Skocz do zawartości

justynaaaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez justynaaaa

  1. Ania to też masz przewalone :/ no ale pracować trzeba...mam nadzieję, że za parę lat trochę i mnie i mężowi uda się zwolnić. budujecie dom? dom to moje marzenie 🙂 póki co mamy mieszkanie ale myślę, że jak dzieci podrosna to pójdzie na wynajem a my coś pomyślimy... ahhh własne podwóreczko 😁
  2. hej. leniuch mąż już wrócił o ile można tak nazwać fakt, że wraca ok 20 z pracy i tylko w domu nocuje bo wychodzi po 6... mają teraz młyn do do końca roku pootwierane projekty i trzeba to pozamykać więc do 2015 roku czeka nas tu szkoła przetrwania. i też mi go jak wyjeżdża brakuje czy w opiece czy tak po prostu bo pokłócić to my się i przez telefon potrafimy 😁 😁 Dziewczyny czy któraś z Was ma z maluchami takie przewalone nocki? u nas wolna amerykanka, codziennie inaczej, często gorzej, teraz wstaje mi już o 5 rano i nie śpi , w nocy pobudki 😞 Młody to od 2 miesiąca spał cale noce wiec dla mnie to wstawanie to nowość.
  3. Ola podgina nóżki i prostuje i tak co chwila przez co się przesuwa do przodu... nie wiem czy to robi świadomie w celu przemieszczania ale udaje jej się pokonać z 1,5 metra takim sunięciem :P zazdroszczę przespanych nocy ! U nas jedna pobudka to mus a czasem jest ich więcej.... spooooro więcej. i ja też miałam ciuszki od koleżanek z pracy i niektórych nawet raz nie założyłam, normalnie rosną te dzieci z dnia na dzień 😉
  4. a my byłyśmy na szczepieniu, moja Mała waży 6800 i ma 71 cm... dalej nie przybiera za wiele ale mieści się w normach więc luz. byłyśmy dziś specjalnie u innej pediatry i ona również stwierdziła, że rehab. nie jest już konieczna bo Majka rozwija się idealnie. pokazała babce wszystkie nabyte umiejetności 😁 zrypała mnie pediatra, że dokarmiam mm bo skopie sobie laktacje ale ja mam to gdzieś bo nie bede po 10 razy wstawać w nocy więc dokarmiać na noc będę. gluten kazała wprowadzić po 6 mcu, stałe pokarmy jak skończy 6,5 mca.. wcześniej moje mleko zaspokaja jej wszystkie potrzeby i nie ma sensu dawać czego innego bo ją rozepcham niepotrzebnie. ale ja chyba dam coś jak skończy 5,5.. jak Młodemu... no zobaczę... potem dwa ukłucia :/ i dostała naklejke dzielny pacjent a ja dostałam lizaka 😁 ;D i dzięki dziewczyny za rady odnośnie smoczków, kupiłam dziś taki z trzema dziurkami i zaraz po tym jak Młoda zassała tak, że aż jej nosem poszło i cała była do przebrania to z chęcią wypiła 100 ml mleka a wlaściwie to się w nią wlało więc postęp jest 😁
  5. no własnie może ona nie obyta z tą butlą i szybko się męczy tym jedzeniem bo biedna czasem ciągnie ciągnie ciągnie a w butli dalej pełno :P zalożyłam jej smoczek o najmniejszym przepływie żeby jej za szybko nie szło bo chce żeby z cyca też jadła. tuska a jak Alan w przedszkolu sobie radzi? podoba mu się ? 🙂
  6. dzięki za odpowiedzi 🙂 z 3, 4 godziny na pewno, ona w ogóle mało domaga się jedzenia, sama ją w dzień biorę, jedynie chce się najeść przed przerwą nocną bo wtedy dopóki nie zje ile chce to nie zaśnie a w dzień tak je bo je ... no i w nocy na półśpiochu też długo jest przy piersi bo w innym wypadku do 10 min trwa karmienie i jej wystarcza...
  7. summer, Ania :* my babki to musimy twarde być. uhh 🙂 moja też wyrosła z większości ciuchów. na chrzciny moja sąsiadka z miasta rodzinnego zrobiła jej na drutach taką przepiękną sukienkę no i kilka dni temu ja jej to przymierzam a to za krótkie :O i teraz nie wiem czy da się trochę dorobić tej sukienki czy czeka mnie rozglądanie sie za kreacją ;p i jeszcze mam pytanie do mam karmiących mm bo jak wiecie dokamiam teraz Majkę i nie wiem czy ona nie je za mało bo na jeden posilek ( podany bez piersi wcześniej bo chciałam sprawdzić ) je niecałe mleko z 90 ml wody. to ok jest?
  8. Dziewczyny ja się niedługo chyba nogami nakryje 😞 to już 6ty dzień bez męża, 24 h na dobę z dzieciakami i wysiadam psychicznie i fizycznie, nie daję już rady. noce do dupy, w dzień obowiązków masa i cały czas z którejś strony albo darcie albo płacz albo mama zrób, mama pomoz, mama daj, mama co to jeeeeeeeeeeeeeju 😞
  9. Ola karmienie wygląda tak samo, te ząbki lekko czuć tylko, chyba, że Mała zaciśnie wargi to wtedy booooli ale na szczęście nie robi tego za często :P a co do gotowych kaszek to tam jest większość cukru w składzie ( ok 30 g na 100 g kaszki-sprawdźcie ), samej kaszki jest niewiele. ja tego dawać nie będę bo jestem zwolennikiem naturalnej mannej, jaglanej, amarantusa, płatków ryżowych i innych, gotuje je na wodzie, miele w blenderze , dodaje owoców przetartych lub ze słoiczka i gotowe. no ale wiadomo, że te gotowe nie zaszkodzą tylko przyzwyczają do cukru, nie neguje ich całkowicie tylko unikam a co kto daje to sprawa indywidualna :p
  10. Kinga dzięki 🙂 moja też ostatnio taka lewa była do spania, normalnie co chwilę się budziła czy to w dzień czy w nocy i okazało się, że biedna głodowała bo któregoś wieczoru zrobiłam jej mm i zjadła całą butlę biedna a ja się wzięłam za laktator i mało co w cyckach było :/ więc teraz czasem ją dokarmiam... daję cyca a jak dalej jest niespokojna to troszkę robię mm i się uspokaja.. zobaczymy jak to będzie bo widzę, że moja laktacja kuleje... i trochę mi smutno ale nie poddam się choćby miała tylko jeden posilek z cycka jeść bo mi po prostu szkoda a dokarmiać muszę bo przecież nie zrobię jej głodowki :P
  11. chyba coś z forum się dzieje bo ja teraz zdjęć ani leniucha ani Oli też już nie widzę.. osasetka zagłosowałam, super roześmiany brzdąc :P
  12. Ola słodka pyzunia 🙂 a właśnie miałam pytać jak Mała reaguje na upały? przyzwyczaiłyście się już? 🙂 a to mój bąbel zębaty: [IMG]http://i59.tinypic.com/2qap7bo.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/2monsxk.jpg[/IMG]
  13. leniuch dacie radę i z kaskiem. Maly się przyzwyczai a w przyszłości nie będzie miał kompleksów i szybko zapomnicie, że musieliście go nosić . No i Sylwek jest cudowny, na tym ostatnim zdjęciu do schrupania, piekny 🙂
  14. ja też uważam, że każde dziecko zrobi wszystko w swoim czasie więc nie martw się Kinga. Jak Nadia wodzi wzrokiem za zabawkami to na pewno zacznie je niedługo łapać. Kamila ja jak dałam Młodemu pierwszy raz marchewkę to się rozpłakał po 1szej łyżce :P ciekawe jak teraz bedzie :P mój mąż dziś poleciał do berlina na tydzień 😞 więc tydzień czasu jestem sama z dzieciakami... staram się nie załamywać ale coś czuje, że depresja wisi w powietrzu...
  15. no właśnie wygląda jak dżdżownica 😁 😁 Kinga hm wydaje mi się, że nie spowolni. u nas też na tym ciemiączku ma leciutką ciemieniuchę bo się ją boję tam porządnie wyczesać itp. Leniuch ja pisałam np. Józię i Józka z małym Jóźwiątkiem jak chodziło o małe dziecko lub Józię i Józka z Jóźwikiem jak o takie starsze a jak dziecko to nastolatek to robiłam osobne zaproszenie ale wysyłałam w jednej kopercie 😉
  16. a moje dziecko ostatnio samo wprowadziło sobie celuloze bo zjadła kawałek gazetki promocyjnej z lidla :P masakra, zaczyna się etap, że trzeba non stop jej pilnować bo po tą gazetkę się przeturlała/przesunęła z pół pokoju ;p i wymyśliła super sposób na przemieszczanie - podciąga nogi pod dupę i prostuje przy tym sunie buzią po tym na czym tam leży i balansuje rękami żeby ją na boki nie gibło 😁 a co do tej edukacji seks. to jakaś porażka, Młody ma 3 lata i nie wyobrażam sobie mu teraz tłumaczyć na czym polega przyjemność itp. ... przecież on ledwo kuma, że są chłopcy i dziewczynki itp. :O
  17. Ola_szelma napisał(a): polecam http://www.skiphop.pl/pokoj/65-dekoracje/41-mata-playspot.html#o-produkcie jest całkowicie bezpieczna dla niemowlęcia, nie zawiera szkodliwych substancji. kosztuje ok 300zł. mieliśmy ją i dobrze się sprawdzała, nic się nie działo z nią. teraz ma ją moja kuzynka i niedługo pewnie do nas wróci.
  18. Ola najawżniejsze, że już jest diagnoza i zaczną mamę leczyć, mam nadzieję, że uda się pokonać chorobę. dużo siły, bądź teraz dla niej wsparciem. Kinga Majka to albo na rękach albo obkręca się na brzuch... normalnie to jej zajęcie nr 1 no a na brzuchu się denerwuje , że jest na brzuchu i po 5 sekundach beczy i tak całyyymi dniami. Po jedzeniu też kręci się na brzuch i rzyga 😁 niedługo ją chyba przywiąże bo to martwy ciąg jest jakiś albo ją noszę albo przebieram albo przekręcam albo usypiam albo karmię:P a Młody się denerwuje, że cały czas tylko dla niej i próbuje zwrócić na siebie moją uwagę. dziś zeżarł świecówkę i jeszcze narzekał, że ciężko mu się z papierka odwija, potem płakał, że nie ma pół kredki... czekamy na różową kupę 😁 summer :* moj się nie dostał do przedszkola, u nas na dzielnicy najbardziej oblegane przedszkole w miescie jest... i co z tego, że i ja i mąż pracujemy... najpierw samotne matki itp. więc dopiero jak wrócę do pracy to wynajmiemy nianię dla dzieci... także jeszcze ponad pół roku z dwójką , pewnie okupię to żółtymi papierami albo skapitulujemy i czeka nas płacenie za prywatne przedszkole ( ok 1000 zł :/ ) pogoda dobija, to fakt.
  19. Kinga to super, smacznego dla Nadii 🙂 Dziewczyny moje dzieci mnie niedługo wykończą... 🥴 😉
  20. moja też uparta jak mały osiołek. musi mieć zawsze kogoś w zasięgu wzroku inaczej afera jest :p syn też uparty i czasem w dzień tu mamy małe wojenki 😁 i też mało śpię ostatnio, odkąd te zęby wyszły to te noce się zrobiły jakieś takie kiepskie.
  21. kingasz napisał(a): Kinga to jest mleczna kaszka a jak karmisz cycem to po co dodatkowo dawać mleko w kaszce potem jak coś uczuli to nie wiadomo co... kup zwykłą kaszę manną i ugotuj ją na wodzie i pół łyżeczki dodawać do słoika lub bezpośrednio do buźki, najlepiej potem nakarmić Małą bo Twoje mleko zadziała osłonowo. a tak w ogóle w tych gotowych kaszkach własnie nestle i bobovita jest pełno cukru, takie gnioty to są ;p
  22. Ania umiejętnie wykonywana Vojta na pewno nie zaszkodzi bo tam trzymasz dziecko w takim uścisku, że kontrolujesz które mięśnie spina , jest to duże ćwiczenie siłowe dla dziecka i dla rodzica bo ciężko utrzymać pozycję. Nam ta Vojta pomogła bo Maja wyginała się mocno do tyłu przy tym cała była taka wiotka i to zniknęło, wzmocniła się i dlatego uważam, że już czas skończyć reh. pogadam o tym na następnej wizycie bo pewnie taki rehabilitant może bez końca znajdować coś do skorygowania 🙂 No ale pewnie, że bez przyczyny ćwiczenia są bez sensu bo to na pewno stres dla takiego maluszka. Leniuch myślę, że jak będziecie ćwiczyć z Sylwkiem to unikniecie kasku, moim zdaniem nie ma tragedii, jakiejś dużej deformacji, takie dzieci mają te kości baaardzo jeszcze podatne na kształtowanie i na pewno da się to skorygować. dużo wytrwałości :*
  23. Kinga ja wkładałam słoiczek ( bo ja ze słoików tylko dawałam na początku jedzenie ) na chwilę do ciepłej wody ale nie zawsze, często w temperaturze pokojowej dawałam. Leniuch o kurcze to niedobrze... a jak przez ten miesiąc macie "pracować" z główką Sylwka? mam nadzieje, że się poprawi bo raz sam fakt, że będzie musiał nosić kask a dwa to ta cena mnie powaliła z nóg :O nie ma żadnej refundacji czy możliwosci wypożyczenia?
  24. Dziewczyny a ja byłam u ortopedy z Mają bo miałyśmy powtórzyć usg bioderek po 6 tyg i wszystko ok i pocieszył mnie ten lekarz, że Młoda jest świetnie rozwinięta, przekręca się i z brzuszka i na brzuch, chwyta zabawki, łapie stópki, bierze je do ust - wyliczył mi to wszystko i zapytał czego więcej chce rehabilitantka... tym napięciem prostownika kazał się zbytnio nie zamartwiać tylko jeszcze trochę poćwiczyć. stópki faktycznie lekko koślaki ale mówi, że to może być fizjologiczne i że nie zalecałby tego bandażowania, jednak żeby nie wchodzić w kompetencje tej reh. powiedział żebym nie przerywała bo to nie zaszkodzi ale dał mi notatkę do ksiązeczki, że on uważa to za zbędne i mam jej pokazać. Bioderka też ok. Dał mi normalnie kopa ten lekarz, duuużo optymizmu, zamierzam za 2 tyg na kontroli u reh, jakoś delikatnie się z nią pożegnać. Kinga no to teraz się zacznie marchewkowa frajda u Nadii 🙂 🙂 Leniuch to prawda, że przy tych ćwiczeniach dziecku mięśnie na maksa pracują i jak ja ćwicze w domu to czasem sama nie wiem czy robię wszystko poprawnie z nią..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...