Kamila1_m

hihi ja tez daje mojej kredki i papier to tak śmiesznie i delikatnie łechta te kartki 😉 a w sobotę mazakiem rysowała po nadmuchanym balonie - oko się tam znalazło 😉 Asiu ja robię kotajl z owoców i albo kefir albo jogurt. Anastazja super naleśniczek na tej podłodze hehe. Biedny Patryk matka mu spokój zakłóca 😉 moja to się cieszy jak wyciągam odkurzacz i podaje mi wybraną końcówkę 😉

też miałam zapytać czy dajecie desrki czy owoce...bo ja to różnie, czasem kupie mrożone truskawki i zrobię jej koktajl, lub z bananem i jabłkiem. Ale od czerwca jak będzie więcej owoców już nie będę kupować deserów, w końcu mu si zacząć jeść normalne rzeczy 😉 a warzywa już dajecie, bo ja słyszałam ze te wczesne warzywa to pryskane, no chyba że z wiadomego źródła...z chęcią zrobiłabym jej taką wiosenną kanapkę ale się jeszcze czaję...

Honorata na pewno się uda, słyszałam że teraz jest trochę trudniej zdać... moja spi raz dziennie 1-2h, a potem idzie spać między 20.30 a 21.30 🙃

hihi widzę , że praca nad dziećmi wrze 😉 ja to ruszę gdzieś za 1,5 roku, chciałabym 3-4 lata różnicy... spagetti też tak czasem robię jak wy, ale tez czasem biore gotową paczkę Honorata trzymamy kciuki Kasiu kiedy idziesz teraz na jakieś usg? Iza wiem wiem że wagowo to nasze się "trochę" różnią, więc jak mi jest ciężko dzwigać te ok. 10 kg to Tobie już w ogóle 😉

ja też raczej większość rzeczy daje, oprócz smażonego, tlustego i sztucznego 😉 a makaron wciąga, nawet kluski od spagetti...ziemniaki z masłem ubóstwia, na szczęście prawie wszystko wsunie, a i tak jest chudziutka 🙃...swoją drogą ciekawe ile waży i czy nadal to bedzie 10 centyl, ale tego dowiem się w połowie czerwca...chociaż jak się ją nosi na ręku to już nie jest lekko 😉

wiecie co chyba mamy podobne dylematy 😉 moja podobnie jak Anastazja nie usiedzi w wózku, muszę przypinać ją pasami bo zaraz by się wyślizgnęła 🙃 kiedyś jak stałam w kolejce w mięsnym to mi narobila siary na caly sklep 🙃 ale staram się ją ujarzmić bo samemu jest ciężko prowadzić wozek i mieć oczy naokoło głowy... a z dziećmi to podobnie, mamy znajomych co przychodzą z rok starsza córą to też zabiera Mai wszystko, ale raczej jej nie popycha i nie bije więc pół biedy - najwyraźniej z tą rywalizacją o zabawki to już tak jest 🤢 Justa, moja je normalnie rosół z "oczkami" i nic jej nie dolega, więc może za szybko wsiadł do auta i go zemdliło, Maja też miała taką przygodę mimo że jadła 2h wcześniej...po prostu za duszno w aucie i za dużo świateł i zatrzymywania...

Na prawdę nasze dzieci szybko rosną i się zmieniają...Sonia jakie ma kręcone kłaczunki 🙂 a jaka modnisia...moja też stale zalicza glebę i mimo długich spodni ma poobdzierane kolana 🙃 to ja nie wiem co to będzie na gołe nogi 😜

hej 🙂 ooo co niektóre z Was powróciły 🙂 fajnie 🙂 caaaly tydzień wolny i już majówka prawie minęła, a my byliśmy na grillach, w Sopocie a tak to generalnie na miejscu 🙂 dziś też kupiłam Mai sandałki, taki fajny sklep od parunastu lat jest na starówce...małżeństwo go prowadzi, wszystko doradzą i bardzo miło... Honorata Anastazja wygląda jak mala japoneczka takie ma czarne te wloski 🙂 Kasiu noo brzuszek już spory, jej to już tylko 10 tygodni 🤪 ale jestem ciekawa 🙂

hej laseczki, jak wypoczywacie w weekend majowy 🙂 my mamy całyyy tydzień wolny...hihi nie wiem czy wytrzymamy ze sobą 😉 Maja też dostala od dziadkow rowerek ale boi się na nim siedzieć i jechac hehe 🙃 póki co sama go pcha 😉

dziewczyny ale poznikałyście...Asia, Agnieszka...klapa totalna u nas też ślicznie i wiosennie na dworze, nawet posadziłam sobie kaiwtki na balkonie żeby vyło troche zieleni 🙂 Maja stała się małym uparciuchem...w wózku nie tylko na nóżkach - spacerować potrafi naprawde długie kilometry 🙃, zasypiać wieczorem nie chce w łożeczku, dopiero jak padnie bawiąc sie w dużym pokoju... 🙃 normalnie sajgon hehe

Witajcie, ehh widzę, że nudą tu wieje 🙃 Kasia jak sie czujesz? urósł Ci już brzusio? jak tam Wasze mieszkanie - robi się czy już mieszkacie?

o kupujecie już "dorosłe" łóżeczka, ja też chcę, z tym że na jesień...zrobi sie więcej miejsca bo teraz mam kanape i łóżeczko w tym malym pokoju. a moja tak fajnie mówi trzymaj - dzibaj 😉 czec - cześć a jak przychodze z pracy to podstawia pyszczek i daje buzi....jak można nie kochać takich maluszków 🙃

witajcie bo świętowaniu 🙂 4 dni wolnego miałam, a dziś do roboty, trzeba się nastawić 😉 u nas święta spokojnie - u teściów, potem moich dziadków, miło było szkoda tylko że tak zimno 😠

Witajcie, na Święta życzę Wam: W ten dzień jakże uroczysty, w którym nasz Pan powstał, oddajmy hołd nasz Jemu. A ta chwila cudowna niech zagości w sercu Twoim. Już króliczek z barankiem bawią się w koszyczku, jajo pomalowane w kolorach tęczy, Kiełbaska z chrzanem pięknie pachnie na stole. A gdy najdzie poniedziałek, niech na Tobie sucha nitka nie zostanie. Wesołego Alleluja!

ale tu cisza masakryczna... Witaj Promyk 🙂 fajnie że aż tyle schudłaś, jaka to przemiana musi być dla tych którzy np. dawno Cię nie widzieli...szok! Mojej tż wychodzi kilka zębów na raz, a mówi: mama, tata, baba, dziadzia, chodź, nie ma, ałła 😉, hał hał, miau miau, nie, "pipa" ale nie wiem czy to znaczy co znaczy hehe, bo nie używam przy niej 😉 giligili - szalik 😉, am am, dzidzia... a tak apropo to Aga chyba się zmyła, tak samo jak Blue...tyle tu były, a potem bez słowa się nie odzywają, brak szacunku dla koleżanek phiii 🙃

KASIA superancko!! co Ci mam wywróżyła 🤪 ale będzie fajna rodzinka... ok Aśka sprawdzę wiadomoci, mam nadzieję że to nic poważnego...

joanna24 napisał(a): oj a na co choruje bo ja nic nie wiem... zaglądam tu i zaglądam a Kasi nie ma 😜

hej, a ja sie dziś zdziwiłam bo od rana pięknie słońce świeci, choć wieje wiatr ale zawsze to radośniej 🙂 Asia moja ma czasem takie dni że chodzi w te i wewte, ale zazwyczaj albo książki ogląda, albo klocki, misie, z nami się pobawi i tak zleci jak nie można na dwór wyjść. Joasia a ile ma Seba lat? Chłopcy to przecież zawsze dłużej zanim nauczą się lepiej mówić, czy on kompletnie nic? Jej dziś Kasia idzie na usg nooo ciekawe 🙂

hej 🙂 moja miała gorączkę 2 doby i na szczęście przeszła...lekarka mówiła ze to za wysoka jak na zęby ale mam nadzieje ze po prostu Maja tak zareagowała...ma strasznie napuchnięte dziąsła...budzi się z płaczem w nocy...czwórki jednak gorsze są.. jeśli chodzi o święta to nawet okien nie pomyłam, a teraz pogoda się pochrzaniła 😠 2 dni przed będę to robić...a tak to co zwykle kurze, podłogi - na bierząco... coś bym upiekła nowego...dajcie jakis łatwy ale dobry przepis na ciacho 🙂

dzieki lasencje za odpowiedzi 🙂 moja nigdy nie miała gorączki przy ząbkowaniu więc nie wiedziałam do czego to przypiąć, i trochę wysoka była, w pewnym momencie 39,5...na szczęście w nocy i od rana już tylko w granicach 37,3...już sama nie wiem, ale na wszelki wypadek idę z nią na kontrolę... Honorata współczuję Ci z tym pogrzebem... Kasiu nareszcie w piątek powiesz nam co tam w brzuszku słychać 😉

hej... dziewczyny czy któryś wasz maluch miał gorączkę od zębów? i ile wynosiła? Moja nad ranem obudziła się dziwnie ciepła i miała 37,8 a teraz ma już 38,5...odkryłam że przebijają jej się wszystkie cztery czwórki 🤪 🤢 (jakaś dziwna kolejność) i nie wiem czy to od tego czy ją wczoraj przewiało na dworze...bo w sumie nic innego jej nie dolega 🤨

hej 🙂 łoł w koncu było co poczytać 🙂 Nusia ale fajna Marylka w tej owcy no i opaska super- też je uwielbiam i nie mogę doczekać się kiedy tylko uszy osłonimu 🙂 Honorata a jak nazywa sie ten płyn z Rossmana? bo ja też używam NUKa i co prawda wystarcza mi na 2 m-ce i kosztował 15 zł ale nie zaszkodzi kupować taniej 🙂 Honorata śliczne sukienki są w Zarze - ja uwielbiam ten sklep i wiosenna kolekcja mnie urzekła 🙃 powoli będzie trzeba zabierać się za wiosenne porządki...

hej, ale seksowne tematy macie 🙂 ja już nie mogę doczekać się wyjscia z pracy, tak ładnie jest i ciepło...pójdę z małą na spacer 🙂 a ja sobie pomyślałam że na następną jesień, to już bym musiała się starać o 2 bobasa...chociaż na razie to nie bardzo mi się spieszy, nawet dobrze mi z jednym dzieckiem...ale mimo wszystko drugie też chcę.

moja też zasypia w łóżeczku po wypiciu mleka, kładzie się na boczek i odlatuje ok. 20-20.30 wstaje zazwyczaj 7-8 i jedynie jak zęby jej dokuczały to przebudzała się w nocy... moim zdaniem to mogłyście nie zaczynać z podawaniem jedzenia w nocy bo teraz to będziecie miały przechlapane 🙃 jak dziecko ma swój rytm to ciężko go od tego oduczyć...moja też po zakończeniu karmienia cycem budziła się w nocy ale nie przyszło mi na myśl zeby podawać jej butlę...

moja za rączkę lubi chodzić, a ciszy się jak wariatka 🙂 w ogóle to dziś kupiliśmy jej takie buty z prawdziwego zdarzenia więc na dworze chodziła po raz pierwszy, nawet nieźle jej idzie 😉 jutro nadal ma być pięknie więc na pewno znów potrenujemy bieganie za smykiem 🙂 ale fajnie, cieszę się że idzie ciepełko i wiosna 😎