Aniqa1111_m

Melduje sie 😉 Kalina spala dzisiaj do 9:30 😉 a ja of course razem z nia;D
Na sylwestra mielismy zostaac w domu jak co roku,bo moj maz nienawidzi sylwestrow,ale znajomy zadzwonil ze domowke robi,wiec idziemy do niego. Ciesze sie 😉

hej
hmmm, albo swiateczna przerwa, albo forum umiera smiercia naturalna 🤢 😞
w każdym razie dzien zlecial jakos, bylismy u znajomych , którzy do Norwegii wyemigrowali 2 lata temu (zaryzykowali, pojechali w ciemno z dwojka malych dzieci przyczepa kampingowa, bez nagranej zadnej pracy i mieszkania), a teraz wlasnie kupili tam dom 😮 no i tak sobie uswiadomilam w jakiej my ciemnej dupie jestesmy...swoj dom przy takich zarobkach to chyba za 20 lat postawimy 🤨
kude poza tym ta moja kumpela to poliglotka - wyobraźcie sobie ze w ciagu miesiaca nauczyla sie norweskiego na tyle komunikatywnie, ze dostala tam prace jako kierowca autobusu 😁 Ona mowi biegle po angielsku, niemiecku, a teraz jeszcze norweski. ma jakas taka nadzwyczajana łatwosc uczenia j. obcych, a do tego to baba, która zadnej pracy sie nie boi 😉 normalnie ja podziwiam

Ogladamy z m. Miasteczko twin peaks. Az wstyd, ale nigdy tego serialu nie widzialam.
A Julce gratulujemyy. Pewnie ze tata dumny 😉 Kalina od kilku dni mowi do m. "Tatus",nie wiem skad to ma,bo my tak nie mowimy. A ja jestem tylko mama,a nie mamusia i troche mi zal 😉

Hej
Wanilia,niestety tak...babci juz generalnie na dekiel padlo,w wigilie zaczela mnie oskarzac,ze jej pstragga (lub lososia- sama nie wiedzila co) ukradlam mrozonego z lodowki. Tesc sie wtedy wkurzyl,zaczal jej rzeczy wyjmowac z zamrazalnika,zeby udowodnic,ze te ryby tam sa. No i stara terrorystka sie wkurzyla ze ktos smie podwazac jej zdanie i nie podzielila sie przez to oplatkiem z tesciem, ani mawet do stolu nie usiadla na kolacje. Nas na szczescie nie bylo,bylismy u mamy i bylo naprawde sympatycznie,tak bezstresowo.
Coq, moge napisac tylko jedno: wspolczuje Ci. Kazdy ma jakies wyobrazenia,ze bed,ie idealnie,fajnie,, a zycie niestety weryfikuje nasze plany...a Jasmina to naprawde mamy przylepa. No ale co zrobisz,jakos trzeba to przezyc. Szkoda tylko naprawde,ze ty nie odpoczelas, o siebie nie zadbalas,jak chcialas,napewno w takich momentach ogarnia czlowieka zlosc i bezsilnosc.Ehhh

Dzien dobry 😉

Aga, wow,ilosc prezentow mnie powalila 😮

Hej
No i po swietach...
Obzarlam sie wczoraj tak,ze dzisiaj dietka i jadlam tylko troszke.
Kala zadowolona z prezentow, a wogole kaczuszki do lowienia ro ia szal,tylko ze nie maja regulacji glosnosci i prawde mowiac juz sie zastanawiam jak glosnik wymontowac 😉
Meliska,mam nadzieje,ze Julcia szybko wyzdrowieje,bo rzeczywiscie chorobsko konkretne sie przypalentalo do niej.
Swieta spedzilismy glownie u mojej mamy,bo babcia sadystka dalej szaleje ;/ masakra wam powiem
No a teraz dziewuchy pora wracac na forum 😉

Mamuski! Zyczymy Wam zdowych, pogodnych,spokojnych Swiat Bozego Narodzenia!

Ja jestem o dziwo juz ogarnieta,tylko wykapac sie musze i do mamity uderzamy mojej

hej
ale mam lenia! sernik zrobilam i musze posprztc jeszcze salon,a takkkk mi sie nie chce 🙃
wczoraj okres dostałam i tak mnie brzuch nawala, ze szok! juz drugi miesiac mam takie bóle, ze wyrobic nie moge, nie wiem co sie stało...a w zwiazku z tym dzisiejsza rozmowa z Kaliną:
Kalina (przybiega płaczac, bo sie w nózke uderzyla):" nózka boli, ja do pani doktok (doktor) i ząbki chole mam (to co wam mowilam, ze brązowe plamki ma na czworkach, po swietach idziemy do dentysty) - do pani doktok ide. mama też do pani doktok, bzusek boli mame".
normlanie ryłam ze smiechu, co za zdania zlozone juz składa 😁

Meliska:*
Po pierwsze zycze Julci szybkiego powrotu do zdrowia,bo rzeczywiscie tych chorob jej sie nazbieralo 😞 no ale takie sa uroki zlobka. Pamietasz,jak Konsti co chwila chora jak poszla do zlobka. Swoja droga ciekawe jak u niej ze zdrowkiem,czy jeszcze tak czesto choruje? A wracajac do tematu,to mam nadzieje,ze wizyta u laryngologa bedzie pozytywna i klopotow z zatokam nie bedzie.
Co do mowienia Julki- ja wiem ze kazda matka sie przejmuje i sie zastanawia czy wszysko w porzadku,ale moim zdaniem nie ma sie co martwic,naprawde. Kazde dziecko jest inne,rozwija zie w swoim tempie. Moj chrzesniak nie mowil kompletnie nic do 3 lat,ale zupelnie nic,nawet mama. I dopiero po 3 latach powoli powoli zqczal mowic,ale tez szlo to wolno. Teraz ma 8 lat,mowi normalnie. Poprostu potrzebowal wiecej czasu niz inne dzieci. A poza tym co ty matka mowisz,powiedz mi ktore inne dziecko jest takie otwarte na kontakty i zabawy z innymi dziecmi? Julka jak przedszkolak sie zachowuje,mi sie wlasnie zdaje,ze ona rozwinieta bardzo pod tym wzgledem. Juz o edukacji nocniczkowej nie wspomne... wiec ty sie Meliska innymi problemami zajmij,a nie szukaj ich tam gdzie ich nie ma 😉

Anika_77 napisał(a):

Witam DZIEWCZYNY 😘 😘
Bez usprawiedliwiania się żyjemy 😉wypadłam z foru i powrót ciężki 🙂 ale.....
po pierwsze spóźnione z całego serducha Najlepsze życzonka dla dzieciaczków te które już są dwu latkami i dla tych co będą 😘 😘
czasem Was podczytam ☺️się przyznać ,że czasem by się chciało cosik napisać z czym się podzielić ,ale jakoś tak......
02 stycznia jedziemy do szpitala Rafał będzie miał zabieg ściagania jąderka bo niestety nie stąpiło no cóż mówi się trudno jak mus to mus 🙂
UWAGA ! Jeszcze się karmimy cycem jak to mały gada mama ty wiesz chodz do sypialni na cycylili 😉mleka modyfikowanego się nie tknął mleko z krótką ważnością to tylko w budyniu 🤨 z mową to jakby to napisać gada jak dorosły chyba to wpływ starszego syna, Rafał widzi w nim Boga 😆 co do nocnika to jak ma ochote to zrobi ,ale to taki mały kot robi co chce "chodzi własnymi ścieszkami" tak w skrócie o nas 😉 na koniec bo nie wiem kiedy znów zawitam 😉
http://ising.pl/kartki-swiateczne/5c9aa3f005ad98ea
Ściskam Was mocno buziaki:*:*

halo
A jestes juz trzecia dziewucha, która zawitała do nas po dlugiej przerwie 🙂 Mam nadzieje, ze zostaniesz na dluzej. Cyc - wow, to sie teraz naprawde rzadko zdarza,aby tak dlugo karmic. Podziwiam za wytrwalość 😉

kasiuniaa1603 napisał(a):

co do mleka to my juz od maja jestesmy na 3,2% i powiem wam ze zadnej roznicy nie zauwazylam pije jak pil zawdze duzo bo przez dzien wypija 3 pelne butelki (1=260ml)
mial taki w pazdzierniku ze budzil sie przez kilka dni ok 5 nad ranem to dostawal 50zl wody przygotowanej i mu przeszlo 🙂

50 zl wody powiadasz;D droga ta woda,az dziw, ze mu przeszlo:p u nas mleko o 20, potem ok. 1 w nocy i rano ok. 5-6. Jednym slowem masakra

Dzien dobry!
Widze,ze wszystkie dopadl szal przedswiatecznych porzadkow,tak pusto tutaj 😉
Ja stwierdzilam,ze mam za duzy burdel i tak nie zdaze sprzatnosc,wiec odpuscilam,pije kawke i jem ciacho. A Kalina wlasnie przykleja oplatek wigilijny na okno.O.

marika321 napisał(a):

Aniqa 3,2 pijecie uht??

Ja dziś na urlopie więc okna czysciutkie:-) choć nie powiem asystenta miałam.....więc czasem szło z górki czasem pod górkę.... 😉

Tak, 3.2%, tak pediatra powiedziala,zeby podawac

A jeszcze zapomnialam napisac,ze odkad przeszlismy na krowie mleko to w nocy jest dramat:/ tak jej to smakuje,ze czasami dwa razy budzi sie na "mleczko". Normalnie sie czuje jakbym noworodka w domu miala a nie dwulatka. A i rozrzedzonym mlekiem nie oszukasz,tluste ma byc i koniec. Mala juz dawno nie powinna w nocy pic i sie zastanawiam,jak ja ja tego oducze...juz sie zastanawiam,czy znowu mm nie kupic,tego tak nie rzlopala duzo.

Hej, no w koncu forum mi dziala, po 7 dniach:/
Kasia, Pamm - witajcie w domu 😉
Pamm, a m wlasnego naprawde zazdroszcze...my przez ta sytuacje z ta stara baba nie bedziemy na wigilii u siebie.powiedzialam,ze nie podziele sie z nia opaltkiem nigdy w zyciu. Wiec przymusowa wigilia u mojej mamy,wiec nie jest zle.
Asia, moja mama tez nie ma w zwyczaju pomagac,jak jakies imprezy sa...ale jakos mi to wsio ryba...8 dzieci kobita wychowala i obslugiwala przez wiele lat,wiec niech ma juz teraz spokoj.
Na swieta kupilam Malej ciastoline Playdoh kawiatenka i tablice magnetyczno- kredowa wysoka,wiec na dlugo starczy. A od mojej mamy dostanie te kaczuszki plywajace,co Wanilia linka wstawiala.
A zaraz sie za krokiety z pieczarkami zabieram. Zamroze i tylko na wigilie odmroze. Burdel mam w domu nie z tej ziemi, okna juz 2 razy mylam w tym miesiacu, a dalej sa pomazane i od sliny,bo Kalina za punkt. honoru stawia sobie wybrudzenie okien jak sa czyste.
Z gadaniem tez idzie dobrze,codziennie. os nowego.
Mamy juz pelne uzebienie 🙂 wiec spokoj.
Z pampersami no comment 😞

chloe napisał(a):

Dziewczyny nie uwierzycie!!!
moj maz przytaszczyl dzisiaj do domu 12 latniego yorka 😮
bo wlascicielom sie znudzil i chcieli go uspic 😠
tym sposobem stalam sie posiadaczka 3 swinek, 3 psow i 3 dzieci (bo maz to jak dziecko trzeba traktowac! 😉) !!! 😲
nie znacie kogos kto by chcial sie zaopiekowac ta psia babcia?

Jezus Maria, współczuje 😉 no na serio, ja bym zwariowala 😜

Wanilia,kupilam Kali te kaczuszki,co linka wstawialas,tak mi sie spodobaly 🙂

Hej,
Bylismy dzisiaj na zakupach caly dzien,masakra.ja sie nie nadaje do zakupow,po godzinie juz mialam dosyc,a lazilismy 7 godz 🤢 dobrze ze bez Kaliny,bo juz wogole bym sie zalamala.

marika321 napisał(a):

hmmm a ja uważam że 6-latka bransoletkę szybko zgubi 🤔 😜 kolczyki to już co innego więc może lepiej kolczyki...... 😉a może to tylko moje siostrzenice takie roztrzepane 😜 i ciągle gdzieś coś kładą wogóle nie pamiętając gdzie to jest..... 🤔

mala nie moze zadnych kolczykow nosic,uszy jej bola.

chloe napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

Hej
Meliska, zdjęcia superowe,Jula ma piekna spódniczke, a chłopaki w rajtuzach to samo miodzio 😜 chociaz nie oszukujmy sie, jak jestesmy w domu, to Kala tez głównie w rajstopkach pomyka 😉
A co do bransoletki to chce srebrna z charmsami z kotków wlasnie, ale o dziwo nic nie ma. wszystko to jest jakies zwykle za kilkanascie zł,a chce cos porzadnego

no jak to, chocby ta :
https://www.apart.pl/pl/srebro,c,kolekcje,Charms,3813

raczej myslalam o takiej, tylko ta nie jest ze srebra
http://szafa.pl/c10729528-bransoletka-charms-koty.html

Wanilia, obie zabawki bardzo fajne, ale mi bardziej sie kaczuszki podobaja. nie wydaje mi sie zeby byly za trudne,

dopiero sie dojrzalam, ze zdjecia z disco są - normalnie uroda Julki mnie zachwyca 🙂 piekności 🙂 cudnie w tej fioletowej tunice wyglada

Hej
Meliska, zdjęcia superowe,Jula ma piekna spódniczke, a chłopaki w rajtuzach to samo miodzio 😜 chociaz nie oszukujmy sie, jak jestesmy w domu, to Kala tez głównie w rajstopkach pomyka 😉
A co do bransoletki to chce srebrna z charmsami z kotków wlasnie, ale o dziwo nic nie ma. wszystko to jest jakies zwykle za kilkanascie zł,a chce cos porzadnego

meliska napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

kurde, od godziny szukam bransoletki z kotkami 😮 na prezent dla mojej 6 letniej siostrzenicy, fioła ma na punkcie kotów.ALE KURDE NIC NIE MA!!! allegro przeszukane, chyba z 10 innych stron tez i jakos nic mi sie nie podoba

z kotkami? ala hello kity?

no wlasnie nie hello kitty. zwykle koty, albo tygrysy, lwy, pantera...itp. kotowate w kazdym razie 😉