Kamila1_m

a ja jestem załamana temp mojej Mai, codziennie o podobnej porze dostaje 37,7 i nie ma żadnych innych objawów i tak od poniedziałku. Wyniki krwi ma dobre, więc nikt nie wie co jest. Jeśli do pon. jej nie przejdzie to znów na krew i antybiotyk. Tylko kurde niedawno przestała brać jeden a tu w ciągu 2 tyg już drugi i to nie wiadomo na co....

jej Honorata jak u Ciebie ten czas z ciążą szybko leci 🙃 a moja dziś w nocy przychodzi i chlipie, że dziadek zabrał jej sukienkę i getry i mam zadzwonić i mu zabrać...haha jakie ma sny, chyba z pół h przeżywała....że on przecież za duży na taka sukienkę 😉

ło jeju forum zamarło 😮 a po wakacjach miało być lepiej :P

mi się jeszcze nic nie śniło w związku z dzidzią 😞 a jak byłam z Mają to stale dziewczynki mi się śniły hehe więc czekam na proroczy sen 😜 to nusia mówisz że teraz czas na bliźniaki 🤪

to na kwietniówkach 2014 jest trochę lepiej, codziennie coś piszą hehe, ale i tak nie wszystkie...dobijamy do 100 stron 😉 nusia nawet jak będzie Filipina hehe to i tak co tam siedzi to kocham, bo to kurcze już takie inne przeżywanie niż za pierwszym razem. Wam życzę powodzenia w poszukiwaniu mieszkania!

jej ale tu nudą wieje, niektóre to już wcale się nie odzywają a szkoda co się oszukiwać praktycznie dobre 3 lata ze sobą piszemy 🙃 dzisiaj tyle kilometrów przeszałm że myślałam że syry z dupki mi wyjdą, ale dobrze na figurę mi to zrobi hehe Honorata to współczuję "problemu" jednocześnie pewnie najadłaś się strachu.

ale tu ciszzzza! ja już po wizycie, czekałam chyba z h ale dzidziuś jest strasznie ruchawy aż lekarka się śmiała że jakieś adhd musiala mi glowicą na brzuch naciskać żeby uspokoić szkraba, ale wszystko jest w najlepszym porządku więc jestem zadowolona. Potem przyszedł mój gin i razem oglądali czemu plamiłam i wyszło że główną przyczyną tych paru plamień było to że póki co mam łożysko przodujące...czyli jak do 20tc się nie przesunie tak jak trzeba to będę już zakwalifikowana do cesarki. To nie jest nic groźnego tylko po prostu taki typ łożyska gdzie nie da się rodzić naturalnie. No zobaczymy bo wolałabym rodzić naturalnie!!! A krwiaka już nie ma zresztą był taki mały i to nie od niego. Płci mi jeszcze nie powiedziała, chociaż mam wydruki 3d i tak dwuznacznie widać więc się nie dziwie bo jakąś wypustkę niby widać ale z drugiej str jakby wargi sromowe więc muszę poczekać jeszcze 🙃 a przeczuć nie mam żdanych jedynie co to od dluższego czasu po glowie chodzi mi imię dla chłopca Filip i wszędzie się na nie napatoczam więc jedynie takie "szczęście" hehe

u mnie też raczej pytania z serii "a co to jest", czasem sama sobie zadaje te pytania i odpowiada 😉 śmieszna jest teraz, no i duuuużo gaduli 🙂

a u nas w przedszkolu panuje ta grypa bostońska co dzieci Kasi były chore i normalnie z 22 chodzi tylko 8 w grupie Mai. Czasem to się zastanawiam czy ją posyłać czy trzymać w domu...boję się tych chorób, chociaż wiem że czy pójdzie teraz czy za rok czy 5 lat to i tak będzie się uodparniać 🤢 Mam nadzieję że Marylka już dobrze się czuje, wyobrażam sobie Wasz strach. Hmm Promyk nie wiem czy będę częściej kontrolowana bo przyjmował mnie jakiś obcy lekarz, 2.10 mam prenatalne u swojego gina więc zobaczymy co on powie.

moja na szczęście w przedszkolu czuje się świetnie...nawet sama mnie budzi że to już czas się zbierać 🙃 ale jak przychodzi z przedszkola to jest strasznie zmęczona i fochata, mimo że się prześpi to wstaje i tak lewą nogą 🙃 Asiu no przyjęli mnie na tej izbie całkiem po ludzku, zrobili usg i mam małego krwiaczka, który daje to plamienie. Dostałam duphalton i zobaczymy czy się wchłonie, a z dzidzią ok na szczęście. Przygnębia mnie to, że z Mają to latałam na fitness, malowałam pokój w 8 m-cu a teraz jakaś taka delikatna jestem 😮

lecę na tą izbę bo już nawet mój przylecial bo też się denerwuje...najwyżej tam posiedzę...

HONORATKA napisał(a): ale ja też tak mam teraz, myślałam że jakaś dziwna jestem...to dobrze że masz tak samo 😉 może jak brzuch mi bardziej wywali, albo na usg konkretnego człowieczka zobaczę, a może dlatego że 1 ciążę bardziej się przeżywa bo to coś nowego....nie wiem

HONORATKA napisał(a): za to mi przy Mai każdy mówił że chłopiec bo ładnie wyglądałam...i co jakoś się nie sprawdziło 😉 więc chyba nie zawsze się to zgadza co inni widzą lub wiedzą po sobie 🙂

no własnie teraz każda taka lub nawet inna rzecz związana jest z pierwszym dzieckiem, tym bardziej, że nie macie tu nikogo to tym bardziej. Byłam ciekawa z tymi objawami w ciąży czy któreś miałaś podobne a jakieś inne, bo niektórzy twierdzą, że inne samopoczucie może wskazywać odmienną płeć...tylko gorzej jak w 3 ciązy czułabyś się jeszcze inaczej to co wtedy 😉

HONORATKA napisał(a): byłam na izbie ale kazała przyjść później bo się naczekam 🙃 chyba za bardzo ię tym nie przejmują...pójdę ok. 14. Mój gin jest od dziś na urlopie i taka dupa, dobrze że do szpitala mam 300 m.

dziewczyny czy któraś z Was miała plamienie w ciąży? ja od soboty mam takie jasno-różowe...a dziś lekko brązowawe, ale nie dużo 🥴 i nie wiem czy podejść z tym do szpitala, o nic mnie nie boli a z drugiej strony wcześniej tego nie miałam z Mają!!

Madzia ja na razie nie mam żadnych przeczuć 🙃 z Mają to jakoś czułam że będzie dziewczynka...zawsze jak mi się śniło dziecko to dziewczynka. Teraz to jakoś zupełnie spokojnie przechodzę, nawet czasem trudno mi uwierzyć że będę mieć drugiego szkraba...ale przed wizytami u gina stresuję się bardziej i nawet on to zauważył hehe. Honorata a Ty masz np. inne objawy teraz niż w ciąży z Anastazją?

hehe czyli każde z dzieci ma jakies wariactwa, tzn że są normalne 🤪 🙃 ja też zaczęłam szukać "przyjaciela" gdzieś w tle a tu na 1 planie 😉 Kasiu to szybko Ci powiedzieli, hmm to ja nie wiem bo jak byłam z Mają w 14 tc na prenatalnym to mi powiedział że w tym okresie to se mogę z krwi czy jakoś tak zrobić bo to za wcześnie...no nie wiem może zależy od ułożenia.

HONORATKA napisał(a): to dobrze że młody tego nie ukrywa 😉 jestem ciekawa jak będzie wyglądał, gdy się urodzi z taką czupryną jak Anastazja 🤪

gratulacje Honorata 🙂 to szybko powiedział Ci płeć...ja pewnie dowiem się ok 20 tyg. na połówkowym 🙂 Maja też ładnie je, właściwie wszystko jej smakuje...nawet fasolka po bretońsku 😉 pani w przedszkolu mówi, że ładnie zjada szczególnie obiady, a jak już nie może łyżką wygrzebać to bierze talerz do buzi i wypija jak ze szklanki 🙃 śmiały że umie sobie poradzić. a jak przychodzi do domu to je obiad razem z nami 😉 a w przedszkolu super, nie mam z nią żadnych problemów, rano wstaje to się cieszy że idzie, a jak widzi budynek to aż piszczy 🙂

to fakt jechać taki kawał na 24h to męczarnia!! powiedz mu żeby postawił się w Twojej sytuacji 😜 ja jeszcze chodzę w starych spodniach, ale z tego względu że po Mai stale wisiało mi 5kg to teraz też widać "oponkę" i jak cokolwiek chcę sobie kupić to idzie się pochlastać.

Hej babeczki 🙂 Majeranek poszedł dziś do przedszkola na dłużej...bez żadnego problemu, z uśmiechem na buzi, calą drogę mi gadała 😉 ubrała papcie i se poszła do zabawek hehe, a matka przyszła do chałupy i zaczęła ryczeć 😜 tym bardziej, że od dziś zaczynam swą przygodę z siedzeniem w chałupie więc jakoś mi tak pusto i nudno... więc myślę Asia że to jedynie nasze nastawienie...jedynie trochę się boję czy w ferworze zabawy zawoła sama siku 🤢 no ale tak jak Nusia mówi też widząc że dzieci coś same robią one je nasladuje, a w domu to mama pomoże... Honorata a już widać Ci brzuszek coś?

oj dzieci to mają pomysły, a jakie są spostrzegawcze i wiedzą do czego to służy... Nusia wiem co czujesz, jak zakładałam plecaczek Mai i tak z tyłu na nią patrzyłam jak idzie to też mi żal dupsko ściskał. A teraz jak pójdzie na te 6h to pusto w domu będzie 🥴 Honorata nowy tydzień ciąży zaczyna nam się w tym samym dniu - w sobotę 😉

mi też ta piankolina wpadła w oko, kurcze o ilu to rzeczach człowiek nie wie 😉 u nas Maja też ma wózek i powozi swoją lalę (ma baby born) ale szału nie ma, pobawi sie duplo, puzzlami, porysuje lub coś ugotuje, aha i ostatnio sprzedaje bo na dzień dziecka dostała kasę fiskalną 😆 wraz z produktami, więc sprzedaje mi i rzuca jakimiś walutami wtedy 😉 Asia moja zazwyczaj śpi 2h w dzień a czasem wcale Madzia dziękuję serdecznie 🙂

jakieś 2 dni temu widziałam taki przepis na chałwę na "tvn style" i sobie pomyślałam że musi być smaczne tym bardziej że jak kupowałam w sklepie to wydawało mi się że to nie do zrobienia hehe