Skocz do zawartości

MrsTuliPanna

Mamusia
  • Liczba zawartości

    241
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MrsTuliPanna

  1. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    halo:/ Ola,sił dużo wysyłam i pomodlić się pomodlę. I ja proszę o wsparcie,choć jeszcze niedawno nie u Boga szukałabym pomocy. 4 letnia córka mojej bardzo bliskiej kuzynki ma czerniaka złośliwego. Wyhodował się na źle zagojonej ranie po szczepieniu na ramieniu. Daj Boże siłę rodzicom a dzieciom zdrowie i szczęśliwe dzieciństwo,bo to co teraz się dzieje..
  2. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Bry 🙂 Matylda: sztuczne zęby też są ładne. I funkcjonalne. I prawie na zawsze. A życie ino jedno :P Podziwiam Cię, że z taką determinacją chcesz mieć trzecie dziecko: bo o ile ja też się nie zarzekam, a nawet za 2-3 lata mogę zapragnąć, to na dzień dzisiejszy jednak powiem, że Twoje chyba Ci jeszcze w kość nie dały 😉 😁 😁 ja już czasami sama nie wiem, czy ma się cieszyć że wracam do pracy, czy płakać nad straconym z dziećmi czasem. Niestety: wychowałam zdrowe a teraz się będą na wzajem zabijać zabawkami. Bo Małgosia rośnie w siłę i charakter taki jak Witek: uparta, fochuje się jak nie idzie po jej myśli, i też wymusza płaczem.. daj mi Panie dożyć do czasu, kiedy zacznie się obowiązek szkolny. Choć ostatnio już groziłam Witowi że do przedszkola z internatem pójdzie jak nie zmieni zachowania. Mam wrażenie, że wszystkie napotkane dzieci są grzeczne, wychowane, ułożone, posłuszne tylko moje jak z dna piekieł wyjęte. Nic nie wie a jednocześnie wszystko wie najlepiej. Cały tatuś 😉 chociaz nie powiem, opanował ostatnio nowe słowo: OPEL 😁 Wiola: z perspektywy czasu powiem Ci, że to z tęsknota i rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy Małgosia była mała, leżała sobie w łóżeczku, spała i takim słodkim niemowlaczkiem była. Faktem, że dziecko to było cudne pod jednym względem: nie kolkowało ani razu, nie ulało ani razu, ssało tylko pierś do 6 miesiąca. Więc mogę tęsknić. Bo dziś wyjśc z nimi na spacer to jest męczarnia: jedno ucieka w jedną stronę, drugie w drugą. Wyjść z nimi na zakupy, w odwiedziny.. Oooooo...Tęsknię do czasu kiedy M była mała 😁 😁 to była prościzna wychowawcza. Teraz dopiero się zaczyna !! ale i tak ich kocham najbardziej na świecie i nie wyobrażam sobie, że jest między nimi większa różnica wieku 😉 ☺️ jak zawsze chaotycznie ale tak jakoś mnie natchnęło 🙂
  3. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Bry 🙂 zaczynam pisać, najwyżej w ratach będę epistoły produkować 😉 Bo dwoje dzieci, takich jak moje, to materiał na specjalny odcinek Super Niani. Serio serio. Albo co też prawdopodobne: kiepską jestem matką, choleryczną i oczekującą Bóg jeden wie jakiego zachowania od swoich dzieci. Witek: z mówieniem nadal idzie nam powoli: słowa pojawiają się pomału i są dla mnie często nadal magicznym bełkotem: od kilku dni operuje słowami \"pukło\" i \"tać\" cokolwiek to znaczy 😁 😁 głowy tym sobie nie zawracam i nie zamartwiam się specjalnie: przyjdzie czas, będzie mówił. Od jakiegoś czasu chodzi do przedszkola. Po dłuższej przerwie notabene. Pierwszego dnia wytrzymał 10 minut 😁 😁 drugiego 25 😁 teraz chodzi codziennie na 5-6 godzin i czasami żałuję, że przedszkola są nieczynne w weekendy. Bo co do zachowania to diabeł jak był, tak jest. Uparty, wiedzący wszystko najlepiej, swojego broniący często siłą albo wrzaskiem..hieh, długa historia. Niestety: Małgosia to dla niego najlepsza zabawka: tu pociągnie za włosy, tam ugryzie, tam zabierze zabawkę, popchnie..Mój dzien zaczyna się od słów: Zooooostaw Małgosię, nie kop jej etc..Faktem, że Małgosia drugi diabeł rośnie: nie potrafi zabawić się sama, najlepsza zabawka jest cudza i ta, która jest właśnie używana. Bez ceregieli podchodzi na placu zabaw do dzieci, często starszych, i zwyczajnie wyrywa im zabawkę i odchodzi spokojnie. Zaczęła mi też dość wcześnie chodzić, bo skończyła 9 miesięcy i ruszyła bez zbędnych prób, zwyczajnie wstała i poszła :/ Obecnie jest na etapie pożerania każdego znaleziska na spacerze, na pierwszym miejscu z kamieniami, patykami i kapslami po piwie. Do tego grzebie w szafkach na maksa, Witek mi tak nie grzebał jak ona potrafi. Do tego nie oddala się ode mnie na 10 cm co mnie irytuje czasami nieziemsko, bo ogranicza swobodę czynności intymnych w łązience 😁 notabene, kiedyś Witek nasikał jej niechcący na głowę: jemu się bardzio chciało, ona głowę w sedes pchała i wyszło jak wyszło 😁 bywają między nimi chwile wspólnej zabawy, radości, miłości: szczególnie wieczorem jak przychodzi czas do spania to wtedy zaczynają zapasy na łóżku. Spacery to gehenna: jedno ucieka w jedną stronę, drugie w drugą. Nienawidzę spacerów !!! wracam po nich umęczona jak koń. A chodzimy zwykle na 3-4 godzinne spacery czasami dwa razy dziennie. Marina: tu składam szacun i pokłon wielki dla Ciebie: nie mam pojęcia jak Ty trójkę ogarniasz. Hm...więc mogę powiedzieć, że fajnie że mam dwójkę dzieci: kiedyś będę się cieszyć z tego, że między nimi jest taka a nie inna różnica wieku, może kiedyś Witek wyrośnie z tego dzika a Małgosia zrozumie, że papugowanie zachowania brata nie jest właściwe dla dziewczynek? jak na razie życzyłabym sobie tylko mieć czas zjeść śniadanie na siedząco, wyspać się i nie mówić co 3 minuty: zostaw ją, odłóż to, nie grzeb tam, nie bij jej, oddaj mu..itd.. 5 maja wracam do pracy: czasami nie mogę się już doczekać 🤪 🤪 🤪ale wiem też że będę tęsknić za naszymi dniami. ☺️
  4. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    jeju jeju: pamiętam żeby obietnicę plotki spełnić ale jak Bozie kocham: nie mam kiedy. Mam albo za mało czasu albo za dużo do napisania 😁 Ola, wpaść bym wpadła ale bez dzieci: wiesz jaki jest Witek jak się rozkręci a Małgosia absolutnie mu w zachowaniu nie ustępuje, baaa nawet przewyższa czasami bo grzebie na maksa po szafkach i bez ceregieli wyżera każde napotkane jedzenie.
  5. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    cześć 🙂 a mogę wpaść i ja na ploty do Was? LOL
  6. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ola: gratulowałam przez telefon więc się nie powtórzę, i krakać dalej już nie będę 😉 Marinka: Józkowi zdrowia a Tobie wiele sił. Na serio nie wiem jak Ty wszystko ogarniasz: ja żeby się obrobić z domem/sobą/etc zaczęłam sypiać po 4-5 godzin na dobę. Na razie wystarcza :/ Natka: Witek już od bodajże czerwca doskonalne radzi sobie z sygnalizowaniem potrzeb: nauczyłam go, że ma się łapać za siusiak 😁 i teraz tylko przybiega z wrzaskiem MAMA !!! i ręką na kroczu. I zaczął mi już łądnie nocki bez pampersa przesypiać. I no może cofnęłam go w rozwoju, a może sobie ułatwiłam życie, ale kupiłam mu nocnik z Ikei ( bo do tej pory był od razu sedes, nawet bez nakładki ) i teraz jak chce siku, to idzie do łązienki i sam robi, wylewa, przepłukuje 😁 czasami o tym, że robił siku domyślam się po mokrym nocniku 🙂 ( ale kupa prawidłowo nadal w sedes 🙂 ) więc mimo tego, że nie mówi: poradził sobie z tym tematem doskonale.
  7. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    alexia_79 napisał(a): Bujaj się wieśniaro 😁 Jak mi wykraczesz zbója to dostaniesz go na wychowanie, najwyżej się z Witkiem pozabijają 😉 kra kraaaa :P:P:P
  8. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Wiola: bo ja nadal w opisie mam Hanię 😁 😁 ale nie, to jest Małgosia 😁 w było to tak, że całą ciąże była nam Hanią, od pierwszego rzygu właściwie wiedzieliśmy że będzie Hania. Cała rodzina kupowała prezenty pod Hanię, grawerowane, tłoczone, wyszywane etc..mnóstwo tego mamy 😁 i nawet dwa tygodnie po porodzie była nam Hanią..aż do momentu, kiedy jechaliśmy do USC ją zarejestrować ( bo tu terminy wyznacza szpital, własnie ok 2 tygodniowe ) i w samochodzie popatrzyliśmy na siebie z A, na córcię i stwierdzilismy że do niej Hania absolutnie nie pasuje. I zapisaliśmy ją jako Małgorzatę 😁 😁 kiedy powiedziałam rodzinie: zdębiała, zamilkła i w ogóle. Mój brat ( jak zwykle średnio zorientowany ) do dnia dzisiejszego inaczej jak Hania do niej nie powie 😁 więc mam Margolcię małą 🙂 natka: w temacie mówienia tez się wypowiem, bo na dzień dzisiejszy Witek ma w swoim słowniku zasób 7 słów. Słownie: SIEDMIU 😁 byliśmy z Witkiem u psychologa dziecięcego, neurologa i logopedy. Bo mieliśmy podejrzenie autyzmu: Witek do pewnego momentu mówił, i przestał. Cisza, nawet mama nie powiedział. Na szczęście lekarze wykluczyli nam tą chorobę ale trafiłam na fajną logopedkę która dała mi cały wykaz ćwiczeń jakie mam stosowac w domu i podczas zabaw. I są jakieś efekty: 7 słów w 2 miesiące 😁 😁 wiem że słownik bierny ma bardzo bogaty tylko jak nam powiedziała: Witek w pewnym momencie swojego rozwoju postawił na rozwój fizyczny: jest duzym ( 18.5 kg ) wysokim ( 104 ) chłopcem więc jego aparat mowy, choć prawidłowo zbudowany, nie dojrzał jeszcze do przejęcia funkcji mówienia. Może być tak, że jutro wstanie i zacznie mówić, a może być tak, że zacznie móić jak skończy 5 lat. I co: poleciła nam zapisanie go mimo wszystko do przedszkola. I od dwóch miesięcy Witek chodzi codziennie na 2-3 godziny: na początku masakra, bo nie potrafił się dogadać ale teraz mam wrażenie że nie dość że lubi chodzić i nie chce do domu wracać, to coś ruszyło się z jego mową. Tak więc NINa: będzie dobrze, jeszcze nas chłopaki zagadają 😉 Ola: a niech będzie i chłopak !!! i taki zbój jeszcze :P:P 😉 🙂 🙂 to nieludzkie byłoby mieć dwójkę grzecznych ułożonych dzieci 😉
  9. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Bry wpadłam na chwilę, z przyjemnością poczytałam kilkanaście stron. Ola: gratuluję raz jeszcze i stawiam, że dziewczyna będzie 😉 Wiola: super się cieszę i bardzo bardzo gratuluję drugiej dziewczynki. A jak Laura przyjęła wieść że będzie miała rodzeństwo? Siostrę? Matylda: ta zazdrość nigdy nie minie, może na chwilę się przyczaić ale nie minie :/ będą się kochać, będą za sobą pzrepadać, ale zazdrość nie minie. Oj wiem ja coś o tym, niestety... Pozdrawiam cieplutko i całuję każdego dzieciaczka z osobna :*) Kasia
  10. Matylda: córo moja..niechże Ci się zdrowo, bezkolkowo, bezkrzykowo chowa Twój nowy przychówek, niech nie ulewa, podporą Twą na starość będzie a chwałą ojca w młodości. Czekam na opis porodu choć słyszałam, że szoł nie było !! Antku: witaj na świecie !!!!
  11. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Matylda: Ty to potrafisz :*))) wielkie całusy dla niewielkiego Antka i dla ciebie: dzielna Ty..
  12. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    Bossssskooooooo 😘 😘 😘 😘
  13. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    a ja swojego poznałam przez Sympatię 😁 😁 😁 😁 no i mi z kolei stuknęło w marcu 33 🤪 🤪
  14. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    Hieh.. widzicie? życie każdej z nas to gotowy scenariusz na film i zobaczcie: w przypadku każdej z nas nie będzie to dramat 😉 Bulku, Basiu, Soneczko, Kasiu: wszystkie pięknie napisałyście i tchnęłyście tyle dobrej energii. Wszystko w zyciu dzieje się po coś i czasami kiedy wydaje nam się, że dostajemy kopa, okazuje się że może być to kop do góry.. mamy zdrowe, śliczne dzieci. Jesteśmy fantastycznymi kobietami, mamami, żonami, kochankami..jak nic tylko się cieszyć że i dalej w życiu będzie dobrze 😉
  15. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    oj oj: i ja wpadłam z tęsknoty i proszę :*) i też sentymentalnie do tego forum podchodze, a najgorsze jest to, ze dla mnie pewne rzeczy są ostatni raz: ostatni raz zaszłam w ciążę ( mam nadzieję Bulek, że nie obrazisz się że nie podłączę się pod wspólne rodzenie 😉 ) ostatni raz czułam ruchy, ostatni raz karmię piersią..wszystko co robię przy Małgosi kiedyś minie i już tego nie doświadczę: no chyba że coś nam się kiedyś z miesazkaniem poprawi to może, za kilka dobrych lat..). na razie: basta choć chciałabym doświadczyć wszystkiego raz jeszcze 😞 i zazdroszczę Wam, że kiedyś będziecie w ciąży )
  16. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ola wyglądasz już teraz bosko: a jak dojdzie do tego suknia...mmmm marzenie !!! świetna fryzura, świetny makijaż: i super że jesteś zadowlona !! ( czekam teraz na zdjęcia z sesji narzeczeńskiej ; ) )
  17. MrsTuliPanna

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Bry 🙂 i ja wpadłam co by Twoje Ola zdjęcia zobaczyć ale niestety: nie jestem Twoją znajomą to i nie obacze 🤔 😞 edit: własnie zobaczyłam przy okazji że 20 kwietnia wysłałaś mi na fb wiadomość ☺️ jutro zadzwonię to sobie pogadamy, może być?
  18. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    ja przyszłam sprawidzić 😁 ale wolę fb :-/
  19. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    Basia: nie miej wyrzutów: nie zrobiłaś nic specjalnie. Dobrze ze Wikusia to nie boli, a z czasem wyleczy się z tego.. BTW: fantastycznie trzyma głowkę !! 🤪 🤪 🤪 moja tak się buja na boki jakby nie wiem jak wiało a tu proszę: kawaler wzorowo ćwiczy.. swoją drogą też: wstawiłabyś jakieś zdjęcie z chrzcin, pokazał jak elegant wyglądał 😜
  20. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    haloooo ? rozumiem że teraz działamy na fb ? 😁 😁 😁 🤪 🤪
  21. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    dzieki Bulek: jutro poczytam sobie. Sylwia: nie ma sensu iść z takim maluchem do alergologa bo u tak małego dziecka nie ma jeszcze mowy a alergii a jedynie o nietolerancji produktów. Maćka trzymają jeszcze Twoje hormony i one chronią go przed alergiami..ale Bulek dobrze mówi: przypomnij sobie co jadłaś, nawet dzień wcześniej. Może jakiś proszek do prania, płyn do płukania etc ? choć na policzkach zwykle wyskakuje alergia pokarmowa.. U nas niestety Witek odziedziczył po A alergię na pyłki: a że brzoza pięknie kwitnie to i mam w domu szopkę 🤢 bo o ile A jest na silnych lekach i jeszcze JAKOŚ funkcjonuje, to z Witkiem gorzej: ma bardzo silny, gęsty katar, więc gehenna z czyszczeniem nosa: jak tylko patrzę na niego to już płacze bo wie, że zamierzam czyścić.. 🥴 do tego łzawią mu oczy, przekrwione jakoś tak..śluzówka nosa tak obrzęknięta, że przy każdym kichnięciu pojawia się krew. A najgorsze że dzieciom do lat 3 nie wykonuje się testów skórnych bo są niewiarygodne. Może zrobią z krwi? okaże się we wtorek..i mam nadzieję że da jakieś leki bo do tego doszedł nam paskudny kaszel: przez ten spływający katar.. dziś znowu byliśmy z nim u pediatry ale tylko potwierdził to, co powiedział ten ze środy bodajże: gardło czyste, uszy czyste, oskrzela czyste..a dziecko mi się kaszlem dusi 😮 i w dodatku spadł mi dzisiaj wieczorem przez sen z łóżka i się potłukł 😮 🥴 widzicie moje drogie: małe dzieci-mały kłopot duże dzieci: duży kłopot..
  22. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    dzięki Bulek 😘 aż jutro oblukam paszcze obojga 😉 a ja pochwalę się, że dzisiaj zaczęłam pięknie dzień: już o 6.30 rano byłam w parku na bieganku 🙃 🙃 🙃 i wydłużają mi się dystanse 🤪 🤪 potrzebne mi są te chwile oddechu bo Witek daje mi NIEŹLE w kość 🤢 🤢 alergia go męczy tak, że życia z nim nie ma. We wtorek alergolog i daj Boże żeby coś nam poradziła bo w pewnym momencie skończy się moja cierpliwość na te jego wycia i płacze. 🥴 i planuję zaraz po długim weekendzie wizytę z Małgosią u neurologa: zaczęła mi się dziwnie wykręcać: jak pędraczek. Nawet podczas karmienia potrafi w półksiężyc się wygiąć. Dziwnie tak ciągnie jej prawą stronę..może mam obsesję ale niech ją też zobaczy. 😮 ( Bulek: ja wczoraj od swojego A. z okazji decyzji Tuska dostałam bukiet białych tulipanów ☺️ 🤪 🙃 🙃 )
  23. MrsTuliPanna

    Lutoweczki 2013

    Jesooo jak ja się cieszę, że Tusk się ugiął.. jak wróciłam z młodzieżą ze spaceru, w drzwiach stoi A i mówi: mam dla Ciebie wiadomość: Tusk zgodził sie na roczny urlop.. normalnie się poryczałam ze szczęścia ☺️ ☺️ a jeszcze wczoraj wieczorem rozmawialiśmy z moim na ten temat, co zrobić z dziećmi jak przyjdzie mi wrócić do pracy i podjeliśmy decyzję że przez zimę oddamy je mojej mamie na "przechowanie", co jest bardzo ciężką dla nas decyzją ale w naszym przypadku, a raczej przy zmianowym charakterze naszej pracy: jedyną słuszną.. a dzis taka niespodzianka 🤪 🤪 🤪 🤪 🙃 🙃 🙃 🙃 normalnie jak wariatka ściskałam dzieciaki, że się udało 😁 Żelazna: wiadomo, że Ty masz zawód specjalnego traktowania i zrozumiałe jest, że raczej musisz niż chcesz wrócić.. Bulek, weź wyguglaj nam taki język bo ja też sprawdzić bym chciała ☺️ lece spac.. 😉 ☺️
×
×
  • Dodaj nową pozycję...