Skocz do zawartości

Aniqa1111_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    2298
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Aniqa1111_m

  1. chloe napisał(a):
    Aniqa1111 napisał(a):
    chloe napisał(a):
    Hubcio jest superowy, ja tez juz chce!!! 😉))


    heheh, jeszcze chwila i Ty bedziesz miała swoja Jagienke przy sobie 🙂
    ehh, mimo wszystkich tych słodkości i zachwytów nad Małym, ja jakos checi nie mam na drugie bobo - cieksawe czy mi sie kiedys odmieni 😮
    aaa, zapomnialabym - jestem mega zadowolona!!!!!!!!! - wczoraj zupełnie przez przypadek znalazłam projekt naszego wymarzonego domu!!!!!!!!! a tyle miesiecy juz szukalismy, nawet zdecydowalismy, ze bedziemy go od podstaw projektowac, bo w koazdym za duzo przeróbek by bylo i tacy bylismy zdziwieni,ze nie ma zadnego projektu jak chcemy, a tu prosze wczoraj przez przypadek klienknelam w link odnoszczacy do projektów domów i pojawił sie ON, mój wymarzony 🤪 🤪 🤪 🤪 normalnie w nocy nie mogłam spac z wrażenia 😉

    ciekawe od czego to zalezy ze jeszcze nie chesz bobasa drugiego... z moich znajomych tez nie wszyscy podzielaja nasz entuzjazm, moja mama rowniez nie jest zachwycona, ja sama mam 16 lat mlodszego brata. no ale tez duzo znajomych albo jest juz w ciazy drugej albo planuje na najblizszy czas, a ich dzieci maja rok 🤪 i o dziwo od nas z weterynarii wiekoszosc 😉 Pani co byla dzisiaj u nas sprzatac mowi ze jak my sobie damy rade z dwojka... , no ale ona tez przerwa miedzy corkami 10 lat!
    pochwal sie projektem!!! 🙂))


    no ja prawde powiedziawszy sama sie sobie dziwie....zawsze chciałam miec trójke dzieci, a teraz czuje, ze Kalina mi zupełnie wystarczy i zupełnie nie rajcuje mnie myśl o kolejnej ciazy, porodzie , karmieniu, wychowywaniu...zwłaszcza ze małżon zaczyna coraz bardziej naciskac na kolejne dziecko, zeby Kalina miała towarzystwo i cos czuje ze za jakis czas moga zaczac powstawac nie porozumienia na tym tle...
  2. Coq, ja mysle ze na tym tle bardzo czesto powstaja nie porozumienia w rodzinie, u nas też. Bo j bym chciala,zeby bylo idealnie, zeby bylo duzo kasy, a jednpczesnie zeby malon z nami spedzal czas. A tak sie niestety nie da....teraz zaczynamy budowe domu, małzon baaaardzo wział to do siebie i teraz zasuwa jak dziki, od 6 rano do 22 😮 😮 😮 i ja tez czesto marudze, ale wiem ze tak niestety musi byc...

    Rita...buuuuuu, no to lipa troche rzeczywiscie. ja to bym sie pewnie obraziła 😜 ale może rzeczywiscie nie mogla i później sie uda.

    a oto projekt 🙂 oczywiscie beda pewne przeróbki - tzn. doprojektowana piwnica, z boku powstanie wykusz kwadratowy i cały przeszklony (zakochana jestem w takich) i na parterze zamiast powmieszczenia gospodarczego bedzie pokój.
    http://www.tooba.pl/projekt-domu-Diona-Bis/a,s_pd,idp,18651.html
  3. chloe napisał(a):
    Hubcio jest superowy, ja tez juz chce!!! 😉))


    heheh, jeszcze chwila i Ty bedziesz miała swoja Jagienke przy sobie 🙂
    ehh, mimo wszystkich tych słodkości i zachwytów nad Małym, ja jakos checi nie mam na drugie bobo - cieksawe czy mi sie kiedys odmieni 😮
    aaa, zapomnialabym - jestem mega zadowolona!!!!!!!!! - wczoraj zupełnie przez przypadek znalazłam projekt naszego wymarzonego domu!!!!!!!!! a tyle miesiecy juz szukalismy, nawet zdecydowalismy, ze bedziemy go od podstaw projektowac, bo w koazdym za duzo przeróbek by bylo i tacy bylismy zdziwieni,ze nie ma zadnego projektu jak chcemy, a tu prosze wczoraj przez przypadek klienknelam w link odnoszczacy do projektów domów i pojawił sie ON, mój wymarzony 🤪 🤪 🤪 🤪 normalnie w nocy nie mogłam spac z wrażenia 😉
  4. Cherry napisał(a):
    OTO HUBCIO 🤪 🤪 🤪



    Jest taki sliczny ! A jaki podobny do Weroniki 🙂 i nawet tak samo płaczą 😮 😮 😮

    Wanilia coraz lepiej się czuje i ma nadzieje jutro wyjść. 🙂 🙂 🙂

    mmmm, do schrupania 🙂 a pije cyca bezproblemowo?
    a my jutro na bank do zoo uderzamy 🙂
  5. meliska napisał(a):
    HUBCIO przeslodki 😘 nasz maleńki rodzyneczek... majowy 😉
    Też stawiam na jabłka. Pamiętacie jak pieklysmy te placki z manny z jabłkami... bosh jakie to było pyszne 😁 😁 😁

    no tez od razu mi sie to ciacho przypomnialo 😁 jeszcze na ciepło i do tego jogurt naturalny...pyyyyychaaaaaa 🙂 🙂
  6. Cherry napisał(a):
    Nie miałam możliwości zobaczenia Huberta na żywo ponieważ doczłapałam tam zbyt późno bo o 19.30 😮 😮 😮 no ale Wanilią pokazała mi zdjęcia i muszę Wam powiedzieć że jest tak piękny że aż nie mogę się doczekać jak jutro go na żywo zobaczę 🤪 🤪 🤪

    Sama Wanilia ma się znacznie lepiej. Juz pod koniec ciązy widać że była zmęczona raz że chorobą dwa to poprostu wszystkim. A dziś muszę Wam powiedzieć wyglądała ślicznie - zupełnie inna kobitka. No jednym słowem kolory odzyskała !!!

    Oczywiście urodziła SIŁAMI NATURY 🙂 🙂 🙂 i całe szczęście Hubcio nie porozrywał jej tak bardzo 🙂 🙂 🙂 Ma tylko 3 lekkie szwy 🙂 🙂 🙂 i mówiła że głodna. M jej wałówę przywiózł ja trochu też. Jutro dalsza dostawa więc proszę przypomnijcie mi czy jak się karmi to można jeść brzoskwinie takie z puszki czy lepiej jabłka? Chciałam upiec jej takiego małego placka świeżego drożdżowego z brzoskwiniami lub jabłkami. Please doradźcie!

    A i doszłam do wniosku że ja poprostu swojego wyjazdu do Wrocławia nie skonsultowałam z HUbertem 😁 😁 😁 Wszyscy wiedzieli tylko nie on ! A do głowy mi nie przyszło by do brzuszka wyszeptać że ciocia jedzie.... 😁 😁 😁

    No chyba, że planowała zrobić Mamie niespodziankę by lepiej się liczyło... Starsza siostra z drugiego (2.12 ) no to i braciszek też z drugiego (2.5) !!! 🤪 🤪 🤪


    NO A OTO NASZ HUBCIO :



    to tak na zachętę jutro lepsze będą. 🤪 🤪 🤪


    cudowności 😘 😘 😘 😘
    Cherry, jabłka na bank można, a brzoskwinie to nie wiem 😮
  7. Cherry napisał(a):
    Hej babeczki 🙂 🙂 🙂

    szybka akcja powysyłajta 😜 (oczywiście ten kto chce mieć mnie w znajomych ) mi zaproszenia do znajomych kto chce miec bo bede zmieniać ustawienia prywatności. Dziś mam nie wyraźnie zdjęcie Hubcia - robione z daleka ale i tak umieszczę a jutro wybieram się do szpitala jeszcze raz więc zrobię coś dokładniej a nie chcę by Wanilia miała mi za złe że upubliczniam zdjęcia Huberta bez ograniczeń 😜 😉 😉 😉


    .oki 🙂
  8. no no no, wchodze, a tu takie wieści!!!!!!!!
    Wanilia, gratulacje kochana!!!!!!!!!! życzę Ci teraz dużo dużo sił 🙂
    10pkt dostał Hubercik, zdrów jak ryba 🙂 mam nadzieje, że Ty również sie lepiej czujesz 😘

    wow, normalnie szok, nie spodziewałam sie 😉

    ale męczy sie nasza Sarunia 😞 cos kiepsko przechodzi to ząbkowanie, nie? oby szybciorem jej mineło 😘
    Coq, fajną miejscówe znalazłas. Ja mimo, ze mieszkam na wsi, to nie ma u nas takich polan, zeby sobie posiedziec 😮
  9. no dobra, malzon poszedl na pludry do kumpla (podobno na mecz). ja ide sie wykapać i w kimono.
    aaaa, zapomnialam, dzisiaj pierwszy raz w zyciu poszlam do ogródka pielić 😮 w domu nie mieliśmy, a u malzona jakos nigdy sie za to nie zabieralam...i nic nie stracilam, masakra, żadna przyjemnośc, tylko plecy mnie bolaly i pokuly pokrzywy. Jeszcze wczoraj mialam zamysł zeby sobie posiac koperek, pietruszke i ogórki, ale juz spasowałam z tym pomyslem 😉
    Kalina dzisiaj zbiła wazon u babci, no i juz jest gadanie 🤢
    kurde, znajomy dzisiaj dzwonil, ze na kortowiade jada do Olsztyna za 3 tygodnie 0 no i pytaja czy my tez jedziemy...cholercia bardzo chetnie bym pojechala, ale co z kalina...to by bylo od piatku do popołudnia w niedziele, a oa nigdy tak dlugo nie została sama...z drugiej strony kiedys trzeba zaczac...nie wiem, nie wiem
  10. wanilia napisał(a):
    marika321 napisał(a):
    coquelicot napisał(a):
    ale pustki..............................................

    My właśnie wrócilismy z drugiego prawie 3 godzinnego spaceru..... 😉teraz cieplej ok 19 🙂


    Jejku jak ja Wam zazdroszczę ☺️ Ja jak nie wezmę apapu to nie jestem w stanie się schylić tak mnie głowa boli więc jak spacer to tylko w wózku....Teraz M poszedł z Werką na plac zabaw na chwilę a ja sie staram kuchnię ogarnąc. Jutro będę próbowała znaleźć jakiegoś laryngologa prywatnie we Wro lub Opolu bo dr google mi podpowiada że zapalenie gardła mogło przejść w zapalenie zatok. Ten konował wczoraj tym nie pomyślał...Miała któraś kiedyś problem z zatokami?Jak to się leczy? Sorry że ja ciągle o sobie tylko ☺️
    Chloe 90% to już chyba wystarczająco żeby sobie na kupno czegoś dziewczęcego pozwolić 😁 Jeszcze raz gratuluję!

    Wanilia, ja bardzo czesto mam zapalenie zatok i niestety tylko antybiotyk 😞 (ja zawsze dostaje rovamycyne i zyrtec).ewentualnie pomaga Ibuprom zatoki, ale w ciazy nie można. Możesz tez sobie robić zimne okłady na czoło i nie wychodzic na słońce, bo to jeszcze bardziej je podrażnia 🤢 jak miałam zatoki w ciąży, to smarowałam skronie Amolem, zimne okłady - doraźnie pomoże, ale jjak jest zapalenie to i tak antybiotyk musi raczej byc.
  11. oho, Chloe, a to juz potwierdzone, że babka??? 😉 😉 😉 Duża dzidzia już 😘
    Wanilia, mam nadzieje, ze dostałas antybiotyk i teraz juz dobrze bedzie. Obyys tylko zdarzyla sie do rozwiązania wykurować, wiec Hubert ma nakaz od cioci jeszcze tydzień posiedzieć w brzucholu 😉
  12. Haha,Marika szcun;-)
    KALINA w lozeczku gada,a ja mam taki burdel na chacie,ze patrzec nie moge...oby Kalina zasnela,bo od rana tak mi na nerwach gra,ze ledwo sie trzymam,zeby nie wybuchnac...jeszcze obiadu nie chciala
  13. Rita napisał(a):
    Zdjecia oczywiscie super Werki Wanilii i Kacperka
    Moj ma wolne pojutrze bo tu tez 1go jakies swieto

    Mamy dzis cichy dzien.cichy bo Adam zalamany ,nawet plakal dzis przeze mnie 😞
    Jutro bedzie powazna rozmowa bo dzis nie chce ze mna rozmawiac , nagadalam mu glupot w nerwach a teraz zaluje 😞

    oj tam, minie mu. ja tez czasami przeginam, ale wydaje mi sie, ze lepiej powiedziec, niz kisic w sobie. a moze dzieki temu cos sie zmieni....
  14. heloł 😎
    dzisiaj robilam za opiekunke dla 2 miesiecznego Tymka mojej szwagierki. 2 godziny z Małym byłam i powiem Wam, masakra!!!!! juz zapomnilam jak to jest z takimi maluchami, ze ulewaja, płacza...a jak mialam go przebrac, to normalnie łapki mi sie trzesły, nie wiedzialam jak body zmienic 😎 a poza tym pierwszy raz w zyciu przewijałam chłopca i nie wiedzialm co z siusiakiem zrobic 😁 tzn, czy go sie smaruje mascia, czy nie i czy jajka tez 🙂 🙂 normalnie mialam beke sama z siebie 😉
    kalinka nawet nie byla zazdrosna, ładnie sie bawiła.
    ja rowerka w tym roku nie kupuje, mam takiego kaczorka trzykolowego po moim chrzsniaku. na ten rok starczy, a w pryszlym kupi sie juz tki z odrkecanymi kolkami
  15. Holi, spamujesz 😉
    wrócilismy z zakupów...i padaczka znowu...po raz tysieczny prezkonalam sie, ze nienawidze zakupów...wracam normalnie cala roztrzesiona 😎
    idziemy na przyjecie w maju i musialam cos kupic. sukienki sa piekne w sieciówkach, ale jak ja cos przymierze, to wygladam jak jakas łamaga przez ten moj ogromniasty brzuchol 😠 😠 masakra, w końcu wzielam bluzke z Orsay i marynarke z Carry. nie do konca t co chcialam, ale jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma...
    druga sprawa małżon...mial sobie kupic kurtke i buty...rozdzielilismy sie zeby czasu nie tracic i kazde poszlo w swoja strone (Kalina u mojej mamy). Boże, co ten sobie kupil....zawsze ja mu wybieram, a teraz puscilam go samego i to byl blad....butty, jakby mial 50 lat, a kurtka tez szkoda gadac, jakas wiesniacka 🙃 🙃 n załamka, kupe kasy wydal, a wyglada jak wsiun 😠
    aaa, zapomnialam wam napisac, wczoraj dostaliśmy przelew zaleglych faktur z marca.uffff, od razu zapłącilismy zus i podatek 😠
    a ta piaskownica...Kalina ma jeszcze kase z urodzin swoich i chyba kupi sobie jutro piaskownice 😉 sa u nas po 78zł, taka mniej wiecej jak ty masz Rita. wiaderko z akcesoriami juz mamy od 3 dni i Kalina ciagłe teraz z tymi grabkami i łopatka chodzi (a nawet wozi je w wózku jak lalke 😁
    Wanilia, ty sie tam trzymaj jeszcze 🙂
    Cherry,a ty swojego synka urodziłas w grudniu, wieć tak naprawde Grudniówka jesteś 😉 zapraszamy, im nas wiecej tym weselej. to ja troche przyszywana, bo moja Mała z 30 listopada,ale Grudniówka sie czuje 😉
  16. Syn: "Tato, czy mogę Tobie zadać pytanie?"
    Ojciec: "Tak, oczywiście, a o co chodzi?"
    Syn: "Tato… ile zarabiasz na godzinę?"
    Ojciec: " To nie jest twoja sprawa, a w ogóle dlaczego pytasz o takie
    rzeczy"
    Syn: ". Ja tylko chciałem wiedzieć, ile zarabiasz na godzinę…nie
    gniewaj się"
    Ojciec: "Jeśli musisz to wiedzieć, zarabiam 250 zł na
    godzinę."
    Syn: "Ohhh”… spuścił wzrok i ze smutkiem zapytał...
    "Tato, czy mógłbym od Ciebie pożyczyć 50 złotych?"
    Ojciec był wściekły.
    „Synu jeśli tylko dlatego pytasz, że chcesz pożyczyć pieniądze aby
    kupić głupią zabawkę lub inne bzdury, to w tej chwili maszeruj prosto
    do swojego pokoju i wskakuj do łóżka. Pomyśl o tym, dlaczego jesteś
    taki samolubny. Ja ciężko pracuje każdego dnia dla… takiego
    dziecinnego i egoistycznego zachowania jak Twoje?!
    Chłopiec cicho odszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi.
    Mężczyzna usiadł i zaczął się jeszcze bardziej nakręcać myśląc o
    pytaniach małego chłopca . Jak on śmie pytać żeby tylko wyciągnąć
    pieniądze?
    Minęła godzina, emocje opadły i mężczyzna zaczął się zastanawiać:
    „Może mały rzeczywiście potrzebował tych 50 zł na coś niezwykle
    ważnego.. przecież do tej pory nie za często prosił o pieniądze ”.
    Wstał , ruszył spokojnym krokiem w stronę pokoju synka i otworzył
    drzwi..
    "Synu, śpisz?"- zapytał.
    "Nie tato, nie śpię".
    "Pomyślałem, że trochę za ostro zareagowałem na Twoje
    wcześniejsze pytania …Wiesz, że ciężko pracuje a to był szczególnie
    męczący i długi dzień… Wyjął banknot . ”Oto 50 złotych o które
    prosiłeś..."
    Chłopiec usiadł prosto i uśmiechnął się. "Och, dziękuję
    tatusiu!"
    Następnie, sięgając pod poduszkę swoją małą rączką, wyciągnął
    kilka zgniecionych banknotów i pokazał je ojcu. Mężczyzna zobaczył,
    że chłopak miał już pieniądze i złość ponownie zaczęła powracać
    .
    Chłopiec powoli liczył swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca z
    wyrazem radości na twarzy.
    "Dlaczego chcesz mieć więcej pieniędzy, jeśli już jakieś masz
    "? zapytał ojciec.
    "Ponieważ nie miałem dość, ale teraz już mam” odpowiedział
    ucieszony chłopiec.
    "Tatusiu, uzbierałem już 250 złotych.
    CZY MOGĘ TERAZ KUPIĆ GODZINĘ TWOJEGO CZASU?
    Proszę wróć jutro wcześniej do domu żebym mógł z tobą zjeść
    wspólną kolację…”

    Ojciec został na swoim miejscu jak rażony piorunem. Minęła długa
    chwila po której objął małego synka i zaczął błagać o
    przebaczenie…

    To tylko krótkie przypomnienie dla wszystkich, którzy pracują tak
    ciężko w życiu.
    Zapamiętaj: kiedy w pracy przestanie ci się powodzić, firma cię zwolni
    i zastąpi kimś lepszym i tańszym. Kiedy przez pracę stracisz kogoś
    najbardziej bliskiego... nie odkupisz go za żadne pieniądze.

    To strata, którą będziesz nosił ze sobą do końca życia.

    Dbaj o rodzinę i przyjaciół.......
  17. Heja
    Chloe, brzusio cudaśny 😘 😘 😘
    dziewczyny czytacie bajki dzieciom? słuchają? bo my zaczelismy, ale porazka, Kalina nie słucha,ciagle chce zabierac ksiazke i sama ogladac obrazki w niej.
    co do siania,hmmm, ja tez teroretycznie miejsce mam...ale checi brak
    A juz myslalam, ze tylko mój taki As i pracuje od 6 rano do 22 (z przerwa na obiad oczywiscie), ale widze, ze wy tez czesciej same niz z małżonami. Ja tez strzeliłam focha, mailem wysłałąm mężowi taka krótka opwieść, która znalazłam na fb ( cos o poswiecaniu czasu rodzinie), no i szaleństwo - wczoraj znalazł pol godziny o 19 i wyszedł z Kalinką na krótki spacerek 😲 no szok, nie wiedzialam czy gratulować, że sie córka przez pol godziny zajął czy co 🤔 🤔 🤔
    ale wam z południa pogody zazdroszcze... 😎 😎 😎 u nas nad morzem dzisiaj 10 stopni, do tego wiatr i deszcz. i tak ma byc cały ten długi weekend majowy, u nas zimno, u was ciepło.porażka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...