-
Liczba zawartości
547 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Odpowiedzi dodane przez Gawinka
-
-
Dziekuje, jak będę mieć laptop to napiszę co i jak
-
-
Miłosz: 11.04.2013, 22:05, 3530 gram, 55 cm 🤪
-
-
Jednak mam niski próg bólu... Skurcze co 10 min po 40-60 sek które moja położna nazwala pobolewaniami sprawiły że zaliczyliśmy falstart na porodowce o 2ej. Jednak rozwarcie nie zmieniło się zbytnio bo 1,5 cm :/ więc wróciliśmy do domu... Oczywiście nie śpię tylko leżę i co 10-15 min się zwijalam. Teraz leżę i wiśni jedna wani druga stronę się to nie deklaruje, skurcze nie regularne mnie więcej 4 na h więc ani spać, ani srac ani rodzic 🙂
-
-
Jednak mam niski próg bólu... Skurcze co 10 min po 40-60 sek które moja położna nazwala pobolewaniami sprawiły że zaliczyliśmy falstart na porodowce o 2ej. Jednak rozwarcie nie zmieniło się zbytnio bo 1,5 cm :/ więc wróciliśmy do domu... Oczywiście nie śpię tylko leżę i co 10-15 min się zwijam.
-
-
-
-
-
-
-
Heloł,
Szyjki brak, 1 cm rozwarcia, do kibla mnie goni, smarki odchodzą z plamieniami, pojawiły się lekkie skurcze takie jakby 4 razy mocniejszy ból miesiączkowy. tatatata
jestem posrana... na maksa
A dziś na porodówkę - bo byłam na badaniu - przyjechała kobieta ( sama była, na plecach plecak, w ręku dość spora torba 😮 ) i powiedziała : " gdzie mam się zgłosić, bo chyba rodzę" zapytana co ile ma skurcze odpowiedziała : " co dwie minuty... " akurat byłam w gabinecie oczekującym, i wyszła moja lekarka mówiąc do pielęgniarki : proszę szybko panią do łazienki zaprowadzić bo ma 8 cm rozwarcie" - moja idolka ! ( pierwszy poród tej Pani... )
-
Wózek JEDO FYN MEMO
A łóżeczko po prostu nie mieści się pod parapetem. Łóżeczko jest drewniane ze szczebelkami. -
Na wózek czekamy, ma przyjśc w przyszłym tygodniu, łóżeczko jest w piwnicy do złożenia, tylko mój mąż musi jeszcze nogi przyciąć bo jest za wysokie 😮 więc jeśli chodzi o dom to nie jest nic gotowe... on twierdzi że to przygotuje jak będziemy w szpitalu - 😮
-
gunia141 napisał(a):Faktycznie MadziaW przy dwójce tyle masz czasu?
Ja mam kręgi szyjne w dup... taki mam zapierdziel. Dzisiaj ogarniam pranie i prasowanie, tzn. taki mam plan a czy mała da to się jeszcze okarze 🙂
A tu macie zdjęcie z nocy, kiedy moja księżniczka raczyła pokazać oczyska 😎
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/29/aniela.jpg/][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/1779/aniela.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Kasiu tak sobie myśle o Tobie, daję Ci max dwa dni i będziesz na porodówce.
Madziu teraz widzisz jak życie z chwilą ujrzenia malucha zmienia się o 120st. Uściski dla Królewicza 😘
Jeeej jaka piękna 🙂 pięknuchna 🙂
Aga, tyle że skurczy brak ... hmm no chyba że się nagle zacznie, albo scenariusz jak znajomej mojej mamy która wczoraj do mnie dzwoniła i powiedziała na moje stwierdzenie "akcji porodowej brak" że u niej nie było żadnej akcji, wody odeszły, pojechała na porodówkę bez skurczy, dwa skurcze parte i jej syn 4 kg był na świecie - ile w tym prawdy nie wiem ale życzę sobie tak 😁
Ja jestem posrana, i jakaś panika mnie ogarnia że nie jestem gotowa na naszego Synka ...że nie poradzę sobie z tym wszystkim.. 😮 🥴 no cóż ale pewnie nie jestem odosobniona. -
No witam Panie,
Noc minęła spokojnie, choć z kontrolnymi wizytami w WC 😮
Bóle miesiączkowe, dość intensywne są, no i plamienia (brunatne i czerwone też ) no i chyba czop odchodzi bo plamienia co rusz ze smarkami są 🙂 próbuję się relaksować tyle że przy mojej wrażliwcowej naturze to nie takie proste.
Jestem w kontakcie z położną co do tych plamień - ale mówi że jeśli to nie będzie takie krwawienie jak okres, obfite i czerwone to jest to wynik pracy szyjki.
Skurczy raczej brak, choć te bóle miesiączkowe tak przychodziły na chwilkę i odchodziły po kilkudziesięciu sekundach w nocy. Położna jednak twierdzi że to nie to, że jak będę mieć skurcze to dech zapiera.
No nic, siedzę w domu na dupie grzecznie. Mój Mąż w pracy załatwił sobie pracę HOME OFFICE więc nie jestem sama. -
-
No witam Panie,
Noc minęła spokojnie, choć z kontrolnymi wizytami w WC 😮
Bóle miesiączkowe, dość intensywne są, no i plamienia (brunatne i czerwone też ) no i chyba czop odchodzi bo plamienia co rusz ze smarkami są 🙂 próbuję się relaksować ale do Ilony to mi brakuje 7 mil świetlnych 🙂 🤪 😮
Jestem w kontakcie z położną co do tych plamień - ale mówi że jeśli to nie będzie takie krwawienie jak okres, obfite i czerwone to jest to wynik pracy szyjki.
Skurczy raczej brak, choć te bóle miesiączkowe tak przychodziły na chwilkę i odchodziły po kilkudziesięciu sekundach w nocy. Położna jednak twierdzi że to nie to, że jak będę mieć skurcze to dech zapiera.
No nic, siedzę w domu na dupie grzecznie. Mój Mąż w pracy załatwił sobie pracę HOME OFFICE więc nie jestem sama.
Agatka gdzie, żeś ?
MadziaW a Ty jak ogarniasz tą dwójkę i masz tyle czasu dla nas? to jest niesamowite 🙂 ja to sobie wyobrażam że jak Miłek wyskoczy to na nic czasu nie będzie.
-
Ja juz w domu, właśnie wyszłam z wanny. Co prawda a pro pos tych kąpieli, to właśnie po kąpieli znowu zaczęłam plamić, ale położna mówi, że puki nie ma krwi jak przy miesiączce to nie ma co panikować. Choć stresa mam 😮 no ale sama chciałam do domu to mam 🙂 no i brzuch boli jak na soooolidną ciotkę.. no nic pożyjemy, zobaczymy.
-
Ja juz w domu, właśnie wyszłam z wanny. Co prawda a pro pos tych kąpieli, to właśnie po kąpieli znowu zaczęłam plamić, ale położna mówi, że puki nie ma krwi jak przy miesiączce to nie ma co panikować. Choć stresa mam 😮 no ale sama chciałam do domu to mam 🙂 no i brzuch boli jak na soooolidną ciotkę.. no nic pożyjemy, zobaczymy.
-
-
Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :)
w Kraków
Napisano