-
Liczba zawartości
2356 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez HONORATKA_m
-
rety za kilkanaście dni mamy z mężem 13 rocznicę od kiedy jesteśmy razem i po raz 13 nie wiem co mu kupić faceci to są tacy skomplikowani nam można i biżuterie i perfumy i milion innych rzeczy kupić a im? nie mam pojęcia Mój mąż jest takim gadżeciażem że już chyba wszystko ma pomyślałam żeby zamiast prezentu zabrać go gdzieś (teatr, morze, jakieś spa z masażem) ale świętujemy 1 listopada ... i możliwości są ograniczone
-
witam poweekendowo Moja znowu nie ma nawet zamiaru patrzeć na sukienki i spudniczki w żłobku chce tylko legisi a na dwór spodnie teraz ma pasowanie na żłobkowicza (mają je co roku) to już ją szykuję że będzie w sukience bo to duże święto i będą zdjęcia ale widzę że nie za bardzo jej to pasuje będzie awantura ... Pod koniec października mam usg połówkowe zastanawiam się czy nie zabrać Anastazję ze sobą - to pomysł męża ciekawe czy lekarz nic nie powie i nie wygoni jej no i czy ona coś będzie widzieć nie robimy 3d bo nie lubię zdjęć w tym obrazie wiec czarno białe usg może nie być zbyt oczywiste dla małej
-
właśnie wspominałam na forum brzuszkowym swój poród nawet znalazłam link do wątku w którym opisywałyśmy porody wzruszyłam się ponownie 🙂 jest 1 w nocy a ja nie śpie bo mąż rozbudził mnie jakimś głupim filmem on teraz sobie śpi a ja nie mogę 😠 już niech idzie do pracy bo ani chwili spokoju ciągle tylko gapi się w telewizor nie powiem że ni nie pomaga bo i poprasuje i obiad zrobi, podłogi też myje i odkurza więc nie jest bezużyteczny ale wszystko musi być robione wgapiając się w filmy masakra nawet nie mam jak książki poczytać bo ciągle warczy ten tv ..
-
mi też dziś się śniło że urodziłam już i Franek nie chciał z piersi pić i jak go przystawiałam to robił ble ble ble
-
Kamilko nuda to wieje na marcówkach 2014 masakra ... właśnie odnalazłam nasz wątek Bejbików styczniowych i przejrzałam sobie nasze początkowe wpisy akurat wpisałam sobie 400 stronę a tam wesa wpisała że jest w 20 tygodniu ciąży czyli tak jak zaczynają teraz marcówki 2014 my już miałyśmy zapisane 400 stron a na marcówkach na razie stron jest 21 przestałam już liczyć na to że się rozkręci nawet już tam nie zagląda codziennie tylko raz na jakiś czas bo wieje pustką że hoho
-
Cześć dziewczyny ja też dawno się nie odzywałam, mąż miał wypadek na motorze i siedzi w domu ze skręconą nogą, a przez to ja mam 100% więcej obowiązków 🥴 byliśmy wczoraj na wizycie kontrolnej u Franka wszystko w porządku lekarz po raz 2 potwierdził mi że to chłopiec ale jakoś ciągle boje się sprzedawać rzeczy po Anastazji - niestety większość jest bardzo dziewczęca a nie chcę żeby mi syn później powiedział że ubierałam go w dzieciństwie w ubrania po siostrze 🤢 za 2 tygodnie wybieram się na usg połówkowe to wtedy obejrzę sobie dzidziusia dokładnie i upewnię się czy to chłopiec szkoda że na mój lekarz prowadzący ma zwykłe usg bez 3d i tych aparatów sprawdzajacych przepływy krwi bo wychodzi na to że u niego mogę sobie tylko popatrzeć na dziudziusia a na badania 12 - 20 - 30 tyg muszę i tak chodzić do innego
-
co do chorób w żłobkach to mam w tym spore doświadczenie pierwszy rok to była MASAKRA Anastazja była chora na zapalenie gardła lub oskrzeli średnio raz w miesiącu od ciągłych zwolnień lekarskich mieli dość mojego męża w pracy 🥴 ale po dwóch latach jest już znaczna poprawa Anastazja dostaje katar a na drugi dzień już nic jej nie jest nie choruje już prawie wcale teraz zaczął się sezon chorób jesiennych w młodszych grupach frekfencja sięga zaledwie 30% u starszaków chodzi ich 90%
-
Marylka słodziak. Anastazja nie lubi tańczyć ... chyba po mamusi .. a szkoda tato ma duży talent taneczny 🙂 jedyne co lubi to trzymać się z kimś za 2 ręce i tańczyć w kółeczko
-
co do odczuć to do dziś mówię mężowi że nie czuję jeszcze tej ciąży wtedy czułam się tak jakoś inaczej dotykałam brzuch czułam że mam w sobie dzidziusia i czułam się wyjątkowo teraz już się tak nie czuję może przy Anastazji gdy miałam więcej problemów z utrzymaniem ciąży bardziej się z nią wiązałam.. sama nie wiem
-
hehe no przy trzeciej to już gorzej 😁 jedyne co to mi każdy mówi że pięknie wyglądam przy Anastazji po mimo małego przyrostu wagi od razu spuchłam jak trol 🤢, nos dostałam jak kartofel i nie mogę patrzeć na zdjęcia ciążowe hehe każdy głupio dogadywał wtedy, że widać że dziewczyna bo urodę mi zabrała ahh te zabobony
-
co do tych plamień to wiem, że w ciąży z Anastazją jeździłam do szpitala bez żadnych dodatkowych zmartwień teraz każda obawa zostania w szpitalu wiąże się z pozostawieniem Anastazji samej nie mamy rodziny na którą możemy liczyć a mężowi będzie ciężko bo pracuje poza miastem i nie ma jak odbierać Anastazji bez 2 godzinnego zwalniania się z pracy
-
Kamila co do objawów to nie mam ich za wiele ani przy Anastazji ani teraz nie mam mdłości itp wtedy dużo plamiłam a teraz dość mocno bolał mnie brzuch w pozycji siedzącej - nic więcej no i te skurcze nie miałam ich przy Anastazji a teraz nie wiedziałam o co chodzi
-
mi lekarz prowadzący każe jechać na izbę przyjęć przy każdym nawet najmniejszym plamieniu z Anastazją przeżyłam chyba wszystkie rodzaje plamień od tych różowych (bardziej groźnych, bo świeżych) poprzez brązowe (te wskazujące że coś się działo ale jest już lepiej) i prawdziwe krwotoki (te były przerażające)
-
właśnie ta "opieka" nad chłopcem mnie przeraża już widzę przed oczami tą kupkę rozlaną po całych ... 😁 chyba będę go kąpać po każdej kupie hehe zobaczymy
-
nusia27 napisał(a): hihi specjalnie go nie wskazywałam
-
Zobaczcie jakiego nowego przyjaciela ma Anastazja. Mieszka sobie na kwiatku juz kilka dni, je sałatę i jogurty 😁 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/594/6utf.jpg/][IMG]http://img594.imageshack.us/img594/9376/6utf.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
-
hej nie wytrzymałam zadzwoniłam do mojego dr i kazał mi przyjechać do szpitala. On jest ordynatorem - o tyle dobrze że nie miałam problemów. Zbadał mnie zrobił usg i powiedział że wszystko dobrze. Dał zapobiegawczo luteinę i no-spę i odesłał do domku.
-
dziewczyny od kilku dni czuję że twardnieje mi brzuszek co jakiś czas trochę mnie to martwi przy Anastazji nie miałam takich dolegliwości pamiętacie może czy miałyście coś takiego i czy to może być coś poważnego? napisałam też na brzuszku do marcówek tylko że tam forum dopiero w zarodku mało kto zagląda
-
nusia27 napisał(a): nie działa ... jeśli wybiorę jej dwie spośród tych które wiem że jej się nie podobają nie ma siły żeby wybrała którąś z nich 🥴 leci wtedy z płaczem po krzesło i buszuje w szafce w poszukiwaniu ubrań które akceptuje 😞
-
czy wasze dzieci też już wymyślają w co możecie a w co nie ubrać Anastazja ostatnio nie dopuszcza do siebie nic co nie jest mega kolorowe np rano jest mega awantura gdy chcę jej założyć jakąś ładną białą bluzkę z haftowanym serduszkiem i szare spodenki ryczy jak głupia ściąga z siebie to co jej założę robi mi kocioł w szafce i sama sobie czegoś szuka wrrrr
-
cześć dziewczyny jak tam po weekendzie pogoda była super aż chcieliśmy jechać nad morze tylko u nas strasznie wiało wiec nad morzem pewnie wiało jeszcze mocniej i odpuściliśmy sobie dziś w żłobku wyczytałam że w piątek będzie w moim mieście Dorota Zawadzka na jakiś tam warsztatach Aktywna Rodzina czy coś tam takiego zastanawiam się czy nie iść i nie posłuchać jej trochę
-
Kamila1 napisał(a): to dobrze że młody tego nie ukrywa 😉 jestem ciekawa jak będzie wyglądał, gdy się urodzi z taką czupryną jak Anastazja 🤪 też się wczoraj śmialiśmy z tego z mężem że nie ogarniemy jego włosów i będziemy tak jak Anastazji ścinać w 6 miesiącu życia
-
też nie myślałam że już mi powie ale nie dało się ukryć "siusiak" do kolan 😁
-
nusia27 napisał(a): no z imieniem jest problem dla dziewczynki myśleliśmy o Florentynie, ba to był już pewniak o chłopcu nie mam pojęcia przy Anastazji gdy braliśmy pod uwagę chłopca chodził nam po głowie Jan, w mojej rodzinie jest tradycja, że syn dostaje drugie imię po ojcu ale jak sobie powtarzam JAN JERZY JABŁOŃSKI to mi się to wydaje takie nadmuchane 🥴 podoba mi się jeszcze Franciszek (Franek) i to koniec naszych pomysłów
-
jestem już po wizycie u doktora będziemy mieli SYNKA 🙂 mąż skakał pod sufit ten chiński kalendarz płci się sprawdził i tym razem heh