HONORATKA_m

do tego pomimo że mamy łóżko 180x200 to jak Anastazja z nami czasem (bardzo rzadko) spała to ja zawsze byłam niewyspana bo nawet nie drgnęłam przez całą noc i później wszystko mnie bolało

Femmka napisał(a): ojj nie Anastazja ma swoje łóżeczko zawsze byłam przeciwna spaniu z dzieckiem 😜 ja tak samo, zreszta bym sie bala, bo mala zaraz po przebudzeniu jest na pelnyc obrotach.............. no właśnie też się tego boję że jak tylko mała się przebudzi to od razu wypadnie z łóżka 🤢

Hania napisał(a): ojj nie Anastazja ma swoje łóżeczko zawsze byłam przeciwna spaniu z dzieckiem 😜

ja jak brałam ślub to przy wzroście 160 ważyłam ok 56-58kg

uff Anastazja zasnęła chwilka spokoju u mnie menu na święta wygląda tak: sałatka jarzynowa którą mam zanieść mamie ryba po grecku no i myślę jeszcze o gołąbkach z kapustą i grzybami jakie robił mój wujek tylko nie znam przepisu a nie mam z nim kontaktu aha no jeszcze ciasta bo teściowa już wydzwaniała czy robię wiec zrobię sernik i takie świąteczne orzechowo jabłkowo cynamonowe z masą śmietankową i polewą czekoladową

Hania napisał(a): właśnie chciałam odpalić płytę ze zdjęciami z wesela i masakra nie chce się wczytac 🤢 mam kilka zdjęć na starych ogłoszeniach internetowych więc wysyłam ci linki jak przyjdzie mąż z pracy spróbujemy coś tam zdziałać a jak się nie uda to poskanuje ci duże zdjęcia które mam wywołane http://tablica.pl/oferta/suknia-slubna-aspera-r38-40-krysztaly-swarovski-ID7aIF.html http://stargardszczecinski.olx.pl/suknia-slubna-aspera-r-38-40-krysztaly-swarovski-iid-69266869 http://tablica.pl/oferta/suknia-slubna-aspera-r38-40-krysztaly-swarovski-ID7aIF.html

hej dziewczynki my już nie śpimy Anastazja się bawi a ja nadrabiam weekendowe zaległości w internecie ale mi mąż wczoraj niespodziankę zrobił nie wiedziałam że mój tato wraca dzień wcześniej do Polski czyli wczoraj, zebrał moją rodzinkę jak byłam w szkole, kupili torta dekoracje urodzinowe do mieszkania, balony napisy itp, wielki bukiet 25 tulipanów, przebrał Anastazję no super a jak wróciłam to miałam wielką niespodziankę

mój maluszek już wykąpany śpi ja zabieram się do nauki bo jutro kolokwium z konstrukcji stalowych będę musiała zaprojektować i obliczyć stateczność komina stalowego o wysokości ok 50m 🤢 życzę wam miłego weekendu bo pewnie odezwę się w poniedziałek dopiero jutro cały dzień w szkole a w niedziele szkoła do 15 a później pewnie zejdą się goście bo mi 25 latek stuknie 😜

Izabela napisał(a): tak zauważyłam że jeśli ma buciki no nóżkach to lewą stawia prosto a prawą zatacza taki okrąg i stawia ją bardziej do środka moja robi to samo i z ta sama nozka .... zauwazylam (maz mowi ze mi sie raczej wydaje ) jakby miala prawa wlasnie nozke tez od kolanka do kostki bardziej krzywa jak lewa ....i czesciej potyka sie na prawa nozke i czasem jej sie wywija stopka ......... na poczatku stycznia pojde z nia do ortopedy.... troche sie przestraszylam , moze to normalne, ale lepiej jednak chyba sprawdzic ....... i wyprosze lekarza o skierowanie na bioderka ..... po 1 roku to badanie nie jest obowiazkowe,ale czytalam gdzies, ze zaleca sie sprawdzenie Anastazja stawia kroczki dopiero od niedawna jeszcze nawet nie za bardzo umie przesuwać sie po meblach a wstawać uczy się o wszystko właśnie teraz jak ma bose stopki to wydaje mi się że ładnie stawia obie nóżki gorzej właśnie gdy ma buciki czy kapciuszki ja tam jestem im przeciwna ale w żłobku nosi i tam wypatrzyłam tą różnicę też pójdziemy w styczniu do ortopedy bo i tak wychodziła nam kontrola na przełomie stycznia i lutego u nas ortopeda faktycznie podchodzi solidnie do sprawy wszystkie dzieciaczki mają kontrolne badania + usg co 3 miesiące

Izabela napisał(a): tak zauważyłam że jeśli ma buciki no nóżkach to lewą stawia prosto a prawą zatacza taki okrąg i stawia ją bardziej do środka

kurcze zjadłabym coś ... sama nie wiem co

Blue napisał(a): 2 na dole wyszły dobry miesiąc temu na razie więcej się nie zapowiada

Izabela napisał(a): weź nie gadaj 😞 też chcę takiego hahaha powaznie.........jak zaczelam mala odzwyczajac od cyca ,maz przejal dyzury,mialo byc to na tydzien ,bo on od rana do poznego wieczoru pracuje, ale tak jakos to zostalo do teraz -juz 3 miesiac hehehe 😁 😁 mój od kiedy nie karmię wstał do małej może z 3-5 razy 😠

Blue napisał(a): hey Hania ,naukowo udowodnione (ogladalam program) , ze faceci (wiekszosc) nie reaguja w nocy na placz dziecka bo go nie slysza 🤢 potwierdzam, moj tez nie slyszy, chociaz dzs tak sie darla, ze przynioslam ja do nas do pokoju i zostawilam z nim na chwile i zeszlam na dol. oj... szybko byl zirytowany jej wrzaskami 😉 Nauka nauką - oni nie chcą słyszeć 😉 też uważam że nie chcą a nie nie słyszą 😠

kolo177 napisał(a): hahaha to niezły jest 🤪 i w takich chwilach cieszę się że nie mam telewizora 🤪 ja cieszyłam się do puki nie miałam czyli do września przez kilka miesięcy żyliśmy sobie miło i przyjemnie bez tv mogliśmy pogadać poprzytulać się ... jakoś wspólnie spędzić czas a teraz ...

o nieeeee Titanic na Polsacie 🤢 mój mąż już włączył i pochował przede mną piloty żebym mu kanału nie zmieniła

kolo177 napisał(a): ja też gdy dopadnę się do mandarynek to końca nie widzę 🙂 noooo ja w ciązy zajadałam się na maksa 🙂 uwielbiam cytrusy 🙂 a w biedronce kosztują teraz 3 zł i są przepyszne i się świetnie obierają 🙂 Jutro wyślę Adama żeby kupił więcej 😜 bo ja nie miałam dzisiaj jak się zabrac :P lubię takie duże co mają pustkę taką pomiędzy owocem a skórą 🙂 a co do wysłania M do biedronki to mojemu się też nie chciało iść

kolo177 napisał(a): ja też gdy dopadnę się do mandarynek to końca nie widzę 🙂

🙂

Hania napisał(a): pewnie że z welonem 🙂 wydaje mi się że teraz to nikt na to nie patrzy czy np ślub bierze się po urodzeniu dziecka czy po innych tam perypetiach masz wyglądać tak jak chciałaś wyglądać przez całe swoje życie i tyle 🙂

Blue napisał(a): Anastazja na 68 miejscu ufff - choć wolałabym na 167 😜

Blue to moja siostra miała ospę wysypało ją 4 tyg temu ale na szczęście Anastazji nie zaraziło 🙂

Anastazja śpiąc od godziny 16 dziękuje za wszystkie serdeczności 🙂 Kocham tego małego śpiocha

Blue napisał(a): wiesz powiem ci że ja tak na to nie patrze jest mi jej żal bo jak ma nie być ale tak naprawdę to przez te 4 miesiące żłobka tylko raz miała zapalenie oskrzeli (teraz) wcześniej raz miała podejrzenie o to samo i może ze 3 razy takie przeziębienie gdzie miała kaszel i katar inne epizody to były typu jeden dzień gorączki i tydzień w domu jeden dzień luźnej kupki i tak samo tydzień obserwacji itp wiem że jak była ze mną w domu to nigdy na nic nie chorowała ale racje przyznają mi mamy które mają więcej niż 1 malucha, że chore dziecko raz w miesiącu to żaden poważny stan

Asia napisał(a): no też nie wiem co mam o tym myśleć 🥴