Skocz do zawartości

gizelda

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gizelda

  1. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    mhm to nic że 21 wiek wszy były są i bedą 😉 oby Julkę ominęły dzieci ok trafiliśmy do szpitala szybko za moją przyczyną i nie były jeszcze odwodnione , podano co trzeba i na druga dobe nas wygonili bo brakowało miejsc i dobrze 😉 no ale jak u dzieci się polepszyło tak mnie złapało matko już wiem jak ONE musiały cierpieć , wczorajszy dzień mój wyjęty z życiorysu , dziś już lepiej tylko słaba jestem a ja zakupiłam LENIE hulajnogę od babci na urodziny i młodemu w końcu spacerówkę he he a pisałam o NIEJ od dwóch lat , ale w koncu się za to zabrałam aha LENA moja na 100% przyjęta do przedszkola chociaż oficjalnych wyników nie ma ale P. powiedziała ze ze wzgledu na A. mimo że nie ma jeszcze orzeczenia o niepełnosprawności ( nawet nie wiem czy się będę starać) przyęta jest na 100 % więc zobaczymy 😉
  2. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    a my z ROTA powrócili ze szpitala 😉
  3. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Wiola kiedy rozpakowanie ????????????????
  4. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    hej mam jakieś sentymentalne myśli dziewczyny niebawem rocznice urodzin naszych dzieci , może napisałybyście chociaż ze dwa zdania jestem ciekawa co tam u WAS słychać , zwłaszcza u tych ...................................... które tu zaglądają a NIC nie piszą i nawet u tych które nie zaglądają 😞
  5. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    no to Kaśka Cię rozumiem sama nie wiem czy nie mam czasu czy mam za dużo do napisania więc nie piszę nic Mój syn przekochany chory 😞 i w ogóle dupa blada cykle mi się rozregulowały chłopa brak dzieci chorują imprez mnóstwo a nawet nie ma jak "świętować " ehhh 😞
  6. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    mhm jakos tak poważnie się zrobiło 😮 Marina wyglądasz super na prawdę , Wiola pewnie tym bardziej ( nie wiem bo nie widziałam ) ja sobie nie mam nic do zarzucenia - choc mimo że w ciąży z A. nie przytyłam to teraz zrobiłam zapasy na zimę i ważę - o zgrozo 60 kilo tzn sama ta waga to nic , po prostu widać po udach i dupie że mi zostało brzuch OKI tylko rozstępy, no i cycki masakra ale da się przeżyć , wiem że mogło być gorzej 🙂 niestety problem z GRAŻYNĄ poważny i to mnie przeraża ale niebawem pora obiadowa to nie będę opisywac 🙂 a Marina mój kolosem nie był (2900) najniższa waga 2650 ale ponoć te mniejsze przybierają "lepiej" no i ON teraz ma 2 kg więcęj niże LENA jak była taka jak ON , on ma około 9,5 kilo - miało być szczepienie to bym potwierdziła ale nie ma szczepienia bo szczepionki nie ma i nie wiem co robić , to już drugi termin, nie wiem jaki może być odstęp czasowy bo szczepionka będzie za 6 tygodni 😮
  7. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    kurde Marina zainspirowałaś mnie tylko moje fotki nie będą tak dobre ale słodziaki wiesz co ?? Anielka chyba Marinkowa się robi choć mogę się mylić bo zawsze mam z tym problem no i Wojcieszek się zmienia tylko J, identyko tatuńcio wszystkie są słodkie i piękne i mama TEŻ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mój A. chyba grubszy od W. taki spaślaczek mi się trafił he he dzięki
  8. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    o Marina widzę że grubo się dzieje 😉 he he współczuje chorób , może jak juz wiosna przyjdzie będzie lepiej - oby 🙂 a pączki i faworki miej w dupie- za rok sobie odbijesz 😘
  9. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    no fajnie fajnie Raczek ja też zaczynam starania w czerwcu to kto wie ?? może razem będziemy kwietnióweczki 😉 u nas też ok chociaż po ostatniej akcji obserwuje swój cykl i jestem przerażona , nie wiem czy ja w ogóle OWULUJĘ no ale jeszcze ze 2 cykle się poobserwuję a jak będę miała jakieś wątpliwości to przed staraniami udam się do gina LENA też ma biegówkę ale jeszcze za mała do niej była ( mimo że siodełka już niżej się nie dało) to nie mogła w zeszłym roku dostać do ziemi i czuła sie niepewnie , zobaczymy jak będzie w tym 😉 NINA- NATKA co do mnie dzwonisz a później się rozłączasz ???????? 😉
  10. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    no najbardziej martwi mnie linka,beata, raczek, nela, ........i pozostałe - smutno mi i szkoda tego wszystkiego ale i tak miło że w ogóle ktoś się odzywa 😉
  11. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    nio chciałabym chociaż żeby powróciły te co dawno zagineły 😞 chociaż na słowo..... Wiola gdzie TY się włóczysz co ??? a L4 nie masz LEŻĄCEGO??? TAK tylko pytam bo ostatnio u mojego P. kolegi w pracy jakieś perturbacje byly bo maja już dziecko 4letnie ONA księgowa gdzieś tam(wiem gdzie ale nie mogę napisać -wiadomo) i pojechali do rodziny na ŚWIĘTA i kontrola z ZUS-u była i dupa blada mają jakieś problemy tzn ONA Ma bo to 5ty mc ciąży a ONA miała leżeć a nie jechać ponad 150 km dziwne to wszystko 😮
  12. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    hej u nas ok @ przyszła z 8 czy 9 dniowym opóźnieniem - SZOK 😮 teraz już OK żyjemy dzień za dniem i czekamy na wiosnę 😉
  13. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    hej nie kupiłam @ brak to 34 dzień moich 29 dniowych cykli 😮 Ola napisz więcej jak już wrócisz i sie ogarniesz , co to było skad się wzięło i w ogóle
  14. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    hello ja chciałam napisać że u nas niby Ok A. rehabilitacje zaczyna dopiero pod koniec marca LENA po upadku OK ale ma guza na obojczyku i kurde nie wiem co o tym myśleć chyba już jej tak zostanie 😞 a ja jutro testuję - okres spóźnia mi się już 4 dni a mi się tak nigdy nie zdarzało ( chyba że w ciąży byłam 😉 ) a że jest ku temu podstawa to jutro testujemy pocieszam się tylko tym że ostatnio troche się działo i te separacje i wyprowadzki i wszystko więc może faktycznie stres tak na mnie podziałał , no ale zobaczymy- jak będę coś wiedziała dam znać ale szczerze przez ostatnie 7 dni czułam się mega ciążowo a dziś czuję się mega okresowo więc sama już nie wiem a jeszcze dziś na raka zmarła moja kuzynka , więc tylko siedzę na necie i zamulam , nawet obiad jeszcze nie gotowy ehhh 😞 pozdrawiamy
  15. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    no i co tam u WAS ?? Marina jak tam ?? Dagii jak się czujesz ????? Ola to w koncu boy czy girl ???? u nas ok LENA w poniedziałek spadła z krzesła i we wtorek była na SORZE ale nie ma złamania tylko mocno stłuczony obojczyk i ma sie oszczędzać he he ONA 🙃
  16. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    no i jest Klaudia to super !!!!!!!!!!!!! tzn nie super bo macie zapalenie płuc i uwierz mi wiem co to znaczy bo miałam ja jakieś 5 lat temu i LENA w maju 😞 ale będzie dobrze !!!!!!!!!!! a co macie antybiotyk ???? w domu???????? jeśli chodzi o to co opisujesz to doskonale wiem o czym piszesz u nas jest OK jak nie ma Antka w pobliżu i nikogo innego tzn nie ma więcej niże jeden dorosły w pobliżu jeśli jest inaczej zaczyna się koszmar wrzaski, popisy w ogóle jakieś dziwne zachowania/teksty itp wszystko po to żeby zwrócić na siebie uwagę, po to żeby nikt ni zajmował się Antkiem tylko nią , mi już poważnie nerwy puszczają , zwłaszcza jak widzę jak go bije ale ściska albo wrzeszczy mu do ucha a ostatnio coś jej odbiło i wypuszcza wodę z wanny podczas kąpania więc kąpie się na sucho 😁 🤪 można ????- można 😉 też sie zastanawiam na wizytą \'gdzieś" ale najpierw muszę się uporać ze sprawami Antonia, potem z jakąś terapią małżeńską a później niestety na końcu z LENĄ - ale to wszystko i tak jest ze sobą powiązane więc pewnie damy radę byle do wiosny Klaudia a jak tam Twój interes ??? wypaliło coś????? bo ja sie zastanawiam co tu ze sobą zrobić w życiu i żadnej opcji nie mam 🤨
  17. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Dagi kurcze wiedziałam że TY będziesz następną USTRZELONĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje i nie martw się niczym na zapas - jakoś to będzie jak i u "każdej " super że się w końcu odezwałaś !!!!!!!!!!!!!!!!!!! odnośnie zgryzu to u nas jest inny problem i to aczej nie po smoczku bo LENA miała tylko do spania a raczej do zasypiania ale ma dwójku mocno bardzo bardzo z tyłu , fatalnie to wygląda, niby dentystka na razie nie każe się martwić bo to mleczaki i wazniejsze będzie to jak stałe będę rosnąc no ale ja mam strasznie krzywe zęby i P. mimo że ma bardzo ładne to też krzywe , więc zobaczymy ale na razie kiepsko to wygląda Magda TY mi nawet nie mów o 3cim bo ja mam taką chcice że szok tak sobie myślę że ja to chyba jestem stworzona do ciaży, rodzenia i wychowywania ( chociaż skutek tego ostatniego będzie widoczny dopiero za parę lat ) , ale tak mi jakoś tęskno do ciąży i takiego pachnącego maluszka i dodam ze przecież w ciąży z A. na nic nie narzekałam a to już coś 😉 😜, ale to dla mnie taki piękny czas , czuję się taka "chroniona" i w ogóle piękna ( bo jednak mam te parę kilo do przodu 😉 ) wkurza mnei tylko że wielu rzeczy robić nie mogę ale to przecież tylko 9mcy 😉 czymże to jest w porównaniu do całego życia ??? 😉 no a jutro albo pojutrze mam owulkę ale co z tego ????? 😞 🙃 🤢 a no właśnie jutro jadę do P. więc trzymajta kciuki za to abym była niedostępna i oschła !!! 😁 😉 BTW pozew o separację już napisany , P. się trochę nie podobał ale potem na wszystko sie zgodził oczywiście i tak będziemy razem ale po tym co się stało i co rozdmuchałam to stwierdzam że warto było choćby po to żeby zobaczyć jak P. płacze i usłyszeć to co usłyszałam i wiem że to gra nie była po prostu w końcu chyba zrozumiał CO albo KOGO może stracić 😉 no to chyba tyle A. wczoraj miał pierwsze szczepienie i -dzielny NIE BYŁ !!! ale dla mnie ważne to co PO i chyba jest dobrze - trochę marudził wczoraj i dziś ale jest OK , od jutra szukam jakiegoś ośrodka ,kogokolwiek kto nam pomoże z rehabilitacją i mamy poważne wskazania do szczepienia na pneumokoki ale ja się jakoś tego boję , jak to się odbywa?? kiedy?? ile to kosztuje?? wiecie coś ????? no dobra to spadam i POZDRAWIAMY P.S. a wiecie może co z Klaudią ?? nawet na fbku nie bywa -dziwne to 😞
  18. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    alexia_79 napisał(a): Ee tam, jakbym tak miała patrzeć to bym nigdy w ciążę nie zaszła bo zawsze by było coś nie tak 🙂 Wytrzymałam jedną ciążę, wytrzymam i drugą, nawet jeśli będę musiała znieść te parę dni upałów 🙂 no wiadomo ja to tylko TAK napisałam jest wiele rzeczy gorszych w ciąży od upałów a i po ciąży również ale jednak odnośnie upałów później mi się przypomniało że jednak jak A. miał tydzien , jak byliśmy w domu to by największy skwar - i to pamiętam dobrze to był właśnie koniec lipca
  19. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    mhm ja rodziłam 20go lipca i największe upały były pod koniec maja i jakoś na początku lipca 😉
  20. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    heloł u nas nic ciekawego też byliśmy na spacerze bo LENA mi spokoju nie dawała jak śnieg przez okno zobaczyła ale krótko bo mój A. za cholerę nie poleży w wózku , maks 20-30 minut i to jęczy , nie lubi bujania jeżdżenia i tego skrępowania w tym kombinezonie i czapie Ola zara będzie czerwiec śmignie tak szybko zobaczysz , ale chciałam zaznaczyć że najgorsze i tak jeszcze przed Tobą , te upały hhi hi a moja kolezanka 4 lata temu miała CC, rok temu SN i teraz też urodziła SN więc jak widać moża , wiec Ola ryzykujesz SN ( jeśli wskazań do CC nie będzie ?? ) a w ogóle to kiedy USG ??? e tam tymi krwinkami się nie przejmuj bo u kobiet w ciąży to wszystko wariuje ja muszę chirurgów na "gwałt" szukać i dla A. i dla siebie ale jakoś tak to w czasie odwlekam i nie chce mi się 😞
  21. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ola nie ma co pisać na razi tj nie ma o czym 😉 ze smokiem zrobiłam tak jak OLA jakieś 3 tyg po urodzeniu Antka po prostu powiedziałam ze LENA duża dziewczynka i smoka trzeba wyrzucić przysięgam nigdy o niego nie poprosiła, nie zapłakała , nie wspomniała wręcz wszystkim si chwaliła co sie z nim stało i była przeszczęśliwa jak wszyscy ją chwalili , pocięcie i podziurkowanie nic nie dało dwa razy tylko potem przyłapałam ją jak wzieła Antoniowego do buzi ale nie pasował jej bo mniejszy i problemu nie mamy
  22. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    ehh chciałabym tyle napisać ale chyba nie dam rady 😞 Ola pisałaś cos o \"zaginionych \"mnie nie dziwi fakt że ktoś tu zagląda i nie piszę bo to to dziwaki są 😁 ale dziwi mnie że niektóre \"całkiem\" aktywne zniknęły nawet z fbka - dziwne nie ????? mhm o sobie nic nie napisze bo szkoda czasu /miejsca itp ... moge tylko wkleić z innego wątku TO \"no więc w wielkim skrócie P. doktor trochę mnie rozczarowała , taką swoją \"niedostępnością\" no ale ONA ponoć taka jest , ważne że to obecnie najlepszy specjalista jakiego mogłam znaleźć no i nie jest ŹLE ale dobrze też nie intelektualnie raczej dobrze , kontakt wzrokowy jest, uśmiecha się , rozpoznaje nas itp itd ale to przecież wiecie już pisałam z napięciem katastrofa a raczej jakaś ogromna , niespotykana \"dysproporcja\" leżąc na plecach jest bardzo silny podciąga głowę ciągle do klatki piersiowej , podciągnięty za ręce spokojnie siada sztywno , więc w normie na brzuchu katastrofa , powiedziała że w rozwoju człowiek \"ewoluuje\" - co nie jest żadną nowością a u A. wszystko się zatrzymało a nawet cofnęło , tj mowa o tych konkretnych mięśniach powiedziała że nawet noworodek położony na brzuchu odruchowo ma rączki zgięte i ratuje się jak może , potem te ręce stosunkowo przesuwają się do przodu a , potem nawet już w 6 tym mcu nie są nawet dziecku potrzebne do podpierania i swobodnie podnosi głowę go góry u A. jest tak że położony na brzuchu dopiero od dwóch tyg coś tam próbuje podnieść głowę (pod warunkiem że trzyma mu się siłą ręce pod klatką piersiową i wytrzymuje tak 20 sekund ) jak mu się puści ręce wyciąga je do pozycji \"lecącego ptaka\" podnosi kuper , nos w podłoże i koniec doktorka powiedziała że to gorzej niż u noworodka z racji tego że dopiero od dwóch tygodni w ogóle \"coś robi\" dała nam jeszcze trzy tygodnie , ale to mają być intensywne ćwiczenia , w zasadzie połowę czasu swojej aktywności ma leżeć na brzuchu , przetrzymywany na siłę , wręcz podpierany czymś lub nawet \"wiązany\"- ( brzmi drastycznie ) i jeśli sama nie zauważę poprawy to skierowanie od lekarza rodzinnego na rehabilitacje a tam już będą wiedzieli jak się nim zająć trochę mnie to przeraża bo zostałam teraz sama , no ale przecież mam tylko dzieci więc muszę zrobić dla nich wszystko zwłaszcza dla Antonia jeśli zauważę choć minimalną poprawę to mogę sobie odpuścić rehabilitację a wizyta za 6-8 tyg więc wtedy doktorka sama oceni , więc teraz te 3 tygodnie są decydujące na szczepienie pozwoliła ( bo nie był jeszcze szczepiony)ale to ma być tylko szczepionka skojarzona , max dwa wkłucia i mam go bacznie obserwować i o każdym niepokojącym objawie ją informować ( zwłaszcza że mój siostrzeniec ma zdiagnozowany autyzm poszczepienny ) - jeśli takie coś w ogóle istnieje - bo jak wiadomo niektórzy mają wątpliwości no a potem A. sie tak rozwył ( no może 3 razy w życiu się tak darł) że kociec badania i po wszystkim i mega stres , bo mnie jego taki płacz tak dziwi i boli że nie wiem co robić , uspokoił się po 1,5 godz co do \"głowy\" to mhm moje 5,5 miesięczne dziecko ma całkowicie zrośnięte ciemiączko więc usg odpada na tomograf i rezonans za wcześnie bo to ogromne dawki promieniowania a miał je 3 mce temu no ale na razie nie ma ku temu wskazań bo tak jak pisałam jedyny problem to słabe napięcie , intelektualnie w normie i obwód głowy też w normie\" LENA to LENA mądra, piękna ale jakże głupiutka ( nie dosłownie oczywiście) ma uszy dookoła głowy , raz powiedziała tak brzydko do lalki jak P . powiedział do mnie ( nawet bym się nie spodziewała że to usłyszała) w swoim życiu na mszy w kościele była może ze 20 razy a dziś na \"kolędzie \" ONA\" się MODLIŁA dokładnie OJCZE NASZ, ZDROWAŚ MARIO umie całe ........ jak sie zapytałam kto ją nauczył ( a wiem że nikt) to mówi że w \"kościółku\" mówili sika już sama na kibel mówi oczywiście wszystko od ponad roku i ma juz dwie \"6\" na dole ale czasami jest tak pusta jak but, najbardziej wkurza mnie jak bije Antonia ot tak bez powodu albo wrzeszczy mu do ucha
  23. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    alexia_79 napisał(a): ja nie piszę bo mam focha na te co teoretycznie nie piszą a i tak zaglądają a są takie oj są i to jest ich mnóstwo 😁 🙃 i mnie to wkurza że "człowiek" pisze wszystko i często a inne tylko czytają i mają w dupie to że ktoś się o NIE martwi jak któraś chce coś wiedzieć co u nas to pisać gdzieś na priv !!!!!!!!!! a tak w skrócie to my z P. sie rozwodzimy LENA to szatan a z A. za 3 tyg zaczynamy rehabilitację to tyle LOVE 😘
  24. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Nina ja raz wylałam piwo na laptop wszystko ściemniało , nic nie działało , wysuszyłam i działał jak nowy ale dopiero chyba po dobie uruchamiałam ponownie
  25. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Marina fotka super ON jest rewelacyjny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...