Skocz do zawartości

HONORATKA_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    2356
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez HONORATKA_m

  1. Justa napisał(a): Taki mąż to skarb 🙂 Muszę przyznać, ze mojemu by to do głowy nie przyszło 🤢 a może Ty tak tylko myślisz i nie dałaś Mu nigdy swobody do działania? 😜 Agi wiesz co ja się martwię, że ja taka zona hetera jestem 😜 i on już tak po prostu rzadko wychodzi z jakąś inicjatywą 😞 żeby gdzieś wyskoczyć coś zrobić -jak mąż Honoraty np. obiad czy cuś innego mój też nie zaskakuje mnie co dziennie i wiem że jak ma lenia to nic nie zrobi ale jak ma w tym jakiś interes hihihi to naprawdę potrafi mnie zaskoczyć prędzej wymyśli jakiś wspólny wypad albo wycieczkę czy coś kupi niż posprząta lub ugotuje ale wiem że jak chce to potrafi tylko no właśnie rzadko mu się chce zaskakiwać ...
  2. muszę wam powiedzieć że mój mąż mnie wczoraj tak zaszkoczył jak mało kiedy w sobotę Anastazja jadła to co jej zrobiłam czyli zupkę jarzynową i sosik a na niedziele chciałam sprawdzić czy mój mąż w ogóle pomyśli żeby jej coś zrobić czy od razu da słoik a ten na śniadanie zrobił jej jajecznicę na parze, chlebek z dżemem (hihi nie wiedział czy może dać jej powidła ze słoika takie ze sklepu to posmarował jej kanapkę deserkiem gerber - suszone śliwki 😁 ) później ugotował jej zupkę pomidorową z makaronem świderki (jej ulubiony) a na II danie zrobił jej gotowanego brokuła z marchewką do tego dodał ryż i mięso z zupki 🤪 no byłam w szoku jak mi to opowiadał to był z siebie taki dumny jakby poleciał na księżyc i spowrotem 🤪 nam zrobił risotto z warzywami przygotował fajnie obiadek udekorował stół kwiatami 😮 a na podwieczorek zrobił nam gofry z bitą śmietaną ale taką z kremówki zrobioną i z brzoskwiniami z puszki 🙃 no gdyby nie to że ufamy sobie z 100% i bardzo szanujemy swoją prywatność więc nie zaglądamy sobie na telefony, pocztę i na fora na których piszemy to pomyślałabym prze przeczytał moje piątkowe narzekania .... 😁
  3. Blue napisał(a): Ja nie mam zamiaru z niej rezygnować, ale chodzi mi ogólnie o samopoczucie dzieciaków. Laura po 5w1 raz czy 2 nie pamiętam teraz miała odczyn skórny jedną gulę zapamiętałam, bo była wielka, twarda i czerwona. Gorączki raczej nigdy nie miała. moja tez raczej dobrze znosi szczepienia zarówno samo kłucie jak i później reakcje a raz (chyba to drugie szczepienie szczepionką 5w1 co jest 3/4 miesiąc) to też jej taka gula wyskoczyła i z2 2 tygodnie się trzymała ale nie odczułam żeby ją to bolało bo jak ją dotykałam to nic nie grymasiła
  4. Blue ja jestem zdania że nie ma co czytać i się zastanawiać a szczepienie jest obowiązkowe wiec mam świadomość o tym co piszą o MMR ale idę bo tak trzeba
  5. Kasiu współczuję ale i zazdroszczę opanowania. Jak kiedyś naszego kolegę potrącił samochód i mój mąż pobiegł go ratować to ja w szoku stanęłam obok i zaczęłam krzyczeć żeby Jerzy tam nie podchodził a i z tego wszystkiego nawet nie potrafiłam się na dogadać na 112 🥴
  6. Kasia napisał(a): pizza tragedia ... nie zrobiłam tego przepisu bo nie zapisałam go sobie a jak przyszło do robienia ciasta to internetu nie miałam więc zrobiłam z przepisu z zeszytu mojego - porażka jakbym na chlebkach wasa ser z pieczarkami rozłożyła ciasto nie urosło podczas pieczenia zrobił się taki suchar okropny że nie dało się go zjeść 😠 później przyszli znajomi a że mieliśmy jeszcze składniki to oni podali nam swój przepis na ciasto i wyszło takie samo jak nasze 😁 😁 😁 to w takim razie może to wina blachy lub piekarnika no nie wiem moje ciasto rzeczywiście było już przy wyrabianiu twarde i takie mało plastyczne ale ich było super lekkie puszyste urosło chyba ze 3 razy świetnie się wałkowało i dupa ..
  7. Asia napisał(a): no my mamy zalecone przez cały okres jesienno zimowy dawkę 7kropelek dziennie
  8. Asia napisał(a): co do wyjść na dwór to pamiętasz już kiedyś mówiłam że dla mojego pediatry tylko gorączka jest przeciwwskazaniem do wychodzenia więc my spacerowałyśmy cały czas nawet w trakcie brania antybiotyku co wo witamin to ANastazja dostanie co dziennie po 7 kropelek wit C rano i 3ml tranu zamiat wit D 3xpo 10kropelek to trochę dużo ale może to w trakcie przeziębienia czy choroby może jak wyzdrowieje to wam zmniejszy
  9. ale wiecie co nie spotkałam się z jakąś złą czy denerwującą opinią czy komentarzem w stylu jaka ona chuda albo tym podobne ... tylko w żłobku mi mówiono na samym początku że bardzo słaba jak na swój wiek (miała 9miesięcy) a nawet sama nie siedziala no ale ciotki w niej apetyt zaostrzyły to robi się już fajniejsza 🙂
  10. pizzunia w piekarniku 3majcie kciuki
  11. witam moja to też raczej chudzinka skończyła kilka dni temu roczek a nie waży nawet 8,5kg 😜
  12. Blue napisał(a): zapalenie oskrzeli jest teraz wirusowe i krąży w powietrzu i rzeczywiście odporność matki tu nie pomoże a co do tej odporności nabywanej z mlekiem matki to nie za wiele odpowiem bo jak karmiłam to mała nie chodziła do żłobka wiec była zawsze zdrowa a jak przestałam to poszła od razu do żłobka więc chorowała ale bardzie przez dzieci inne przeziębione
  13. Kasia napisał(a): hihihih
  14. zjadłabym domową pizzę macie jakieś przepisy na ciasto albo pomysły na składniki?
  15. Patrycja napisał(a): Patrycja wychodzisz z chłopcami na dwór jak jest tak zimno? Jedni piszą że do -5 się wychodzi inni że do -10 i już sama nie wiem do tej pory było ciepło i nie miałam problemu ale jeśli rzeczywiście nie powinnam wychodzić z małą poniżej -5 to do żłobka będziemy jeździć taxi no i dziś nigdzie nie pójdziemy aha nie pojechałam do szkoły nie uczyłam się wcale a wczoraj wieczorem miałam się uczyć a mój mąż przwiózł swoją chrześnicę na noc no i było już po nauce 🤨 dobrze że są poprawki w lutym i marcu
  16. tak kawa to inka a jak chcesz to zapytam o pastę w poniedziałek 🙂 u nas jest -8stopni i pięknie słoneczko świeci szkoda bo chyba nie powinnyśmy wychodzić poniżej -5? wy wychodzicie na dwór jak jest tak zimno?
  17. Asia napisał(a): też się zastanawiam nad tą zupą?ze śmietaną oklask 😉 Judyta raz spróbowała ziemniaczków ze śmietaną i nic jej nie było ale na razie wolę nie dawać 🙂no właśnie smietana jest ciężkostrawna ale kurcze ja do zupy np.jarzynowej dla nas daje troszke i chcialabym dawać Soni tak codziennie prawie wszystko co my jemy a nie zawsze gotować osobno... a dziewczyny np.zupe to gnieciecie widelcem ziemniaczki,warzywa itd czy miksujecie? jak mam warzywa pokrojone w kostkę to nie gniotę, chyba że mam warzywa w kawałku no to wtedy pogniotę albo daję marchew do gryzienia tak osobno 🙂
  18. Asia napisał(a): daję śmietanę do pomidorowej od jakiegoś czasu i terez pierwszy raz dałam do sosu a wczoraj miała jajo w sosie koperkowym to pytałam czy to na śmietanie to mi pani kucharka powiedziała że tak 🙂
  19. kolo177 napisał(a): no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢 jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka Ty musisz tak Im wszystko naszykować? woow Ja jak przychodzę ze szkoły to Mała jest szczęśliwa, czysta, przebrana, nakarmiona i jeszcze obiad czeka na mnie w domu... No i Adam sam wie co ma dać Dyśce jeść... i jak czegoś potrzebuje to sobie idą do sklepu... Nie no bez jaj... Nie wiem jak można mieć roczne dziecko i nie wiedzieć co Mu dać jeść... a piszesz Mu też na kartce co ma Jej dać i kiedy czy tylko Mu mówisz? hehe mówie a gotuję dlatego że mój mąż poszedłby na łatwiznę i dał jej słoik z obiadem i deserem i pewnie jogurt nestle 🥴 on nie za bardzo pali sie do gotowania nam to jeszcze obiad zrobi ale małej nie wie co i jak no niestety nie każda trafia na taki ideał ... 🤨
  20. Patrycja napisał(a): no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢 jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka matko mandarynki o matko hahahah nie dajecie cytrusów? no mówię wam a ja od kiedy tylko zaczął się sezon na cytrusy to daje je non stop ile mam w domu tyle daje mandarynki obieram, myję cząstki, wyciągam z tej białej skóry i podaje mniam mniam pomarańcza jak mają miękką skórkę to daje całe w łapkę albo wyciskam sok i daje ze słomki no i cytrynkę tak samo jak mandarynki daję do gryzienia 😁
  21. a my chodzimy od 2 stycznia bez przerwy do żłobka 🤪 🤪 🤪 pełno zasmarkanych kaszlących maluchów a nas to jakoś ominęło na razie nawet ospa na początku miesiąca połowę dzieci wysłała do domków 🤢 może się już uodporniła
  22. Patrycja napisał(a): no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢 jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka
  23. Patrycja napisał(a): ja tam nie jestem zwolenniczką herbat ale ogólnie cytrynę (do jedzenia) i cytrusy daję Anastazji już od listopada 🙂
  24. żłobkowe menu mojej córci 🙂 http://imageshack.us/photo/my-images/201/27012012133.jpg/
  25. o nie mąż właśnie dzwonił że za 15 minut będzie w domu bo ich szybciej puścili 🤢 a tu taki syfffff 😁 trzeba szybko ogarnąć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...