Skocz do zawartości

dodi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dodi

  1. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Strzauka napisał(a): Strzauka ale zazdroszczę, też chcę chipsy, ale jak sama nie pójdę, to figa z makiem 😞 😞
  2. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Strzauka gratuluję siostrzeńca 🙂 Maluszek 🙂 Jak siostra się lepiej poczuje, to dowiedz się i napisz, jak jej wrażenia, ile rodziła itd. Ja dziś przy cofaniu rozwaliłam lampę z tyłu, zawsze kurwa coś - nowy samochód z salonu, w grudniu kupiony 😞 Na razie nic nie powiem mężowi, ale czuję się okropnie 😞 Muszę ograniczyć jeżdżenie autem, bo widzę, że moja koncentracja pozostawia wiele do życzenia 🤢
  3. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Amelia to teraz sobie w końcu odpoczniecie, u nas nadal babcia koczuje i rodzice i ja znerwicowani 😞 Strzauka ładny kącik Damiankowy 🙂 Pampinka no to sama radość - synek zdrowo rośnie i powoli się szykuje na świat 🙂
  4. dodi

    Sierpnióweczki :)

    bisia88 napisał(a): Polecam syrop Gaviscon, ja bez niego żyć nie mogę, łyk od razu pomaga. A z domowych sposobów mleko i siemię lniane 🙂
  5. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Strzauka - ja na 5 nie liczę, ale żeby chociaż jakoś po ludzku pytali, bo sama podróż będzie dla mnie dużym obciążeniem, a co dopiero stres na egz! A siostrze się rozbujały skurcze? Bo może to przepowiadające? Na kiedy ma termin? Ja chyba też dziś popiorę, poprasuję i poukładam ciuszki Ady 🙂 Aaa no i dziś zaczynam wprowadzać w życie postanowienie nie picia kawy, oj będzie ciężko 🤨
  6. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Maiha rzeczywiście, pewnie obu nam szybko zleci 🙂 A co do obrony, to chyba wam napiszę po fakcie, bo wstyd jak nie zdam 😉
  7. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Bisia sama nie wiem, jak to będzie wyglądało, na pewno nie ze słówek, to już nie ten poziom 😉 Na licencjacie miałam opowiedzieć o pracy i dostałam do tego 3 pytania z pracy i z dziedziny, z której pisałam, więc spodziewam się, że teraz będzie podobnie. Boję się tylko, że mój promotor dowali jakieś trudne pytania i mnie obleje 😞
  8. dodi

    Sierpnióweczki :)

    O rany, dopiero od rana usiadłam, padam i oczywiście brzucho boli 🤢 Ale pracka wydrukowana, oprawiona i wysłana (przynajmniej nie muszę gnać do Wawy, żeby ją złożyć). Mam nadzieję, że w tym pośpiechu o niczym nie zapomniałam i uda się w czerwcu obronić, ale bym chciała!
  9. dodi

    Sierpnióweczki :)

    A no właśnie co do tego gazu, u nas też on jest w pakiecie, ale położne odradzają, sama nie wiem, ale może dla męża będzie idealny hihi 😉
  10. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Bisiu właśnie o tym piszemy - trzeba namawiać i mówić o swoich odczuciach, że ich potrzebujemy, ale jak sama napisałaś, za uszy nie ciągnąć 🙂 Ja wiem, że podczas tej najdłuższej fazy porodu na pewno chciałabym, żeby mąż był przy mnie, ale co do samego rodzenia, to nie jestem pewna, myślę, że nie mogłabym się skupić, ale to tylko moje odczucie i w każdej chwili porodu może ulec zmianie 😉
  11. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hej, Ja wczoraj kolejny dzień z dupy, ale może dziś będzie lepiej. Dziś drukuje pracę i wysyłam na uczelnię i może uda się niedługo obronić 🤪 D-brycz też słyszeliśmy, że u wielu par kryzys zaczyna się od wspólnego porodu właśnie, był nawet taki temat na szkole rodzenia z psycholog, ale podobno problem nie jest w samym porodzie, tylko w tym, że faceci są zmuszani do udziału w całym balu - w to wlicza się także presja kolegów i społeczeństwa. Facet musi sam z siebie podjąć decyzję, że chce (kobieta oczywiście też, bo ja na przykład zakładam, że na ostatni etap porodu chcę być sama z położną) i jego decyzja powinna być uszanowana, ja się z tym zgadzam, więc zobaczymy, co zdecyduje mój mąż 🙂 Chociaż prędzej ja go wygonię 😜 Dziewczynki na cały dzionek buziaki, mnie dziś łupie w krzyżu, ale jak! Nawet nie mogłam się schylić, żeby nalać wody psu do miski 🤢
  12. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hejka 🙂 Czarnyloczek - u nas na oddziale bardzo podobnie, jest nowy i ładny, ale jak go zwiedzaliśmy, to akurat nikogo nie było, może to i lepiej 😉 Co do położnej, to za taką cenę bym się chyba zdecydowała, jednak poród też "trochę" trwa 😉 Superbaba wczoraj pisała o goleniu - ja to mam tzw. lustrzycę - faceci to mają, jak brzuch im zasłania siurka, a mi brzuch już zasłania wiadomo co i nie widzę kiedy powinnam ogolić 🙃 🙃 Postanowiłam spróbować nie pić kawy od 30 tc... 🥴 Zobaczymy, co z tego wyjdzie 😜
  13. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Superbaba Ty to obcykana jesteś w te klocki 🙂 Ja nie mam zielonego pojęcia o co chodzi w tych "igrzyskach". Ale atmosfera budująca, no i nasi piłkarze całkiem przystojni 😜 A z ciśnieniem mam dokładnie tak jak Ty - normalnie mam tak niskie, że kiedyś pielęgniarka spytała, czy ja w ogóle żyję, a u lekarza tak mi się podnosi, że jest książkowe 😉
  14. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Ja meczu nie oglądałam, ale mąż trochę opowiadał przez telefon i był chyba ciut zniesmaczony 😉 No cóż, wygrana do połowy hihi 😜
  15. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Aknimod - super zakup 🙂 Ja też ostatnio ciągle płaczę i w ogóle czuję się podobnie jak na początku ciąży - chce mi się spać i płakać. Pampinka - pilnuj tego ciśnienia, bo moja koleżanka w 9 mcu trafiła do szpitala z powodu wysokiego ciśnienia, więc chyba trzeba kontrolować. Muszę pomyśleć o jakimś ciśnieniomierzu, bo nawet nie mam gdzie się sprawdzić.
  16. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Cześć, Czuję się dziś trochę lepiej, ale wczoraj to był koszmar, nie będę opowiadać całego dnia, w każdym razie wzięłam tę drugą nospę forte, wykąpałam się, poleżałam i po jakimś czasie zrobiło mi się lepiej, ale cały dzień miałam obolały brzuch, Ada tak mocno kopała w bok, gdzieś pod żebrami 😞 A potem to już sprawy dnia codziennego, przykre i trudne, nie jest to dla mnie szczęśliwy czas na cieszenie się ciążą, nie mogę sobie pozwolić na leżenie nawet jak się źle czuję 😞 Boję się, że to się w końcu źle skończy dla mnie i dla dziecka, ale wszystko tak się układa, że nie mam wyjścia, muszę pomóc rodzicom 😞 I jeszcze do tego wszystkiego czuję się gruba i próbuję kontrolować co jem, ale jakoś się nie da w tych nerwach 😞 Szkoda gadać... Pozdrawiam wszystkie Brzuszki, życzę dobrego dnia 😘
  17. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Dziś nic nie robiłam, nie miałam się czym przesilić, nagle zaczęło boleć 🤢 To myślicie, że mogę spróbować wziąć jeszcze jedną nospę forte, jak rano brałam? Schizę mam, boję się, że to przedwczesny poród 🥴
  18. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Raczej nie, wzięłam nospe forte, chyba nie powinno boleć, nie wiem co robić 😞
  19. dodi

    Sierpnióweczki :)

    magdad napisał(a): Tak rano, gin kazał brać 2x dziennie i biorę 😞
  20. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Kurczę dziewczyny boli mnie w dole brzucha, podobnie jak na okres, to chyba niedobrze, nie wiem co robić 😞 😞
  21. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Słyszałam, że najgorsze są nie te, z którymi się rodzi, tylko te po porodzie, które zajmują się mamą i dzieckiem, więc osobista piguła po porodzie to byłoby fajne rozwiązanie 🙂 Ale u nas też o niczym takim nie słyszałam 😮
  22. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Czarnyloczek a ile kosztuje u was położna na poród? U nas 1000zł i ja chyba się nie zdecyduję, może będę żałować, ale jakoś nie czuję potrzeby 🤔
  23. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Magdad w kościele często robi się słabo, dlatego ja staram się nie chodzić sama, ostatnio wcale, bo przeważnie w połowie muszę wyjść z duchoty. Mój zamówiony wózek Navington ma być pod koniec czerwca, ostatnio na lokalnej stronie znalazłam ogłoszenie o sprzedaży wózka Mutsy, wyglądał na fajny i niezniszczony, no i cena rewelka, ale cóż, już zdecydowaliśmy się na nowy. Ciesz się, że przez chwilę nie tyjesz, ja bym chciała jeszcze max 5kg nabrać, ale nie wiem, czy to realne 😉 Hej Dziewczyny pobudka! Superbaba my też na razie nie planujemy drugiego dziecka (nie wiem, czy w ogóle się kiedyś zdecydujemy), więc ja na pewno antykoncepcja bardzo szybko! Ale to już z ginem będę ustalać po porodzie.
  24. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Dzień dobry 🙂 A co to tak pusto, że ja pierwsza? Czarnyloczek Homer dziś śpi dłużej? 🙂 A w ogóle to śliczne zdjęcie, śliczna mama 🙂 Ada dziczeje od rana, przed chwilą tak mi zasunęła, że aż jęknęłam. Ale mi też mniej kopie, a bardziej plumka i się rozpycha.
  25. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hejka, Dzisiaj nic mnie nie boli, nie kuje ani nie ciągnie, chyba ta nospa działa 🙂 Ale za to padam z nóg tak się z mamą obie narobiłyśmy przy babci - gotowanie, pranie, prasowanie, zmywanie, ufff. Ale udało się też godzinkę zdrzemnąć, więc chociaż tyle. A wieczorkiem pojechałam z rodzicami i pieskami na spacer pod miasto, ale pięknie było, łąka, boćki, konie 🙂 4nula, ostatnio na szkole rodzenia położna mówiła, że może boleć blizna po cc, bo jedna babeczka mówiła, że ją boli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...