buffy85

też nie za bardzo lubię moje "nowe", powiększone cycki :/ w nic się nie chcą zmieścić 😞

Dzień dobry Paniom 🙂

ale macie fajnie 🙂 wszystko z głowy 😉 chociaż zakupy są bardzo przyjemne - tylko pochłaniają dużo środków 😉 sandros a Ty pisałaś coś że wystawiasz aukcje z chłopięcymi ciuszkami? dobrze zrozumiałam?? może wstawisz tu linka do swoich aukcji albo fotki sprzedawanych rzeczy z cenami?? 🙂

Witam się i ja 🙂 miłego dnia dziewczyny 🙂))

ale śliczne i duże brzuszki 🙂 a ja może dziś z okazji dnia dziecka namówię mojego M na sesję 🙂

Mixidixi właśnie szukłam tej darmowej szkoły rodzenia, ale niestety na razie nei udało mi się zlokalizować :/ ale będę próbować dalej, może coś się wyszpera 😉 ja też wstaje w nocy siusiu, tylko, że ja to ogólnie czesto sikam, nawet bez ciąży, więc latanie w nocy po omacku mam już opanowane do perfekcji :P

Witam Mamuśki. Nie miałam wczoraj neta i dziś tyle nadrabiania było 😉 widzę, że temat szkoły rodzenia... ja się właśnie rozglądam za jakąś - szukałam darmowej w szczecinie, ale nic nie udało mi się znaleźć... mam namiary na jedną fajną babkę, tylko muszę zadzwonić ile to będzie kosztowało, bo koleżanka w zeszłym roku płaciła 440zł za 10 spotkań... szczerze mówiąć trochę drogo 😞

isa8 napisał(a): ja też z żyły... i to cały czas w jedno i to samo miejsce mi trafiali 🤨 ja miałam glukozę 50, więc miałam tylko dwa razy krew pobieraną... n o iraz z jednej ręki raz z drugiej 😉

a ja jabłko 🙂 i to kwaśne 😉

Emilia1991r napisał(a): no tak - w sumie 2/3 ciąży już za nami 🙂

natalia23ona napisał(a): Natalia najważneijsze byś była pod dobrą opieką. I super że mimo wady serduszko wymiarowe 🙂

karolka84 napisał(a): Jakby arbuz nie miał wcale pestek to lepiej nawet by się jadło 😁 ja mam wlasnie arbuza bez pestek 😁 😁 😁 też chcę takiego 🙂

ja właśnie po wciągnięciu arbuza 🙂 mmmm...pyszny był, jeszcze jakby pestek nie miał to już w ogóle 😉 ale marzę teraz o truskawkach - wczoraj takie pyszne nam się udało kupić 🙂 muszę wysłać mojego żeby tam zajechał wracając z pracy

Emi jeszcze chyba cola powoduje zwiększenei aktywności dzieciaczka, to możesz też spróbować... co do serduszka to nie wiem czy tak mozna wyczuć...zawsze jest opcja że to jednak nasz puls czujemy a nie Maleństwa :/

Tussiiaa napisał(a): coś masz pecha ze zrobieniem tych badań 😞 i jak teraz z tą glukozą zrobisz?? możesz mieć w innej przychodni darmowo??

pati1984 napisał(a): Tusia to współczuję Ci bardzo bo obecność partnera na początku byłaby na pewno bardzo pomocna, ja nie wyobrażam sobie żeby mój M mnie zostawił w tych pierwszych tygodniach, oj to nie zazdroszczę :/ nie wyobrażam sobie żeby mojego nie było przy porodzie i zaraz po... no ale czasem tak się dzieje i trzeba sobie jakoś dać radę... a my po wczorajszej wizycie u ginki...usg niestety nie robiliśmy, bo nie było potrzeby - słyszałam tylko serduszko 🙂 wszystko generalnie oki, tylko ph pochwy mi wyszło 6,5 i dostałam tabletki, żeby mi się jakieś bakterie nie rozszalały... no i następna wizyta za miesiąc.

a ja jakoś wytrwałam bez obiadu, tylko kanapkę zjadłam, bo mąż jeszcze w pracy i nie chciało mi się nic robić...a na wieczór zaplanowliśmy pizzę 😉 takze dziś dzień lenia 😉 choć to ciasto z truskawkami brzmi pysznie...może jutro się połaszczę 😉

Karolka to dobrze, ze już chociaż w miarę masz ogarniętą tą sprawę z zusem - bezczelna ta księgowa... może zus się szybciej uwinie i nie będziesz musiała aż miesiąca czekać... chociaż fakt faktem że ppo wpłynięciu dokumentów mają 30 dni na wypłatę :/ ale pamiętam, że jak w grudniu jeszcze byłam chora to tak po 2 tyg mi kasę przesłali... chyba zależy w jakie dni akurat robią przelwy, bo oni tam chyba mają ustalone jakieś.

Witam 🙂 Widzę, że dziś od rana nadrabiacie zaległości w pisaniu i od rana już było co nadrabiać 😉 ja mam jutro wizytę-tak się zastanawiam czy mi usg będzie robić...w sumie chciałabym popatrzeć na Maluszka, no ale jak nie ma potrzeby to może go nie denerwować, tak tylko dla mamusi zachcianki :/ zobaczymy co lekarka powie... już dziś mnie łapie lekki stresik - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. a co do wyjazdów naszych ukochanych M., to mój z 2 miesiące temu dostał propozycję pływania na statku-rejsy po ok 4-6 miesięcy...no ale na razie na szczeście odłożyliśmy decyzję w tej sprawie na po nowym roku... kasę fajną mu zaproponowali, no ale zobaczymy :/

tak, tak - piękny brzusio i sukienka również 🙂

Pestka24 napisał(a): tak, tak - dziś wszystko poazmykane, także zakupowe szaleństwo raczej nie wchodzi w grę 😉 ale masz Pestka śliczną sukienkę 🙂

hehe - pierwszy raz chyba nie muszę za bardzo nadrabiać 😉 my też wczoraj zaliczyliśmy wizytę rodzinną u teściów na grillu - a dziś jedziemy do moich rodziców, ale dopiero wieczorkiem 🙂 słoneczko ładnie świeci, choć wczoraj wieczorkiem nie powiem-już się nawet troszkę chłodniej zrobiło. miłego dnia Mamuśki - ja się zabieram za jakieś śniadanko!

a my zaraz jedziemy do teściów na działkę - będzie grill 🙂 oby tylko się nie rozpadało, bo tak coś zaczęło się chmurzyć :/

Doti śliczności 🙂

sandroos napisał(a): to znak, że Twój M. zabiera Cię na obiad do restauracji 🙂