Skocz do zawartości

totylkoja8

Mamusia
  • Liczba zawartości

    267
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez totylkoja8

  1. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/266/zdjcie0240r.jpg/][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/9655/zdjcie0240r.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] 31 tydzień 🤪
  2. Nihasa, trzymaj się kochana dzielnie i szczelnie zaciskaj uda 🙂 Zobaczysz, że wszystko będzie cudownie! A Twój Synuś to rzeczywiście mężczyzna, że ho ho! 🤪 Ściskam!
  3. Joasia, super! 😆 Jak to się mówi, w kupie zawsze raźniej 😜
  4. A co do rad, to ja zawsze powtarzam, że skoro mam ucho, to słucham, bo wypada. Ale, że mam i drugie ucho, to część tego, co usłyszę, nim właśnie wypada 😜 Często obracam rady czy wskazówki w żart mówiąc, że biorę udział w tajnym eksperymencie, w którym robi się zupełnie na odwrót i bada skutki lub że telepatycznie mój Synuś tak właśnie kazał mi zrobić 😉 🙃
  5. Ale się Mamcie rozpisały! 🤪 Jasiulek też szaleje 😉 Na szkole rodzenia to takie popisy dawał, że aż koleżanka obok się śmiała widząc akrobacje na powierzchni brzucha, że mamy gwiazdę spotkania i też pewnie chciałby się udzielić 😜 W nocy nie czuję, bo śpię jak suseł, najczęściej od 21.30-22.00 do 6.30 i wcale nie mam kłopotów z wygodną pozycją czy czymkolwiek innym 😆 Wiem, wiem, szczęściara ze mnie 🙃 Mi wszystko jedno, jak będę rodziła. Cięcie jak przy cesarce miałam przy ciąży pozamacicznej, więc znam już ten ból, a poród naturalny też mnie jakoś nie przeraża. Najważniejsze, żeby jak najlepiej było Synkowi, ja dam sobie radę. A po CC moja przyjaciółka karmi piersią już szósty miesiąc i wciąż ma bardzo dużo pokarmu, nie skarżyła się tez na jakąś słabszą więź. Dlatego uważam, że najważniejsze jest, co siedzi w naszej głowie, nasze emocje, nasz stosunek do wszelkich spraw związanych z porodem i czasem po nim. A co do pogody, to jest zimno i śniegu też dużo, ale dziś od rana cudownie świeci słońce i daje mi to mega kopniaka energii 🤪 Przesyłam więc tym z Was, którym jej brakuje całe tony energii 😆
  6. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    Ale macie "dynie" śliczne! 🤪 I tu sprawdzają się słowa mojego Męża, że kobieta nigdy nie wygląda tak pięknie jak z ciążowym brzusiem 😆
  7. Ja już nawet wyjściową koszulę nocną założyłam, więc gdzie na ten bezprocentowy złoty nektar? 😉 Ehhhhh, u nas dziś dzień niespodzianek i to średnio miłych. Najpierw przyszło łóżeczko, ale nie to, które chcieliśmy. Okazało się, że tego modelu już nie produkują, a nowa wersja mi się nie podoba 😞 http://www.bazarek.pl/produkt/1652543/kojec-lozko-lozeczko-dream-baby-design-kuri.html To miało być niebiesko-zielone Nic to, sklep za pomyłkę pokryje wszelkie koszty i odda całą kasiorkę, ale napłakałam się jak bóbr, bo napaliłam się na to łóżeczko jak diabli 😠 Dlatego najpierw w ruch idzie kołyska, później łóżeczko, które dostaliśmy od przyjaciół, bo choć nie bardzo widzi mi się jego kolor (czerwono-szare), to ma m.in. sztywny przewijak i lampkę zamontowaną w rogu, no i wcale nie widać, że jednego chłopca już "wychowało". A najwyżej nowe kupimy jak będzie kolekcja 2014 i coś nam wpadnie w oko 😉 A co do wózka, już jechaliśmy zamówić Tako Laret, ale weszliśmy do Smyka i okazało się, że przez pomyłkę trafiła do nich Luca z Bebetto. Dobre 45 minut oglądaliśmy, macaliśmy ten wózek i okazało się, że choć jest naprawdę super, to jednak Laret prowadzi się lepiej, więc byłam pewna, że teraz to już klamka zapadła na 100%. A mój kochany Mężuś co? "Wiesz, Laret jest lepszy, ale zastanawiam się teraz nad kolorem... Bo niby jeden i drugi jest szary, ale Luca wyglądała elegancko, a ten szary w Larecie taki smutny jakiś..." Więc ja na to, że Laret ma też jasne kolory, ale usłyszałam w odpowiedzi, że jasny szybko się brudzi. I jak tu być spokojną? I to niby kobiety są niezdecydowane... 😠
  8. Dzień dobry Brzuszie 😁 Oliczeko zobaczysz, że wszystko będzie dobrze na USG! Zazdroszczę USG, bo my mamy dopiero na 2 kwietnia, a tak już tęsknię za widokiem naszego Rozrabiaki 😞 Betty, gratuluję serdecznie nowego gniazdka! To syndrom wicia gniazda osiągnął u Ciebie apogeum 😜 😆 Wczoraj ważenie u gina zakończone sukcesem - przybyło mi tylko 1,2 kg w miesiąc 😁 W porównaniu do poprzednich 4 kg/mc to prawdziwy cud 🤪 Tak więc od początku mam +9,9 😉 Szyjka drobna, zamknięta i dobrze schowana, ale dosyć miękka, więc mam szlaban do następnej wizyty na początku kwietnia na moją ulubioną formę ruchu, czyli małe co nieco z Mężulkiem 😞 Jak ja biedna wytrzymam? ☺️ 😉 A ta zima za oknem po prostu mnie dobija... Strach wychodzić, żeby bliskiego spotkania z ziemią nie zaliczyć! 🤢 A brzusio też mam często twardy, ale to Mały tak cuduje. Wczoraj, gdy byłam na fotelu u gina tak się wypiął i naprężył, że lekarz nie mógł przestać się śmiać, bo widać "wypina się na służbę zdrowia" 🙂 Za to wiem, że to twardnienie brzucha to nie skurcze, tylko nasz Robaczek kochany 😘 Miłego dnia 🙂
  9. Uśmiechnięta, ja też dostałam kołderkę od siostry, ale taką syntetyczną, nie za grubą. Myślę, że może na sam początek, jeśli maj będzie chłodny, to się przyda, no i oczywiście później, jesienią i zimą. A na lato nastawiam się tylko na kocyk, a w upały może nawet dużą, flanelową pieluchę 🙂 My dziś mamy wizytę kontrolną, więc mały stresiorek przed ważeniem 😉 Ale za to ustalimy termin USG i to mnie baardzo cieszy, bo tęsknię za widokiem Jasia 😁
  10. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    Ale śliczny brzusiaczek! Twój Synuś ma taki superancki domek, że nie z pewnością nie będzie chciał wyprowadzać się z niego przed czasem 😁
  11. Uśmiechnięta , tulę, głaskam i przesyłam energię elektrowni atomowej, która wytworzyła się moim brzuchu po naleśnikach z powidłami 😆 Rudzielec , czasami właśnie tak jest, że siara jest albo dopiero po porodzie albo w ostatnich tygodniach przed. Mi za to leci tylko z prawej 😜 Oby lewa nie okazała się lewa jakaś 😮 I zazdroszczę Tobie i Angeli, że widziałyście już Waszych dużych, silnych, zdrowych Mężczyzn i że wszystko tak dobrze z nimi 😆 A wiecie co ja ostatnio czuję? Nie wiem, czy mój mały karateka obrócił się główką na dół, czy coś ćwiczy, ale czuję go tuż pod mostkiem i ... baaardzo nisko na dole. Ale to tak nisko i w taki sposób, jakby ktoś, za przeproszeniem, kopał mnie w dupę od środka ☺️ I to dosłownie w TO miejsce 🤔 Ostatnio aż podskoczyłam, gdy siedziałam i to poczułam 😜
  12. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    Uśmiechnięta, dziękuję za podpowiedź i komplement ☺️ Brzusio piękny, kształtny i "daszek" nad nim imponujący 😉 Ale Ty i Rudzielec to kruszynki jesteście! Ślicznie wyglądacie 😆 A pomyślcie, jakie dynie będziemy miały za dwa miesiące 😜
  13. Wróciłam właśnie z krótkiego spaceru, brrrrrr... Zimno, wieje, słońca wcale 😞 Karolinko, zdarzają mi się spadki formy psychicznej, jak to mój Mężusiek ładnie nazywa, ale ogólnie to ciągle mi się micha cieszy. Mało tego, podobno jako ciężarówka jestem łagodniejsza, ugodowa i nie "dziamgam" 😜 Ale w ciąży szaleją w nas hormony, więc wszystkiego można się spodziewać i to wcale nie nasza wina. Takie uroki i już 😉 Po porodzie - to dopiero będzie pole minowe! Ja, jako płaczka z natury, pewnie będę sobie popłakiwała co kilka minut bez powodu, ale odstawiała mężowi gorzkie żale i choć wolałabym tego uniknąć (liczę na optymistyczną aurę maja 🙂 ), wiem, że tak się po prostu czasami dzieje. Także zawsze możesz powiedzieć, że to nie byłaś Ty przed chwilą 😉 Gdybym przetrzymała Jaśka przez 5 dni do 21 maja, zrobiłabym prezent Jego tatusiowi, bo sam ma tego dnia urodziny 🙂 Najwyżej będę mocno zaciskała nogi 🙃
  14. Dzień dobry Brzusiaczki 😆 Dużo radości w Dniu Kobiet 😁 Uśmiechnięta , sprawdziłam stronę Ikei, już nie ma tego sekretarzyka w ich w ofercie 😞 a wyglądał tak: http://www.flickr.com/photos/heini2409/4050317883/ . W dodatku kosztował chyba ze 400 zł 🙂 Oszalałam też na punkcie takiego cuda: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S29884439/ . ? Można wybrać dowolną kombinację regału i koszy i kupić do nich pokrywki, żeby się nie kurzyło. A co do kosmetyków, to moja przyjaciółka po farmacji i mamusia 5-miesięcznej córci poleciła mi kosmetyki Hipp, a konkretnie na początek płyn do kąpieli oraz żel do ciała i włosków 2 w1. Jako jedyne nie uczuliły Małej. A emoliatum maleńkie dostała w paczce ze szpitala i dodawali na początku go do kąpieli raz na tydzień lub dwa. A ciałko, gdy jest kąpana w Hippie smarują jej oliwką w żelu Johnson & Johnson. Uczuleń nie ma, za to skórę jak jedwab 🙂 Co do rozpakowania, to ja chciałabym urodzić w 40 tygodniu, bo choć nie możemy się doczekać naszego Księcia, to w ciąży jest mi naprawdę cudownie 😁 Uwielbiam "rozmowy" dotykowo - kopnięciowe z Jasiem, każdy jego ruch jest jak spełniające się marzenie, z mężem szalejemy uczuciowo jak nastolatki, cycuchy większe o prawie 3 rozmiary i od ok. 3 miesięcy żadnego bólu głowy, a jestem migrenowcem, więc wcześniej min. raz w miesiącu przez trzy dni zdychałam. Więc akurat do 40 tygodnia nacieszę się tym stanem rzeczy, ciężar mój i brzuszka zacznie mi przeszkadzać a tęsknota za Synusiem osiągnie apogeum i wtedy "fruuu" - wyskoczy ze mnie jak korek od szampana 😆 🙃 Byłoby pięęęęęęknie 🙃
  15. oliczeko napisał(a): Ja naprawdę polecam dmuchaną piłkę 🙂 Nie skaczę na niej, żeby nie prowokować Małego, ale bujam bioderkami w przód i w tył, na boki, kółeczka albo siedzę na podłodze na zgiętych nogach, piłka blisko ciała na podłodze i powoli skłon do przodu popychając piłkę jak najdalej. Chyba, że lekarz nie pozwala Ci ćwiczyć, to wtedy lepiej nie robić nic z tych rzeczy.
  16. Uśmiechnięta , my mamy sekretarzyk z Ikei, czyli coś w stylu komody, z trzema szufladami i "barkiem" 😉 Tam będziemy trzymać rzeczy Małego i to, co do powieszenia będzie wisiało w naszej szafie. A ubranka będę systematycznie wymieniała na większe, chowając za duże lub za małe pod łóżko w sypialni 😉 Oliczeko , tu Ci nie pomogę za dużo, bo nie wiem skąd ból w tej części pleców. Mnie, jeśli już, to boli w krzyżu. Może krzywo jakoś spałaś?
  17. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    Hmm, a jak wkleić zdjęcie, aby od razu było widoczne?
  18. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    100 cm, choć dzisiaj jest niżej 😉
  19. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    http://imageshack.us/photo/my-images/845/img1731g.jpg/ 30 tydzień w całej okazałości 😁
  20. Dzień dobry Ślicznotki 😆 Ale mam dziś super humor i to od samego rana, tj. 4.30 🙃 Właśnie skończyłam szykować listę zakupów z Ikei, bo znajomi jadą tam w sobotę, a parę drobiazgów by się mi przydało, głównie oczywiście dla Jasiulka, no i może dla naszej wygody 😉 Mężulek miał do pracy na 5.30, a nie na 7.30 jak najczęściej, a ja, jako przykładna żona 😜 jak zwykle wstałam z nim raniutko, uszykowałam śniadanie, zrobiłam kanapeczki, wciągnęłam swoje pierwsze śniadanko i dojrzewam w koszuli nocnej do ok 10.00 😎 Później drugie śniadanie i zabieram się za sprzątanie, a potem spacerek, by wykorzystać ostatni dzień tak pięknej pogody, bo od jutra przez kilka dni ma być znów pogoda do bani... Martusia , a Tobie kochana nie zazdroszczę, bo plecki bardzo rzadko mnie bolą, najczęściej po pracowitym dniu, puchnąć też jeszcze nie zaczęłam, ale z drugiej strony to już 32 tydzień u Ciebie, więc pewnie i mnie dopadnie. Dlatego odpoczywaj z nogami w górze, żądaj masażu lub tak jak ja, bujaj się na piłce gimnastycznej 😉 Miłego dnia Brzucholki! 😆
  21. totylkoja8

    NASZE BRZUSZKI

    Betty, kruszyno Ty! Ślicznie wyglądasz 😆 Ja jutro wrzucę coś z 30 tc - zobaczycie, jak wygląda orka wyrzucona przez morze na brzeg 😜 Ja mam już teraz w pasie 102 cm... Byłam pierwszy raz na szkole rodzenia - bardzo zgrany zespół mamy, tylko ja będę rodziła jako jedna z pierwszych i nie wiem, czy się cieszyć, czy raczej bać 🤔 Na osłodę wciągnęłam lody czekoladowe z truskawkami, ale od jutra zaciskam pasa, bo w poniedziałek ważenie, a lekarz pozwolił mi przytyć w tym miesiącu tylko 1,5 kg ... 😉 I jeszcze jedno - KOCHAM WIOSNĘ!!! 😁 🙃
  22. Ale sobie dziś połaziłam! Aż mnie pięty bolą 😉 Zastanawiam się, czy Wasze Maleństwa też tak się "wypychają, że brzuch robi się krzywy i np. wystaje pod skórą bańka lub jest cały przechylony w którąś stronę? Bo mój Synek uwielbia tak robić i chwilami jest to aż bolesne... Uwielbiam czuć tego kochanego Łobuza, ale zastanawiam się czy jest na pewno wszystko ok.
  23. marcysia86 napisał(a): Dzień dobry Kuleczki! Zobaczcie jak nam słonko pięknie świeci! 😎 Hehe, ja marzyłam o bliźniakach tak długo, jak długo nie sprawdziłam cen pampersów i jedzonka 😜 A kolejne Dzieciątko pragniemy mieć właśnie za jakieś 3-4 lata. Zawsze chciałam mieć trójkę, ale finansowo niestety nie podołalibyśmy. No, chyba, że zostałabym asystentką prezesa Orlenu 😉 Cieszę się ogromnie, bo wybraliśmy już wózek i łóżeczko, teraz jeszcze tylko jakieś popierdółki, w stylu pieluchy, chusteczki itp. i koniec 😆 Szykowanie ubranek i pokoju planujemy na przyszły tydzień, potem ostatnie zakupy, pakowanie torby do szpitala i od kwietnia będę już tylko leżeć, pachnieć i wcinać wszystko to, czego po porodzie nie będę mogła 😎 I wcale nie będę się już wtedy przejmowała bonusami tłuszczyku tu i ówdzie 🙃 A tak na miły początek dnia - wiecie, gdzie leży USA? Obok USB 😜
  24. A tak w ogóle, robiłyście lub będziecie robiły sobie sesje zdjęciowe z brzusiami? Jaki to jest mniej więcej koszt?
  25. Karolcia, wyglądasz przecież cuuuudownie! Wasze zdjęcie rzuciło mnie na kolana! Mieliście sesję? A to, że się nie mieścisz, to kwestia jeszcze kilkunastu tygodni! Zobaczysz, Bubulek się urodzi, zaczniesz biegać dookoła niego i ani się obejrzysz, a będziesz ciągać nosem, że musisz wymienić garderobę, bo wszystko za duże będzie 🙃 Moja kochana przyjaciółka przytyła w ciąży 18 kg (rodziła w 37 tyg., więc do 40 pewnie do 20. by dobiła 😜 ), a już po trzech miesiącach wróciła do wagi sprzed ciąży. Po pięciu, ma 2-3 kg mniej niż przed ciążą. A najlepsze jest, że się nie odchudza, bo karmi, nie ćwiczy, tylko z Małą na spacery chodzi 🙂 Także nie martw się i tak jak ja, krocz z brzusiem dumnie, kaczym chodem 😜 🙃 Mnie już nawet cellulit nie przeraża, a uda mam poorane jak powierzchnia księżyca, bo nasze Skarby powitamy wiosną, a wiadomo, najszybciej zrzuca się właśnie wiosną i latem 😆
×
×
  • Dodaj nową pozycję...