-
Liczba zawartości
547 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Odpowiedzi dodane przez Gawinka
-
-
-
Za mną chodził już dawno etn różowy gigant 🙂 i wczoraj dorwałam, ale jeszcze pączka ze śliwką mam, takiego pyycha że szok... i zobaczymy czy wytrwa do jutra czy nie ( choć podejrzewam drugą wersję ). A przytyłam prawie 11,5 kg ( tyle że przed ciążą miałam niedowagę przy moim wzroście 1,76 ważyłam 55 kg ) więc teraz hehehe nadrabiam a potem będzie zrzucanie 🙂
-
Za mną chodził już dawno etn różowy gigant 🙂 i wczoraj dorwałam, ale jeszcze pączka ze śliwką mam, takiego pyycha że szok... i zobaczymy czy wytrwa do jutra czy nie ( choć podejrzewam drugą wersję ). A przytyłam prawie 11,5 kg ( tyle że przed ciążą miałam niedowagę przy moim wzroście 1,76 ważyłam 55 kg ) więc teraz hehehe nadrabiam a potem będzie zrzucanie 🙂
-
A no i właśnie też wróciłam od Gina bo mnie pobolewa ten brzuch dniami i nocami, przy ruszaniu się takie jakby ciągnięcie. Sprawdził szyjkę i jest ok więc tylko kazał magnez żreć na potęgę, luteinę do(w)cipnie x2 i w razie w nospę. No ale sama sobie też mogłam narozrabiać ... jak to człowiek coś usłyszy i bez zapytania robi. Słyszałam o hartowaniu piersi/brodawek, no i podczas kąpieli od czasu do czasu sobie je "hartowałam" nie jakoś dużo ale trochę, a też wydziela mi się "siara". No i powiedziałam o tym ginekologowi i się dowiedziałam 🙂 podrażnianie brodawek powoduje wydzielanie oksytocyny, która z kolei powoduje skurcze i napięcia macicy... hartować se można po 35 tyg. No ale jak człowiek niedoinformowany i niedouczony to tak jest 🙂 za tydzień idę na usg i pooglądam sobie małego 🙂
-
Ilona wow jaka dieta 🙂
Ja dnia bez słodyczy sobie nie wyobrażam a przynajmniej kawy bez czegoś słodkiego 🙂 tylko że ta ilość słodkiego do kawy sie zwiększa 🙂 dziś zjadłam napoleona ( taki różowy ) i o mały włos nie zjadłam całej kremówki kupionej z myślą o Mężu 😁, ale odpuściłam mu kremówkę i zjadłam dwie kanapki z dżemem 😁 a przed chwilą właśnie wcząchnęłam michę pierogów ruskich ze śmietaną 🙂 mniami 😁
-
Jestem jestem 🙂 tylko grzebię jak opętana między allegro i tablica.pl i jakbyście zobaczyły ile mam kart otworzonych w mozzilii to byście padły 😁 - muszę obrać chyba jakąś strategię bo takie patrzenie na wszystko skutkuje niczym 😁
Jeeju 7 kg + do 30 tygodnia ja mam już 11 kg albo już więcej ( nie mam wagi w domku 🙂 )
A pro pos Mężów/Partnerów to hmm no do mojego to mam czasem "ale" o to że nie wychodzi z inicjatywą zakupów, przygotowań do przybycia Miłoszka, nie rozpieszcza mnie nie wiadomo jak, jednak z drugiej strony nie daje mi żadnych negatywnych bodźców i troszczy się więc chyba niejednokrotnie powinnam dac se spokój 😉 w końcu jak dla niego nie wiele się na razie zmieniło po za tym że mam brzuch i chodzimy do lekarza razem i częściej 🙂 -
Sylwia to przykre, niestety niektórzy mężczyźni nie dojrzewają do tej roli a jak się obudzą to już trochę pregapili.. Ale widzę, że głowę masz do góry i super 🙂
Dziewczynki a był gdzieś wątek z listą rzeczy potrzebnych , wyprawkowych (ile tych śpioszków potrzeba ile body ile butelek i jakich pojemności itd) ? Chętnie bym taką listę podchwyciła 🙂 bo ja w czarnej dupie z zakupami jestem i się miotam jak dziecko we mgle 😁 -
-
-
-
hej, Dziewczęta
zaczynam myślenice odnośnie porodu. Jakie jest wasze zdanie ? Jakie widzicie =/- naturalny/cc ? Jakie wasze stanowisko ? -
-
Gosia, mnie trzymało do 13 tygodnia - czego Ci nie życzę, Trzymam kciuki 🙂
-
-
-
Hmm tak zastanawiam się co,
W środku rośnie mi Miłoszek a przynajmniej na razie taka wersja jest
Jeszcze nie wpadłam w żaden wir zakupowo, przygotowawczy ... i zastanawiam się czy wszystko ze mną w porządku patrząc na inne przyszłe Mamy
A no świeżo upieczoną mężatką jestem bo od 15 grudnia 2012 ale generalnie nie zmieniło się nasze życie w związku z tym wydarzeniem.
To moja pierwsza ciąża więc wszystko jest nooowe 🙂
Jak znoszę ciążę, hmm no miesiąc w I trymestrze miałam wyjęty z życia i spędzony przy szumie "fal" 😉 a od kąd żygantus pospolitus minął to jest ok i nawet jestem w szoku, że tak można się czuć w ciąży będąc, bo wyobrażenie moje na ten temat było hmm zupełnie inne.
Aktualnie wróciłam wczoraj z Czech i trochę odchorowuję 8 godzinną jazdę samochodem bólem podbrzusza, ale przynajmniej wyjechałam na chwilę ze śmierdzącego Krakowa 😁
Pozdrawiam.
Aaa i w wątku cycorów ... hmm to to jest między innymi kwestia która mnie przeraża 🙂 bo miałam D aktualnie mam F a co będzie po porodzie ?!?! aaaa! 😉 -
To fajnie, że do Was blisko może kiedyś jakieś spacerki uskutecznimy 🙂 - a Wy w jakiej okolicy dokładnie ?
Co u mnie, właśnie wróciłam z Czech - byłam z moim Mężem na 4 dni, on służbowo ja na doczepkę 🙂 co prawda wczoraj i dzisiaj odchorowuję 8 godzinną podróż samochodem, bolącym brzuchem 🙂 ale już przechodzi powolutku 🙂 a przynajmniej nie siedziałam w śmierdzącym Krakowie 🙂
Widzę, że Wy już doświadczone Mamy 🙂 dla mnie to będzie nooowa rola i troszkę mnei przeraża więc myślenie o tym odkładam na później 🙂 -
Hej,
Ja się przyplątałam z Łagiewnik 🙂 -
Hmm tak zastanawiam się co,
W środku rośnie mi Miłoszek a przynajmniej na razie taka wersja jest 🙂
Jeszcze nie wpadłam w żaden wir zakupowo, przygotowawczy ... i zastanawiam się czy wszystko ze mną w porządku 😉 patrząc na inne przyszłe Mamy 🙂
A no świeżo upieczoną mężatką jestem bo od 15 grudnia 2012 🙂 ale generalnie nie zmieniło się nasze życie w związku z tym wydarzeniem 🙂
-
-
Właśnie oto się zarejestrowałam i witam wszystkie przyszłe i aktualne Mamusie 🙂
Trochę późno się pojawiam bo to już 26 tydzień ale lepiej późno niż wcale 🙂
Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :)
w Kraków
Napisano
tylko grzebię jak opętana między allegro i tablica.pl i jakbyście zobaczyły ile mam kart otworzonych w mozzilii to byście padły - muszę obrać chyba jakąś strategię bo takie patrzenie na wszystko skutkuje niczym
Wczoraj byłam u Gina bo mnie pobolewa ten brzuch dniami i nocami, przy ruszaniu się takie jakby ciągnięcie. Sprawdził szyjkę i jest ok więc tylko kazał magnez żreć na potęgę, luteinę do(w)cipnie x2 i w razie w nospę. No ale sama sobie też mogłam narozrabiać ... jak to człowiek coś usłyszy i bez zapytania robi. Słyszałam o hartowaniu piersi/brodawek, no i podczas kąpieli od czasu do czasu sobie je "hartowałam" nie jakoś dużo ale trochę, a też wydziela mi się "siara". No i powiedziałam o tym ginekologowi i się dowiedziałam podrażnianie brodawek powoduje wydzielanie oksytocyny, która z kolei powoduje skurcze i napięcia macicy... hartować se można po 35 tyg. No ale jak człowiek niedoinformowany i niedouczony to tak jest za tydzień idę na usg i pooglądam sobie małego.