isa8

ja też mam właśnie skierowanie na badania morfologia i mocz... pewnie w przyszłym tyg pójdę. do 14 maja muszą być wyniki w mojej karcie bo wtedy mam kolejną wizytę, badanie połówkowe... i mój gin powiedział że wtedy zrobi mi usg 3d/4d za darmoo 🤪 już nie moge sie doczekać 😉

karolka jaki zgrabny brzuszek... ale jaki już duży 🤪 ja mam dużo mniejszy! 😉

Tusia teraz to tylko na siebie uważaj... 😉 Agn daj znać jak będziesz mogła, trzymaj sie tam ciepło! a ja dalej dzisiaj na zakupy nie pojade bo mąż coś świruje, jeszcze nie wrócił z pracy 😮 jestem z siebie poprostu dumna... mam już 1 rozdział pracy 🤪

nie wiem co się dzieje ale dzisiaj mam strasznie twardy i duży brzuch... a jak dotykam to dziwnie koli... i co chwile chodzę siusiu... 😮

a ja już po malutkich robótkach domowych, zupa pomidorowa i naleśniki zrobione teraz można leniuchować... poczekam na męża i pewnie gdzieś skoczymy w końcu na jakieś sklepy kupić coś synusiowi 😉 u mnie rankiem była taka piękna pogoda...a teraz wieje i jest pochmurno 😞 co do kurtek to tylko w zimowy płaszczyk się mieszczę, a wszystkie kurteczki wiosenne będę musiała niestety pochować 🤨 Tusia trzymam kciuki żeby się bobas ładnie rozkraczył 😁 Emaleth Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu 🙂 nasza dopiero w sierpniu... i też pewnie nie poszalejemy bo już będzie spory bombel nam przeszkadzał 😁

Uciekam robić naleśniki 😉 Miłego dnia brzuchatki!

Ja mam taką koszulkę 'Jestem w brzuszku' prałam ją już kilka razy i troszkę jedna literka popękała :P wiadomo że takie koszulki z napisami są tylko na 'chwilę', ale za to bardzo cieszy oko 😁

Tusia bardzo ładny brzuszek! 🙂 chyba jest taki szpiczasty ? 😉

Doti jestem za 🙂 raz na tydzień wystarczy... 🙂

Dzień dobry ! 🙂 Ja miałam jedną z najkoszmarniejszych nocy jak do tej pory... 😞 położyłam się o 22 ale pobudka była o 2 w nocy i nie mogłam zasnąć... czułam się zmęczona, głowa mnie bolała i ten straszny ból pleców, koszmar! 😞 na dodatek co chwile latałam siusiu... mąż już ze mną nie wytrzymywał. Przewracałam się z boku na bok i tak zasnęłam dopiero o 6. Za oknem słoneczko, cieplutko a ja taka smętna chodzę przez tą noc... Ale trzeba się ruszyć to może ożyje... 🙂

No ja przed ciążą też pochłaniałam słodkie... po tych mdłościach odrzuciło mnie od wszystkich moich wcześniejszych upodobań... 🙂

Witamy nową mamusię 🙂 My odpoczywamy... mężuś kupił mi tyle słodyczy że na sam widok mnie zemdliło, bo niestety nie wchodzą mi słodkości. Ale chciał mi sprawić przyjemność 😉 Za to kwaśne żelki pochłaniam paczka za paczką 😁

Madzia ja też nie czuje ruchów, tylko czasami takie muskanie, raz na jakiś czas. Ale wczoraj byłam u lekarza i on powiedział mi że to kwestia czasu, bo maluch ma dużo miejsca... a tak naprawdę to fika ile wlezie 😁 więc trzeba czekać... Ja dzisiaj jednak nie jadę na zakupy bo mężuś zabrał mi samochód i zostałam bez pojazdu, a ja bez auta to jak bez prawej ręki 😉

Doti jak będziesz robić korektę w tabelce to u mnie chłopczyk imię Szymon 🙂

Ja w takie kalendarze nie wierze, ale z ciekawości przed chwilą sprawdziłam i wyszło że chłopak 😁 no i na usg też że chłopak, to może i coś w tym jest...

dzonatalie napisał(a): tak chłopca, zresztą tak jak przypuszczaliśmy z mężem od samego początku... jednak ma się to przeczucie 😉 i nie ma prawa się z tego dziewucha zrobić bo wszystko pięknie powychodziło na usg 😁 no i będzie Szymuś... a Ty już wiesz, czy tylko podejrzewasz?

dzonatalie napisał(a): widze ze chyba tak samo przechodzimy ciaze hehe 😁 tak ciagle patrze i nie dowierzam ze jestes tak jak ja 17 tydz i 5 dzien ;p no właśnie... ta sama data, te same problemy 😁

dzonatalie też mam dzisiaj niesamowity ból pleców... nie mogę sobie miejsca znaleźć.

Tusia na pewno będzie dobrze... więc bądź dobrej myśli 😉 Ja niestety nie czuje ruchów maleństwa tak jak niektóre z was, ale wczoraj lekarz mi powiedział że to normalne bo dzidziuś ma dużo miejsca i jest malutki, ale tak naprawdę fika ile wlezie 😁 powiedział że to kwestia czasu... a poczuję. Jestem tak zmobilizowana po wczorajszej wizycie że zabieram się za pisanie pracy licencjackiej 🙂

emaleth wcześniej jak jeszcze nie wiedzieliśmy o płci to cały czas mówiliśmy albo Jakub, Szymon lub Kacper... a wczoraj stwierdziliśmy że jeszcze raz poważnie musimy się zastanowić... no ale chyba Szymek zostanie 🙂

Witam dziewczyny, ale się rozpisałyście... Ja to wczoraj myślałam że gin mi nie powie płci bo mały był źle odwrócony ... ale troszkę go pomęczył, poruszał, ponaciskał że sam się pięknie odwrócił i rozkraczył nogi 🙂 pokazał mi wszystkie narządy i powiedział że pomyłki nie będzie bo już siusiak stoi 😁 Mąż się tak ucieszył że widziałam jego łzy w oczach jak oglądał maluszka na ekranie 🙂 Bufy jakie śliczne ciuszki 🤪 ja dzisiaj idę coś upolować 😁

Dziękuje 🙂 ale się cieszę... brak słów, a jutro idę na zakupy, może coś kupię synusiowi 🤪

Witajcie dziewczyny 🙂 My właśnie wróciliśmy od gin... dzidziuś zdrowy, rusza się nieziemsko i ssie sobie kciuka... a w dodatku jest to na 10000% chłopczyk !! 🤪 🤪 Mąż się ucieszył że będzie miał SYNA 🙂

Uciekam od was, zjeść obiadek no i powoli zbierać się do gin na 17 🤪 więc odezwę się wieczorem... bo po wizycie mamy zamiar jechać na zakupy 🙂 miłego dnia!

Trzymaj się Tusia 🙂 i czekamy na wiadomość...