aaagaaa_m

marika321 napisał(a): 2 wesela w kwietniu, 2 komunie w maju... i podobno jeszcze wesele w lipcu, albo nawet dwa... ale to na razie zaproszeń nie było... No to masakra teksańska dla portfela...... 😜 noooo, portfel zostanie dość mocno obciążony... i jak sobie pomyślę, że wakacje za te wszystkie imprezy byśmy mieli, bo trzeba doliczyć koperty, kwiaty, ciuchy dla nas, tam gdzie dojazd to jeszcze dojazd... to odechciewa mi się 🤢 no ale imprezy zapowiadają się z fajnym towarzystwem, chociaż tyle 😜

Rita napisał(a): 2 wesela w kwietniu, 2 komunie w maju... i podobno jeszcze wesele w lipcu, albo nawet dwa... ale to na razie zaproszeń nie było...

ja też szukam butów... i oprócz tego że na co dzień to jeszcze na wesele mi potrzeba... kurde 2 wesela w kwietniu a ja nie mam się w co ubrać... a ludzie się powtórzą, bo to kolega z klasy i koleżanka, więc znajomi Ci sami... więc pasuje mieć 2 ubrania...

wanilia napisał(a): ładne 🙂 🙂 🙂

oj, jak mi ciężko... po obiedzie, po kawie, po ciasteczku. nie mogę się ruszać ☺️ Maciek właśnie usnął, a ja w sypialni leżę pod kocykiem i myślę, że zaraz komputer zamknę i też się zdrzemnę 😉 Wanilia no bez sensu w taką pogodę jechać. Będzie cieplej to pojedziesz 🙂 a pochwal się butkami 🙂 Holi Ty wiecznie gdzieś gonisz 🙂 Rita no to Cię wzięło na sprzątanie 😉 Coq 18 stopni??? to mogę sobie pomarzyć, bo u nas pada śnieg, wieje, jest 2 stopnie na minusie, a jak szłam do kościoła to tak strasznie zmarzłam mimo, że czapkę miałam... beznadziejna pogoda 🤢

w ogóle to dzień dobry 🙂 Meliska Julcia podróżniczka pierwsza klasa 😁 tylko gorszą chwilę miała 😜 tak się zastanawiam kiedy Maciek będzie miał okazję się przejechać pociągiem, albo nawet autobusem... 😮 no a avatarek wiosennyyyyyy!!! 🙂 Marika już napisałam o rabacie 🙂 wczoraj Twój post mi umknął 😉

meliska napisał(a): przeoczyłam wiadomość Mariki 😉 a rabat jak się jest zapisanym do newslettera to na maila przychodzi 🙂 do dzisiaj ważny, i jak się kartą płaci to wysyłka 0zł ostatnio jak był rabat minus 40zł to wpadłam na pomysł, żeby zrobić zakupy z 2 kont, zamówiłam od siebie i od M. no i zamiast 200zł z kawałkiem zapłaciliśmy w sumie 120 z kawałkiem 😁 ja to w ogóle bardzo lubię C&A dla dzieci 🙂

Rita buziak, żeby katarek był krótkotrwały 😘 Coq z nią chyba elegancko się nie da... cóż to za baba... szczerze Wam współczuję takiego sąsiedztwa... Marika no męża w tym momencie to Ci pozazdrościłam 🙂 Nova oj z tym śniegiem to masakra... ale pocieszę Cię - u mnie właśnie sypie.... 🤢

aaa, i jeszcze ja się załapałam na bluzeczkę w housie 😁 bo i takie zakupy to ja lubię 😁 bo nawet złotówki nie wydałam 😜 ale rzeczywiście humor poprawiają 😁

dobry wieczór 😁 a mojemu bratu dzisiaj przyszedł pomysł do głowy, że chce kurtkę i żeby jechać do Kielc. no i tata od razu załapał i z racji, że M poszedł chwilę wcześniej do pracy to pojechaliśmy. mama się źle czuła to w domu została. no i Maciuniek przez dziadka obkupiony 🙂 buciki nike mu kupił, fajne 🙂 bluzę, bluzeczkę 🙂 a i obejrzałam Maćkowi kurtkę w C&A ale nie kupowałam bo teraz kod rabatowy 40zł i zamiast 99zł zapłacę 59zł 🙂 więc zaraz zamawiam 🙂 o taka kurtka C&A bardzo fajna, bo ma bluzę odpinaną i można ją normalnie nosić osobno 🙂 wróciliśmy chwilę temu, Maćka tylko przebrałam w piżamę bo usnął kilka minut przed domem. i dałam mu mleko no i śpi 🙂

marika321 napisał(a): ja pomidorową zrobiłam już 🙂

dzień dobry 🙂 M. ma grafik w końcu... no i dzisiaj pracuje, jutro pracuje, w poniedziałek pracuje... oczywiście dwunastki... dzisiaj co prawda na 13, a ja miałam chęć na jakieś zakupy jechać, obejrzeć na żywo zasłonki... no ale pod presją czasu to ja nie lubię 😉 a poza tym ten deszcz, ten wiatr... nie chce mi się z domu ruszać no ale nic, innym razem 🙂 za 2 tygodnie ma wolną sobotę to może wtedy 😉 a tymczasem piję sobie kawusię 🙂 mimo, że Maciek jeszcze nie śpi.

Wanilia no to miłego weekendu spędzonego z rodzicami! 🙂

mój mały człowieczek usnął 🙂 Coq oj chyba zabrałaś nam całe słońce 😜 ależ ta pogoda źle motywuje mnie do wszystkiego... masakra jakaś... siedzę w domu, gra radio, a mimo to słyszę ten okropny wiatr i deszcz... paskudnie jest

😠 rozbiłam przed chwilą solniczkę, taką fajną. prezent od przyjaciółki, jeszcze z mieszkania w Lublinie, tam na nowe mieszkanie dostałam. w komplecie razem z pieprzniczką... i aż się rozbeczałam 😞

Wanilia ale narobiłaś smaka 😆 Maciek właśnie usnął, a jak wstanie to na obiadek do rodziców ruszamy 😜 mama dzwoniła, że dzisiaj rybka będzie 😉

Maciek pluje jedzeniem. cała kuchnia wygląda jak kosz na śmieci... bo jedną łyżkę zje, a drugą wypluje... 😮

udało mi się doliczyć w końcu ząbków Maćka 🙂 z tych 17, 13 jest już w całości, a 4 są dopiero w kawałkach 😜

Basienka84 napisał(a): co do gąbki do zmywania to mój brat jest w pierwszej klasie liceum. i dziewczynom w klasie kupili gąbki do zmywania, płyn do mycia naczyń i... bilet do kina 😁

Wanilia rozumiem Twoją złość. Ale... Ty masz nad nimi jedną dość dużą przewagę 😜 hihihi - niech im myszy wszystko zjedzą 🙃

Rita napisał(a): no w dzień kobiet chciał się z nami zobaczyć 😜

Kasiunia my mamy taką spacerówkę quatro caddy i jestem bardzo zadowolona 🙂 Rita no dlatego napisałam o tym chlebie jak zajarzyłam, żeby nie było, że po 3 bochenki chleba na kolację zjadamy 😜 a co do miny... to chyba była bezcenna ☺️ no ale winowajca już jest... pan okres już jest ze mną... 🤢 NovaM ja szukam sobie nowych zasłonek do salonu, w takich wiosennych kolorach 🙂

Basieńka no fajnie 🙂 a u mnie już drugi dzień leje deszcz... i dzisiaj jeszcze wiatr... no brzydko strasznie na dworze. na szczęście nie muszę nigdzie wychodzić 😉

a ja się dzisiaj trochę pokłóciłam z moim M. rano, że godzina 8.20 a on wychodzi do pracy, ma na 9. i samochodem to 2 minuty jedzie. że woli jechać niż pobawić się z dzieckiem... on coś tam mi odburknął to ja jeszcze bardziej się nakręciłam. a za jakieś 15 minut dzwonek do drzwi, wychodzę otwieram... a tam M. z tulipanem.... ☺️ oj głupio mi się zrobiło, głupio... i jeszcze poleciał do mamy mojej, bo dzisiaj na później ma i ona też dostała tulipana 🙂 no ale jak mnie przytulił to przeprosiłam, rozbeczałam się... chyba mam jakieś gorsze dni ostatnio... okres się zbliża...

aaagaaa napisał(a): oj, nic już nie zostało 😜 następnym razem 🙃 jak przed chwilą kroiłam sobie chlebek na śniadanie to dopiero zajarzyłam, że chodziło Ci wczoraj nie o czosnkową bagietkę, tylko właśnie o chlebek 😁 no więc nie został zjedzony jeszcze, 3 keksówki chlebka są, no teraz to już prawie 3 😉