Skocz do zawartości

Emi_ja

Brzuchatka
  • Liczba zawartości

    1116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Emi_ja

  1. No jak widać na skurcze trzeba chuchać i dmuchać, coś jak rozpalanie ogniska, gdy wieje zbyt mocno...😂Może coś się jeszcze rozkręci 😉
  2. Hehe, w porównaniu do pierwszej ciąży, gdzie nie było żadnego punktu zaczepienia odczytuje to jako mega postęp 😉Wiem, że nie ma do większego znaczenia. Po prostu na mojego i tak przyjdzie kryska, bo niestety że względu na cukrzycę musi być wydobyty max w następnym tygodniu. Na szczęście nie może być mowy o przenoszeniu...
  3. Czy to nie za wcześnie na amory, jakiś kochliwy będzie chyba ten twój synuś😂Ale widać, że rezolutny chłopak. Trochę zabawne a trochę słodkie😘
  4. Tak, przeczuwałam, jak to może się skończyć i podpisałam u notariusza takowe😉. Ale póki co może sama zdołam coś podpisać. Dziś na wizycie dowiedziałam się, że główka dziecka już jest bardzo nisko i czuć ja w badaniu...Czyli jednak drążenie kanału się powiodło...W niedzielę zobaczymy jakie dalsze wytyczne ze szpitala.
  5. Tak zbite i galaretowate. Podbarwione na różowo albo brązowo
  6. No wiem, że potrafią ciąć notariusze, ale mamy jakiegoś znajomego. Mąż podpisze za mnie, bo udzieliłam mu pełnomocnictwa substytucyjnego. Niestety musi to być na cito, bo właściciele mieszkania czekają na hajsek...ech, ja nie mogę skakać na piłce, bo za bardzo mi się dziecko kolebie, bardzo mi to przeszkadza.
  7. Wiesz, co jest najgorsze?Że juz chyba nawet ze dwie czerwcowki urodziły...To po prostu oburzające😂😂 Ja mam jeszcze niezła masakrę w sprawach domowych, dosłownie życie na krawędzi. Jutro podpisujemy umowę kredytowa po tym, jak bank miał opóźnienie 2 miesiące a akt notarialny to chyba już sam mąż podpisze w poniedziałek, jeśli w niedzielę trafię do szpitala😯
  8. Eee tam ja całe ostatnie ktg miałam skurcze na 50 procent i w opisie że brak czynności skurczowej 😂Powiedz, że jak masz wybierać, to chcesz dzisiaj😉
  9. A ty może powtórz serie wczorajszych działań, pewnie potrzebna systematyka. Dodam jeszcze, że mój syn podlapal katar i kicha, bo przez ostatnie 3 dni, gdzie było chłodniej on rozbierał się do krótkiego rękawa na boisku. Tam mu było gorąco...Mam nadzieję, że nie podlapie tego od niego. Ostatnio z rotawirusem się udało czmychnac
  10. Ja nadal nic😰. Prócz tego, że wczoraj wieczorem osiągnęłam już apogeum frustracji. W dodatku bobas tak cisnął na krocze, że dosłownie rozpłakałam się z bezsilności, okropny bol. POn wieczorami drąży tam jakiś kanał, ale jak dotąd chyba bezskutecznie. Mam dziś jeszcze wizytę u drugiego lekarza, który pracuje w szpitalu, gdzie mam rodzic. Mam przywieźć wszystkie dokumenty jak do przyjęcia.
  11. Ok, obawiam się, że wszyscy tatusiowie świata cierpią na te przypadłość 😉 Myślę, że to chwilowe z tym uwiazaniem, dopoki nie ustali się porządny rytm karmień, częstotliwość i czasy. Potem większość życia będziesz spędzała na spacerach i zakupach😊
  12. Nam się nigdy nie zdarzyło, żeby synek wkroczył nieoczekiwanie na plan...Inna rzecz, na pewno polecam, by nie fundować od początku bobasowi warunków zbytniego wyciszenia. Typu chodzimy na paluszkach i wyłączamy wszystkie sprzęty, domofonów nie odbieramy, nie rozmawiamy. Moja siostra niestety wylała w ten sposób dziecko z kąpielą i do tej pory jak dzwoni do mnie a syn jej poszedł już spać (to dziesięciolatek), to ona szepcze...Pamiętam, że jak był mały to nie można bylo domofonem zadzwonić. Wszyscy musieli chodzic na palcach, co uważałam za patologiczne. Dziecko potrzebuje spokoju i ciszy, ale nie bezwzględnej. Dom powinien moc normalnie funkcjonować po jego zaśnięciu. My tam właśnie robiliśmy i nie ma problemu teraz z czymkolwiek 😊
  13. Nie wiem, czy można tak powiedzieć. Na pewno przy niemowlaku trudniej o spontaniczność, ale jak już dziecię starsze, to są różne sposoby, by jakoś wesprzeć tę sferę. Trzeba się bardziej nagimnastykowac i wysilić, ale to akurat umacnia i chęci i relację 😉Poza tym bobas miewa drzemki a praca zdalna też daje wiele możliwości 😉
  14. @Do_Mia twoj mąż nie dał się przekonać do działań wspomagających?To jednak konkret, chociażby z tytułu mechaniki samej, żadna tam alchemia jak te herbatki wszystkie, zadziała albo nie 😉Spróbuj schodów, choć tu potrzeba by zasobow na kilka rundek przynajmniej...
  15. No najważniejsza konsystencja dość zbita i galaretowatą powinna być. ..
  16. Ha, a u mnie w końcu pojawił się mityczny czop. Nie w całości, ale partiami. Zobaczymy jak dalej potoczą się jego losy. 😛 @AgaIGajatrzeba było je budzić, bo może moment przegapiony. Po prostu musisz zaczekać na mnie 😉
  17. No u nas są tez pytania o to, czy brzuch mi opadł...mam ochotę powiedzieć, że bardziej ręce mi już opadaja 😊Bo to zjawisko nie występuje u wszystkich kobiet a zwłaszcza u wieloródek. Dalej, kiedy mówię, jak mi źle i ciężko padają konstatacje w stylu, tak już jest, to normalne na tym etapie, musisz być cierpliwa...No aż korci, by "zdzielić bez łeb" taka, dajmy na to, siostrę. A wogole słuchajcie, ja jeszcze na szybko dostałam skierowanie na rezonans łba..Wspominałam, że mam dziwny kłujący ból głowy i dostałam skierowanie na cito...Podobnież newralgia nerwu trójdzielnego, ale neurolog chce mieć pewność, czy nie powinnam już wylądować przez to w szpitalu. Aga i Gaja coś się nie odzywają. Czuję, że nastąpiły wydobyciny 🤔 Ja nie mam przekonania do tego rezonansu teraz
  18. No to brawa dla maleńkiej ❤️Już rozpoczęliście ciąg pediatryczny😊 Ty Dorcia super z wagą, zazdro, akurat na lato. Ja jestem aktualnie 4 na plusie i to półtora kilo wskoczyło mi teraz przez ostatnie dni, sądzę, że to zatrzymana woda plus dziecko przybrało sporo, bo jednak jakby zabrać ten cały bebol, to zostają tylko elementy szczupłe 😊no w miare... A właśnie, koniecznie wyslij zdjęcia Kalinki, na którym widać jej spojrzenie...bo na każdym tylko śpi i ma zamknięte oczy. No nie wiadomo jaki mają wyraz🤔
  19. Dzięki mami za słowa pokrzepienia😘Właśnie nie mogę się doczekać aż będę karmiła piersią i dużo jadła, tak jak ty rzeczy wysokoenergetycznych. Mam dość warzywek etc. ..W zamrażalniku są lody...magnum a ja nawet nie mogę tego tcknąć🤢Muszę jakoś wykurzyć tego dzieciaka mojego
  20. U mnie na razie nihil novi, żadnych brawurowych akcji. Od rana pobolewa mnie brzuch, tak jak na okres, bola pośladki i pachwiny, ale tylko tyle. Jakiez męczące jest takie wyczekiwanie...człowiek nie ma już na nic siły i ochoty
  21. No czyli 4 cm ponad. ..Podobnież potrzeba 5, by nastąpił przełom, więc jest realna szansa. A bardzo bolesne te twoje skurcze, choćby tylko nieregularne?
  22. Świetne wieści, opłacało się podreptać trochę po korytarzu 😘 Gratulacje, witamy Wandulke 🤗Daj fotkę ❤️
  23. U mnie niby na 3540 podłączony, ale na bank urodzi się mniejszy. Tak też było z pierwszym synkiem. Powodzenia, dawaj znaka😊
  24. @Do_Mija do szpitala najszybciej w niedzielę o ile samo coś nie ruszy😊Ale na razie spokój, cisza, nie nastawiam się na żadne brawurowe akcje. Najbardziej wkurza mnie jak widzę, że piszą się skurcze 60 procent a potem piszą w opisie ktg, że brak czynności skurczowej. No ale jak powiedziała lekarka, to nie ma aż takiego znaczenia jak rozwieranie szyjki.Takze ja jeszcze muszę wdrożyć 3s. 😊
  25. U mnie zaś takie doniesienia. Ktg bardzo dobre, synek 3500 kg. Rozwarcie na 3 cm, trochę jeszcze pani doktor pogmerala w szyjce bolało jak jasna cholera. Teraz mam plamienie. Zalecenie ruchu i wiadomych akcji wspomagających. Jak się nic nie urodzi, mam się stawić w niedzielę w szpitalu i będzie decyzja, czy indukcja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...