ivona55_m

Basia to ciałko poza skrzydełkami 😁

Agatka ja bym motylkom zaznaczyła odwłok po prostu 🙂 Ramiki są BOSKIE!!! Bardzo mi sie podobają 🙂

Agatka koniecznie pochwal się ramkami!!!
Jestem ciekawa 🙂 Ja to mam 2 lewe ręce 😁

Oby to było od jakiejś rośliny! Naprawdę! Ale dobrze że zrobiłas to badanie, lepiej wykluczyć ta boleriozę.
Agatka wiesz jednak został mi sentyment do tego forum 😁
Dorotka, witaj. Ja Ci powiem że gdybym wiedziała w co sie pakuję to bym sie na powrót z UK nie zgodziła i jego pływanie...nie tak miało być...Co prawda niby mam być z czasem lepiej ale musi nabrac doświadczenia i ilości wypływanych miesięcy...
Okropnie jest czasem, szczególnie jak sama jestem chora i ciężko mi Wojtkiem sie zajmować. Ostatnio miałam zapalenie nerwów w plecach i nie mogłam sie ruszać, ba ledwo oddychałam! Były zastrzyki, antybiotyki i okropna bezradność w stosunku do opieki na Wojtkiem 😞 Teściowa po 60 ce i ledwo łazi...ciężko było. Mieliśmy starać sie o drugie dziecko jak tetaz wróci latem ale ja sie boje. Bo jak będe źle przechodzić ciąże??Poza tym na 99% przez mój chory kręgosłup ostatnie "cięzkie" miesiące mogę lezeć...I jak mam sie wtedy zająć synkiem? Masakra...tu już czuje że czas na drugie. Mam 34 lata...a nie chce żeby Wojtuś został jedynakiem....ehhh

Czy Wasze pociechy już wołają kupę albo siu siu?
Mój miał zaskoki ale ogólnie ma to w nosie! Potrafi siedzieć po pół godziny na ubikacji i
ni nic a ledwo założe pieluchę to już narobi:/ Wie gdzie ma robić, pokazuje, wie jak ma wołać ale cooo tam 😁 Jedynie jest postęp bo zaczęła mu kupa przeszkadzac i jak przeleje pieluche to też woła.

To dobrze że ten antybiotyk pomógł!
Kurcze chyba sobie zrobię to badanie...tyle co kleszczy w życiu miałam to ho ho
Właściwie to jestem przemęczona i pewnie stąd bóle różniste mięśni i takie tam.Wole sprawdzić tym bardziej że ostatnio coraz więcej ludzi z tym się boryka w moim otoczeniu:/

Hej Dzięki! Jeny jeszcze miesiąc i będzie 2 lata! Jak to leci!

Basia idź do lekarza,tez bym poszła. Trzymam kciuki żeby to jednak bolerioza nie była! Daj znać koniecznie!
Mysza jak CI sie objawiała ta bolerioza? Pytam bo tyle w życiu kleszczy miałam a ponoć nawet po wielu latach stanu uśpionego może wyjść sama choroba:/ I fajnie że jednak można ją wyleczyć bo myślałam że tylko zaleczyć można. Przynajmniej tak mojej cioci powiedział lekarz. Jej sie głównie bólem mięsni to objawiało...

Basia na fejsie widziałam co piszesz...wiesz co mi sie wydaje że tak kleszcz po prostu nie odpada jak jest głodny. To sie trzyma konkretnie i trzba sie nawet czasem namęczyć żeby wyciągnąć! JAk juz jest pełny to znów nie ma bata zebyś nie zauwazyła bo jest wielkości prawie fasolki i taki biały ma odwłok! Po ukąszeniu kleszczem nawet jeśli odpadnie to może być zaczerwienienie i wtedy zazwyczaj lekarze każą podac antybiotyk. Wiesz, w necie wszystko sobie dopasujesz, ja to już takie choroby sobie i nnym wynajdywałam i tylko szkoda nerwów. Nie myśl źle tylko pozytywnie bo sie wykończysz! I jak trzeba to idź do innego lekarza może?

Kurcze dziewczyny no nie krzyczcie i złe nie bądźcie że pisze ale coś mi kazało się tu odezwać! I to nie że nie chciałam do tej pory ale hmm ja jak mój Paweł zaczął pływać zwyczajnie zaczęłam sie oddalać...jeszcze podczytywałam,tłumaczyłam sobie że mam Was na fejsie ale to nie to samo no a potem nie chciałam tak wskakiwac ni stąd ni zowąd...
Ogólnie u nas podobnie jak i u Was...raz lepiej raz gorzej. Jedynie że praktycznie sama siedzę z Wojtusiem 😞 W sumie w ciągu roku męża miałam 2 i pół miesiąca 😞 Ciężko...chciałabym tak dużo ale tez nie mogę i nie chce choćby zabierać Wojtusiowi jeszcze mamę (mówię o pracy)
Zdałam prawo jazdy.Z tego sie ciesze, co prawda jeszcze nie odebrałam dokumentu i... nie wiem czy sie sama odważe, na pewno tak szybko Wojtka nie wezmę. Paweł wraca dopiero w połowie lipca...
Ehh nie cofam sie już tu do tyłu bo to nie możliwe nawet z czasem...Jedynie co to przeczytałam że Monia ma nadżerkę. Monia, nie martw sie ja miałam taką że lekarka mi powiedziała pół roku i moga byc juz komórki rakowe trzeba azotem wymrozić! Ja mam tyłozgięcie macicy więć mam bardzo bolesne miesiączki. Zabieg bolał jak na okres, dąło sie wytrzymać. Potem jedynie trzeba nosic pieluchy jak po porodzie bo cieknie taka woda...Ale ogólnie normalnie funkcjonujesz. I warto! Mam z głowy.Wiec nie martw sie, usuniesz i zapomnisz że miałaś 🙂

Aniu z Wojtkiem i poceniem mamy identycznie!!! Śpi w bodziaku, odkryty i cały mokry! I cały czas tak, nawet jak tylko w pieluszce latał! I z mojego otoczenia jeszcze dwoje dzieci z taką potliwościa znam. Jak Wojtuś był chory to dodatkowo zapytałam u lekarza o to. Ponoć normalne to...tym bardziej że we wrześniu miał badania krwi robione i wszystko było ok, więc nie kazała sie martwić cukrzyca czy czyms takim. Także nie martw sie. Tak te nasze dzieciaczki mają.

Malgorzatta napisał(a):

Ivi koło mnie po cesarce też leżała dziewczyna co miała cesarkę przez zaawansowaną skoliozę, ale zanim trafiła do tego szpitala gdzie rodziłyśmy, odesłali ją z 3 innych... a jej wody już odeszły i tak jeszcze szukała.

No masakra jakaś:/ Jak tak można!!!

Hej!
Dziękujemy za życzonka:*

Ivi wszystkiego dobrego na "nowej" drodze życia!!!!

Pieluchy happy- beznadzieja!!!
Beti ze zdrowiem to jakos jeszcze zipie hehe(żarcik)
Nie wolno mi rodzić naturanie. To że rodziłam tak ostatnio bylo bardzo złe...dziekuję Bogu ze nie stało sie to co mi powiedział ortopeda ogladając moje zdjęcie kręgosłupa...zła jestem na siebie że olałam mój kręgosłup w ciąży 😞 Ogólnie drugie ziecko nie za bardzo wskazane ale ja chce...nawet jeśli będzie bardziej boleć...ponoć na wózku nie wyląduje ale będą większe zwapnienia,ból no i jakby to powiedzieć skróce jego żywotność o ok 2-3 lata...ale ja chce żeby Wojtuś nie był sam...nas kiedys zabraknie a rodzeństwo to jednak krew z krwi...
Otóż podczas rodzenia ból porodowy to jedno a ból jak przy łamaniu kręgosłupa to drugie...nikomu nie życze ....lekarz sie dziwił że nie wzięłam znieczulenia chociaż...Poród przy tak zaawansowanej skoliozie mógł jeszcze bardziej ją pogłębić a dziecko miało problem przy wyjściu...(Wojtuś miał krwiaka przez to)Mógł sie niedotlenić...naprawde Opatrzność nad nami czuwała...
No ale tyle gadania o tych moich dolegliwościach...
Wojtuś był przegrzeczny wczoraj! Siedział na kolanach zazyczaj, bawił sie spokojnie, nie marudził...wytrzymał do 20-ej....normalnie kapie go po 19-ej...Ale było dużo ludzi, dzieci...coś sie działo a on jest bardzo towarzyski 🙂 No i ma rowerek taki jak Basia kupiła Filipkowi. Jutro go skręcą więc nie moge sie doczekać Wojtka reakcji 🙂 Basia mam nadzieje że warto było akurat ten rowerek kupić 😉
Dziś sie smieje że Wojtek poczuł że ma roczek i trzeba chodzić a nie raczkować 🙂 Bo mało kiedy raczkował. I nauczył sie zakręcać! Już idzie narawde tam gdzie chce, nie tak jak czołg 😁

Agatka to Milus tez chodzi 🙂 Super 🙂

Mysza, ja nie czuje tego karmienia piersią bo u mnie było to tylko 5 tygodni...ale wiem jedno....przespana noc to lepszy dzień 😜

Dzięki Agatka 🙂

W sumie zaczął tak na serio ok 2 tygodni temu. Wcześniej to był tylko kroczek, dwa. Teraz jak czołg idzie sam, nie ważne czy jest cos na przeszkodzie... 😉

Kurcze Marlenka jak ja Wam współczuję 😞 Zdróweczka kochani:*

Hej dziewczynki! Nie mogłam choć na moment dzis tu nie przyjść!!! Dziś już rok mija odkad mam Wojtuśka! Co prawda dokładnie to dopiero druga godzina rodeznia mijała...do 22:30 jeszcze troche ale to dziś świetujemy za dnia! Urodzinki o 16-tej. Wszystko na mojej głowie...
Nie mam czasu na nic, zaliczyliśmy choróbsko, nowe sliczne 3 ząbki( w sumie 5) Idzie trójka....oj daje popalić. Wojtek w końcu chodzi 🙂 Nie obyło sie bez siniaków:/ I jakos sobie radzimy! Wzięłam sie za swoje zdrowie...teściowa przychodzi a ja latam...ortopeda, dentysta...i takie tam 😉

Zdrówka każdemu roczniakowi:*!!!! I szczególnie Julci, równiez dzisiejszej jubilatce!!!!

Witam!

Iza dziadkowie Wojtkowi kupują odkurzacz 😁 A ja kupuje narzędzia z drewna. Kiedyś Wojtek u kolegi oderwac sie nie mógł od nich 🙂
Kurcze, porobiłam wszystko z obowiązków i juz chciałam spokojnie posiedziec i popisać na forum a niuniek już mnie woła....ehhh
Marlenka jak Adi? Lepiej się czuje?
Beti to i Twojego Filipka dorwał rota? Biedulek i biedna mama, tez musiałas się nadenerwować...
Basia fajny ten rowerek! Cena troche brzydka ale myśle że lepiej kupic coś jakościowo lepszego...

Wojtek ma skok, i znów dziąsła mu dają popalić...on się męczy, marudzi a ja juz tracę cierpliwość ze zmęczenia 😞

Wszystkiego najlepszego mamusie!!! Dużo uśmiechu na ten dzień i grzecznych dzieci 😉

Agatka fajny ten Twój rowerek. Mi tez najbardziej podoba sie ten z płomieniami, ale jakbmym miała wybierac to ten z pandą chyba bym wybrała ze względu na ten podnóżek. No i oczywiście zielony 🙂

Gosia łap oklaska za ten artykuł! Bardzo fajny 🙂

Marlenka daj znac jak wrócisz od lekarza. Biedny niuniek 😞
Ja witamine D daje z 3 dni jedną kapsułke. Takie zalecenie

Ivi GRATULUJE!!! Dużo zdrówka dla Was.I przestań wmawiać sobie że nie jesteś dobrą mama! Jesteś w ciąży, masz mdłości! To nie lenistwo czy też własne "widzimisie" Trzymaj sie kochana!

Doris ładnie Julcia waży! Mój Wojtek jak stanął na wadze to tyle samo było ale jakby odliczyc pieluche i ubranko to z 300 g mniej pewnie.

I jeszcze na polecenie "rączki do góry" podnosi oraz robi nie ma. Uwielbiam jego przejęta mine wtedy 🙂

Betidzięki za odpowiedź w sprawie rowerka 🙂

AgatkaTo super! Fajnie że odpoczęliście i że Milo również czerpał z tego wyjazdu co niemiara 🙂

Odnośnie wczorajszego tematu. Wczoraj na placu zabaw poznałam mame bliźniaków które dzis kończa roczek. Parka. Mama wychowuje ich jednakowo a różnica duża pomiędzy nimi. Zuzia chodzi, żywa, gaduła. Filipek jest na etapie chodzenia przy meblach i stania samodzielnego. Bardzo spokojny, jeszcze nie mówi. Także znów potwierdza sie teoria że dziewczynki szybciej sie rozwijają 🙂
Mój Wojtek wykonuje polecenia typu: Przynieś misia,kotka, pieska, myszkę,małpkę.Pokazuje uszy,noski, oczy,ogonek i pępuszek 🙂 Włącza brum brum(motor) Ma zabawki śpiewające i jak mówię Wojtuś włącz ( i tu śpiewam fragment np ABCD) to leci i wciska przycisk w ślimaku. Wrzuca klocuszki do garnuszka.Zakłada kółeczka. Naśladuje niektóre zwierzątka. Jak leci samolot to pokazuje swój, podnosi do góry i robi wuuuu 🙂 Przesyła całuski,klaszcze,papa,hej. Tańczy zabawnie. Ale wciąż nie mówi mama. Jestem baba 😁
Zauważyłam że już rozumie ,chodź, nie, nie wolno,uciekaj stąd, usiądź, daj buzi 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/696/dsc04563i.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/3226/dsc04563i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Obrazek częsty u nas....Wojtuś i piekarnik 🙃

Agatka jak było na wycieczce? Jak Milo sie sprawował?

To Ivi jest w ciaży? 🤪Ale super!!! Który tydzień? Jak się czuje? Iza będziesz mieć chłopczyka!!! Super! Parka 🙂 A Nikodem nie podoba Ci się? Ja kiedyś nie czułam tego imienia ale znam dwóch Nikusiów fajowych i to imie nabrało uroku od razu hihi

Witaj Andzia! Ubawiłaś mnie tymi listwami przypodłogowymi 😁 A to mały gagatek z Lenki:*

Magda fajny chodzik i na pewno będzie się nim bawic, nawet jak juz będzie chodzić

Mój na urodzinki dostanie rowerek także ponawiam pytanie Czy któraś zakupiła już?Czym sie kierowałyście?
I jeszcze myślę o jakims koniku bujanym bo na placach zabaw tylko do nich ciągnie 🙂

Magda to super!!! Ja wciąż mam do zgubienia z 3-4 kilo...i mam wrażenie że wszystko siedzi w bruchu...

Malgorzatta napisał(a):

Iwona Borys tez sie przegląda w tym piekarniku, a zmywarkę zaliczył jak była otwarta, bo też mam zabudowaną, dosłownie chwila, ja byłam odwrócona, coś grzebałam w szafce, a ten wskoczył na te otwarte drzwiczki i do środka.

Wiesz 🙂 To jest straszne jak im mało trzeba żeby coś zrobić niebezpiecznego ale zarazem uwielbiam Wojtka jak kombinuje żeby cos zbroić 🙂 Tak jak powiedziałam maksymalnie mnie wymęczy przez cały dzień ale za to nie ma mowy o nudzie 🙂