Kasiaaa1987

Ja kurtki nie kupuję 😉 Mam płaszczyk ciut większy tak więc spokojnie się w niego zmieszczę 😉 U mnie też piersi urosły... z miseczki E na F... ehh ... dobrze, że chociaż w miarę jędrne :P Po karmieniu to zamiast krzyżyka między piersiami to mogę mieć pępek... 😮 Będzie ciekawie nie powiem... 😜 Mojej znajomej z miseczki D w trakcie ciąży urosły do J... biedna... toż to kalectwo 🤨 A ciężko jej jak nie wiem, cały czas się skarży na kręgosłup 😞 A staniki robi jej gorseciarka na zamówienie 🤨 Dziewczyna waży 65kg przy wzroście 170 a piersi ma ogromniaste...,aż nie proporcjonalne do reszty. U mnie chociaż plusem jest to, że cała jestem okrągła :P i ten biust jakoś się prezentuje 😁

Agatko to ja Ci podpowiem co ja robię 🙂 A nóż widelec Ci się spodoba 😁 Robię gołąbki na blachę bez zawijania 😉 (mąż ma zachciołka) Poszatkowałam 1/4 kapustki, gotuję 2 torebki ryżu i mam 0,5 kg mięska mielonego 😜 Do poszatkowanej kapustki dajesz ugotowany ryż i surowe mięsko, dodajesz vegety i pieprzu (mieszasz). Wszystko wykładasz na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (leciuteńko posmarowanym olejem) i wkładasz do rozgrzanego piekarnika 180st na jakąś godzinkę, może ciut więcej. I to na tyle 😁 Był to odcinek pt. "Gotuj razem z Kasią" 😁 😁 😁 może przepis Ci się przyda 🙂

Agatko, z tego co mi mówiono to ta firma jest bardzo dobra. Musiała byś do nich dzwonić i pytać o wysyłkę, bo kiedy wczoraj tam byliśmy to przenosili się gdzie indziej. Więc na pewno mają zamieszanie. Ja jestem bardzo zadowolona 🙂 Nie widać tego na zdjęciu, ale w nosidełku szeleczki są obite kożuszkiem 😁 bardzo fajnie to wygląda 😁 poczaj na allegro, bo pamiętam, że kiedyś ta firma wystawiała wózeczki 🙂

Cześć dziewczynki. Kurde ale pogoda... 🤨 przygnębiająca... 🤨 Nawet po kawce spać się chce... 🤔 Wczoraj kupiliśmy z mężem wózeczek 😁 zestaw 3 w 1 za 900zł 🙂 dokładnie ten: http://kaps3.artin.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=158&category_id=5&option=com_virtuemart&Itemid=206&lang=pl czekoladowo-kremowy jest świetny! Wczoraj spacerowałam nim po domu, żeby sprawdzić jak się prowadzi hehehe 😁 Nie powiem, że mój małżonek miał niezły ubaw 😁 Jeszcze łóżeczko i pampersy i to by było na tyle 😜 Hmmm... wiecie co.. weszłam dziś na wagę i mam 1 kg mniej 🤨 dziwne... jem tyle co zwykle. Moja mała wczoraj tak szalała, że nie mogłam wytrzymać w samochodzie, a za to dziś już o wiele spokojniejsza. Mam tylko nadzieję, że jeszcze nie szykuje się do przyjścia na świat, za tydzień kończę 8 miesiąc... więc pasowało by jeszcze troszkę pobyć w dwupaku 😮 A Wasze dzidziulinki jak tam? Bardzo harcują? 😁

Cześć dziewczynki 🙂 U mnie słoneczko się przebija przez pochmurne niebo, ogólnie nie jest źle 🙂 Nawet jest ciepławo... 😁 Jutro jadę zamówić wózeczek, być może uda się, że kupię go od razu o ile będą mieli taki jak chcę na stanie 😁 Teściowie sponsorują łóżeczko, tak więc za tydzień już je zamawiam 🙂 Zmieniłam tylko wzór pościeli. Nie będzie fioletowa tak jak Wam pokazywałam tylko taka: http://allegro.pl/17cz-lozeczko-z-szuflada-materac-posciel-serca-i3566564311.html amarantowe paseczki 🤪 🤪 🤪 To już prawie ostatnie zakupy... i pozostaje czekanie 😁

Ilia Ja czekam z laktatorem aż urodzę i zobaczę jak to będzie u mnie z pokarmem 🙂 Ewentualnie wyślę męża po zakup 🙂

U mojej Oli czkawka występuje kilka razy dziennie... zastanawiam się dlaczego 🤨 Mam ją już ułożoną główką w dół, ale tak się ciśnie, że co pół godzinki biegnę siku... 🤢 Oszczędzam się jak tylko mogę, jedyne co robię to obiad i lekkie sprzątanie. Oj coś czuję, że młoda przyjdzie na świat w październiku... 😉 Nawet lekarz mi powiedział, że jeżeli tylko doczekam do nast.wizyty (15.10), to będzie cud. 😜 Chciała bym urodzić jednak po 15 października... była bym pewniejsza, że to nie za wcześnie. Ale to wszystko zleciało..., a dopiero się dowiedziałam, że jestem w ciąży, a tu proszę... niedługo będę "wypakowana" 🙂 Torba już leży spakowana, muszę spakować tylko swoje kosmetyki i pampersy dla Oli. Zauważyłam, że łapią mnie skurcze. 🤢 Póki co to delikatne... pewnie to te przepowiadające. A Wy jak się czujecie?

Agatko, bardzo mądre słowa 😁 wczoraj uświadomiłam sobie to samo po wizycie u szparkologa 😜 że ... Boże to już niedługo...i że nie dam rady tego ominąć. Ale wierzę, że będzie dobrze, trzeba być dobrej myśli 😁

Kochane, ja już po wizycie u gina. Malutka już nie jest taka malutka 😜 waży 2300g. Wszystko super, serduszko bije jak szalone..., nawet lekarz się śmiał, że nie będę miała łatwo, bo córeczka po urodzeniu raczej grzeczna i spokojna nie będzie 😁 Wykluczył wodogłowie i rozszczep wargi. Jedyne co mnie niepokoi to to, że skróciła mi się szyjka i mam ryzyko przedwczesnego porodu. Ola jest już ułożona główką w dół i jest już bardzo nisko. Mam leżeć, wypoczywać i przetrwać chociaż jeszcze 4 tygodnie. Następna wizyta 15.10. o ile córunia nie będzie chciała przyjść wcześniej na świat. Mam zrobić ostatnie badania: HBS, GBS. (paciorkowiec-wymaz z pochwy... nawet dostałam od gina probówkę i mam zrobić sobie wymaz i zanieść do lab. no i mam na żółtaczkę badanie) - się zrobi 🙂 Najwyższy czas zamawiać wózek i łóżeczko, bo różnie może być. Bardzo się stresuję tym porodem...jak to będzie i w ogóle. eh...,ale to zleciało... 😮

Agatko prześliczne łóżeczko 🤪 powiem Ci szczerze, że będę miała podobne 🙂 Tylko, że w fioleciku 🙂

Ilia, większość moich znajomych ma właśnie ten materacyk i sobie chwalą 🙂 W niczym jego struktura nie przeszkadza 🙂 Sama taki kupuje.

Cześć Agatko 🙂 Moja mała dziś z rana tak dała popalić, że szok... nie dała spać od 5:00... Kopała, wierciła się, coś kombinowała hehe 😁 Teraz póki co grzecznie śpi, ale to pewnie chwilowe...,bo nadchodzi jej godzina na harce (16-17:00). 🙂 Faktycznie pogoda niefajna. U mnie burza 🤨 Kobietki mam pytanie, czy Wam też robi się tak bardzo niedobrze i męczy Was zgaga? Szczególnie po jakimś obfitszym jedzonku :P Mnie wczoraj tak wymęczyło, że zasnęłam z miseczką pod łóżkiem (w razie czego) 🤢 ale na szczęście obyło się bez rewolucji. Eh... 🥴 Dziś weszłam na wagę i licznik wskazuje prawie 6kg na plusie. Jejku...mam nadzieję, że przybędzie jeszcze max 2kg. 🥴 A Wasze brzusie jak tam?

Też jestem za Pampersami na dobry początek 🙂 Później prawdopodobnie też Dada made in Biedronka 😜

Niunia, mój wynik glukozy na czczo to 74 a po glukozie 142, ale lekarz powiedział, że nie znacznie odbiega od normy więc mam po prostu pilnować diety i unikać słodyczy oraz, że do diabetologa nie trzeba mnie posyłać. Tak więc Twój wynik też nie jest taki tragiczny. Poczekaj na to co powie Ci Twój "szparkolog" 😜 hehe...

Natalia, u mnie siara pojawiła się w 25 tygodniu, ale to tak tylko po kropelce przy lekkim naciśnięciu. Wkładki wolę nosić tak w razie czego... 🙂 Chyba nie ma reguły kiedy powinna się pojawić.

U mnie z tym brzuszkiem to jest różnie... czasem bardziej się \"nadmie\" i jest większy niż wskazuje na to miesiąc :P A czasami jest ok 🙂 Osobiście wydaje mi się duży..., ale może już w sumie większy nie urośnie do 9 miesiąca 🙂 Cieszę się, że jesteś zadowolona z \"dzidziusia\". Wszystko po nim cudnie pachnie, a sam w sobie nie jest drogi. Kurde...ale się u mnie pochmurno zrobiło, ciekawe czy coś przyleje 🤨 Jesień idzie pełną parą... 😜 aaa... zapomniała bym... przyszedł mi zamówiony kombinezonik z allegro! 😁 Jest przecudny! Cieplutki, milutki i w ogóle 😁

A u mnie weekend bez szaleństw... W sobotę zakupy, wizyta u rodziców. Calutką niedzielę w sumie przeleżałam z mężem :P Oprócz robienia rosołku i pieczenia karpatki to się leniłam 🙂 Mała dawała o sobie znać podczas miksowania kremu :P Wyczuła, że mama robi słodkości hehe 😁 Za tydzień mam wizytę u gina 🙂 Już nie mogę się doczekać. Jak tam u Was z wagą kochane? U mnie jakieś 5-6kg do przodu - co mnie bardzo cieszy 🙂 Weszłam w 8 miesiąc bez szwanku i z super samopoczuciem! 🤪

cześć dziewczynki! 🙂 Co do znieczulenia, to w Częstochowie niestety nie przysługuje... 😞 Nawet za opłatą 😞 A za porodem rodzinnym jestem ZA! Mój małżonek również... 🙂 Kupiliśmy mu już nawet ubranko na porodówkę 😁 Nie wyobrażam sobie nie mieć go przy sobie w tak ważnej dla nas chwili. Zawsze mówię do znajomych którzy pytają o to czy mąż przy mnie będzie: "...że jeśli był przy poczęciu to będzie i przy porodzie..." 😜 Nie boję się tak bardzo bólu bo mam dość spory próg wytrzymałości na niego... ale zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości. Bardziej przeraża mnie czas połogu, żeby wszystko dobrze się zagoiło bez żadnych komplikacji. No i żeby z moją malutką wszystko było OK. Moja torba do szpitala jest spakowana w 80%, pod koniec miesiąca spakuję resztę 🙂 I tak będzie sobie leżała i czekała na odpowiednią chwilę 😉 Co do mycia okien to też się nastawiałam, ze umyję pod koniec września, ale mama skutecznie wybiła mi to z głowy. Powiedziała, że przyjedzie i mi we wszystkim pomoże no i żebym nie wariowała :P ☺️

Niunieczka z tego co się orientuję to 90x120 będzie dobra 🙂

Moje znajome polecają Bepanthen 🙂 Podobno świetny.

Hej dziewczyneczki 🙂 Ja właśnie zrobiłam przegląd listy i zostały mi do kupienia raptem kilka rzeczy. Łóżeczko, wózek, wanienka, pampersy, chusteczki nawilżające, spirytus do pępuszka... i to wszystko 😁 Zaczęłam pakować torbę bo tyle mam tych ciuszków w szafce małej, że już się wszystko wylewa... Jedyne co muszę dopakować to pampersy, chusteczki i swoje rzeczy typu kosmetyki, ręcznik itp... Wiem, że to za szybko, ale muszę się jakoś z tym wszystkim pomieścić... 🤨 Jejku... niedługo zacznę 8 miesiąc... jak ten czas leci.

Witaj Agatka 🙂 Ja mam termin między 26 października a 7 listopada 🙂 będzie córuchna 😁 Moja mała nie kiedy tak szaleje, że nie da się wytrzymać :P ciosy ma coraz mocniejsze hehe 😜 jej ulubione miejsce ułożenia... na pęcherzu 🤢 coś strasznego...

hej Kochane! Moje łóżeczko upatrzyłam już na początku ciąży i przy nim zostanę 🙂 http://allegro.pl/17cz-lozeczko-szuflada-materac-posciel-haft-i3495924395.html calutki zestaw w fajnej cenie 🙂 Zamówię łóżeczko w kolorze ciemnego orzecha z fioletową pościelą 😁 Bardzo podoba mi się takie zestawienie. Będę je zamawiać pod koniec września/początek października.

Kamisia, ja kupiłam 2 pajacyki (1-56, 2-62), śpiochów 3 szt. po 62 i większych dostałam dość sporo od znajomych. Kaftaników mam 10 (1-56, 5-62, reszta już większa na przyszłość), bodów mam kilka (2-56, 5-62, i kilka większych, bo też dostałam). Do tego mam 2 pary spodenek większych, jakieś sweterki, bluzy... ale to już 62-68... i większe.

Niunieczka... 😁 JA Ci powiem tak... nie ma się czym stresować kochana! 😁 Uszy do góry i będzie dobrze, dasz radę 🙂 Nie taki diabeł straszny!