Skocz do zawartości

Dusia_dd

Brzuchatka
  • Liczba zawartości

    90
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dusia_dd

  1. ja 6 grudnia byłam na badaniu glukozy... sam smak nie był straszny tylko to siedzenie... zanim zjadłam w domu śniadanie to tak mi cukier spadł że ciśnienie mi skoczyło i telepawki dostałam... po zjedzeniu wszystko wróciło do normy... ja planuje jakiekolwiek zakupy z początkiem maja... u mnie o tyle dobrze że mam duży strych... i schowany mam tam wózek i łóżeczko i jakieś drobiazgi... Natomiast moja mama i bratowa czekały na moje drugie dziecko 11 lat i nie mogą się doczekać aż pójdą na shopping 😃 więc jak coś zawsze mi pomogą.
  2. byłam na usg wczoraj... gin potwierdził że na usg genetyczne za późno... po oględzinach stwierdził że na razie wszystko wygląda ok... trochę się uspokoiłam widząc dzidziusia, jestem ok14t3d, powiedział lekarz że termin ok 21.06 , z wcześniejszego usg wychodziło 24.06... a jak będzię zobaczymy, co do karmienia... syna karmiłam jakieś 9miesięcy... nie dawałam rady dłużej tak mnie gryzł ząbkami... teraz też planuje ile się da chociaż czasami warto nie planować i zobaczyć jak będzie.. teraz mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto, z synem byłam zdrowa.. już nie mogę się doczekać żeby poczuć ruchy dziecka... może moja oponka troszkę blokuje... u mnie już widać brzuszek chociaż przytyłam 0,3kg... 😀 pozdrawiam
  3. Hejka, lekarz chciał mnie przyjąć... niestety władze przychodni nie chciały... w poniedziałek zadzwonię i zapytam o jakiś wolny szybki termin... Ja chyba boję się wejść na wagę... niby dużo nie jadłam ale strasznie mnie wzdęło... pewnie przez to że mam problemy z wypróżnieniem... Mimo że nie byłam ostatnio na usg powiedzieliśmy synowi (11lat) że jestem w ciąży... a w sumie dostał koszulkę" awansowałem na starszego brata " jak dotarło do niego co to oznacza to aż się popłakał... a my razem z nim.. więc Wigilia była pełna wzruszeń... Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
  4. nie mam dobrych wiadomości... o 15:00 zadzwoniła pani z przychodni... i powiedziała że mnie nie przyjmą... mimo testu na korone negatywnego... wściekłam się i popłakałam... na wizytę umówię się po świętach.. ale z tych nerwów znajdę chyba inną przychodnie.. ale niestety dokładnego badania usg nie będzie.. zostaje mi mieć nadzieję że dzisiuś jest zdrowy...pozdrawiam
  5. napisz jaki dokładnie masz? lepiej kupić sprawdzony, dls mnie niektóre na zdjęciach wyglądają jsk zabawki... a od którego tygodnia słychać przez detektor?
  6. to wszystko zależy jak szybko dziecko rośnie, bo czasami wagowo dziecko się mieści jeszcze w limicie wagi fotelika a nogi już wystają poza fotelik i wtedy to niebezpieczne... tak mi kiedyś pan w sklepie powiedział.. 😉
  7. w sanepidzie powiedzieli że muszę siedzieć do końca kwarantanny bo może jeszcze coś złapie od męza.. 😟 ale do lekarza mogę iść... tylkota nieszczęsna przepustka...
  8. mam pytanie, mmimoujemnego testu na koronę muszę odbębnić kwarantanne do 26go... podobno potrzebna mi jest przepustka na wyjście do lekarza na wizytę, normalnie to byłoby to skierowanie do lekarza... ale do gina nie potrzebne przecież skierowanie... zwłaszcza prywatnie... słyszałyście coś o przepustkach? napisałam też do gina ale czekam na odzew, w przychodni nic nie wiedzą na ten temat... co do fotelików i wózków, dawno temu miałam Recaro young sport ale to od 9kg, na maluszka nie bardzo pamiętam... wózek miałam z pompowanymi kołami i na pasach... dla mnie przy wyborze wózka ważna była wielkość gondoli.. kupiłam 2w1 syn urodził się we wrześniu więc chciałam jak największą, żeby zimę przejeździł.. te " modne" spacerówki to mam wrażenie że są na wczeniaki... strasznie malutkie ,ze spacerówki z tego kompletu w sumie korzystałam tylko w domu do usypiania jak miał ciężki dzień... a drugą kupiłam z przekładaną rączką przód tył.. i też taką większą żeby było dziecku wygodnie. pozdrawiam
  9. Hurraas, nie mam koronawirusa😃 w środę idę do lekarza zajrzeć co j maluszka!! super
  10. ja siedzę z mężem i synem od 10go na kwarantannie, mąż miał korone... masakra jakaś , ja mam niby do 26go ale idę dzisiaj na test... na szczęście ani ja ani syn objawów nie mamy ale mam wrażenie że te testy to loteria.. zobaczymy wieczorem... dużo zdrówka życzę
  11. w pierwszej ciąży pan doktor był pewny że dziewczynka... po wizycie byliśmy na weekend w Kazimierzu Dolnym... nagabywała nas cyganka... mówiła do mojego męża..."Tyś nasz, tyś nasz, za darmo ci powróże... syna będziesz miał.. " my do niej... nie gadaj ... dziewczyna będzie... a ona dalej swoje... nie dostała pieniędzy i poszła sobie... przy następnej wizycie pan doktor zrobił zdjęcie narządów płciowych dziecka i nam dał... szok... okazało się że to prężnie wystawiony pitolek 😅😅 ubaw mamy do tej pory... że mąż dorobił ogonek córeczce 😂
  12. Jeżeli chodzi o spanie w dzień to sporadycznie to robię, bo później siedzę do 24- 1:00 i nie mogę spać... chociaż nie powiem że mi się nie chce spać... wręcz oczy same mi się zamykają.. zastanawiam się czy nie pije za mało wody... może od tego głowa mnie boli?
  13. mam pytanie, czy którąś Was boli głowa? bo mnie codziennie... zaczęlam 14 tydzień... i już mnie ta głowa denerwuje... ciśnienie miałam dzisiaj w normie jak na mnie...
  14. Ja odkąd dowiedziałam się o ciąży nie malowałam włosów, mam koleżankę która jest po studiach chemicznych, powiedziała że niby farby nie szkodzą ale w sumie nie wiadomo czy jakiś składnik nie dociera do dzieciątka. Co nie zmienia faktu że moim włosom przydałoby się malowanie. Ja jutro idę na test na koronawirusa i strasznie się denerwuje, bo jednak chciałabym móc zrobić usg w środę, Ostatnie wiadomości co u maluszka miałam prawie 7 tygodni temu... i trochę niepewnie się czuje. Pocieszam się że skoro mnie mdli nieustająco to wszystko w porządku. A martwie się ponieważ udało mi się ponownie zajść po 11 latach , 3 inseminacjach i jednym pustym jaju płodowym. rozpisałam się trochę... co do świąt i sprzątania... choinka już stoi, a sprzątać to baardzo mi się nie chce... chyba poproszę męża u syna.. 😉 a zakupy robi mi rodzinka bo jestem na kwarantannie...😒
  15. Witam! Właśnie odkryłam Waszą grupę, termin mam na 25.06.21. na razie wszystko w pożądku z maluszkiem chociaż mój mąż przyniósł do domu koronawirusa i jest na izolacji a ja kwarantannie. Miałam mieć wczoraj usg genetyczne ( obecnie wypada u mnie 12t5d) ale przez kwarantanne nie mogłam pójść, trochę się martwie , w poniedziałek idę na test na wirusa, mam nadzieję że wynik będzie ujemny i 23go będę mogła pójść na wizyte. pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...