Kati__rsl

dg3003 napisał(a): Smoczek daję jak tylko wróciliśmy do domu ze szpitala.

Asia na FB napisałą,ze urodziła Maksyma 😜 😜 😜 GRATULACJE Asiu !!!!! Całuski dla Maksyma,zdrówka dla Ciebie i szybkiego powrotu do zdrówka 😜 😜 😜

dg3003 napisał(a): Daje Nan Pro ale Maksiu jadł by co 2 godz po 80-90 ml i nie wiem co jest grane bo on jest taki głodny po tych 2 godz ,że ssie piąstki i strasznie się denerwuje i nie można go oszukać herbatką 😞

Może trzeba będzie zmienić to mleko na Sensitiv bo takie też jest,to właśnie na kolki i zatwardzenia tylko jak je zmienić?Mieszać czy od razu dać te nowe?Odbija mu się różnie,czasem 3x i bardzo mocno a czasem chodze z nim w pionie pół godziny i nic 😞 Co do piersi to odpuściłam bo raz mu dałam i w nocy miał takie mega kolki,dzień wcześniej jadłam kawałeczek makowca,taki maleńki 😞 a on tak się męczył bidulek.

Hej ,dziewczyny!!!! No właśnie Solenizantka nam zniknęła??? Ola Ty jesteś niemożliwa z tym sprzataniem,ja też myślałam że juz urodziłąś tylko nie masz mozliwości dać znać 😉 A u nas dalszy ciąg kolek,pół nocy zarwane 😞 😞 😞Jestem tak bezradna ,ze płakałam razem z nim.Wiem ,ze one mu nie szkodzą ale jak on tak płacze i sie pręzy to człowiek jakby mógł to po ścianach chodzi 😞 😞 😞Daję Bio Gaię,herbatkę z koperku,dale ciepłe okłady i NIC,Nic nie pomaga 😞 😞 😞

Ciekawe jak Asia sobie radzi,moze już po wszystkim i właśnie tuli swoje maleństwo 😜

fela58 napisał(a): Witaj w klubie,ja daje bio gaie ale od wczoraj mały ma mega kolki i ja tez płacze z nim 😞 😞 😞 Kolezanka poradziła sab simplex z Niemiec ale nie wiem co jest lepsze.

No właśnie najczęściej nie zjada całej porcji,jakieś 30-50 ml ja je po godzinie czy półtorej.Mam nadzieję,że mu to nie szkodzi jak je częściej bo herbatka mu nie smakuje,w ogóle nie ciągnie tylko wypluwa językiem 🥴 Mam nadzieję,że Ola znów nie sprząta ha ha ha

asiu88 napisał(a): Asiu trzymamy kciuki 😉 😉 😉Za szybki i leciutki poród 😘

dg3003 napisał(a): Dorotko właśnie na modyfikowanym 😞Byłam dziś u lekarza i mówiłąm ,ze Maks tak często je a lekarka na to ,że fajnie przybiera,to dobrze 🤨I że koperkową herbatkę podawać pomieszaną z rumiankową bo sama koperkowa moze mu tam coś spowolnić.Ale ta nasza lekarka to taka nie za dobra jest.To własnie ona tak mnie wystraszyął z tym zakażeniem kwi przez pępek.

GRATULACJE Małgosiu !!!! Ale duży ten Twój Antoś ha ha ha.Fajnie,że poród szybki,nie męczyłaś się długo 😜 A ja wczoraj byłam u ginekologa bo miałam jeszcze 2 szewki,wyciagnął bo niby się schowały 😠 A dzis to od południa z Maksem na rękach bo ma takie kolki,że już nie wiedziałam co robić.Dałam mu tą Bio Gaie,kompres ciepły na brzuszek,nosiłam a on i tak płakał i płakał.Dopiero jak go okąpałam w ciepłej wodzie to się rozluznił ,dałam mu mleczko i zasnął.Ale w nocy wczoraj pił co 1,5 godz,chodzę nieprzytomna 😞 😞 😞 mam nadzieje ,ze dzis mi da pospać przynajmniej 3 godz. Widze,ze obojętnie czy karmione MM czy cyckiem ,wszystkie mamy te same jazdy 🙂 Pozdrawiam cieplutko 😘

Hej dziewczyny!!!! Młoda-GRATULACJE !!!!Jak przytulisz Huberta to pewnie zapominasz o wszystkim .Ja też tak zapominałam jakie stresy przy partych miałam 😉Szybkiego powrotu do zdrowia i i do domku i całuski dla małego 😘 Dorota z hemoroidami już wszystko Ok,dostałam od ginekologa Posterisan i wszystko się wchłoneło.Co do karmienia to zaczyna mi lecieć z piersi pokarm,jak karmię Maksa.Załatwiłam sobie laktator tylko musze go odebrać i będę znów odciągać.Mam nadzieje,że się uda.Iga -biedna rozumię Cię doskonale,taka rozłąka to nic dobrego.Tylko szkoda ,że mężowi wygodnie jest być samemu.Jak Tobie zależy to chyba najlepsze wyjście do niego dojechać.Tym bardziej,ze już tam byłaś i wiesz na czym stoisz,wiesz juz jak walczyć o swoje.Zyczę powodzenia i dużo siły. Sylwia a jak Ty się czujesz,mam nadzieję ze juz wszystko dobrze,ze szybko wrócicie do domu 😜 Gosia i Asiu rodzić,rodzic.

paella napisał(a): Ela a co sie stało z pracą u Ciebie?Bo nad nami wisi widmo zwolnienia u mojego męża w pracy w ciągu 3 miesięcy 😞Mąż zaczynz coś przebąkiwac,że do Niemiec do pracy pojedzie 😞 Chciałby zeby śmy razem pojechali ale ja nie zostawie moich starszych dzieci,moja córka ma 17 lat i jak jej nie przypomne to nie zje kolacji a ma kłopoty z żołądkiem,a syn to taki dzieciak jeszcze i jakbym im dopusciła to oni nie dadzą sobie sami rady.Wiem,ze to moja wina bo wszystko za nich robiłam ale niestety teraz musze ponieść konsekwencje 😞

Dorota współczuję Ci kłopotów z Agatką,wydaje mi się ze ona poprostu jest zazdrosna o to ,ze poświęcasz jej mniej czasu,co jest normalne .Niestety jej tego nie wytłumaczysz,szkoda tylko że mąż też tak myśli a nie zauważa ,zeciężko wszystko ogarnąć.Ja też dziś miałam chwile załamania bo sprzątałam kuchnię,myłam szafki w środku,byłam na zakupach i na małym spacerku z Maksem,robiłam obiad,prałam a jak była pora obiadu to wszyscy się sóznili i musiałam kilka razy odgrzewać.I to mnie wszystko trochę z równowagi wytrąciło i sobie popłakałam,ze się staram wszystko robić sama zeby ich nie obciążać a oni tego nie doceniają.Do tego Maks w dzień śpi sobie smacznie nawet 4 godziny a w nocy robi szturm co 2,5 😞Chodzę jak zombi,nieprzytomna bo w dzień nie bardzo mam czas spać i nie bardzo umię jak wszyscy są w domu. Ale sie namarudziłam 🤨 🤨 🤨 a Wy też łatwo nie macie.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. A jutro ide wyciągnąć ten pozostawiony szewek bo mąż nie chce mi tam nic grzebać 😞

Jeszcze raz gratulacje.Dużo zdrowia,szybkiego powrotu z córcią do domku i do rodzinki.Całuski dla Lary 😘

Sylwia GRATULACJE !!!!!! Szybkiego powrotu do domku i zdrówka,całuski dla córeczki 😘 😘 😘Współczuję tej jazdy na porodówce,masakra .Jak to jest ,ze oni zawsze mają czas i zawsze nic się nie dzieje a po tem szybko,szybko 😠Ale na szczęście juz po wszystkim,teraz tylko myśl o córci i nie martw się,wszystko będzie OK 😜

Oj Iga ja też przed samym końcem prasowałam ale tak tylko po kilka ubranek bo długo nie mogłam stać bo też mnie bardzo plecy bolały 😞 Ja takie zrywy do prania,sprzatania i prasowania miałam kilka razy i za każdym razem myślałam ,ze to już.Takie czekanie strasznie męczy ale już niedługo Kochana 😘

SyLa1205 napisał(a): No właśnie czytałam tylko chciałam też znać Wasze zdanie 😉Też właśnie czytałam ,ze dużo zależy od psychiki,tylko zastanawiam się ile czasu lek jest w organizmie i czy nie zaszkodzę Maksowi ????Tego właśnie nigdzie nie piszą 😞

Hej dziewczyny!!! Poradzcie mi proszę bo odstawiłam dwa dni temu ten bromergan i pokazał mi się pokarm 🙂Piersi nie bolą ale czuję ,ze pokarm się zbiera.Czy mogła bym spróbować przystawić Maksa,czy jest szansa ,ze zacznie pić????Co myślicie????Moze narazie dokarmiać po piersi butelką bo wiadomo,ze tego pokarmu bedzie kilka kropli na początku ale moze z czasem się rozkręci ta laktacja????

Ela -czytałam ta ulotkę ale nie chce przesadzać od poczatku, bo kobieta w aptece powiedziała do 5 kropli dziennie.Mam nadzieję ,ze moze te 2-3 kropelki wystarczą 😜 A Maks nie miał kolek i dziś wyjatkowo ładnie pił,po 100 ml co 3 godz 😜

Hej dziewczyny!!! Bardzo dziękuję za rady w sparwie pępuszka 😉ja właśnie 3x dziennie robie tym octaniseptem,dziś kupiłam jałowe kompresy i cieniutki plasterek i okrywam żeby pampers nie drażnił tego pepuszka.I kupiłam Bio Gaię i zaraz jak podałam Maksiowi jedna kropelkę to po godzince zrobił kupke i wieczorem w ogóle go nie męczyły kolki tym bardziej że byliśmy w restauracji bo organizowaliśmy starszemu 20 ste urodziny 😜 a Maksiu całą imprezkę przespał w wózku Asiu nasz Maks cały czas się wiercił ,nawet na porodówce kopał i położna sie smiała,ze do samego końca daje mi popalić. Fela ja dzisiaj się dowiedziałam ,ze jestem zazdrosna o Maksa ,zaborcza i nie pozwalam nikomu się nim zajmować bo wydaje mi się ,ze ja to robie najlepiej 😞 Były łzy ,kłótnia i wcale nie czuje się dobrze bo w sumie mają rację,jak patrze jak mąż karmi Maksa to ciągle mam jakieś ale,ze za nisko ,bardziej w pionie bo położna tak mówiła 😞 😞 😞Nie czuje się najlepiej no i strasznie pokręciło się teraz między mną i męzem 😞 😞 😞

Dorota i Fela powiedzcie mi jak pępki Waszych maleństw bo u Maksia odpadł już ale cały czas nie jest całkiem zagojony i czasem leci z niego krew.Lekarka mi powiedziała,ze mam obserwować i tym octaniseptem 3x dziennie psikać ale i tak czasem sączy się krew.Martwie się żeby zeczywiście nie doszło do zakazenia,juz go dwa dni nie kąpie tylko myję myjką ,bo dwa dni temu jak go kąpałam to ten pępuszek sie zamoczył i moze to dlatego nie moze się wygoić????

Iga trzymam kciuki żeby szybko i łatwo poszło jak już się zacznie,oby jak najszybciej 😉

Ula gratulacje i całuski dla małej,niech zdrowo rośnie !!!!

Gratulacje i całuski dla Huberta 😘 😘 😘