krusyna_m

Postanowienie noworoczne ---> będę znów piękna i powabna (i starczy, bo będzie z tym kupa roboty 😜 😜 😜 )

Sylwester ----> Kraków, Warszawa, może Paryż..... zależy na który kanał TV przełączę 🙃

A nie będę się zabezpieczała 😜 na razie 😜 bo w sumie i tak chcemy mieć więcej dzieci (tym bardziej, że późno zaczęliśmy), a jak zaczniemy planować, to nigdy się nie zdecydujemy.
W związku z tym pierwszy raz w życiu idę na żywioł 🤪

14A11 napisał(a):

Kobietki nie wiem która ale któraś z was pisała że odciąga ledwo 80 100 mleczka z piersi Ja odciągam tyle samo i myślałam, że to dużo. Mam sie martwic ze mam mało mleka??? Wydaje mi się że dzidzi to wystarcza także chyba ok
Kuba ładnie pije z butelki dlatego ja czasem mogę wyrwać się z domu co mnie bardzo cieszy 🙂

Ja pisałam, bo dla mojego 80-100 ml to mało - mój Maluch wciąga ok. 120 ml i więcej, dlatego wszystko poniżej setki to dla niego zaledwie przedposiłek 🙂 😁

Gosiaq będzie trudno, biorąc pod uwagę, że to czasownik, a te jak wiadomo się koniungują, a nie deklinują 🙃

Agisal - dzięki za odp. 🙂 A co do bujaka, to ja mam coneco "lulu" i jestem z niego bardzo zadowolona - co prawda nie ma wibracji, ale z drugiej strony nie ma co dziecięcia do wibracji przyzwyczajać 🙂

Agnez - masz rację - pogadam z dr-kiem i wszystkiego się dowiem, a nie sama kombinuję 😁

Dziewczyny Wy też macie wstręt przed ginekologiem??? W trakcie ciąży tyle razy mi "tam" zaglądali, że teraz, gdy odzyskałam prywatność i intymność, to jakoś nie mogę się wybrać na wizytę, a już czas 🤢
Najchętniej postąpiłabym jak statystyczny Polak - póki nie boli, to po co ruszać 😜

Wiecie co? Mój Maksiu zaczyna coraz bardziej świadomie wymuszać! Wczoraj wieczorem położyłam go do wyrka, a on pokręcił się chwilę i zaczął ryczkować. Nie doczekał się jednak reakcji z mojej strony (stałam nad łóżeczkiem, ale mnie nie widział), więc przestał płakać, otworzył oczka, zobaczył, że nikt do niego nie podszedł, zamknął ślipka i znowu zaczął zawodzić (strasznie było to wymuszone, tak od niechcenia 😁 ). Pochlipał, pochlipał, zwątpił, popatrzył chwilę na karuzelę i zasnął - cwaniak, nie ??? 😉

Też mam jeszcze krechę, a do tego ciemnobrązowy pępek 🙃

Agisal a skąd masz info o brzuszkach???? Bo ja dziś zaczęłam robić... i mam przestać??? Czekać do końca 6.miesiąca??? Przecież to porażka!! Ja też mam +8/+9 (rano mniej 😜 ) i już patrzeć na siebie nie mogę (tym bardziej, że po ślubie też nadprogramowe kiloski złapałam i w sumie jest dużo za dużo... 😠

Acha... Maks też miał pgromnego krwiaka na główce, na szczęście już sie wchłoną.... została mu jeszcze tylko żółtaczka...
Jakiś czas temu pytałam o trądzik niemowlęcy - mój maluch był koszmarnie obsypany - a teraz z dumą i radością oświadczam, że jego buźka jest znów gładka i śliczna 🙃

Dzień dobry 😆

Moje małe chłopię już każdej nocy przesypia 6 godzin!!! Rewelacja 🙂 !!!! Kupki robi codziennie - właśnie teraz z radością w pieluchę sadzi - dobrze, że tata do tej pieluchy zajrzy 😜
Mleczka mam cały czas za mało muszę się wspomagać Nan. Swoją drogą dziwne to, bo piersi mam ogromne (mam wstrętne rozstępy na nich) jakby miały wybuchnąć, a jak ściągam to wylatuje ledwo 80 - 100 ml - macie może pomysł jak to poprawić?????

Witam nową koleżankę - i jestem w ogromnym szoku, że Cie tak wymęczyli!!! Wiesz... u mnie byłoby podobnie - Maks był za duży na moją miednicę, ale położna i lekarz uparli się, żebym dokończyła naturalnie (mimo że na domiar złego wszedł w kanał tyłem główki) - po 1,5 godzinie partych skurczów, które miałam wytrzymać leżąc na boku, przyszedł jakiś przypadkowy lekarz, zajrzał mi między nogi i wrzasnął, że mają mnie natychmiast na cesarkę zabrać... Ech...strach się bać...

Hej dziewczynki 🙂
Jak dobrze, że święta są tylko dwa razy w roku - straszna bieganina - uff.... 🙂 Maksiu wymordowany, wymęczony, wymiąchany, ale i zaopatrzony w mnóstwo nowych zabawek (które go jeszcze absolutnie nie ruszają :P ). Od przyszłego chrzestego dostał m.in. bodziaki z logo Lechii - co żebym się przyzwyczajała, że mój maluch będzie przez wujcia na mecze zabierany - taaa ... akurat...
😁
Cześć Wisienko - dobrze, że już w końcu jesteś z nami 🙂 ale Kacperek jest wielgachny 🙂

Agisal - zaczęłam Maksowi dawać smoczek, bo inaczej cały czas by jadł - strasznie lubił ssać, a teraz daję, jak się domaga (komplet: pielucha do przytulenia i smok do ciamkania - ze wskazaniem na pieluchę, którą musi choć trzymać - bez niej się już nie ruszamy) - ale nie cały czas 🙂

Wszystkim Mamusiom i ich Rodzinkom wszystkiego naj 🙂

Buziaki 🙂

A moje dziecię cały dzień miało dziś napady histerii - najpierw się uśmiechał, a zaraz potem dzika furia i odcieniem purpury i tak co chwilkę. Aż mi się płakać z bezsilności chciało ... padam na nos. Mieliśmy dziś ubrać choinkę, no i skończyło się na chceniu...ech ... martwią mnie te napady, ale nie ma gorączki i nie wygląda na to, że cośgo boli. Już sama nie wiem... 😞 😞 😞 😞 😞

Gosiaq - jestem z Tobą 🙂

Dziewczyny mój Maksiu po szczepieniu nie ma żadnych skutków ubocznych - przespał noc bez gorączki i spokojniutko, więc jest OK.

Gosiaq a co do szczepień, to rozmawiałam z kol lekarzem i ona twierdzi, że skutki uboczne związane są z organizmem dziecka i jak mają być to będą nieważne czym zaszczepisz.
A ja szczepiłam 5w1, bo nie widzę powodu, żeby mój maluch miał dostać dodatkową dawkę szczepionki wzwB, a tak byłoby w przypadku 6w1.

Macie już chatki wysprzątane???? Bo ja mam góóóórę prasowania i zero chęci 🙂

Rota i pneumokoki za 250 zł dawka - u mnie

Agisal, przy 6w1 maluch dostaje ponadprogram jedną dawkę szczepionki na żółtaczkę, dlatego ja wybrałam 5w1. Za osobną dawkę wzwB płaci NFZ 🙂

Potwierdzam - aphtin pleśniawek nie wykończy - u Maksa trochę zostało i dziś kupiłam N...coś tam 😆 ale piany nie ma, więc to chyba nie od pleśniawek 🙂

Obrzeże Gdańska - 110 zł za 5w1 🙂 6w1 - nie wiem 🙂

Maks na razie nie ma ani gorączki, ani innych skutków ubocznych - może jest tylko troszkę spokojniejszy ... ale to jeszcze za wcześnie 🙂

Hej... a ja z przyzwyczajenia naskrobałam na brzuszkach i widzę, że tam jakoś pusto 🙂
No to jeszcze raz 😁

My też już po szczepieniu. Ostatecznie wybrałam warian 5w1 + WZW B i chyba dobrze zrobiłam, bo kolejnego kłucia oboje byśmy nie przeżyli Mój maluch strasznie to przeżył
No...w każdym razem jest chwilowo po ... a ja z trwogą czekam na to, jak zareaguje jego organizm.
acha... Maks waży już 5830 i to czuć w rękach (moich rzecz jasna ) 😁 😁 😁

I ja się melduję 🙂
Mój skrzat już drugą noc przespał całe 6 godzin !!!!
🤪