel z pytaniem czy już coś się dzieje :/ Dobrej nocy kuleczki 🙂

Dziś Wojtek też spokojny, mało kopie... Więcej wydzieliny na wkładce, cycki mnie bolą, pojawiła się jaskrawo żółta siara 😮 Ech... Dzieje się coś nowego ze mną... Tak sobie przypominam jak przed ciążą było jak miałam dostać okres - często robiłam tak, że po seksie następnego ranka miałam już okres, więc myślę, ze gwałcenie M może mi pomóc 🙂 Bo z tego co mówiła kobieta na SR to przy okresie też się szyjka musi trochę rozszerzyć, żeby krew zeszła z macicy 🤢 I molestowanie sutków też na mnie działa, tylko dziecko się wtedy robi niespokojne... A z myciem okien to nie wiem czy wyjdzie, bo kurdę sprawdziłam prognozę pogody i ma padać prawie co dzień teraz - w taką robotę to ja się nie bawię :p

Pestka przede wszystkim spokojnie - nerwami sprawy nie przyspieszysz niestety... Będzie co ma być, ale na pewno wszystko się uda i na końcu będziesz ze zdrową córeczką w domu 😁 A przy cc możesz wybierać rodzaj znieczulenia (przynajmniej zazwyczaj tak jest), jeśli tak bardzo boisz się zzo to poproś o zwykłą narkozę - zaśniesz, a potem obudzisz się z małą obok 🤪

Ten kalkulator jest dobry: https://www.bebilon.pl/pomocne_narzedzia/kalkulator_powrotu_do_pracy

szczesliwamama napisał(a): Druk Z3 dostarcza PRACODAWCA do ZUS, czytaj spokojnie 🙂 A jeśli chodzi o pieniądze to ZUS się doliczy - jak prześlą Ci za dużo za L4 to prześlą mniej w następnym macierzyńskim i już 🙂

karolka84 napisał(a): Efek ja dzwonilam w tej sprawie do zusu i mi powiedzieli, ze trzeba dostarczyc pracodawcy: 1. akt urodzenia dziecka 2. jesli chcesz ten przedluzony macierzynski, to podanie o dodatkowe 4 tyg macierzynskiego (to mozesz zlozyc pozniej u pracodawcy, ale moim zdaniem lepiej zalatwic od razu) a zus od pracodawcy musi dostac: 1. ksero aktu urodzenia z pieczatka firmy i kiedy wplynelo 2. druk Z3 3. na Twoim podaniu o wydluzony macierzynski zgode firmy na ten przedluzony urlop Dzięki 🙂 No to nie są zawiłe formalności, pewnie szybko się to załatwi 🙂 A druki są w necie, wystarczy wpisać w google 😁

A propos pracy pytanie mam - teraz do pracy noszę zwolnienie L4 żeby dostać pensją z ZUSu, a jak urodzę to muszę coś pracodawcy dostarczyć? Czy z automatu po oświadczeniu "urodziłam" przechodzę ze zwolnienia zdrowotnego na macierzyńskie?

Doti na mnie też działają, tylko co z tego jak razem ze skurczami czuje, ze dziecko kopie i się napina - nie wiem czy mu tym nie szkodzę :/ Czytałam, że np. można masować 1 sutek na raz i po jakimś czasie robić zmianę, bo masowanie obu na raz wywołuje niepokój dziecka - u mnie chyba to się sprawdza...

Hej kuleczki 🙂 Trzymam kciuki za mamy, które się dziś szykują na "akcję". Się uśmiałam z tego ryżu... Czary-mary 😁 Marylu, ja też dziś dobrze spałam 🙂 Może to jedna z ostatnich takich nocy, trzeba się nimi cieszyć 😁 Mnie ostatnio pobolewa brzuch wieczorami i z rana, za dnia przechodzi. I ten ból to mi bardziej przypomina ból, skurcz żołądka niż okres 🙃 Coś tam macica kombinuje, ale chyba jeszcze daleko do rozwiązania... Na piątek mam cichy plan umycia okien - już nie mogę na nie patrzeć 😠 Co do ciuszków to ja nie mam kombinezoników, tylko takie cieplejsze zestawiki - porteczki + bluza z kapturem. Zobaczę czy to się okaże wygodne 🙂 A na ładną pogodę liczę, bo ja uwielbiam łazić na spacery, a z Wojtkiem w wózku to już się nie mogę doczekać! 🤪 Według suwaka zostało mi 14 dni...... Ło Matko 😮

sandroos napisał(a): No to mi dziś humor poprawiłaś 🙂 pierwszy raz od rana 🙃 Jak już pisałam ja jestem duuuuża 😉 1,80 wzrostu i 77 kg przed ciążą - kawał baby, dlatego takie wymiary, kości wielkie 😉 Swoją drogą Wojtek też będzie duży, żeby nie było za łatwo 😉

Pauleczka trzymam kciuki za jutro 🙂 Sandra ja miałam na SR robione pomiary miednicy, takim niby wielkim cyrklem 😁 wyszło 31cm, 32, 34 i 23 🙂 wszystko powyżej 20 cm, więc mam nadzieję, że nie będzie masakry 🤪

mamusiak napisał(a): Hmmmm... Ja mam 1,80 wzrostu, mąż 1,85, jak on się rodził miał 4200, ja 3500g... Na prawdę się strasznie zdziwię jak Wojtek się urodzi drobny 😉 A tak serio to mam złego humora i jakieś niedobre myśli mi po głowie chodzą - a tu trzeba być dobrze nastawionym 🙂 wszystko się uda 😉

Na ostatniej wizycie gin mi mówił, że według najnowszych wytycznych do cc kwalifikuje waga dziecka powyżej 4,5kg... Ale on swoich pacjentek nie maltretuje i daje skierowanie na cc jak dziecko jest powyżej 4 kg (takie wytyczne były wcześniej, ale je zmienili). Mój ma mieć 3800g i ponieważ ja jestem dużą kobietą powinnam sobie poradzić sn 🤢 oby... Też się boję, że aparatura zaniżyła wagę, albo, że przez te 3 tyg od ostatniej wizyty młody duuużo przybierze i że nie dam rady 😞 Jak czytam o porodach 21 godzin trwających i w końcu i tak cc to mi się płakać chce 😞 W ogóle mam straszny humor - idę się przejść, pomyśleć o czymś innym...

Dobrej nocki kuleczki 🙂 Idę odpoczywać 🙂

Gratulacje 🙂 Dużo zdrówka dla mamy i Borysa 😁