malinka24

Ale mnie mąż denerwuje...zły jest bo ja ciągle o ciąży gadam...strasznie przez ten cały czas się od siebie odsunelismy. ..czuję sie bardzo osamotniona...jest obok a jakby go nie bylo... 😞powiedział mi wczoraj ze boi sie narodzin dziecka i zmian które nas znowu czekają. ..wogole nie mam wsparcia z jego strony... 😞nie wiem nawet czy jeszcze mnie kocha. ..czuje sie gruba i nie atrakcyjna... 😞to sie wygadalam ryczec mi sie chcę 😞

Hej...u mnie tez w miarę dobrze...tylko nocki dalej do bani. .. 😞 Mlody kopie jak szalony 🙂

Wy to chociaz wiecie co tam u was slychac...a ja nic...polozna tylko brzuszek mierzy i maca.. 🤢w Anglii nie badają ginekologicznie wcale...az do porodu...bo podobno uwazaja ze przez to badanie mozna wywolac za wczesnie porod... 🤨hmmm...

Kasia wozek super... 🙂 🙂 🙂 Ja mam taki tylko w takim ladnym zielonym kolorze...a do tego dokupilam dzis fotelik maxi cosi cabriofix...z isofixem... 🙂 http://www.mothercare.com/Mothercare-Spin-Pram-and-Pushchair---Ink/326789,default,pd.html Dziewczyny znow spac nie moge...moi faceci juz dawno spia a ja bede znowu sie meczyc kilka godzin... 😞 Cos sie Goshe nie pokazuje...moze ma dalej problem z internetem... 🤨 Padam z nóg normalnie...w dodatku zgage mam...młody mi uciska prosto na klatke piersiowa i ledwo oddycham... 🤨

AGATKA91 napisał(a): Ja w Anglii mieszkam od prawie 4lat...a obecnie szukamy jakiegos wiekszego mieszkania do wynajecia...ale jak nic nie znajdziemy fajnego to zime przeczekamy i pozniej bedziemy szukac... 🙂 Co do macierzynskiego w Polsce to niestety ja nie w temacie... 🤨 To i tak nie duzo przytylas Agatka... 🙂ja w pierwszej ciazy +20kg...ciekawe jak bedzie teraz...najgorsza ta koncowka najwiecej sie przybiera... 🤨ja sie ciesze ze mnie znow odrzucilo od fast foodow i slodkiego...lepiej dla mnie... 😜 🤪

A w uk dzis swieci sloneczko i zapowiada sie piekny dzien.... 🙂oby humor sie polepszyl... 😉kurde musze sobie w koncu liste zrobic co jeszcze potrzebuje a co juz mam...tylko weny brak... ☺️

hej... 🙂Niunia26 ja tez ostatnio jakies doły łapie...i wszystko mnie denerwuje...krzycze na synka o byle głupote a potem jest mi przykro że go tak traktuje...i jestem zła na siebie...chciałabym mu teraz poswiecic duzo czasu...ale często jest tak że po prostu nie mam siły...kawałek przejde i mam dosyc...nawet nie moge z nim isc zeby rowerem pojezdzil bo sie uczy a ja nie moge w razie czego za nim pobiec... 😞eh dołuje mnie takie moje kalectwo...chce juz moje cialo...normalne...niech juz bedzie listopad... 😞 Z dobrych wiadomosci to ze dostalam decyzje...w sprawie zastepczego macierzynskiego i jest pozytywna...tak wiec beda pieniazki na reszte wyprawki... 🙂ciesze sie 🙂 Poszlabym na usg...ale tu tylko prywatnie moge a to z 200 funtow z badaniem i wizyta...troche szkoda tej kasy za to moge cos dzidzi kupic...sama nie wiem... 😞 Co tam u was kochane?

Hej...ale tu cichutko... 🤨cos sie nie wyspalam i ledwo na oczy widze.... 🤨jak tam uwas z wagą?bo moja a to 61kg...okolo 6 czy siedem na plusie i od prawie dwóch miesięcy nic nie przytylam...dziwne...ale brzuszek rosnie to chyba ok... 🙂w ten wekend mąż pomaluje kołyske...juz nie mogę się doczekać efektu.... 🙂ogolnie to strasznie mnie nosi....ciagle mysle o porodzie i o wyprawce...coraz blizej to zalacza mi sie syndrom wicia gniazdka hihi.... 🙂

Hej...ale tu cichutko... 🤨cos sie nie wyspalam i ledwo na oczy widze.... 🤨jak tam uwas z wagą?bo moja a to 61kg...okolo 6 czy siedem na plusie i od prawie dwóch miesięcy nic nie przytylam...dziwne...ale brzuszek rosnie to chyba ok... 🙂w ten wekend mąż pomaluje kołyske...juz nie mogę się doczekać efektu.... 🙂ogolnie to strasznie mnie nosi....ciagle mysle o porodzie i o wyprawce...coraz blizej to zalacza mi sie syndrom wicia gniazdka hihi.... 🙂

Dzien dobry 🙂 🙂 🙂u nas dzis sie słoneczko pojawiło...moze dzien bedzie lepszy... 🙂wstawać dziewczyny 🙂

hej... 🙂biedny OLI... 😞 😞 😞zdrowka dla niego... 😘 😘 😘 😘 My narazie zdrowi...troche bylismy przeziebieni jak Gracjan wrocil do przedszkola ale narazie jest ok... 🙂 Wczoraj za to przeczytalam informacje z przedszkola ze u jakiegos dziecka stwierdzono ospe...hmm jeszcze mi teraz tego brakuje eh... 😞zwlaszcza ze nie pamietam czy jako dziecko ospe przechodzilam a nie mam sie kogo zapytac...mojej mamy nie ma a ojciec takich rzeczy nie pamieta... 😞wiec troszke sie boje... 😞 U nas dzis troszke slonca...moze humor bedzie lepszy...bo narazie to zyje z dnia na dzien.. 🤨 Ostatnio kupilam juz wozek...byl w fajnej cenie i dobrej jakosci wiec sie skusilam... 😜a poza tym jest super i podoba mi sie jego kolor taki oliwkowy... 🙂 Jak tam dzis Oli?

ja tez sie jeszcze z laktatorem wstrzymuje... 😉tu mam w szpitalu taka wypozyczalnie laktatorow 🙂mozna na trzy miesiace wziasc za okolo 15funtow...to lepsza taka opcja niz mam wydac 100funtow... 🙂przynajmniej przez ten czas sie okaże jak to bedzie z tym karmieniem... 🙂

Ja i tak sie skusze na te wanienke.... 😎najwyzej jak dzidzia podrosnie to kupie druga 🙂

Dziewczyny ja mysle na temat kupna tej wanienki...poleca mi ja kolezanka podobno jest super...nie trzeba pieluchy tetrowej ani gabki na spod...kolezanka mowila ze nawet dzidzi nie musiala trzymac...bo tak fajnie sie w tej wanience uklada...i ze miala dwie rece wolne na umycie bobasa...dzidzi woda nie wleci do uszek...i wogole ... 🙂 🙂dlatego ja na 100% taka kupie... 🙂polecam i wam tylko nie wiem czy one sa tez w Polsce.... 🤨 http://www.ebay.co.uk/itm/New-Tippitoes-Mini-Baby-Bath-Tub-for-Infant-Kids-Orange-White-/261261402771?pt=UK_Baby_Baby_Bathing_Grooming_LE&hash=item3cd464a293

O Monia dobrze ze jestes 😘 😘 😘

hej 🙂wczoraj tez podczytalam mamy z pazdziernika 🙂i coraz blizej do naszej kolejki hihi 🙂zaczynam sie bac 🤪 Mlody w nocy zrobil fikolka bo teraz ma czkawke nad moimi zebrami a nogi czuje na dole brzucha... 🤨czy nie powinien juz zostac glowka w dol?mam nadzieje ze wroci do poprzedniej pozycji...nie chce cesarki... 🤨

Hej 🙂psia kosc no rozpisalam sie do was i zasieg internetu mi uciekl i calego posta mi wcielo nosz cholerka.... 🤨 Od nowa zaczynam... Agatka mnie tez krocze boli i caly dol zreszta tak zwane spojenie lonowe ale ja to juz dlugo tak mam... 😞 Chodze zreszta jak slonica...trzeba przetrwac jeszcze te kilka tygodni...musimy dac rade dziewczyny 🙂 Co do czkawki to tak ja niunia26 pisze takie niby kopniaki...rytmicznie co kilka sekund sie to powtarza i trwa dosyc dlugo... 🙂 Kupilam dzis wozek i jestem mega happy...bo trafila mi sie okazja i szkoda bylo nie wziasc...uzywany ale w super stanie...zaoszczedzilam troche kasy to bedzie na inne wydatki...musze jeszcze nianie elektryczna kupic i laktator.... 🙂pozniej wam wstawie zdjecie wozka... 🙂 Ale mnie maly łobuziak kopie i wypina sie ze az boli....ałć 🤪pozdrowionka

maxara napisał(a): Hej...hej,..w koncu tu dotarlam... 😘u mnie w miare ok...juz prawie 32tydzien...troszke sie martwie bo brzuszek mi czesto twardnieje i w tej ciazy już ledwo chodze...boli mnie wszystko a najgorzej spojenie lonowe....dzidzia jest chyba nisko... 🤢wogole to chodze jak babcia...staram sie dużo odpoczywać i nie przemeczac sie...ale bardzo mnie to ograniczenie denerwuje bo czuje sie jak kaleka...dobrze ze Gracjan w miare sie sobą zajmie... 🙂 Juz prawie wszystko dla malca gotowe...i juz sie nie moge doczekac ale boje sie porodu... 🤪 Co do imienia to mamy kilka opcji.. Miłosz albo Alex....ale na 100%jeszcze nie zdecydowalismy 😉 Buziaki dla Oliwierka... 😘 Piszcie co tam u was? 🙂pozdrowionka

hej... 🙂widze ze wy juz prawie wszystkie ciuszki macie poprane...wyprawki skompletowane a ja dalej w tyle...ale podstawowe rzeczy mam...brakuje tylko wozka i mysle jeszcze o elektrycznym laktatorze ale narazie sie wstrzymuje bo nie wiadomo czy sie przyda... 😉ja sobie ostatnio wymyslilam ze z moim przemalujemy kolyske na ciemny braz bo strasznie mi sie ten kolor podoba do bialego i blekitu... 🙂kupilam wszystko tylko narazie weny brak a moj pracuje caly czas i dupa.. 😞 Czekam na ciuszki z Polski bo mam tego duzo i jak przyjda to zaczynam segregacje i pranko tych najmniejszych... 😉 Czujecie czkawke malenstw?bo moj ma bardzo czesto...i dzieki temu wiem ze ma glowke na dole juz... 🙂

Hej...ta polozna przysluguje bez oplat... 🙂ja cos znowu zle sie czuje...wczoraj w nocy wymiotowalam..ale sama sobie winna jestem bo na noc sie najadlam nalesnikow z sosem truskawkowym i bita smietana...a po za tym na obiad mialam rybe i chyba za tlusta byla bo mi sie caly dzien odbijala.... Eh i chodze jakbym za tyłkiem ciagla worek piasku...brzuch twardnieje ..mam dosyc 😁

Hej...ta polozna przysluguje bez oplat... 🙂ja cos znowu zle sie czuje...wczoraj w nocy wymiotowalam..ale sama sobie winna jestem bo na noc sie najadlam nalesnikow z sosem truskawkowym i bita smietana...a po za tym na obiad mialam rybe i chyba za tlusta byla bo mi sie caly dzien odbijala.... Eh i chodze jakbym za tyłkiem ciagla worek piasku...brzuch twardnieje ..mam dosyc 😁

AGATKA...hmm z trądzikiem nie pomoge...moze w aptece sie zapytaj co mozesz zastosowac skutecznego.... 🤨moze jednak corke bedziesz miec...eh to takie przesady ciazowe... 😉ja mam w miarę ładną cere teraz...ale za to mam plamy spowodowane hormonami...po porodzie długo schodza...z synkiem tez miałam. .. 🥴

hej 🙂ja tez kiepsko spie... 😞niunia wspolczuje bolu kregoslupa... 🤨 🤨 U mnie z tym w miare ok...ale za to spojenie lonowe po nocy mnie bardzo boli...tak jakby brzuch je obiciazal... 😞w nocy mnie zlapal okropny skurcz...az sie przebudzilam...bardzo sie boje...teraz jest ok ale w razie czego wezme no-spe... 🤨 Zmeczona jestem,nic sie wyspac nie moge... 🤨ale trzeba pomalutku do tego stanu rzeczy sie przyzwyczajac.. 😉 Kurcze niech ten moj syn jeszcze kilka tygodni w brzuszku posiedzi...tak sie martwie...naprawde czuje ze dlugo juz z brzuchem nie pochodze...z gracjanem tak nie mialam... 🤨chodzilam do samego konca i nawet skurczy nie mialam... 🤨

hej...ja troszke juz lepiej sie czuje...chyba przeziebienie mija... 😉ale pociesze was...mi tez jest niedobrze caly dzien...przechodzi na chwile jak zjem to na co mam ochote a potem wraca... 😠 Mialam dzis spotkanie z polozna...slyszalam bicie serduszka...jak dzwon... 🙂ale nie pomogla mi co do tego twardnienia brzucha...sama jak go mierzyla i badala stwierdzila ze jest napiety...ale ze to normalne... 😠 😠 😠zwlaszcza w drugiej ciazy... 🤨eh juz sama nie wiem...dzis troszke pokupowalam rzeczy do szpitala i po powrocie do domu ledwo zylam...boli mnie podbrzusze na dole z lewej strony...chwile boli i puszcza i tak w kolko...mam nadzieje ze przejdzie...raczej to skurcze nie sa bo wiem jak to wyglada...ale juz nie wiem co myslec... 😞 W dodatku Gracjan mnie ostatnio dobija...chyba wyczuwa moj zly nastroj...bo robi mi na zlosc...i ciagle na wszystko mowi nie...!juz nie mam sily do niego... 🤨najgorzej jest wieczorem jak ma isc spac to wtedy ja zmeczona on tez i zaraz o wszystko halas...eh z dziecmi...a co bedzie z dwojka,az sie boje... 🤨 🤨 🥴

AGATKA super lozeczko 🙂 🙂 🙂 Ja sie wlasnie najadlam kapusty kiszonej...pycha 🙂cala ciaze nie miałam zachcianek to chyba w koncu przyszedl ten dzień 😎 😜 😁