Skocz do zawartości

madzia_mm85

Mamusia
  • Liczba zawartości

    142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez madzia_mm85

  1. I my dołączamy się do gratulacji! Niech Zośka rośnie zdrowo!!! 😘 😘 😘 a mama wraca szybko do formy 😉
  2. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    GRATULACJE BULECZKU!!! Ale się cieszę!!! 🤪 🤪 🤪 Werka, trzymajcie się ciepło, dużo zdrówka wysyłamy do Was z Kornelcią 😘 😘 😘
  3. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Mam nadzieję, że Buleczek już urodziła.... Strasznie się niecierpliwię, chyba stresuję się bardziej niż swoim porodem 🙃
  4. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Wrrrrr... spać się nie da 🤢 o 22 rozmawiałam z mężem o porodzie i przez to spałam w sumie 3 godziny.... 😠 wzięłam teraz prysznic i może uda mi się zasnąć... Czop odszedł, ale nic poza tym się nie dzieje. Także tak jak pisałaś Sonka, od odejścia czopu poród nastąpi do dwóch tygodni 😜 zresztą tak jak wszystko, np. jak brzuch opadnie to też do dwóch tygodni, jak się ma biegunkę to też do dwóch tygodni 😁 już mi się śmiać z tego chce 🙂 Wydaje mi się, że jestem już przygotowana na poród psychicznie, a tutaj ani widu ani słychu 😮 tak bardzo nie chciałabym przenosić.... ale to chyba każda z nas ma taką obawę, dotrwać do tego bezpiecznego 37 tygodnia i fruuuu 😁
  5. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    I ja dostałam wczoraj obiadek od mamusi na dzisiaj, żebym nie musiała stać przy garach 🙂 Kochana Mamusia 🙂 Idę wypucować łazienkę, bo dzisiaj goście przychodzą. Czy Wasi mężowie również mają inne zrozumienie słowa "POSPRZĄTAJ" ? 🙂 Bo mój, jak mu się powie żeby posprzątał to tylko poodkurza podłogi! A gdzie kurze, gdzie przetarcie podłóg na mokro, gdzie kibelek? 🙂 Coś czuję, że po porodzie obrośniemy brudem 😮
  6. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Zelazna Ty to masz plan 😁 Ja też chciałam "podziałać z mężem", ale niestety przyplątała się ta okropna grzybica i dowcipne tabletki i nici z przyspieszenia porodu 😜 Chwilę temu czop śluzowy mi odszedł, raczej na 100%, bo nie było do podobne do niczego innego 😆 Ależ jestem ciekawa kiedy się zacznie 🙃
  7. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    U nas noc spokojnie, chociaż z godzinną przerwą na bezsenność i dołożenie do pieca. Nienawidzę schodzić do piwnicy i machać łopatą, tym bardziej że nie potrafię nabrać tyle węgla ile przed ciążą bo ciężki i przez to muszę brać po troszku i więcej się namachać 😁 Takie uroki mieszkania w starym domu... Aczkolwiek nie zamieniłabym go na inny 😜 Tak sobie tylko marudzę 🙂 Palce mnie już bolą od ściskania kciuków za Buleczka 🙂 Jak myślicie? Urodziła w nocy? 😁
  8. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Oj Buleczku, trzymam kciuki, żebyś szybko przeszła przez ten poród. Może jeszcze w ten weekend mała się urodzi? Co mówią lekarze? Prognozują coś? 🙂
  9. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    My tylko na chwilkę zdać relację z wizyty u gina 😉 Kornelcia waży 3.200 g. Szyjka zmiękła i główka jest już niżej, także tydzień- dwa i będzie po krzyku (wg mojego lekarza) 😁 Paciorkowca nie mam, za to mam grzybicę, która niczym się nie objawia 😮, ale i tak dostałam jeszcze dowcipne tabletki... Trzeba to coś wyleczyć jak najszybciej 😉 Cała ta wyprawa strasznie mnie zmęczyła, dlatego mykamy do wyrka spać. Trzymajcie się Dziewczynki!
  10. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Trzymaj się Buleczku! W sumie dobrze, że już jesteś w szpitalu - jeden stres Ci odszedł 😉 Dzisiaj o 1.34 obudziła mnie boleść w podbrzuszu, a ja sama w domu, bo mąż na nocnej zmianie... Leżałam chwilę przestraszona, ale jak zmieniłam pozycję to i ból ustał, także fałszywy alarm 😮 Mała coraz mniej energicznie się rusza, więc chyba ma już bardzo mało miejsca, czasem tylko prostuje sobie nóżkę w moich żebrach 😁 Co do pieluch, to kupiłam jedną małą paczkę 1 i dwie duże paczki 2, bo akurat była promocja w Rosssmannie na Pampersy. Ale zamierzam dokupić jeszcze jedną, dwie paczki Dady 2 w Biedronce. Koleżanki stosują zamiennie z Pampersami i bardzo sobie chwalą. Także mam zamiar używać Dady w ciągu dnia w domku, a na wyjścia i na noc Pampersy 😁 Taki mam przebiegły plan 😜
  11. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    My również meldujemy się w dwupaku 😁 Kornelii chyba dobrze w brzuszku i nie ma zamiaru wychodzić wcześniej. Jutro mam ostatnią wizytę u gina, zobaczymy czy co się skraca, mięknie i rozwiera 😜 Zaraz mamusia ma mnie odwiedzić z jakimiś wypasionymi babeczkami, już nie mogę się doczekać 🤪 Trzymajcie się Dziewczyny!!!
  12. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Basiu ślicznie wyglądasz, a mąż to rzeczywiście super fotograf. Mój niestety nie był w stanie zrobić mi zdjęcia z brzuszkiem, dlatego musiał mnie zawieźć do fotografa 😜 Nie miał wyjścia, marudziłabym mu do końca życia, że nie mamy pamiątki. Kasiu, bardzo Ci zazdroszczę, że wiesz dokładnie kiedy przytulisz swoje maleństwo. Ta niepewność jest dla mnie chyba największym problemem w tym momencie 🥴 Wczoraj myślałam sobie, że może namówię w piątek lekarza, co by mi zrobił na poczekaniu zabieg 😁 Wera, przecudowne te Twoje aniołki, a stroje pierwsza klasa. Fajnie, że sama potrafisz im przygotować coś takiego, że masz takie zdolności 🙂 Sonka ucałuj solenizanta ode mnie, niech rośnie zdrowo 😘 Dzisiaj spałam z kilkoma przerwami 12 godzin 🤪 Chyba organizm wyczuwa, że czeka go maraton i chce odpocząć na maksa. Co najdziwniejsze, że w sumie to mogłabym jeszcze pospać, także dzisiejszy dzień chyba upłynie pod znakiem wielkiego leniucha 😉 Trzymajcie się ciepło! 😘 😘 😘
  13. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Oj Dziewczynki, jakaś niespokojna jestem... Miałam dzisiaj całe dwa skurcze jak na okres i do tego ból w krzyżu 😮 - jak się zacznie to pewnie będzie to podobnie wyglądać? Troszkę mnie to zestresowało, ale minęło także spoko luz. Byłam dzisiaj na kawce u mojej mamy i znowu mnie poddenerwowała, panikuje strasznie - powiedziałam, że już jej nie odwiedzę, bo mi niepotrzebnie stresu dostarcza 😉 Ja również ciągnę za sobą nogi, mam ucisk na pęcherz, od może dwóch tygodni, a nadal jesteśmy z Kornelcią w komplecie, także to chyba nie do końca sygnalizuje rychły poród 😜
  14. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Bulek, 10 dni - WOW! 🤪 Ja z dnia na dzień odczuwam większy stresik, u mnie jeszcze 20 dni do terminu, a cały czas zastanawiam się kiedy to nastąpi... Ta niepewność jest dla mnie bardzo dołująca... 🥴
  15. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Mnie też się nudzi... 🥴 Małżonek właśnie wyszedł do pracy, kot wrócił z wieczornego sikania, pozamykałam drzwi, ale spać jakoś mi się na razie nie chce.. Moje uda też są w opłakanym stanie. Nie wiem czy to przez wodę, ale przez ostatnie dwa tygodnie zwiększyły swoją objętość o połowę! I do tego ten okropny celulit.. Mam nadzieję, że to wróci do normy? 🤢 Moja niunia też strasznie buszuje 🙂 Także chyba jeszcze się na ten świat nie wybiera 🙂
  16. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Bulek ja gdybym miała syna to na 100% byłabym wredną teściową 😁 Dlatego cieszę się, że będzie córcia, może dla zięcia nie będę taką wydrą 😜 A mnie od kilku dni boli coś w środku, po przebudzeniu kilka godzin, ustaje w ciągu dnia. Tak jakby w okolicach szyjki macicy... Mógłby już być piątek i wizyta u lekarza 😉
  17. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Zelazna skąd ja to znam? 🤨 Moja teściowa też mnie tak wkurza, że po prostu chce mi się krzyczeć!!! Oczywiście mój mąż nie widzi żadnego problemu, mówi, że przecież ona tylko tak głupio gada i mam nie brać tego do siebie! Ale ja się pytam JAK? Nic jej się nie podoba, pokoik jest "tylko ładny", nie jest funkcjonalny, bo nie ma POSŁANIA DLA OSOBY DOROSŁEJ!!! Qwa, jakbym wstawiła kanapę do pokoju dziecka to bym nie miała miejsca na łóżeczko!!! Nie podoba jej się wózek, bo kiedyś były lepsze, większe, bez pasów.... Ja już po prostu tracę cierpliwość. Obiecałam sobie, że jak urodzę i zacznie mi się wtryniać do dziecka to już nie wytrzymam i jej powiem, co o tym myślę.... No to się wygadałam, od razu lepiej 😜 A co do znieczulenia, to w szpitalu gdzie będę rodzić to jest zewnątrzoponowe za darmo, wcześniej trzeba iść na wizytę do anestezjologa i zapłacić 100 zł. Także w piątek przed ginem mam tą wizytę. Nie wiem, czy będę tego potrzebować, ale w razie czego, nie mam zamiaru udawać wielkiej bohaterki, bo wiem, że nią nie jestem. Ale jeśli ból będzie to wytrzymania, to nie mam zamiaru pozwolić na nakłuwanie kręgosłupa - bo to też mnie przeraża 😮
  18. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Buleczku, ja chyba jednak wolałabym troszkę poczekać 😜 Pogratulować innym szczęśliwego rozwiązania 😁
  19. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    U mnie zaczął się etap OCZYSZCZANIA organizmu!!! Jestem przerażona!!! 🤪 Chociaż z drugiej strony czytałam gdzieś, że nawet dwa tygodnie przed porodem mogą się pojawić jakieś rozwolnienia.... Ehhh..... Coraz bliżej, coś czuję 🥴
  20. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Dzień dobry Kochane! Dzisiaj nocka cała przespana, jedno wstawanie na siku!!! Od razu lepiej się czuję i dzisiaj płaczu nie przewiduję 🙂 Dziewczynki, musimy się trzymać zdrowo, bo już niewiele zostało. Głupio by było urodzić i nie móc wycałować swojego maluszka 1000 razy 😉 Czytałam właśnie, że w Bytomiu zamknęli dla odwiedzających szpital z powodu świńskiej grypy. Jak tak dalej pójdzie to coś czuję trzeba będzie rodzić w samotności.... 🥴 Któraś z Was pisała, że czuje ucisk na pęcherz i kręgosłup, ja też to mam. Ledwo chodzę 😞 Pęcherz, pachwiny i jak sądzę szyjka macicy są strasznie okupowane przez moją małą imprezowiczkę 😉 Wczoraj to już masakrycznie bolało w związku z czym stwierdziłam, że już mogę rodzić 😜 Za to moja teściowa ("genialna" by the way 😉) powiedziała mi, że mam tak nie mówić, że chcę już rodzić, tylko mam się zastanowić co jeszcze mogę zrobić, gdzie PÓJŚĆ, co zobaczyć!!! Przecież ledwo chodzę! 🤪 Jak mnie ta kobieta irytuje!!! 😁
  21. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Sonka gdybym ja to wiedziała, czemu płaczę... ☺️ przed chwilą nawet pełny zlew w kuchni sprawił, że się popłakałam, także wydaje mi się, że to po prostu działanie hormonów... Oj będzie miał ciężko dziś ze mną małżonek. Zaraz wróci z pracy, a ja w takim złym stanie... 🤔
  22. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Hej Dziewczynki, u mnie nastrój do płaczu 😞 Dostałam dzisiaj newslettera z Nivei o 38 tygodniu ciąży i ryczałam jak bóbr, czytając, że to już niedługo... Hormony chyba we mnie buzują... Nadal nie śpię w nocy, do tego Mała tak naciska na pęcherz i szyjkę, że nie potrafię chodzić - tak boli. Do tego jeszcze od rana mi niedobrze... W takie dni jak dzisiaj, chciałabym już urodzić 🥴 Sonka, zdrówka życzę dla całej rodzinki! I dla Was wszystkich Brzuchatki !
  23. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Hej Dziewczynki... kolejna nieprzespana noc... ja się chyba powieszę 🥴 zasnęłam o 4, o 5 się obudziłam i zasnęłam ponownie o 7. Teraz wstałam, zjadłam coś, bo mnie już mdliło z głodu i chyba idę dalej spać. O co chodzi z tym spaniem? Czyżby jakieś podświadome stresy na to wpływały? Czytałyście coś na ten temat? Także życzę Wam miłego dnia, może jak dojdę do siebie to znowu wpadnę 😉 😉
  24. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Hehe.. się zaczęło fejsbukowe szaleństwo lajkowania i komentowania 😁
  25. madzia_mm85

    Lutoweczki 2013

    Przynajmniej Ciebie Sonka mam 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...