Skocz do zawartości

HONORATKA_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    2356
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez HONORATKA_m

  1. odebrałam Anastazję ze żłobka i poszłyśmy do lekarza - innego polecanego przez opiekunki ze żłobka no i ona wysłuchała u niej zapalenie oskrzeli 🥴 mamy antybiotyk bo powiedziała że jeśli kaszel trwa już kilka tygodni to nie ma na co czekać
  2. kolo177 napisał(a): ja mam alergię na kurz i roztocza i łapie mnie wszędzie dosłownie kurcze ale w naszych rodzinach nie ma alergików ..
  3. też myślałam chwilę o alergii ale ją ten kaszel łapie i w domu i w żłobku i na spacerze wiec to chyba nie to
  4. a ja mam problem bo po poprzednim tygodniu spędzonym w domku z przeziębieniem w piątek poszłyśmy na kontrolę pediatra ją zbadał i po mimo tego że powiedziałam ze jeszcze lekko pokasłuje raz na sucho raz na mokro to powiedział że jest dobrze i możemy od poniedziałku iść do żłobka a ona mi zaczeła kaszleć coraz bardziej i bardziej zaprowadziłam ją do żłobka ale mam wyrzuty sumienia bo bardzo kaszle ... ma takie napadowe ataki że aż nie wiem co robić w nocy jak ją złapało ok godz. 24 to męczyła się do 2-3 a ja razem z nią bo nie wiedziałam jak jej pomóc panie w żłobku jak im to dziś opowiedziałam to mówiły że wczoraj miały z nią tak samo masakra chyba pora na zmianę lekarza pediatry bo tak sobie analizuje jej choroby i mam wrażenie że ten kaszel mniej lub bardziej doskwiera jej już od miesiąca a pediatra wczoraj jak poszłam do niego to powiedział że zdrowa i powiedział żebyśmy brały witaminki tran i wapno a ona aż powietrza czasem nie mogła nabrać dziś opowiedziałam to rano paniom w żłobku przyjeły mi ją bez niczego bo miałam zaświadczenie o treści "dziecko zdrowe, może uczęszczać do żłobka, pokasłuje ale nie zaraża) poprosiłam je żeby mi poleciły jakiegoś pediatrę i dostałam namiar więc idziemy dziś na godz. 14
  5. ale super arcydzieło pogratulować talentu 😜 fajnie nasze maluchy się rozwijają ja zawsze jestem z mojej taka dumna jakby robiła coś jako pierwsza na całym świecie
  6. jestem pierwsza 😉 zaprowadziłam Anastazję do żłobka ale mam wyrzuty sumienia bo bardzo kaszle ... ma takie napadowe ataki że aż nie wiem co robić w nocy jak ją złapało ok godz. 24 to męczyła się do 2-3 a ja razem z nią bo nie wiedziałam jak jej pomóc masakra chyba pora na zmianę lekarza pediatry bo tak sobie analizuje jej choroby i mam wrażenie że ten kaszel mniej lub bardziej doskwiera jej już od miesiąca a pediatra wczoraj jak poszłam do niego to powiedział że zdrowa i powiedział żebyśmy brały witaminki tran i wapno 😠 a ona aż powietrza czasem nie mogła nabrać dziś opowiedziałam to rano paniom w żłobku przyjeły mi ją bez niczego bo miałam zaświadczenie o treści "dziecko zdrowe, może uczęszczać do żłobka, pokasłuje ale nie zaraża) 😮 poprosiłam je żeby mi poleciły jakiegoś pediatrę i dostałam namiar więc idziemy dziś na godz. 14
  7. Wow Kasia ale zaskoczenie 🤪 tak jak Kamila pisała nie dałabym ci więcej niż 25 lat ale między mną i moja siostrą też jest dość duża różnica bo 18 lat i jest fajnie 🙂 ja mam 25lat a co do nocniczka to czuję się tu promotorką 🙃 bo my zaczęłyśmy nocnikować od 1 września czyli od pierwszego dnia w żłobku i bardzo szybko Anastazja nauczyła się o co chodzi Panie w żłobku podpowiadały nam jak sprawnie wprowadzić nocniczek przede wszystkim od razu sadzać z gołą pupą a nie tam w ubraniach zacząć sadzanie od razu po pobudce robić to na spokojnie bez zbędnego zamieszania usiąść przy dziecku i czekać a jak już coś zrobi bić brawo ucałować i pochwalić 🙂
  8. Hania napisał(a): no to rezerwuj salę i daj znać to się dogadamy 🙂
  9. Anastazja często gdy raczkuje to siada hmm mój mąż to nazywa siad płotkarski jedna noga wyprostowana do przodu jedna zgięta do tyłu koło pupy ale bardziej martwi mnie to że stawia prawą nóżkę bardziej do środka 🥴 ale chyba nic na to na razie nie mogę poadzić
  10. Hania napisał(a): ja ci mogę suknię sprezentować za półdarmo 🙂 pamiętam że bardzo ci się podobała 😜
  11. Hania napisał(a): o rany obraziłabym się chyba na wieczność wogóle to jak rodzice mogą takie decyzje podejmować ... masakra ona sobie może poczekać a chyba ślub jest ważniejszy od jakiegoś instrumentu Honoratko ja mi to przez tel powiedział to myślałam że telefon z zdenerwowania rozbije. I jeszcze się wkurzam bo jak braliśmy cywilny to była umowa że w przeciągu roku najdłużej półtora od Bartka urodzenie weźniemy kościelny a oni teraz taki numer odstawiają, zresztą Aśka zawsze miała co chciała i tego nie zmienię i teraz dupa w planów i wszystkiego. A Adamowi jasno dałam do zrozumienia że z sexu nici do czasu kościelnego niech pocierpi skoro z niego taka dupa wołowa. trzymaj się w postanowieniu i walcz o swoje tak nie można a jeśli dla ciebie kościelny jest ważny to on powinien to zrozumieć
  12. Hania napisał(a): o rany obraziłabym się chyba na wieczność wogóle to jak rodzice mogą takie decyzje podejmować ... masakra ona sobie może poczekać a chyba ślub jest ważniejszy od jakiegoś instrumentu
  13. Hania napisał(a): Haha a czuprynę mam mu zamiar po roczku ściąć i tak już grzywa skracana 2 razy bo do oczek lazła 🙂 my już też 3 razy byłyśmy u fryzjera bo grzywka oczka zasłaniała
  14. chodzi mi o takie jedzenie np samych ziemniaków czy chleba jako kanapki w zupce razem z innymi warzywami ziemniaczka dostaje a chleba raczej nie je chyba że chlebki wasa razem z nami chrupie
  15. Blue napisał(a): spokojnie ANastazja też jeszcze nie je niczego tego co my .. nie je ziemniaków, pieczywa, parówek, płatków je tylko produkty przeznaczone specjalnie dla małych dzieci Dlaczego nie je ziemniaków i chleba? a po co jej chleb czy ziemniaki ani w tym witamin ani substancji odżywczych poza tym chleb nie jest zdrowy ziemniaki też zamulają żołądek i nic poza tym
  16. Izabela napisał(a): spokojnie ANastazja też jeszcze nie je niczego tego co my .. nie je ziemniaków, pieczywa, parówek, płatków je tylko produkty przeznaczone specjalnie dla małych dzieci
  17. Izabela napisał(a): a nie niestety rozchorowałam się i muszę do końca tygodnia zostać w domu 😁
  18. Izabela napisał(a): Anastazja też uwielbia mleczko wypija przed żłobkiem jedno później w domu ok 18-19 drugie i ok 3 w nocy 3 porcje po 150ml
  19. wiecie co nie myślcie o mnie żle ale jeśli chodzi o prezenty dla ANastazji na roczek czy teraz na święta to uważamy z mężem że nic jej nie dajemy bo i tak dostanie pełno prezentów które my wybieramy od rodziny ☺️
  20. Izabela napisał(a): raz mogę byc chora ja raz dziecko różnie to bywa ...
  21. Izabela napisał(a): szczerze-nie zazdroszcze ci szefostwa , pracy u nich tez nie ...... Honoratka, zrob jak mowil, zalatw sobie zwolnienie 🙂 pokazesz mu ,ze jestes twarda i ze mu tak latwo z toba nie pojdzie tak właśnie czuję że dopada mnie jakaś grypa ....
  22. ciekawa jestem co zrobi już mu nawet mówiłam żeby mi dał na jego wniosek o rozwiązanie za porozumieniem stron z dopiskiem "na wniosek pracodawcy" to ten nie wiec zobaczymy co jutro a może rzeczywiście posłucham go i się rozchoruje chce wojny - będzie ją miał ja za dobrze poruszam się w przepisach żeby mnie oszukał
  23. kurde dziewczyny ale masakra w pracy ... rano jak przyszlam szef zaczął po mnie jechać jak po łysej kobyle aja na to zlewa i później powiedziałam jakoś równo z nim że chyba pora się rozstać, ze skończę dziś to co miałam skończyć i później porozmawiamy o zwolnieniu a ten do mnie po kilku godzinach że to ja mam złożyć wypowiedzenie bo jak on mi da to ja się do sądu odwołam i będę odszkodowania żądać (hehe ale burak dobry pomysł mi podsunął 😁 ) no to zadzwoniłam do urzędu pracy zaytać czy jak złożę wypowiedzenie motywując je niewypłacaniem terminowym pensji to czy mi wypłacą od razu zasiłek czy dopiero po 3 miesiącach no i niestety dopiero po 3 wiec mówie do niego że się na to nie zgadzam a on że mam dziś złożyć bo jutro to pewnie zwolnienie lekarskie położę a ja mu że nie ma mowy sama się nie zwolnie i wyszłam do domu bo było już po godz. 15
  24. oki ja lece uszykować nas na jutro do żłobkusia i do pracy 🙂 Dobrej Nocki
  25. promyczek1981 napisał(a): Honorata ja Ciebie podziwiam!! Zawsze mówiłam, że też jeszcze kiedyś wrócę na uczelnię i zrobię jakąś podyplomówkę, ale teraz nawet mi się myśleć o tym nie chce ☺️ Dzieci absorbują mnie tak bardzo, że nie wyobrażam sobie siebie z nosem w książkach 🥴 Także tym bardziej: czapki z głów!! 🙂 dzięki, jest ciężko nie powiem ale jakoś daję radę - na razie zobaczymy jak będzie po sesji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...