Skocz do zawartości

kasia1986_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kasia1986_m

  1. jolajcik napisał(a): Mam spacerówke coneco saturn. Oparcie jest sztywne, rozkłada sie praktycznie na leżąco. bardzo dobry wózek, jestem z niego b.zadowolona! zmieści się do bagażnika, jest lekki, ma fajnie rozkładaną budkę że nie trzeba zakładac parasolki przeciwsłonecznej. Posłuży dziecku na bardzo długo, mój synek ma 2,5 roku i jeszcze z niej nie wyrósł. Drugi synek już czeka na ten wózek w kolejce 🙂
  2. cześć 🙂 wpadłam z kuchni, na chwile robie sobie wolne od pichcenia 😜 babka na piwie zrobiona, jeszcze 2 sałatki i kurczak. otóż z Michałem już nie wiem co się dzieje, wczoraj po kąpieli zobaczyłam że ma 1 pęcherz odparzeniowy na fałdce na nóżce no i masakrycznie czerwone placki. Zaogniało się to po kazdym myciu pupy mydłem bambino. Rano pojechałam do biedronki i kupiłam huggisy - a przy okazji interkatywną biedronkę była przecena na 20 zł 😁. No, po huggisach pachwiny nie są już tak czerwone ale wiem na bank że kosmetyki bambino i pampersy odpadają. Eh, mam zakupione prawie 120 sztuk pampersów rozm.4 i nie wiem co z nimi zrobić ;/ przerzucam się na huggisy, musze dokupić jeszcze chusteczki do i jeszcze jakiegoś jelenia hipoalergicznego z pompką bo nie mam czym go myć ;/ Shore, ja przez 2 lata zostawiałam Grzesia u dziadków i jeździłam na studia, też studiowałam zaocznie. Co studiujesz? Ja skończyłam turystyke i rekreacje 🙂 Licencjat broniłam z brzuszkiem z Grzesiem, a mgr broniłam z brzuszkiem z Michałem 🙂
  3. ooo, takie buciki 😁 Gosia, takie masz? http://images.google.com/imgres?q=kaloszo+kozaki&hl=pl&biw=1440&bih=797&tbm=isch&tbnid=bUFsGlZdv4vpjM:&imgrefurl=http://blognife.wordpress.com/category/sezon-jesienzima-20102011/&docid=YDYeoKX66row1M&imgurl=http://blognife.files.wordpress.com/2010/11/kaloszo-kozaki1.jpg&w=800&h=578&ei=88saT8tX8PXhBMjPsM8N&zoom=1&iact=rc&dur=270&sig=102830453964889285746&page=1&tbnh=138&tbnw=184&start=0&ndsp=28&ved=1t:429,r:0,s:0&tx=98&ty=58
  4. cześć 🙂 wpadłam z kuchni, na chwile robie sobie wolne od pichcenia 😜 babka na piwie zrobiona, jeszcze 2 sałatki i kurczak. otóż z Michałem już nie wiem co się dzieje, wczoraj po kąpieli zobaczyłam że ma 1 pęcherz odparzeniowy na fałdce na nóżce no i masakrycznie czerwone placki. Zaogniało się to po kazdym myciu pupy mydłem bambino. Rano pojechałam do biedronki i kupiłam huggisy No, po huggisach pachwiny nie są już tak czerwone ale wiem na bank że kosmetyki bambino i pampersy odpadają. Eh, mam zakupione prawie 120 sztuk pampersów rozm.4 i nie wiem co z nimi zrobić ;/ przerzucam się na huggisy, musze dokupić jeszcze chusteczki do i jeszcze jakiegoś jelenia hipoalergicznego z pompką bo nie mam czym go myć ;/ Gosia2, zdolniacha z Mateuszka 🙂 Gosia, kojarze te kaloszo-kozaki, oryginalne, moja koleżanka miała brązowe kalosze a góra w kremową kratke z materiału. Też bym sobie takie kupiła 🙂
  5. cześć 🙂 my po spacerku. U mnie zimy brak, zero sniegu i czuje że moje dzieci śniegu na oczy już nie zobaczą. Klimat umiarkowany morski robi swoje ;/ Podejrzewamy u Michała alergię, tylko nie wiadomo na co jest uczulony. To chyba jednak nie jest skaza białkowa bo na policzku krosty bledną mimo że jem normalnie nabiał. Ponadto po kąpieli dostał w pachwinach i pod jajkami wielkich czerwonych placków 😞 Wczoraj dostał 2,5 ml dipherganu na odczulenie, chyba dziś tez będę musiała mu podać. Ogólnie mały dużo kicha i ma oczy zaszklone. W sypialni cały kurz spod łóżka zebrałam, pościel mu zmieniłam. Zmieniam mu kosmetyki. J&J idzie w odstawkę, Grześ zużyje, podobnie krem pielęgnacyjny i przestawiam się na mydło bambino. Dzis i jutro mam pracowity dzień. W niedziele moi teściowie wyprawiają uroczysty obiad z okazji "nowych" wnuków, będzie ok 20 osób no i na mojej głowie sa 2 sałatki, ciasto i jedno z dań na obiad. Trzeba będzie też ogarnąć chatę więc coś czuje, że na tyłku dzis i jutro już nie usiąde.. Marzena, nie miałam kiedy zważyć Grzesia, ale mierzy metr i jakiś czas temu wazył 16 kg 😲 widze jak szybko rosnie mu stopa, powoli wyrasta mi z kapci rozm.26.. A Michał? hmm powoli wkracza w ciuszki na 74, ma jakieś 9,5 kg i dorodny z niego chłopak 🙂
  6. cześć 🙂 my po spacerku. U mnie zimy brak, zero sniegu i czuje że moje dzieci śniegu na oczy już nie zobaczą. Klimat umiarkowany morski robi swoje ;/ Podejrzewamy u Michała alergię, tylko nie wiadomo na co jest uczulony. To chyba jednak nie jest skaza białkowa bo na policzku krosty bledną mimo że jem normalnie nabiał. Ponadto po kąpieli dostał w pachwinach i pod jajkami wielkich czerwonych placków 😞 Wczoraj dostał 2,5 ml dipherganu na odczulenie, chyba dziś tez będę musiała mu podać. Ogólnie mały dużo kicha i ma oczy zaszklone. W sypialni cały kurz spod łóżka zebrałam, pościel mu zmieniłam. Zmieniam mu kosmetyki. J&J idzie w odstawkę, Grześ zużyje, podobnie krem pielęgnacyjny i przestawiam się na mydło bambino. Dzis i jutro mam pracowity dzień. W niedziele moi teściowie wyprawiają uroczysty obiad z okazji "nowych" wnuków, będzie ok 20 osób no i na mojej głowie sa 2 sałatki, ciasto i jedno z dań na obiad. Trzeba będzie też ogarnąć chatę więc coś czuje, że na tyłku dzis i jutro już nie usiąde..
  7. hej 🙂 skrobnę tylko co z mIchałem i lece zmyć farbę z włosów bo za ciemne wyjdą :mrgreen: otóż Michał ma skaze białkową najprawdopodobniej 😞 dostał jej od kaszki nestle. No i wiem, że na razie nie będzie ich mógł jeść. kupiłam dziś mu nestle sinlac bezgliutenowa ( cholera drogie bo 20 zł z aopakowanie ;/ ) i zakupiłam do smarowania policzków laticort, teściowa dziś wypisała receptę. ZObaczymy czy krostki zejdą. Nie uśmiecha mi sie rezygnować z nabiału, ale jak trzeba będzie to nie będzie wyjścia. Dziś zrobiam sama Michałowi gotowaną, utartą na sitku marchew z masłem, do tego posypałam trochę cukru, dodałam ciut wody i mały się nią zajadał. Jutro chcę zrobić trochę więcej i zawekowac w małe słoiczki po deserkach 🙂
  8. manka27 napisał(a): zazdroszczę.. ja tylko wyskakuję nieraz do starej cegielni do rossmana a i tak dzwonia że Michał płacze i mam wracać z cycem ;/ skrobnę tylko co z mIchałem i lece zmyć farbę z włosów bo za ciemne wyjdą :mrgreen: otóż Michał ma skaze białkową najprawdopodobniej 😞 dostał jej od kaszki nestle. No i wiem, że na razie nie będzie ich mógł jeść. kupiłam dziś mu nestle sinlac bezgliutenowa ( cholera drogie bo 20 zł z aopakowanie ;/ ) i zakupiłam do smarowania policzków laticort, teściowa dziś wypisała receptę. ZObaczymy czy krostki zejdą. Nie uśmiecha mi sie rezygnować z nabiału, ale jak trzeba będzie to nie będzie wyjścia. Dziś zrobiam sama Michałowi gotowaną, utartą na sitku marchew z masłem, do tego posypałam trochę cukru, dodałam ciut wody i mały się nią zajadał. Jutro chcę zrobić trochę więcej i zawekowac w małe słoiczki po deserkach 🙂
  9. będę musiała spróbowac w kąpieli 🙂 skrobnę tylko co z mIchałem i lece zmyć farbę z włosów bo za ciemne wyjdą :mrgreen: otóż Michał ma skaze białkową najprawdopodobniej 😞 dostał jej od kaszki nestle. No i wiem, że na razie nie będzie ich mógł jeść. kupiłam dziś mu nestle sinlac bezgliutenowa ( cholera drogie bo 20 zł z aopakowanie ;/ ) i zakupiłam do smarowania policzków laticort, teściowa dziś wypisała receptę. ZObaczymy czy krostki zejdą. Nie uśmiecha mi sie rezygnować z nabiału, ale jak trzeba będzie to nie będzie wyjścia. Dziś zrobiam sama Michałowi gotowaną, utartą na sitku marchew z masłem, do tego posypałam trochę cukru, dodałam ciut wody i mały się nią zajadał. Jutro chcę zrobić trochę więcej i zawekowac w małe słoiczki po deserkach 🙂
  10. hej 🙂 Dorke karmię tylko cycem, Michał nie chcce mi niczego pić z butli. Herbatki podaję mu łyżeczką 🤨 a tak w ogóle to przesadziłam z tym podawaniem jedzdenia dla niego. Grzesiu był bardziej pancerny, jemu nic nie szkodziło, a po 3 dniach wprowadzania różnych rzeczy Michał dostał czerwonej skorupki na policzkach, bardzo suchej ;/ dziś jest o samym cycu i wysypka łagodnieje.. mój błąd ze nagle zaczełam mu dużo dawac nowości. Za parę dni stopniowo będe podawała jedzonko, zobaczymy co go uczula... MamaNataszy - zdrówka dla córci, pilnuj by się nie odwodniła przez tą biegunkę!
  11. Gosia staram się naciągać napletek ale się wyrywa ;/ sika normalnie, nie ma z tym problemu.. Milium, ja mam starą maszynę "alaska", dostałam gratisowo od siostry męża, bo jej w piwnicy nieuzywana stała. Ja piekę w programie podstawowym, wszystko trwa ciut ponad 3 h. Dotąd piekłam na programie "razowy" ale chleb zawsze wychodził oklapnięty w srodku, taki kapeć.. wczoraj robiłam mieszanke http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=233&idc=15&page= chleb winny - wyszedł bardzo smaczny 🙂
  12. Gosia, jak dla mnie standardowy wymiar laptopa jest praktyczniejszy, taki z matrycą 15'6 cala 🙂 Gosia2, jak u Ciebie? unormowało się w domku? czy nadal u rodziców mieszkasz? Marzena, mam nadzieje, że Kacperek w końcu się przyzwyczai do żłobka. tak jak Gosia pisze, zobaczy że jesteś zawsze po niego to nie będzie się bał zostać 🙂 eh, Niedługo Grzesiu będzie miał 2,5 roku a gada jak murzyn w Polsce ( jak myślicie jak wyrazi to, ż enie chce iść na drzemkę? MAMA APSI NIE DIEŃ czyli mama nie ide spać bo jest dzień 😜 no i przestał mi chodzić na drzemki, ale wiczorem jets niemożliwy ;/ buziaki 🙂
  13. hej ;] dałam dziś Michałowi zupkę marchewkową z ryżem z bobovity i pare łyzeczek zjadł 🙂 mykam Laski, buziaki
  14. goshe napisał(a): kochana, wiesz że to malutki laptop? ;/ i asus... 😞
  15. Gosiu a gdzie Filipek miał operowaną stulejkę? miał znieczulenie ogólne? mi teściowa każe z tym czekać, do 7 r.ż teoretycznie można to mieć... bGrzesiu podejrxzewam że właśnie ma stulejke.. a przepisu na bułeczki nie posiadam 😞
  16. witamy 🙂 oj jak Was zaintrygowało to moje "bara bara" 😜 Michał własnie poszedł na pierwszą drzemkę, zjadł trochę kaszki, dopił cycem i lula ;] a starszy kręci się w huśtawce 🤪
  17. Zwykle piekę chlebek taki, tzn taki kształt bo taki wychodzi z keksówki. Tu akurat była mieszanka chleba dyniowego 🙂
  18. milium napisał(a): skopiowane 😎 😎 a Ty masz jakąś wagę kuchenną że tak dokładnie odmierzasz mąkę ? czy na "oko"? :> ja mam automat do chleba ale do tej pory zawsze wychodził mi oklapniety na srodku, taki wklęsły. Jak robię "ręcznie" do piekarnika to wyrabiam ciasto mikserem, ręcznie nie chciałoby mi się go wyrabiać. Jak na razie wolę robić chleb w piekarniku, ale może zacznie mi w końcu wychodzić z automatu 🙂
  19. dobra, "cerazette" łyknięte, mozna działać 🤪 🤪 dobranoc 😜
  20. Dori1982 napisał(a): kaszki na dobranoc - fajna sprawa, choć ja je też w dzięń używałam. Grzesia karmiłam piersią do 1,5 roku, więc po kaszce na wieczór i tak "dopijał" sobie cycka 🙂 Polecam kaszki firmy nestle - mają fajne zapięcie, są dobre smakowo. Ja używałam do przygotowania z wodą, nie bawiłam się dodatkwo w robienie mleka do kaszki. Obecnie Michał testuje malinową z nestle, smakuje mu 🙂
  21. hej 🙂 witam kolejną mamuśkę wrzesniowa 🙂 co do jedzenia dla Michałka to bedzie to u mnie "mieszane". Będe się starała sama dla niego gotować, a jak nie starczy czasu to w ruch pójda słoiczki. Wczoraj próbowałam dac mu marchewkę, ugotowałam na parze, dodałam masło i rozgniotłam. niestety miał po tym odruch wymiotny bo i tak za duże kawałeczki były, więc narazie daję słoiczki - tam jest gładka papka z którą sobie radzi. Dziś był deserek z bobovity, zjadł pół słoiczka tyle że dostał krostek na policzku ;/ pytałam sie tesciowej ( pediatra ) czy to coś poważnego nie nie kazała się tym przejmować.. A tak w ogóle to nie przedstawiłam się Wam 🙂 Skończę w maju 26 lat, Michałka urodziłam 17 wrzesnia, termin miałam na 24.09. Jestem też mamą Grzesia,, urodził się 5 sierpnia 2009 🙂 wiekszość słoiczków mam przetestowane, podobnie kaszki i inne "smakołyki", także gdybyscie się chciały coś poradzic to piszcie śmiało 🙂 😎 😎
  22. Sandra i jak kierowniczka zareagowała? Gosia, no to widzę że poważnie myślicie o dzidziusiu 🙂 super 🙃 Marzena, co tam u Ciebie? jak Kacper w żłobku?
  23. a co im sie stało że razem mają nogi w gipsie?
  24. Poczytałam ze chcecie wprowadzac jedzonko 🙂 ja ostatnio poskrobałam Michałowi jabłuszko łyżeczką, chętnie ciamkał te kilka łyzeczek, potem się wykrzywiał. Dałam mu dziś nna spróbowanie kaszki malinowej ale się na ną wypiął, podobnie na gotowana marchewkę - prawdopodobnie za grube kawałki były. Jutro otworze mu słoiczek, tam jest papka więc może chętniej wsunie 🙂
  25. hej 🙂 mój Michał ma dzień spiocha, już śpi chyba z 4 drzemkę 🙂 Witam "Nowe" wrzesnióweczki 🙂 faktycznie, zostało nas tu mało ale może uda się jescze rozkręcić na nowo wątek 🙂 Nie jestem pewna czy reszta wrześnióweczek tu przyjdzie, ja mogę tu z Wami popisać 🙂 wchodze tu z sentymentu, mam też tu kilka innych watków w których sie udzielam to i tu chętnie znów popiszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...