aaagaaa_m

coquelicot napisał(a): a co tam mieszasz??? 🙂

Aniqa1111 napisał(a): fajny płaszczyk 🙂 kolor granatowy ładny, jak już dziewczyny wspomniały Kalince w nim do twarzy, więc na pewno będzie pięknie wyglądała 🙂

marika321 napisał(a): oglądałam 🙂 a teraz M. usypia Maćka a ja patrzę w tv, żeby zobaczyć kto nim zostanie

coquelicot napisał(a): co do solenia to jak je nasze to je solone, więc równowaga zachowana 😁 albo je całkiem bez soli, ale z ziołami, albo normalnie przyprawione 🙂 a co do słownictwa, "bozia" i "amen" już dawno go uczyliśmy 🙂 i wcześniej to tylko umiał złożyć ręce w amen. a teraz też mówi 🙂 aaa, aniołów to u nas sporo 😁 jeszcze nie wszystkie pozawieszane, ale ja lubię anioły 🙂

kurtka dla Maciuńka przyszła 🙂

wanilia napisał(a): to ja nie solę 😉

marika321 napisał(a): mi chyba też, bo jak wczoraj był piękny dzień, to już od wieczora sypie śnieg, teraz też pada. a wszędzie biało i znowu wszystko białe, domy, drzewa... masakra... ja chcę wiosnę!!!

dziewczęta to nie kaszkiet, to patrolówka mojego M. 😁 Nova no to obserwuj Kajtulinka... ale wcześniej nie dawałaś mu wafelków? Wanilia podziwiam za to, że Weronika nic słodkiego nie dostaje. ja nie mam na tyle samozaparcia, a jak robię jakieś muffinki w domu to jak mam Maćkowi nie dać, jak patrzy na mnie tak błagalnie. no ale babcia mu daje, prababcia też...

Maciuś dziękuje ciociom za komplementy i przesyła buziaka 😘 😘 😘

a oto świeże zdjęcia Maćka 😁 uwielbia czapki 😁 a to zabawa zwierzątkami dzisiaj rano, bardzo lubi się nimi bawić 🙂 ostatnio robią szał 😁

Wanilia zdrówka zdrówka zdrówka 😘 😘 😘

dzień dobry 🙂 Rita no to niezły agent z Majci 🙃 no a zabawy z lalą pierwsza klasa 😎 😜 u nas z mową jest tak: daj, da, nie, nununu (i grozi palcem), papa, baj baj 😜, mama (rzadko), tata, baba, dziadzia, ciocia, anioł (troszeczkę zniekształcony, ale ładnie to mówi), oko, kotek, kaka, koko, balon, bamban (bałwan), piła, bozia, amen 😁 tyle pamiętam 🙂

Aniqa1111 napisał(a): Boshh, ale maja nas zawstydza z tym gadaniem...my ciagle jestesmy na etapie mama, baba, dada, beee i dzidzi. moje dziecko chyba w rozwoj ruchu uderzylo a nie mowy 😉 tata nie powiedziala jeszcze nigdy, malzon ja ccodziennie maltretuje "a powiedz tata", a Mala na zlośc ciagle tylko powtarza mama 😁 u nas na odwrót, Maciek mówi "tata", rzadko "mama", dopiero jak naprawdę do mnie chce. a jak ja mu mówię powiedz mama, to on do mnie tata 😉

Rita napisał(a): to Majcia jakiś terminator mały jak tyle bez spania wytrzymuje 🙃

marika321 napisał(a): Mój też 😉 chyba najbardziej zdyscyplinowani 🙂 i widzę że chyba czas na jedną drzemkę bo pada w 1 minutę 😉 a jak ma dwie to idzie spać po ,20 i kręci się 15 minut... no chyba tak 🙂 a u nas nadal dwie drzemki, po godzinie każda. z reguły śpi 9.30-10.30 i potem 15-16, wiadomo jakieś pół godziny plus minus... no i o 19 już do kąpieli bo zmęczony 🙂 a jak śpi raz to tak max do 15 i potem już jest przetrzymywanie, bo maruda chce spać po 18. więc ja wolę dwie drzemki 🙂

śpi 😆

no jestem już 😁 zakupy udane 😁 dla siebie chustka na szyję za całe 7,99zł 😁 ale pięknaaaa 🙂 poza tym mam firankę do salonu nową, woal taki ecru 😁 i opiekunka Maćka mi obszyje i taśmę zrobi 😁 po niedzieli mi da 🙂 więc git 🙂 zasłonki obejrzałam, wydotykałam 😉 i teraz taniej zamówię takie same na Allegro 😜 oprócz tego spożywka kupiona, i nawet część rzeczy na święta już jakieś zapasy 😉 NovaM do fryzjerów to ja jestem anty 😉 bo częściej wychodzę niezadowolona, teraz też muszę iść, ale ze 2 tygodnie jeszcze poczekam 😉 Marika no niestety ja Ci nie pomogę, bo Maciek nie miał takich krostek... Basieńka no jakiego powera masz widzę do sprzątania 😁 to tak na wiosnę 😁 aaa, w ogóle u mnie dzisiaj ładna pogoda, temperatura około zera, ale ładnie, bezwietrznie, nawet na chwilę słońce się pojawiło 😁 i pogoda plus zakupy i mam mnóstwo energii 🙃 Wanilia no to lipa z tymi pendrivami 🤨 a co do zębów Maćka to rzeczywiście tylko marudzenie było. nic poza tym... ale dzisiejsza noc to tragedia, obudził się ok 22 i tak płakał i się wyginał, że we dwoje nie mogliśmy dać sobie z nim rady... myśleliśmy, że może noga go boli, szynę zdjęliśmy, ale to nie to... i może to zęby... brzuszek raczej nic, bo ani nic nowego nie jadł wczoraj, ani problemów z kupką nie było... ale biedaczek tak strasznie się wypłakał 🤨 a za te podłogi codziennie to masz oklaska 😁 a co do systemu "na styk" jak też zawsze najefektywniej działam 🙂 i tak jak Wam kiedyś pisałam, więcej mam do zrobienia jak M w domu. a jak w pracy to jak Maciek uśnie, posprzątam kuchnię i siedzę i czekam, z reguły już umyta, wszędzie posprzątane 🙂 jak to się dzieje??? 😜 a wózek fajny, no i jak blisko to warto obejrzeć 🙂 Rita te monster to rzeczywiście ohyda, ale na topie. mojej koleżanki córka (8lat) jest wielką fanką. i strój na bal przebierańców kosztował ich 150zł 😮 Agami dla Kubusia zdrówka 😘 😘 😘

dzień dobry 🙂 Maciek śpi, niedługo przyjdzie opiekunka. a my na zakupy uderzamy. może w końcu zakupię zasłonki i nową firankę 😁

dobranoc

no i wyrobiłam się 🙂 naleśniki zrobione 😁 farsz już był 🙂 sos czosnkowy do tego zrobiony 🙂 i nawet kilka krokietów zrobiłam 🙂 i zaniosłam rodzicom szybko 2 krokieciki 😁

chloe napisał(a): no chyba nie... bo za Maćkiem to by pewnie w ogień wskoczyła... a jak przyszła to go wyprzytulała, wycałowała, wygłaskała 🙂 Marika opiekunce mówiłam. to zdarzyło mu się może z 6 razy...

a jednak, właśnie zadzwoniła, czy ma przyjść, to powiedziałam jej, że jak jej się chce to dobrze by było. no i przyjdzie...

Coq no Jaśminka oczywiście śliczna! 🙂 Maciek, oprócz czasu spędzonego na dojściu do rodziców, na dworze nie był już od czwartku chyba na dłużej... bo pogoda do kitu, albo śnieg, albo deszcz, albo wiatr mega wieje... Rita 😘 😘 😘 my właśnie wróciliśmy od rodziców, Maciek już max zmęczony. ale jeszcze go trochę przetrzymam, siedzi na sofie i bajkę ogląda 🙂 a ja gotuję wodę na mleko, zaraz pójdziemy się kąpać i spać... mama moja pewnie nie przyjdzie do założenia łuski, bo się na mnie obraziła przed wyjściem. bo Maciek maszerował z czapką, z szalikiem, nie patrzył pod nogi i się wywalał. potem wpadł w panikę jakąś i nie dał się ubrać, zaczął płakać. w końcu się zapowietrzył, nie mógł oddechu złapać, dmuchałam w niego, już się siny na ustach robił. rzadko tak się zdarza, ale kilkakrotnie się zdarzyło 😞 no i mama wtedy, że ona to by nie chciała go pilnować.. (chodziło o opiekunkę). a mi się tak cholernie przykro zrobiło, bo przecież to nie jego wina, i jej powiedziałam, że przecież ona go nie pilnuje i nie musi... i poszliśmy...

Chloe taka pogoda, to i się wpada w jakieś okropne nastroje... no mnie też dobija już to siedzeniu w domu... i tak jak dzisiaj za oknem pada śnieg z deszczem, wieje, pogoda paskudna. no i siedzimy z Maćkiem w domu. ale jutro przychodzi niania do Maćka a my na zakupy uderzamy, bo spożywka się pokończyła, a ja lubię mieć zapasy w domu... no bo przed chwilą chciałam robić naleśniki, i na słodko bo mam ochotę, i na ostro bo farsz zrobiłam już, a tu brak mąki... 🤢 Basia zazdroszczę Ci tego aktywnego spędzania czasu! 🙂 Coq no szkoda, że nie zdążyłyście wyjść. ale może deszcz krótkotrwały?

dzień dobry 🙂 Maciek śpi więc czas na kawkę, i świętowanie ostatniego wolnego poniedziałku 🙂 bo już wszystko na 100% wiem. w czwartek mam przyjść na 8, rozeznanie mi zrobią 😉 tak usłyszałam. a od poniedziałku zaczynam pracę 🙂 przeprosili, że nie od tego tygodnia, ale jakieś tam problemy z czymś tam mają, nie wiem nie zagłębiam się. Aniqa miałam Cię właśnie wywoływać, bo wczoraj przed zaśnięciem sobie o Tobie myślałam 🙂 Kalinka jest prześliczna, no i te cudne włoski 🙂 och achhhh 🙂 a co do butów też bym się zezłościła... Pam no to naprawdę musisz wcześnie wstawać. a o której jesteś w domu po pracy??? Rita co za cyrki, jak w przedszkolu normalnie.... weź nie zadręczaj sobie głowy myślami o teściu i tyle. bo nie warto.