Skocz do zawartości

baby-love

Mamusia
  • Liczba zawartości

    243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez baby-love

  1. Superbaba chyba 3 razy krew pobierają tym co mają dawkę 75g czyli przed po godzinie i dwóch. A jak ma się tą 50 to tylko przed i po godzinie. No chyba, że się ma coś pochrzanione to w ogole każą jeszcze raz to wypić i od nowa jak tam miała, któraś z naszych forumowiczek..
  2. bisia z tego co się orientuje te badanie robi się na czczo. Najpierw masz pobrana krew, a potem dopiero pijesz okreslona dawke glukozy i potem w zaleznosci czy masz dawke 50 to po godzinie lub 75 to po dwóch godzinach pobierają Ci krew znowu. Z reguły wszyscy siedzą w przychodni i czekają tą godzinę czy tam dwie.
  3. http://sklep.puregreen.pl/pl/p/Veggi-Wash-spray-600ml/12

    do tego kupuje się taką fajną szczoteczkę z włosów kokosa do czyszczenia. Na prawdę fajna sprawa. Kupiliśmy to żebym nie zaraziła się toxo, bo nie chorowałam na to nigdy no i w ogole tak dla zdrowia, bo dużo owoców i warzyw jemy.
  4. ale już się nie odzywam w tym temacie... bo wychodzi na to, że ja wam coś wyrzucam.. przynajmniej wy tak to odbieracie.. ;p
    ja tylko mówię, jak ja żyję i co robię, a wy robicie to co wam odpowiada i jest gites! 😁
    ja niczego nie neguję.. ja też kiedyś żyłam inaczej..a teraz czuję się teraz stanowczo lepiej niż kiedyś, jestem szczęśliwa, bo jestem na dobrej drodze, a to chyba najważniejsze !
  5. Ja cenię sobie wszystko co zdrowe i ekologiczne. ;p może dlatego, że za dużo jestem uświadomiona tym, co jest w składach produktów i co jak wpływa na co i co jest przyczyną chorób, bo nic się nie dzieje bez przyczyny:P Można powiedzieć, że interesuję się medycyną, ale z drugiej strony niż lekarze.. Ja skupiam na zapobieganiu przyczynom chorób, a nie ich skutkom.
  6. Magdaluke dziękuję,że pytasz. 🙂można śmiało powiedzieć, że jestem po biochemii, medycynie czy jakby tego nie nazwał. :P Od kilku lat edukuję się w tym kierunku nie tak szkolnie z przymusu tylko w ramach swoich zainteresowań. :P tymbardziej w ciąży. 🙂 ale tak bardziej interesuje mnie medycyna niekonwencjonalna. 🙂 bardzooo dużo czytam na ten temat z moim partnerem 🙂
  7. A co do farbowania włosów też się warto wstrzymać.. właśnie ze względu na smród z farby. ;] Nie słyszałyście nigdy o tym? Dużo się o tym mówi.
    Wydawało mi się, że wszyscy tutaj zdają sobie z tego sprawę i, że nie poruszę jakiegoś mega kontrowersyjnego tematu. :P hheheheheh..
    Każdy robi co chce ja staram się żyć zdrowo, tymbardziej w ciąży, dlatego zwracam uwagę na bardzo wiele rzeczy. To wcale nie oznacza, że wam cokolwiek zarzucam. Mówię tylko o tym, że takie zapachy są szkodliwe.. Nie mówię tu tylko o farbach i lakierach, ale też o środkach czyszczących. Od początku ciąży mój partner zmywa za mnie podłogę, żebym nie wdychała jakiegoś pronta albo ajaxu. :P
  8. dodi mało osób zdaje sobie sparwę z tego, że te zapachy mogą komukolwiek przeszkadzać.. tymbardziej jeśli Ty lubisz malować paznokcie i w niczym Ci to nie przeszkadza... Ja bardziej mówiłam o sobie i o swoim wyborze. 🙂 nikt nie powiedział, że trujesz. Na pewno dziecko nie nabawi się od tego jakiś groznych rzeczy... ;p ale im mniej chemii tym lepiej 🙂
  9. Co do kosmetyków to ja z reguły nawet i przed ciążą kupowałam takie z Yves Roscher, bo jak zobaczyłam jaki skład mają te kremy dostępne w zwykłych drogeriach i co mam wcierać w swoją skórę... to złapałam się za głowę.. a te kosmetyki są chociaż w miarę z naturalnych składników. 🙂
    Osobiście polecam wam stronę ecospa.pl tam można sobie kupować składniki, z których potem można robić swoje naturalne kosmetyki. 🙂 które na pewno nie zaszkodzą wam ani dziecku. 🙂 naprawdę fajna sprawa ! można się bawić do woli i tworzyć własne połączenia.. ja np. mam zamiar zrobić dla siebe i dla dziecka oliwkę i wiele innych rzeczy. 🙂
  10. Rozpuszczalnik z lakieru i zmywacza do paznokci to kosmos porównywalny z domestosem.. jak byłam u ginki to mnie opieprzyła, że zmywałam okna Clinem z alkoholem.. dorośli potarfią nawet dostać duszności od jakiś farb olejnych czy rozpuszczalników.. co z tego, że może wasze dzieci w łożysku tego nie czują.. ale wy to wdychacie, a niestety organizm matki jest ściśle powiązany z dzieckiem..
  11. Po rozmowie z lekarzem postanowiłam zrezygnować z tego chociaż na czas ciąży i karmienia.. bo nie wiem czy wiecie nawet niektóre kosmetyki mogą przeszkadzać i uczulać maleństwo gdy przytula się do mamy w czasie karmienia..
  12. Moim domownikom od zawsze przeszkadzał zapach lakieru... mi zresztą też... zresztą komu nie przeszkadza zapach rozpuszczalnika. Jak lubicie i chcecie malować to malujcie.. to wasz wybór.. ja tam jednak wolę jak najmniej chemii..
  13. Ja tam wolę nie malować paznokci... bo takie zapachy mogą szkodzić ciąży.. ;/ moja gina i nie tylko stanowczo odmawia intensywnych zapachów środków chemicznych.. lakiery do paznokci i zmywacze jednak nie mają delikatnego zapachu..
  14. Wiecie co zauważyłam wczoraj co do twardniejącego brzuszka? :P Jak już leżałam w łożeczku gotowa na sen ( a moja córcia jak zwykle jeszcze nie) po prawej stronie brzuszka miałam twardy, a po lewej mięciutki u doły i góry też. Po zrobieniu małego teściku i popukaniu w brzuszek okazało się, że mała ułożyła się po lewej stronie. :P Tak więc te twardnięcie brzuszka po bokach i u dołu zależy od tego jak nasze dzieciątko jest ułożone. ;p czasem mam twardy od dołu tzn. że jest ułożona główką do dołu. 🙂 ja już się tym nie stresuję. Gina zresztą też powiedziała, że to normalne odczucia, tymbardziej jak ma się szczupły brzuszek i nie zalega żaden tłuszczyk. :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...