gizelda
Mamusia-
Liczba zawartości
2606 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez gizelda
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 105
-
mhm to nic że 21 wiek wszy były są i bedą 😉 oby Julkę ominęły dzieci ok trafiliśmy do szpitala szybko za moją przyczyną i nie były jeszcze odwodnione , podano co trzeba i na druga dobe nas wygonili bo brakowało miejsc i dobrze 😉 no ale jak u dzieci się polepszyło tak mnie złapało matko już wiem jak ONE musiały cierpieć , wczorajszy dzień mój wyjęty z życiorysu , dziś już lepiej tylko słaba jestem a ja zakupiłam LENIE hulajnogę od babci na urodziny i młodemu w końcu spacerówkę he he a pisałam o NIEJ od dwóch lat , ale w koncu się za to zabrałam aha LENA moja na 100% przyjęta do przedszkola chociaż oficjalnych wyników nie ma ale P. powiedziała ze ze wzgledu na A. mimo że nie ma jeszcze orzeczenia o niepełnosprawności ( nawet nie wiem czy się będę starać) przyęta jest na 100 % więc zobaczymy 😉
-
a my z ROTA powrócili ze szpitala 😉
-
Wiola kiedy rozpakowanie ????????????????
-
hej mam jakieś sentymentalne myśli dziewczyny niebawem rocznice urodzin naszych dzieci , może napisałybyście chociaż ze dwa zdania jestem ciekawa co tam u WAS słychać , zwłaszcza u tych ...................................... które tu zaglądają a NIC nie piszą i nawet u tych które nie zaglądają 😞
-
no to Kaśka Cię rozumiem sama nie wiem czy nie mam czasu czy mam za dużo do napisania więc nie piszę nic Mój syn przekochany chory 😞 i w ogóle dupa blada cykle mi się rozregulowały chłopa brak dzieci chorują imprez mnóstwo a nawet nie ma jak "świętować " ehhh 😞
-
mhm jakos tak poważnie się zrobiło 😮 Marina wyglądasz super na prawdę , Wiola pewnie tym bardziej ( nie wiem bo nie widziałam ) ja sobie nie mam nic do zarzucenia - choc mimo że w ciąży z A. nie przytyłam to teraz zrobiłam zapasy na zimę i ważę - o zgrozo 60 kilo tzn sama ta waga to nic , po prostu widać po udach i dupie że mi zostało brzuch OKI tylko rozstępy, no i cycki masakra ale da się przeżyć , wiem że mogło być gorzej 🙂 niestety problem z GRAŻYNĄ poważny i to mnie przeraża ale niebawem pora obiadowa to nie będę opisywac 🙂 a Marina mój kolosem nie był (2900) najniższa waga 2650 ale ponoć te mniejsze przybierają "lepiej" no i ON teraz ma 2 kg więcęj niże LENA jak była taka jak ON , on ma około 9,5 kilo - miało być szczepienie to bym potwierdziła ale nie ma szczepienia bo szczepionki nie ma i nie wiem co robić , to już drugi termin, nie wiem jaki może być odstęp czasowy bo szczepionka będzie za 6 tygodni 😮
-
kurde Marina zainspirowałaś mnie tylko moje fotki nie będą tak dobre ale słodziaki wiesz co ?? Anielka chyba Marinkowa się robi choć mogę się mylić bo zawsze mam z tym problem no i Wojcieszek się zmienia tylko J, identyko tatuńcio wszystkie są słodkie i piękne i mama TEŻ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mój A. chyba grubszy od W. taki spaślaczek mi się trafił he he dzięki
-
o Marina widzę że grubo się dzieje 😉 he he współczuje chorób , może jak juz wiosna przyjdzie będzie lepiej - oby 🙂 a pączki i faworki miej w dupie- za rok sobie odbijesz 😘
-
no fajnie fajnie Raczek ja też zaczynam starania w czerwcu to kto wie ?? może razem będziemy kwietnióweczki 😉 u nas też ok chociaż po ostatniej akcji obserwuje swój cykl i jestem przerażona , nie wiem czy ja w ogóle OWULUJĘ no ale jeszcze ze 2 cykle się poobserwuję a jak będę miała jakieś wątpliwości to przed staraniami udam się do gina LENA też ma biegówkę ale jeszcze za mała do niej była ( mimo że siodełka już niżej się nie dało) to nie mogła w zeszłym roku dostać do ziemi i czuła sie niepewnie , zobaczymy jak będzie w tym 😉 NINA- NATKA co do mnie dzwonisz a później się rozłączasz ???????? 😉
-
no najbardziej martwi mnie linka,beata, raczek, nela, ........i pozostałe - smutno mi i szkoda tego wszystkiego ale i tak miło że w ogóle ktoś się odzywa 😉
-
nio chciałabym chociaż żeby powróciły te co dawno zagineły 😞 chociaż na słowo..... Wiola gdzie TY się włóczysz co ??? a L4 nie masz LEŻĄCEGO??? TAK tylko pytam bo ostatnio u mojego P. kolegi w pracy jakieś perturbacje byly bo maja już dziecko 4letnie ONA księgowa gdzieś tam(wiem gdzie ale nie mogę napisać -wiadomo) i pojechali do rodziny na ŚWIĘTA i kontrola z ZUS-u była i dupa blada mają jakieś problemy tzn ONA Ma bo to 5ty mc ciąży a ONA miała leżeć a nie jechać ponad 150 km dziwne to wszystko 😮
-
hej u nas ok @ przyszła z 8 czy 9 dniowym opóźnieniem - SZOK 😮 teraz już OK żyjemy dzień za dniem i czekamy na wiosnę 😉
-
hej nie kupiłam @ brak to 34 dzień moich 29 dniowych cykli 😮 Ola napisz więcej jak już wrócisz i sie ogarniesz , co to było skad się wzięło i w ogóle
-
hello ja chciałam napisać że u nas niby Ok A. rehabilitacje zaczyna dopiero pod koniec marca LENA po upadku OK ale ma guza na obojczyku i kurde nie wiem co o tym myśleć chyba już jej tak zostanie 😞 a ja jutro testuję - okres spóźnia mi się już 4 dni a mi się tak nigdy nie zdarzało ( chyba że w ciąży byłam 😉 ) a że jest ku temu podstawa to jutro testujemy pocieszam się tylko tym że ostatnio troche się działo i te separacje i wyprowadzki i wszystko więc może faktycznie stres tak na mnie podziałał , no ale zobaczymy- jak będę coś wiedziała dam znać ale szczerze przez ostatnie 7 dni czułam się mega ciążowo a dziś czuję się mega okresowo więc sama już nie wiem a jeszcze dziś na raka zmarła moja kuzynka , więc tylko siedzę na necie i zamulam , nawet obiad jeszcze nie gotowy ehhh 😞 pozdrawiamy
-
no i co tam u WAS ?? Marina jak tam ?? Dagii jak się czujesz ????? Ola to w koncu boy czy girl ???? u nas ok LENA w poniedziałek spadła z krzesła i we wtorek była na SORZE ale nie ma złamania tylko mocno stłuczony obojczyk i ma sie oszczędzać he he ONA 🙃
-
no i jest Klaudia to super !!!!!!!!!!!!! tzn nie super bo macie zapalenie płuc i uwierz mi wiem co to znaczy bo miałam ja jakieś 5 lat temu i LENA w maju 😞 ale będzie dobrze !!!!!!!!!!! a co macie antybiotyk ???? w domu???????? jeśli chodzi o to co opisujesz to doskonale wiem o czym piszesz u nas jest OK jak nie ma Antka w pobliżu i nikogo innego tzn nie ma więcej niże jeden dorosły w pobliżu jeśli jest inaczej zaczyna się koszmar wrzaski, popisy w ogóle jakieś dziwne zachowania/teksty itp wszystko po to żeby zwrócić na siebie uwagę, po to żeby nikt ni zajmował się Antkiem tylko nią , mi już poważnie nerwy puszczają , zwłaszcza jak widzę jak go bije ale ściska albo wrzeszczy mu do ucha a ostatnio coś jej odbiło i wypuszcza wodę z wanny podczas kąpania więc kąpie się na sucho 😁 🤪 można ????- można 😉 też sie zastanawiam na wizytą \'gdzieś" ale najpierw muszę się uporać ze sprawami Antonia, potem z jakąś terapią małżeńską a później niestety na końcu z LENĄ - ale to wszystko i tak jest ze sobą powiązane więc pewnie damy radę byle do wiosny Klaudia a jak tam Twój interes ??? wypaliło coś????? bo ja sie zastanawiam co tu ze sobą zrobić w życiu i żadnej opcji nie mam 🤨
-
Dagi kurcze wiedziałam że TY będziesz następną USTRZELONĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje i nie martw się niczym na zapas - jakoś to będzie jak i u "każdej " super że się w końcu odezwałaś !!!!!!!!!!!!!!!!!!! odnośnie zgryzu to u nas jest inny problem i to aczej nie po smoczku bo LENA miała tylko do spania a raczej do zasypiania ale ma dwójku mocno bardzo bardzo z tyłu , fatalnie to wygląda, niby dentystka na razie nie każe się martwić bo to mleczaki i wazniejsze będzie to jak stałe będę rosnąc no ale ja mam strasznie krzywe zęby i P. mimo że ma bardzo ładne to też krzywe , więc zobaczymy ale na razie kiepsko to wygląda Magda TY mi nawet nie mów o 3cim bo ja mam taką chcice że szok tak sobie myślę że ja to chyba jestem stworzona do ciaży, rodzenia i wychowywania ( chociaż skutek tego ostatniego będzie widoczny dopiero za parę lat ) , ale tak mi jakoś tęskno do ciąży i takiego pachnącego maluszka i dodam ze przecież w ciąży z A. na nic nie narzekałam a to już coś 😉 😜, ale to dla mnie taki piękny czas , czuję się taka "chroniona" i w ogóle piękna ( bo jednak mam te parę kilo do przodu 😉 ) wkurza mnei tylko że wielu rzeczy robić nie mogę ale to przecież tylko 9mcy 😉 czymże to jest w porównaniu do całego życia ??? 😉 no a jutro albo pojutrze mam owulkę ale co z tego ????? 😞 🙃 🤢 a no właśnie jutro jadę do P. więc trzymajta kciuki za to abym była niedostępna i oschła !!! 😁 😉 BTW pozew o separację już napisany , P. się trochę nie podobał ale potem na wszystko sie zgodził oczywiście i tak będziemy razem ale po tym co się stało i co rozdmuchałam to stwierdzam że warto było choćby po to żeby zobaczyć jak P. płacze i usłyszeć to co usłyszałam i wiem że to gra nie była po prostu w końcu chyba zrozumiał CO albo KOGO może stracić 😉 no to chyba tyle A. wczoraj miał pierwsze szczepienie i -dzielny NIE BYŁ !!! ale dla mnie ważne to co PO i chyba jest dobrze - trochę marudził wczoraj i dziś ale jest OK , od jutra szukam jakiegoś ośrodka ,kogokolwiek kto nam pomoże z rehabilitacją i mamy poważne wskazania do szczepienia na pneumokoki ale ja się jakoś tego boję , jak to się odbywa?? kiedy?? ile to kosztuje?? wiecie coś ????? no dobra to spadam i POZDRAWIAMY P.S. a wiecie może co z Klaudią ?? nawet na fbku nie bywa -dziwne to 😞
-
alexia_79 napisał(a): Ee tam, jakbym tak miała patrzeć to bym nigdy w ciążę nie zaszła bo zawsze by było coś nie tak 🙂 Wytrzymałam jedną ciążę, wytrzymam i drugą, nawet jeśli będę musiała znieść te parę dni upałów 🙂 no wiadomo ja to tylko TAK napisałam jest wiele rzeczy gorszych w ciąży od upałów a i po ciąży również ale jednak odnośnie upałów później mi się przypomniało że jednak jak A. miał tydzien , jak byliśmy w domu to by największy skwar - i to pamiętam dobrze to był właśnie koniec lipca
-
mhm ja rodziłam 20go lipca i największe upały były pod koniec maja i jakoś na początku lipca 😉
-
heloł u nas nic ciekawego też byliśmy na spacerze bo LENA mi spokoju nie dawała jak śnieg przez okno zobaczyła ale krótko bo mój A. za cholerę nie poleży w wózku , maks 20-30 minut i to jęczy , nie lubi bujania jeżdżenia i tego skrępowania w tym kombinezonie i czapie Ola zara będzie czerwiec śmignie tak szybko zobaczysz , ale chciałam zaznaczyć że najgorsze i tak jeszcze przed Tobą , te upały hhi hi a moja kolezanka 4 lata temu miała CC, rok temu SN i teraz też urodziła SN więc jak widać moża , wiec Ola ryzykujesz SN ( jeśli wskazań do CC nie będzie ?? ) a w ogóle to kiedy USG ??? e tam tymi krwinkami się nie przejmuj bo u kobiet w ciąży to wszystko wariuje ja muszę chirurgów na "gwałt" szukać i dla A. i dla siebie ale jakoś tak to w czasie odwlekam i nie chce mi się 😞
-
Ola nie ma co pisać na razi tj nie ma o czym 😉 ze smokiem zrobiłam tak jak OLA jakieś 3 tyg po urodzeniu Antka po prostu powiedziałam ze LENA duża dziewczynka i smoka trzeba wyrzucić przysięgam nigdy o niego nie poprosiła, nie zapłakała , nie wspomniała wręcz wszystkim si chwaliła co sie z nim stało i była przeszczęśliwa jak wszyscy ją chwalili , pocięcie i podziurkowanie nic nie dało dwa razy tylko potem przyłapałam ją jak wzieła Antoniowego do buzi ale nie pasował jej bo mniejszy i problemu nie mamy
-
ehh chciałabym tyle napisać ale chyba nie dam rady 😞 Ola pisałaś cos o \"zaginionych \"mnie nie dziwi fakt że ktoś tu zagląda i nie piszę bo to to dziwaki są 😁 ale dziwi mnie że niektóre \"całkiem\" aktywne zniknęły nawet z fbka - dziwne nie ????? mhm o sobie nic nie napisze bo szkoda czasu /miejsca itp ... moge tylko wkleić z innego wątku TO \"no więc w wielkim skrócie P. doktor trochę mnie rozczarowała , taką swoją \"niedostępnością\" no ale ONA ponoć taka jest , ważne że to obecnie najlepszy specjalista jakiego mogłam znaleźć no i nie jest ŹLE ale dobrze też nie intelektualnie raczej dobrze , kontakt wzrokowy jest, uśmiecha się , rozpoznaje nas itp itd ale to przecież wiecie już pisałam z napięciem katastrofa a raczej jakaś ogromna , niespotykana \"dysproporcja\" leżąc na plecach jest bardzo silny podciąga głowę ciągle do klatki piersiowej , podciągnięty za ręce spokojnie siada sztywno , więc w normie na brzuchu katastrofa , powiedziała że w rozwoju człowiek \"ewoluuje\" - co nie jest żadną nowością a u A. wszystko się zatrzymało a nawet cofnęło , tj mowa o tych konkretnych mięśniach powiedziała że nawet noworodek położony na brzuchu odruchowo ma rączki zgięte i ratuje się jak może , potem te ręce stosunkowo przesuwają się do przodu a , potem nawet już w 6 tym mcu nie są nawet dziecku potrzebne do podpierania i swobodnie podnosi głowę go góry u A. jest tak że położony na brzuchu dopiero od dwóch tyg coś tam próbuje podnieść głowę (pod warunkiem że trzyma mu się siłą ręce pod klatką piersiową i wytrzymuje tak 20 sekund ) jak mu się puści ręce wyciąga je do pozycji \"lecącego ptaka\" podnosi kuper , nos w podłoże i koniec doktorka powiedziała że to gorzej niż u noworodka z racji tego że dopiero od dwóch tygodni w ogóle \"coś robi\" dała nam jeszcze trzy tygodnie , ale to mają być intensywne ćwiczenia , w zasadzie połowę czasu swojej aktywności ma leżeć na brzuchu , przetrzymywany na siłę , wręcz podpierany czymś lub nawet \"wiązany\"- ( brzmi drastycznie ) i jeśli sama nie zauważę poprawy to skierowanie od lekarza rodzinnego na rehabilitacje a tam już będą wiedzieli jak się nim zająć trochę mnie to przeraża bo zostałam teraz sama , no ale przecież mam tylko dzieci więc muszę zrobić dla nich wszystko zwłaszcza dla Antonia jeśli zauważę choć minimalną poprawę to mogę sobie odpuścić rehabilitację a wizyta za 6-8 tyg więc wtedy doktorka sama oceni , więc teraz te 3 tygodnie są decydujące na szczepienie pozwoliła ( bo nie był jeszcze szczepiony)ale to ma być tylko szczepionka skojarzona , max dwa wkłucia i mam go bacznie obserwować i o każdym niepokojącym objawie ją informować ( zwłaszcza że mój siostrzeniec ma zdiagnozowany autyzm poszczepienny ) - jeśli takie coś w ogóle istnieje - bo jak wiadomo niektórzy mają wątpliwości no a potem A. sie tak rozwył ( no może 3 razy w życiu się tak darł) że kociec badania i po wszystkim i mega stres , bo mnie jego taki płacz tak dziwi i boli że nie wiem co robić , uspokoił się po 1,5 godz co do \"głowy\" to mhm moje 5,5 miesięczne dziecko ma całkowicie zrośnięte ciemiączko więc usg odpada na tomograf i rezonans za wcześnie bo to ogromne dawki promieniowania a miał je 3 mce temu no ale na razie nie ma ku temu wskazań bo tak jak pisałam jedyny problem to słabe napięcie , intelektualnie w normie i obwód głowy też w normie\" LENA to LENA mądra, piękna ale jakże głupiutka ( nie dosłownie oczywiście) ma uszy dookoła głowy , raz powiedziała tak brzydko do lalki jak P . powiedział do mnie ( nawet bym się nie spodziewała że to usłyszała) w swoim życiu na mszy w kościele była może ze 20 razy a dziś na \"kolędzie \" ONA\" się MODLIŁA dokładnie OJCZE NASZ, ZDROWAŚ MARIO umie całe ........ jak sie zapytałam kto ją nauczył ( a wiem że nikt) to mówi że w \"kościółku\" mówili sika już sama na kibel mówi oczywiście wszystko od ponad roku i ma juz dwie \"6\" na dole ale czasami jest tak pusta jak but, najbardziej wkurza mnie jak bije Antonia ot tak bez powodu albo wrzeszczy mu do ucha
-
alexia_79 napisał(a): ja nie piszę bo mam focha na te co teoretycznie nie piszą a i tak zaglądają a są takie oj są i to jest ich mnóstwo 😁 🙃 i mnie to wkurza że "człowiek" pisze wszystko i często a inne tylko czytają i mają w dupie to że ktoś się o NIE martwi jak któraś chce coś wiedzieć co u nas to pisać gdzieś na priv !!!!!!!!!! a tak w skrócie to my z P. sie rozwodzimy LENA to szatan a z A. za 3 tyg zaczynamy rehabilitację to tyle LOVE 😘
-
Nina ja raz wylałam piwo na laptop wszystko ściemniało , nic nie działało , wysuszyłam i działał jak nowy ale dopiero chyba po dobie uruchamiałam ponownie
-
Marina fotka super ON jest rewelacyjny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 105