Skocz do zawartości

Fijolek_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    726
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fijolek_m

  1. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Beti napisał(a): Pieknie zdjecie. obie jestescie piekne!
  2. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Monalissa no wlasnie nie gestniala podczas jedzenia. no nic, jutro bede wsypywac wolniej moze to pdziala. Beti kleik tez mamy ale zaczelam od kaszki. Marchewki probowalysmy piatek -sobota, jablko niedziela-poniedzialek. a wtorek-sroda kaszka 🙂
  3. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Beti ja tez podalam Bobovity kaszke, ale moze za szybko wsypywalam.. kurcze no i ja robie na wodzie nie na mleku. Zrobilam 50ml wody i ok 25g kaszki. Marinka mimo ze Hania miala problemy z polykaniem to otwierala dzielnie pysia na widok lyzeczki.Wiec sadze ze jej smakowala - wanilia. Potem niestety musialam dokarmic swoim mlekiem bo pol bylo na sliniaku 🤪 🙃 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/dsc00459q.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/1594/dsc00459q.jpg[/IMG][/URL]
  4. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Dzisiaj podalam pierwszy raz Hani kaszke mleczno-ryzowa. I bylam w szoku jaka to ma konsystencje. Myslalam ze bedzie to raczej jak budyn, a to normalnie jak moje mleko.. 😮 czy Wasze kaszki tez tak wychodzily czy moze cos zle zrobilam?
  5. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Marinka my uzywamy smoczka aventa, smaruje Hanie mleczkiem hippa i piore w dzidziusiu i zawsze wszystko prasuje na lewej stronie.
  6. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    o, pierwsza? cos mnie meczy, od sroda. nie chorobsko ale jestem niespokojna. Spac nie moge i jakas smutna jestem. Biore dzis HAnie na spacer i moze cos sobie kupie przy okazji. bez sensu takie dni.. 🤢
  7. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Jamargaretka napisał(a): wiem wiem i mam zamiar tak robic. 🙂
  8. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    jestem. wrocilam ze spotkania w pracy. nie wszystko poszlo tak jak chcialam, no ale trudno. nie mozna miec wszystkiego.
  9. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    dobra laski, ja lece. Na 14 mam spotkanie a jestem w pidzamie 🤪
  10. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Kasia-Manki napisał(a): A jak bedziesz podawac ziemiaczka??? Bez dodatku soli gotujesz i co dalej? Ja w jakims czasopismi wyczytalam taki przepis: Ziemiaczka ugotowac w lupince w samej wodzie,gotowac do miekosci pozniej obrac i pokroic no i zrobic taka papke iw ymieszac z 40 ml mleka modyfikowanego. ziemniaczek bez soli, rozdrobniony. Nie wiem jeszcze czy z lupinka czy bez.
  11. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Ewelka no w koncu!! 🙂 sliczna 😁
  12. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Manki ziemniaczka planujemy na weekend 🙂 razem z nami przy obiedzie 🤪
  13. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    ewelka_17 napisał(a): no i raport z pogody. Ewelka dawaj jakies zdjecie Ali. No i szybko podalas maliny 😮 Myslalam ze nie wczesniej jak 7 miesiac. to ja jadlam maliny 🙂 aaa no to rozumiem 🙂
  14. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    martyna_czaro napisał(a): zarowno moja mama jak i tesciowa zaskoczone sa ze nie podaje surowej marchewki ani jablka. A pediatra zabronila.. 🤪
  15. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    martyna_czaro napisał(a): Martynko, ja wczoraj Hani podawalam Gale. A co do sloiczkow z jablkiem. Tak sobie teraz mysle ze ja nie bede robic wiecej niz to co mam (szt2) BO: wydaje mi sie ze to zaden problem pokroic jedno jablko i szybko zrobic mini kompocik. Ja bede pic kubek kompotu a Hania bedzie miala swieze jablko. I wlasnie mi sie gotuje jedna papierowka 🙂
  16. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    joma napisał(a): no i raport z pogody. Ewelka dawaj jakies zdjecie Ali. No i szybko podalas maliny 😮 Myslalam ze nie wczesniej jak 7 miesiac.
  17. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    martyna_czaro napisał(a): No nam wczoraj pierwszy raz taki numer wywinęła! 😮 🙃 Już nam się coraz sprytniejsze robią te nasze dzieciaczki 😁 🙂 no kazdego dnia w zasadzie cos nowego moja Coreczka mi funduje 😁
  18. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Martyna, dzieki 🙂 mam nadzieje ze wszystko sie uda. a co do fotelika, to my juz od konca lipca przypinamy. Ostatnio na chwilke nie przypielam, wracam a ona prawie mi sie zsunela z fotelika.. 😮
  19. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Joma spotkanie w pracy mam dzisiaj 🙂 taka rozmowe kwalifikacyjna na nowe stanowisko. Wiec to raczej nie jest spotkanie towarzyskie 🤢 Aneczka marchewke podalismy dwa dni pod rzad-bylo ok. Zadnych niepokojacych sygnalow ze moze byc cos nie halo. W kupie troszke marchewki bylo ale z tego co wiem to normalne. No a wczoraj poszlo jablko 😁 no i tez elegancko. Martyna Hania tez sie obudzila kolo 5 i jesc nie chciala. Dalam jej smoka i troszke to trwalo, ale zasnela. Do 7:30. dobre i to. Teraz sa akrobacje na lozku bo Hanula do perfekcji opanowala przekrecanie sie z plecow na brzuch. Wczesniej jakos to szlo, ale zawsze sie jakas raczka podwijalo i nie bylo to na 100%. A teraz musze ja pilnowac zeby mi sie z lozka nie sturlala 😮
  20. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Hanula wrocila ze spaceru dzis wyjatkowo pozno bo 19:30. O 20:15 juz spala 🙂 moglam przygotowac sie do spotkania w pracy. Matko, alez mam treme.. juz zapomnialam jak to jest.. 😮
  21. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    martyna_czaro napisał(a): hmm nie wiem sama..
  22. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Martyna ja kupilam taka miseczke. Samej michy nie testowalam ale lyzeczka do tego jest rewelacyjna!! http://allegro.pl/tommee-tippee-2-x-miseczka-lyzeczka-i-przykrywka-i1778117747.html
  23. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    nadrobilam i lece na obiadek. potem Hanulka bedzie pod opieka babci i znowu na spacer. a ja mam spotkanie dzisiaj z kolezankami ze studiow 😁
  24. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    Hussi my mamy kombinezon i na jesien i na zime. znikam. dobrej nocy.
  25. Fijolek_m

    Majóweczki 2011

    monalissa napisał(a): 🤪 no mysle ze tata nie przepusci i najpierw stanie na jednej desce 😁 ale na powaznie to mozliwe ze jak bedziemy jechac autem to bysmy moja mame zebrali i wtedy byloby super i ta opcja chyba najbardziej mnie przekonuje ale to z kolei ogranicza kierunki troche bo za daleko to szkoda nam czasu na podroz no i w zimie z malym dzieckiem jechac kilkanascie godzin tez mi sie nie usmiecha a morza tez nie odpuszcze 🙂 a samolotem? my myslimy o nartach we Francji i jesli wogole to tylko samolotem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...