DOROTA_m

Hmm co ja miałam napisać.. Nie wiem,Juleczka rzeczywiście chudzinka,moja Agatka była znacznie mniejsza w 3ms a teraz 700 brakuje jej do Julci tylko dużo mniejsza jest ok.63cm.Dzisiaj dałam jej tylko dwie butle sztucznego i w ogóle się nie skarżyła. Hawajka ja mięsa jeszcze nie podawałam. Tuska jaką kaszkę dałaś wtedy Alankowi co tak wymiotował?Dajesz mu jakąś teraz? Ponawiam pytanie dotyczące: 1.Dopajania maluszków-ile soczków herbaty czy wodu w ciągu dnia dajecie maluszkom? 2.Jak często jest kupa. Z tego co pamiętam to tylko Monisia(pyt.1) i Szarla,albo Edytka na pyt.2 odpowiedziały,więc są zwolnione 🙃 Co do pracy to ja jestem kierowniczką logistyki zajmuję się głównie ściąganiem towaru z Niemiec i wysyłką na Polskę.Ale taki ze mnie kierownik jak z.. Mój podwładny lata na mnie na kabel do mojego przełożonego i mnie ciągle tym straszy.To stary upierdliwy facet który w domu nie może porządzić to w pracy chciałby.Ech mniejsza z tym.

Agatka spała do 10:45 od 8:30 w sypialni rodziców karmienie na śpiocha,a zasnęła o 21:30.A na początku wydawało mi się że już nigdy się nie wyśpię 🙂 Monika nie dałam jej od razu całego słoiczka tylko prawie pół.Nic jej nie było zjadła o 19:00 nocka bez zarzutu.

Dzień dobry! Obudziłam się bo robota zaczęła mi się śnić, w ogóle przyzwyczaiłam się że jedym ciągiem nie śpię. Agatka jeszcze się nie obudziła śpi od 21:40. 🤪 Szarla my wszystko mamy na prąd,a rachunki za prąd przyprawiają o zawrót głowy. My za dużo też tych gruszek nie robiliśmy,bo nie wiedziałam czy wyjdą,no i jak ta pasteryzacja wyjdzie bo słoiki mam po koncentracie a wieczka kliki. Szkoda po prostu tych gruszek bo na prawdę dobre,gdybyście mieszkały bliżej to bym się podzieliła. Jak dostanę może inne owoce ogródkowe to też zrobimy Agatce słoiczki,ale tak to jednak kupować będę. Co do dyni z ziemniakami to kupiłam słoik z Hippa i tam jest napisane po 4miesiącu.

Kurczę chciałam umyć łazienkę i włączyłam laptopa i 1,5h przesiedziane przed laptopem ale jestem zła na siebie. 😠

Chciałam jeszcze się pochwalić że dostaliśmy gruszki z ogrodu moich rodziców i postanowiłam zrobić Agatce słoiczki, ale w końcu skończyło się na tym że tatuś Agatki sam zrobił wszystko. A tak w ogóle to super jej smakują jeszcze chyba nic tak szybko nie wciągała. 🤪 Ale roboty przy tym dużo! Licząc czas i prąd to chyba jeden słoik w cenie sklepowej wychodzi pomimo że gruszki za friko. Mój J. się tak rozpędził że nawet dzisiaj soczki porobił jeszcze. Śmiejemy się że Agatka jak naje się gruszek to w przyszłości będzie ją odrzucać na sam widok i zapach gruszki.

Myszka2o1o napisał(a): Zaleca się 4 -5 posiłków 150-180ml dziennie w tym obiadek. Mi niestety dzisiaj 6 karmień mlekiem + pół obiadku + deserek gruszka wyszło, jutro tej 3 butli Agatce jednak nie dam, nie chce jej roztytkać, a skoro piersią karmić będę jeszcze to rano dostanie 2 razy po jednej piersi i raz z obu przed kąpielą to liczę jako jedno karmienie i 2 butle + obiadek (zazwyczaj 1/4-1/2 słoiczka + gruszka na deserek. Myślę że to i tak dużo a jak będzie głodna to po porostu mamie powie 😉

MonisiaD napisał(a): Moja Agatka ostatnio takie piruety zrobiła pod rząd bo za duży zamach zrobiła i się mocno zdziwiła zresztą mama też bo obracanie się jej nie wychodzi jeszcze nawet pojedyncze.

Edytka z tym biletem i w ogóle opłatami za dzieci to tak w Polsce jest. Za granicę jedziesz to do 2 lat przeloty zakwaterowanie w większości za darmo, w Polsce w Boszkowie w dziurze niesamowitej w której powinni cieszyć się że człowiek przyjedzie za dziecko 10 zł mniej za nocleg niż za dorosłego.

Ja taki kojec to z pewnością kupię jak bedzie trzeba bo narazie to mi nigdzie nie ucieka. Dziewczyny pisałyście o zabawkach, jakie zabawki kupujecie maluchom? Moja to tylko grzechotki i misie ma i w sumie i tak zupełnie jej jest obojętne co jej się do ręki da bo wszystko by brała do buzi. Ostatnio na przewijaku dorwała opakowanie z płatkami kosmetycznymi i był straszny ryk ze jej to zabrałam. A tak to chyba by była zadowolona jakbym jej TV kupiła i powiesiła na łóżku to może by sama się sobą zajęła, Wydawało mi się że kupowanie czegokolwiek teraz nie ma sensu, ale może macie jakieś fajne zabawki które się sprawdziły to proszę o linka.

MonisiaD napisał(a): Monisia ja deserki typu jabłko, brzoskwinia, śliwka to już od dawna daję. Teraz zaczęłam obiadki właśnie Dynię z ziemniakami, kupa rzadka poszła 2 godziny później, ale mało zje często nawet nie pół słoiczka. Problem też taki że pić nie chce, jak była na prawie samym cycku to się nie przejmowałam ale teraz to powinna.

olinek napisał(a): Moja też czasami zaciska a oprócz tego nie przewraca się na brzuch ani z brzucha na plecki, nie ciągnie do siadu, nie przemieszcza się, wygina się jak się wkurzy w łuk i jedynie ciągle majta nogami lekarz stwierdził że wszystko ok.

szarla napisał(a): SZARLA SUPER CIESZĘ SIĘ STRASZNIE ŻE UDAŁO CI SIĘ WYWALCZYĆ TO MIEJSCE!!!! Swoją droga po dobroci i bez walki figę z makiem można co najwyżej dostać.

Szarla to chamstwo z tym żłobkiem, walcz o swoje. U mnie żłobka państwowego nie ma w pobliżu,ale w tym roku otwierają nowe pierwsze przedszkole.Już chciałam Agatkę zapisać,ale kolejność zgłoszeń nie gra roli. W pierwszej kolejności matki samotnie wychowujące dzieci co oczywiście w 50procentach są matki bez ślubu i dzieci 5,6-letnie. Mam nadzieję że na państwowe przedszkole się chociaż załapię bo jak nie to rzeczywiście bez przypadku to chyba rodzeństwa Agatka mieć nie będzie.

DZiewczyny współczuje teściowych i matki tobie Misia o czym już nieraz pisałam.Ja nie mam powodów do narzekań choć mama mnie czasem wkurza ale to normalne w wielu kwestiach mamy inne zdanie. W sumie dzięki niej Agatka za dwa tyg. nie pójdzie do żłobka martwię się tylko jak zaakceptuje zamianę mamy na babcie 😞. Edytka,SZarla ja też nie miałam jeszcze okresu i musiałabym mieć raczej wielkiego pecha gdyby okazało się że .. No właśnie byłoby bardzo bardzo ciężko.Karmię już tylko po 2razy z każdej piersi więc powinien się pojawić niedługo.

Mam nadzieję,że Samantka szybko do nas wróci! Ja też czytam z doskoku odpowiadam później i czasami coś zapomnę.Za co z góry przepraszam was dziewczyny. Mam pytanie do tych mam co głównie modyfikowanym karmią.Ile płynów dajecie swoim dzieciom. Ja daje już nawet tylko soki 50/50z wodą bądź nektary ale Agatka i tak niechętnie pije.BOję się że przez to będzie problem z brzuszkiem.Dzisiaj pierwszy raz dostanie chyba tą 3butelkę modyfikowanego w zależności od tego jak zbiegną mi się karmienia.W ogóle stwierdziłam że chyba po powrocie do pracy przed wyjściem i po przyjściu będę ją karmić piersią chciałabym by zamiast jednego posiłku jadła słoiczek.Ale to też jej za bardzo nie smakuje. Dzisiaj dostała Dynię z ziemniaczkami i zjadła może 1/4słoiczka. Do kaszki wciąż się przymierzam ale muszę kupić jakąś inną co na jej mleku będę mogła zrobić.Nie chcę też wszystkiego wprowadzać na raz,zwłaszcza że kupy nie są nadal codziennie i chyba znowu ją męczą. 😞 A WASZe dzieci zawsze kupy robią codziennie?

Ej Samantka nie zostawiaj nas! 😞

Kupiłam kaszkę Agatce wpadłam do sklepu na chwilę i szczerze mówiąc nie miałam czasu na czytanie teraz widzę że ona mleko ma w składzie. bobovita mleczno-ryżowa z sokiem malinowym http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_wieku/4___6_miesiecy/KASZKA/479 Ja teraz podaje Agatce BEBILON COMFORT 1 i tak się zastanawiam czy to dobry pomysł by dać jej na jakimś innym mleku zwłaszcza że piszą że to mleko odpowiednie dla dzieci od 4-36miesiąca. Jak będę chciała przejść na 2 to spróbuję chociaż na zwykły Bebilon przejść bo ten to mała puszka 30zł kosztuje. Ostatnio kupy są codziennie, chyba dlatego że dwie butelki sztucznego dostaje z drugiej strony od tygodnia też jest bardziej marudna nie wiem czy to nie sprawa brzuszkowa. Ech.. Miała któraś z was tą kaszkę?

niunia26 napisał(a): coś kliknęłam ale nie wiem czy dobrze fb to ja nie znam od niedawna się w ogóle zalogowałam

HEJ dziewczyny! Oktawia sama właśnie weszłam na galerię Agatki bo wczoraj jak zobaczyłam 1,5 miesięcznego synka koleżanki to zdziwiona byłam że on taki zapuchnięty, wymoczony jakby, a teraz widzę że Agatka też tak wyglądała, chociaż ja tego wtedy nie widziałam. Kurczę po wróceniu z wakacji na których miałam aniołka z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ostatnio jazdy mamy przy jedzeniu zaczyna tak płakać że nie idzie jej uspokoić w ogóle krzykaczka się zrobiła, a jak jej coś nie pasuje to piszczy. Najgorsze jest to że za 2 tygodnie wracam do pracy i się boję jak mama sobie z nią poradzi. No i to wprowadzanie nowych pokarmów nie jest łatwe zwłaszcza że teraz przy jedzeniu płacze napręża się, wygina się w łuk okropnie Masakra.. Prosiłam mamę żeby wcześniej kilka dni do mnie przychodziła, ale nie wiem czy zajdzie czas, ona to myśli że dziecko wystarczy do wózka włożyć pojeździ i cały czas będzie spać a Agatka stała się w przeciągu tygodnia niezrozumiała dla swojej matki, a co dopiero jak z babcią zostanie. Dzisiaj obudziłam się o 5:30 i zaczęłam myśleć o robocie i jak to będzie i 1,5h się męczyłam by zasnąć. 😞

Puściutko dzisiaj ładna pogoda mężowie w chatach to panny przy kompach nie siedzą i dobrze.MY właśnie wróciliśmy ze spotkania ze znajomymi 4dzieci w tym dwa egzemplarze z zeszłego roku i dwa z tego najmłodszy niecałe 2mc.Chłopczyk waży ponad 5kg czyli Agatka 1kg więcej,ale Agatka to wielka przy nim,bo on długi i chudy. Zdjęcia nie mam bo długo spotkanie nie trwało Agatka nagle zaczęła przez 15min płaczeć wniebogłosy nawet cyca uruchomiłam i nic.Ostatnio tak mi płakała po szczepieniu poprzednim. Chyba ją głośna muzyka przestraszyła bo zatrzymaliśmy się na ogródku jednej knajpy gdzie zaczął nagle grać facet no oczywiście głośniki na fulla. Po drodze wstąpiliśmy do sklepu kupić Agatce słoiczki,kaszkę, pieluchy i mleko. I zauważyłam że słoiczek z obiadkiem już jest z mięskiem a ja myślałam że po 6mc. Kaszkę kupiłam malinową Bobovity nie wiem czy dobra zobaczymy.Acha ty Samantka chyba pisałaś że kaszkę można podawać w butelce i są smoczki do kaszek.Ja kupiłam takie z napisem do gęstych to te?

Moja Agatka podobna do mnie nie jest z czego się cieszę zresztą ale pospać lubi za mamusią. Wstała o 11:10,mieliśmy tylko prośbę o smoka przed 4 i karmienie na śpiocha przed 8:00 🤪!

Misia zajebiście wyglądasz na nowej focie!

z tego co napisałaś Myszko to lekko nie masz. Współczuję. To że mieszkacie u teściów to nie znaczy że nie należy wam się prywatność. Ja mieszkałam też z teściami 2lata i teściowa traktowała dwa pokoje które nam udostępniła za nasze terytorium bez naszego pozwolenia by nie weszła. Teraz mieszkamy obok, płotu nie mamy i wręcz trzeba ją namawiać by weszła bo ona nie chce nam przeszkadzać. Z tego co widzę to teściowa traktuje was jak dzieci nie pozwoliła uszanować waszej decyzji o ślubie,chce zajmować się waszym dzieckiem.. Masakra,musisz być dzielna!Może niech twój K. z NIĄ porozmawia że doglądanie dziecka jak śpicie czy inne zachowanie sugerujące że nie potraficie zająć się swoim dzieckiem jest nie do zniesienia.I jesli dalej będzie się tak zachowywać to w ogóle nie dostanie wnuka nawet na spacer.

A co do bałaganu to my zamiast sprzątać wybraliśmy się do prababci w odwiedziny i na długi spacer właśnie wróciliśmy,dałam Agatce cycka i zaraz w wózek i do sklepu spacerkiem.NO i co z tego że w chacie koty..ale dzień miło spędzony,posprząta się jutro z rana może w niedzielę to nie za bardzo,ale dzisiaj mamy lenia na sprzątanie.A porządek w domu lubię mieć,gdyby było mnie stać to najęłabym panią Marysię do sprzątania,ale kasy na to nie ma,a przy Agatce też nikt nie pomaga to w domu jest sprzątane po łebkach.

Myszka współczuję teściowej ja swoją mam za płotem Anioł nie kobieta,tylko szkoda że tak rzadko bierze AGatkę na spacer.Wczoraj jechaliśmy razem z tyłu w samochodzie ja,teściowa i Agatka. I pomimo że ja siedziałam przy Agatce to ona nawet na mnie nie spojrzała tylko cały czas na teściową i się do niej chichrała.Mi się wydaje że ona po prostu tak reaguje bo mama jest z nią na co dzień i już nie jest taka. ciekawa.Mi to nie przeszkadza cieszę się że AGAtka ją lubi bo od listopada do marca to ona będzie się nią zajmować jak będę w pracy. Co do słoiczków to ja jabłuszko i soczek jabłkowy wprowadziłam przed 4mc z zalecenia lekarza ze wzg. na problem z kupką. Dzisiaj dam zupkę jarzynową i mam zamiar spróbować dawać kaszki.Z tego co pamiętam to ty karmisz butelką jeśli modyfikowanym się karmi to zaleca się wprowadzanie nowych pokarmów po 4mc więc nie rozumiem skąd u teściowej takie ździwienie.A po 6mc to już wszystkie musimy wprowadzać nowe posiłki bo mleko nie pokrywa już wystarczająco zapotrzebowania na różne składniki.