Skocz do zawartości

aaagaaa_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    4131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aaagaaa_m

  1. u nas też zęby tworzą fatalny nastrój Maćka. godzinę leżał w łóżeczku, niby usypiał. a ja obok niego na podłodze leżałam. ale w końcu nie usnął. a jak neptyk już chodzi... 🤔 no ale teraz to z godzinkę jeszcze go przetrzymam... chodzi po całym dole wte i we wte... NovaM no ja też bym się przestraszyła. To jak Kajtek śpi w łóżeczku? Ma powyciągane szczebelki???
  2. Wanilia fajny taki angielski dla maluszków. ale rzeczywiście 40km to kawałek do jazdy. moje dziecko właśnie tupaniem i krzykiem próbuje coś na mnie wymusić 🤢
  3. Coq walczcie dzielnie z katarzyskiem! 😘
  4. Coq no wiem, że na razie nie mam co chwalić. no ale nie było jej ze 2 tygodnie. jak przyszła to Maciek za jakieś 2 minuty wstał. a z reguły po wstaniu to jak go wezmę to przez jakieś 10 minut nie pójdzie do nikogo innego... a tu wyciągnął do niej rękę chwilę po tym jak go wzięłam.... no i bawili się, bo ja sobie pranie zrobiłam, ręczne też, zupę Maćkowi ugotowałam. troszkę posprzątałam w sypialni. no i co mi się bardzo spodobało to to, że ona razem z Maćkiem na podłodze była cały czas. w przyszłym tygodniu ma przyjść w poniedziałek, środę, piątek, wtedy kiedy M. w pracy. a ja już wyjdę z domu na trochę. zobaczymy jak Maciek to zniesie 😉
  5. wanilia napisał(a): zęby czy inny powód??? u nas zęby ostro atakują... i humor niezbyt dobry 🤨
  6. była u nas niania 3 godzinki 🙂 i świetna z niej babka! 🙂 a Maciek zmęczony zębami 🤨 i szaleństwami 😜 właśnie usnął 🙂
  7. chloe napisał(a): może dlatego że ja znowu całe życie mieszkałam w dużym domu 😉 i po prostu jestem do tego przyzwyczajona 🙂 dom moich rodziców ma ze 200metrów 🙂 to tak co najmniej i bez piwnicy i strychu liczone no i lubię przestrzeń 🙂 a do nas do domu wchodzą ludzie i wszyscy po kolei "ile przestrzeniiii" i "z zewnątrz się wydaje malutki w środku ile miejsca". no bo prosty jest, dach prościutki, bez żadnych jaskółek nie jaskółek...
  8. meliska napisał(a): oj współczuję....
  9. dzień dobry 🙂 właśnie nadrobiłam wczorajsze popołudnie 🙂 NovaM też miałam wczoraj schabowe na obiad, i też zostałam okradziona z niego 😜 Marika no ja też nie mogę się doczekać jasnych wieczorów 🙂 🙂 🙂 ale już widać zdecydowaną różnicę w jasności w ciągu dnia 🙂 Holi bardzo fajny Twój domek! 🙂 Marika na facebooku to akcja z rakiem piersi, To gdzie jedziesz to miesiąc, w którym się urodziłaś a dzień miesiąca, w którym się urodziłaś oznacza liczbę miesięcy jak długo Cię nie będzie. Np. jeśli urodziłaś się 21 stycznia to wpisujesz: "Jadę do Meksyku, na 21 miesięcy." Wyślij tę wiadomość tylko do kobiet i zobaczymy ile szumu wywoła to w tym roku. Nasze biustonosze w ubiegłym roku poszły na cały świat Styczeń - Meksyk Luty - Londyn Marzec - Miami Kwiecień - Dominikana Maj - Francja Czerwiec - Petersburg Lipiec - Austria Sierpnia - Niemcy Wrzesień - Nowy Jork Październik - Amsterdam Listopad - Las Vegas Grudzień - Kolumbia
  10. hej hej !!! 🙂 goście byli, fajnie było 🙂 a potem jeszcze chwilę po 21 przyjechał kolega M. i siedział aż do teraz... no i nie było nawet jak zajrzeć. jutro nadrobię, a tymczasem dobrej nocki życzę 🙂
  11. idę teraz z sobą jakiś porządek zrobić, może jakiś delikatny make upik 😉 coś z włosami trzeba zrobić... 😆 i przede wszystkim muszę się przebrać, bo jestem w bluzce z długim rękawem, rękawy mam cały czas podwinięte bo tak gorąco u nas. M. namiętnie pali w kominku i nie ma czym oddychać.. zresztą jak akurat jest w domu to zawsze się pali w kominku 😉
  12. wanilia napisał(a): wysyłam --------> !!!!!!!!!!!!!! doszedł???? 🙃
  13. wanilia napisał(a): tyle czasu pisałam posta, że nie zauważyłam że się pojawiłaś 😁 a wywoływałam Cię 😜 no i gratki dla Werki 🙂 Maciek buduje wieże z klocków z tatusiem i też dobrze mu to wychodzi 😆
  14. u mnie też podłogi powycierane, kuchnia po szaleństwach kuchennych czyściutka 🙂 muffinki zrobione, i to dużo dużooooo 😁 sałatka z tortellini zrobiona 😁 moi mężczyźni śpią, więc mam czas dla siebie 🙂 🙂 🙂 goście dopiero po 16 także ze wszystkim się wyrobiłam spokojnie 🙂 NovaM tych firanek, okien czystych to Ci zazdroszczę ☺️ też mnie zbiera do mycia prania, potem prasowania firan, ale chyba jednak jeszcze nie czas dla mnie 😉 Coq to życzę żeby katarek okazał się na zęby katarem a nie takim przeziębieniowym 🙂 Aniqa w sumie masz rację, jak i tak płacisz niani stałą pensję co miesiąc to dlaczego nie skorzystać i trochę odpocząć 🙂 Wanilia ??? Pammat no ja też miałam iść od 1 marca do pracy, ale coś im się poprzestawiało i idę od 11 marca, bądź jeżeli się z czymś tam nie wyrobią to od 18 marca. w sumie to mam nadzieję, że od 11-go 😜 coś chyba jeszcze miałam pisać... ale oczywiście nie pamiętam 😉
  15. Aniqa1111 napisał(a): no ja też zaraz się zabieram 🙂 wysłałam moich mężczyzn na spacerek, przy okazji do sklepu mają zajrzeć. a u nas było czysto. ale rano był pan od schodów, jeszcze raz je przelecieć lakierem, i wcześniej coś ścierał papierem ściernym no i sie nakurzyło. no i chodził w skarpetkach i potem jak przeleciał po salonie, to wszędzie jest brudno ... a ok 16 goście... chlebek już dzisiaj upiekłam 😁 zaraz zabieram się za muffinki 🙂
  16. Meliska no ładnie Julkę uczycie 😜 a jak broda??? Agami jak guz Kubusia? Basieńka fajne zdjęcia 🙂 no i u Was znowu aktywny weekendzik 😁 Chloe super 🙂 🙂 🙂
  17. dzień długiii i pełen gości 🙂 teraz chwilę jesteśmy sami, zaraz idziemy kąpać Maćka. a po 21 ma przyjechać kolega M. NovaM nie łam się 😘 a co do drzemki 3-godzinnej, a nawet 4-godzinnej to zazdroszczę 🙂 u nas Maciek śpi 2 razy po godzince około. chociaż dzisiaj druga drzemka z powodu gości była później bo o 16.30. no i przed 17 już wstał 🤔 Agami buziaki dla Kubulka 😘 Aniqa u nas Maciek też ostatnio nie bardzo mnie słucha... bywa nawet że rzuca się na podłogę i macha i kopie nogami jak czegoś mu nie chcę dać. ale ja wtedy go omijam. i w sumie już powoli się uczy, że nic nie wymusi krzykiem 😉
  18. marika321 napisał(a): mio mao to jedna z ulubionych bajek Maciulka 🙂
  19. dzień dobry 🙂 zupka się gotuje 🙂 a na drugie danie dzisiaj schab duszony z cebulką, papryką 🙂 no i zobaczę jeszcze, może pomidorków dodam 🙂 ogólnie od rana mam wyśmienity humor! 😁 czyli miła niedziela się zapowiada. Maciek dzisiaj usnął później bo po 10 chwilę. a ja jeszcze obrałam ziemniaki, przetarłam podłogę w wiatrołapie, i teraz mam chwilkę na szybciutką kawkę 😁
  20. Chloe widziałam kiedyś to co wstawiłaś. piękne! 🙂 Marika Ty chyba dzisiaj imprezkę urządzasz, to życzę dobrej zabawy! 🙂 a u nas M. usypia Maćka. a ja skończyłam sprzątać. zaraz jeszcze tylko na mokro podłogi przeleć, i zabiorę się za jutrzejszy obiad. ogórkowa plus schab. tylko jeszcze nie wiem w jakiej postaci schab, muszę coś wymyślić 🙂 no i zaprosiliśmy na obiad rodziców 🙂
  21. dzień dobry 🙂 chociaż za dobrze to się on nie zaczął... wczoraj było oficjalne otwarcie basenów dla VIPów. no i potem bankiet, a potem to wiadomo, że alkohole się lały. no i mówiłam do mojego M. że pewnie po tatę mojego będzie jeździł. a jemu piwko chodziło po głowie. no ale nie wypił. ja się położyłam po 23 bo byłam padnięta. a ten głupek otworzył sobie piwo i wypił tak około północy. a po 3 zadzwonił tata czy by po niego nie przyjechał. i jeszcze zadzwonił do mnie, bo M. nie słyszał telefonu. no i budzę go, a on mi mówi, że piwo wypił 😠 no i koniec końców o 3.20 ubierałam się i jechałam po tatę. nie daleko, bo jakieś 5km. ale droga fatalna, bo cały wieczór i noc śnieg sypał i jeszcze wiatr do tego i zaspy się robiły na drodze... 🤢 a rano mój superowy mąż ustawił sobie budzik na 6, bo na 7 miał być w pracy przenosić te stoły. z racji że tak od 5 Maciek spał z nami to się obudził. więc od 6 nie śpię, bo już nie udało się go uśpić... ogólnie jestem zmęczona, niewyspana. M. jeszcze nosi te stoły i krzesełka... oczywiście to jest za "dziękuję" 😉 Maciek właśnie usnął. a ja myślę sobie, że źle mi się zaczęła ta sobota... chociaż jak tata wysiadł z samochodu pod domem, wrócił się jeszcze, otworzył drzwi i powiedział do mnie, że możemy przynieść Maciusia i on całą sobotę będzie się nim zajmował 😜 na pewno skorzystamy, bo mamy w planach wiercenie pod obrazki. Maciek ostatnio wiertarki się boi, wtula się we mnie... wydaje mi się, że kojarzy mu się z tą piłką co się gips rozcina i dlatego się boi. bo zanim miał te niedawne dwa gipsy to się nie bał. bo mieszkamy już ponad 2 miesiące, a jeszcze nie mieliśmy czasu nic powiesić. jedynie krzyżyk wisi w salonie 🙂 jeszcze teściowa dzisiaj wyjeżdża ok 12 i pewnie M. będzie chciał jeszcze jechać i zajrzeć. a ja nie mam ochoty. wczoraj pojechał sam, bo w sumie teść oczywiście popijał sobie jak teściowa teraz była na badaniach w szpitalu. i jak wczoraj brat M. przywiózł ją do domu to było w nim 6 stopni 😮 no bo to nieocieplony, stare okna, zewsząd ucieka ciepło. a jeszcze teść jak pije to mu się nie chce w piecu napalić, położy się pijany pod dwiema kołdrami i mu ciepło 🤢 no i jak M. pojechał ze 4 godziny od rozpalenia to nagrzało się do 14 stopni... a teściowa nawet się nie zapytała czemu przyjechał sam, a nie ze mną i z Maćkiem 😠 więc nie chce mi się dzisiaj jechać... oj, jak się rozpisałam... 😜
  22. Marika wszystkiego naj naj najlepszego!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 😘 😘 😘
  23. Wanilia i Meliska spotkanie Wam zazdroszczę ☺️ i mam nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze... i że spotkanie u mnie dojdzie kiedyś do skutku! 🙂 Basieńka dla kolegi gratulacje 🙂 Chloe no to żeby te mdłości Cię męczyły i męczyły 😜 Wanilia no jak słodko, że Werka w brzuszek Cię całuję 🙂 🙂 🙂 a z tymi butami to walcz o swoje! 🙂 Coq no to po wizycie dobrze 🙂 i Jaśminka pięknie rośnie! 🙂 Maciek na ostatniej wizycie ważył 10,8kg, ale w ubraniu i w butach. a mierzy chyba 84 czy 85 cm... Meliska czasami fajnie urządzić sobie dzień w piżamie 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...