kasia_sztuk_m

Śnieg sypie, ale z deszczem 😞

izunia1986op napisał(a): witam w klubie 😞 ja uzywam camilia i dentinox Alan spal ze mna i jeszcze plakal co 2h 😮 Moja też marudzi i co jakiś czas płacze, nie wiem czy to ząbki czy pleśniawki. Bo ma w buzi dwie białe kropki na podniebieniu, jedna na miejscu lewej trójki, druga zaś na miejscu prawej trójki, ma to już od około miesiąca. Smaruje aftinem i nic nie schodzi, więc to może nie pleśniawki...

lady_m4ryjane napisał(a): Dentinox N też jest bardzo dobry. Moja dzisiaj o 2 pobudka, później o 4 i wstała o 7 🙂

A fiku ja też śpię od początku w staniku. Też mam duże cyce i nie chce żeby wisiały do kostek 🤪 A poza tym jak karmię małą w nocy te 2/3 razy to zawsze się zalewam. Mam mega dużooo mleczka 🙂 bo piję dużo wody 🙂

fikumiku napisał(a): Kurde, moja też chrumka i chrumka. Nie wiem czy nie podać jej przeciwzapalnego Ibufenu D. Ostatnio to miała żeby się choroba nie rozwinęła bardziej.

nightmare1980 napisał(a): O jaaa, ile ma zębów 🤪

astraaa napisał(a): Moja nienawidzi tego rosołku 🙂 Ja zrobiłam sałatkę z kalafiorem i kukurydzą.

Moja dzisiaj była dwa razy na spacerze. Oczywiście w porze drzemki, bo inaczej się nie da 🙂 no i spała dwa razy po dwie godziny 😮 🤪 zupełnie inne dziecko jak takie dotlenione 🙂

lady_m4ryjane napisał(a): No Lady super jest bo na uchwycie ma takie wypustki, które mogą służyć za gryzak 🙂 mała się trzęsie na widok tej szczoteczki 🙂 Ahh za tymi chłopami to nie nadążysz. Mój ma w tyłku kolegów, cały tydzień pratycznie pracuje i mówi, że woli ze mną ten czas spędzić. A na weekendy strasznie się cieszy bo ma nas obie na cały dzień 🙂

Siemka. Astra a jaką pastą Wikusia myje ząbki? Moja myje ziajką 🙂 jest pyszna 🙂 i kupiliśmy jej taką malutką szczoteczkę do zębów z dziurką w rączce żeby mogła sobie swobodnie trzymać 🙂 O my taką o mamy 🙂 http://www.doz.pl/apteka/p3498-Jordan_Step_by_Step_0-2_szczoteczka_do_zebow_1_szt

fikumiku napisał(a): Ja też używam u Mani tego nasivinu jak się pojawia katar. Ona ma od ząbków bo nie jest ani zielony ani żółty. Teraz też Jej świszczy w nosku, ale być może od grzejnika. Dlatego założyłam taki ceramiczny nawilżacz na wodę i powiesiłam na grzejniczku. Ja mam dla małej kozaczki ocieplane w środku kożuszkiem. 3 pary mam. Dwie od teściowej dostałam, a jedną na allegro zamówiłam. A jak byliśmy ostatnio w Auchanie po pampersy w promocji(kupiliśmy dwie paczki, były przecenione z 46 zł na 29) to widziałam kozaczki na dziale dziecięcym dla chłopców i dziewczynek.

Leliva a Ulcia dalej tak często w nocy się budzi?

Ave! Udało mi się po miesiącu wcisnąć małej Bebiko 🙂 Gryzła smoczek namiętnie. Też ją wkurzają te zębiska. Ja ząbkuję razem z nią. Czeka mnie chyba dentysta. 8-mka próbuje mi się przebić ale nie może, jest mała dziurka w dziąśle z której sączy się ropa 😞 aaaaaaa dłutowanie po raz drugi mnie chyba czeka bo ten ząb na bank jest zepsuty skoro ropa podchodzi i boli jak ch...

A my wróciliśmy właśnie ze spacerku. Zmarzliśmy w chuj. -2 stopnie ale słoneczko pięknie świeci 🙂 Małą opatuliliśmy i spacerowaliśmy ponad godzinę. Fiku ja małą ubrałam w body na długi rękaw, na to ciepła bluza polarkowa no i kurtka zimowa na polarku, na dół rajtuzki i ocieplane jeansy no i skarpetki i kozaczki. Na nią ciepły gruby koc no i ochraniacz na nóżki. Miała piękne rumiane pultaski 🙂 Teraz ciągnie cieplutkie mlesio 🙂

Moja po 18 zaczyna tak marudzić, że mnie krew zalewa. Wszystko źle. W bujaczku źle, na ręce biorę źle, z gołą dupą leży - źle. Czasami mam ochotę jebnąć wszystko i wyjść z domu. Tak zaraz chyba zrobię, posiedzę na ławce na mroźnym powietrzu. Może mi puści trochę ciśnienie bo sięga zenitu. Do południa jest cudowna, bawimy się, śpiewamy, tulimy, tańczymy, a po południowej drzemce szatan jakiś w nią wstępuje. Może to ta dwójka górna daje jej tak popalić bo jeszcze jebana nie wylazła cała, coś się nie chce przebić 😞

Ja nienawidzę ucha swego. Nie mogę kitki sobie zrobić bo sterczy ten uchol cholerny. Powiedziałam Michałowi, że jakbym miała kasę to bym sobie zrobiła tą otoplastykę. On oczywiście uważa, że moje ucho jest najpiękniejsze na świecie, ale chce żebym się dobrze czuła w swoim ciele i mi zaproponował 🙂

Moja ma dwie drzemki. O 9 i śpi godzinę i później po obiadku po 13 i śpi z reguły 2/2,5 godziny.

Mój kocha moje cycki, czy to mleczne czy niemleczne 😉wczoraj je tak smyrgał jęzorem, że się podjarałam i napełniły się mlesiem 🙂 Ej mam ciaśniejszą szparę po porodzie i tak mnie pozszywali, że mam mniejsze wary sromowe hahahah ale cieszę się z tego powodu bo zawsze się ich wstydziłam bo były big 🙂

lady_m4ryjane napisał(a): Ja może zoperuję swoje ucho. Michał mnie namawia na otoplastykę 🙂 nienawidzę tego odstającego ucha :/ nawet przez włosy wystaje często jak mam już brudne włosy 😞

Ja mam po tacie tyłek odstający. A cycki mam po chrzestnej, siostra mamy. Bo moja mama też ma jajka sadzone, a ja zawsze moiałam spore piersi pomimo, że zawsze chuda jak patyk i niska. Teraz kupiłam w ciuchbudzie rozmiar DD 🙂 są duże. Michał się nimi wczoraj w wannie bawił aż mu peryskop wystawił się ponad taflę wody 🙂 No i co było dalej pisać nie muszę 🤪

Hejo. Moje dziecko same siadło dzisiaj 🙂

ewcia napisał(a): też widziałam, bo mi pokazywała męża siostra nie rusza mnie to mogłabym ich pozszywać 😁 Byłam kiedyś świadkiem wypadku: było zwykłe skrzyżowanie ze światłami. Na czerwonym świetle stal litewski tir i miał migacz włączony w prawo. Równo z nim, po jego prawej stronie stała pani rowerzystka, zamierzająca jechać prosto. My staliśmy z metr za tirem, ja jako pasażer, najlepszy widok miałam na całość. Zielone światło, tir ruszył, skręca w prawo, a ta kobita nie wiem co myślała - może że będzie szybsza od tira,że zanim on się bujnie to ona sobie prosto pojedzie, a może się zamyśliła. Słuchajcie moment to był, dosłownie moment. Zjechaliśmy na bok i odruchowo wybiegłam z auta, poszłam zobaczyć czy tej kobiecie nie trzeba pomóc, bo kierowca tira nie wysiadał, a dwie kobiety, które też były naocznymi świadkami...wymiotowały 😮 Mózg leżał ze 2 metry dalej, na ulicy, a kobieta wyglądała jak w horrorze i to jeszcze sci-fi, bo leżała na brzuchu, z ręką na kierownicy roweru, który leżał tuż obok, głowę miała zrównaną z asfaltem i lewą połowę ciała, a prawa połowa była jakby spuchnięta. Jasne,że nie bylo, co ratować. Ktoś z innego auta wezwał policję, wszystko widziałam, a mąż nie, bo jako kierowca nie mógł widzieć, bo tir zaslaniał, a ja lukałam na światła, więc widok dobry. Technicy przyjechali, przykryli ją czarną folią, obfotografowali, tira na bok, kierowcę zabrali, a pan z karetki się mnie pytał co brałam na uspokojenie 🤔 nic nie brałam, mnie to nie rusza. Jedynie mi się ten obraz przed oczami przewijał ze dwa tygodnie jeszcze no i wiadomo-żal człowieka. Mogę Wam zrobić operację na otwartym sercu - chcecie? 😁 Ty to jestes agent 🙂 ja to bym nie wysiadła nawet. No to musiała to być chyba jakaś babcia. Bo zanim taki tir się bujnie i ruszy to rowerem już dawno by odjechała...

izunia1986op napisał(a): Hahahaha Izu moja zgrzytała na początku jak jej wyszły, teraz też jej się zdarza ale już mniej 🙂 na początku to było coś strasznego 🙂

izunia1986op napisał(a): Hahahaha Izu moja zgrzytała na początku jak jej wyszły, teraz też jej się zdarza ale już mniej 🙂 na początku to było coś strasznego 🙂

Ja mimo kolek postanowiłam, że się nie poddam. I już różne akcje miałam. Same wiecie z resztą 🙂 Ale dałam radę i teraz tylko cyc bo Bebika już nie chce. Mała moja na kaszkę bananową jest uczulona. Stąd też te zmiany, bo pojawiły się w zgięciach na rączkach i nóżkach! Fuck! Byłyśmy dzisiaj u lekarza i pytała właśnie co nowego do jedzenia dostała i po chwili namysłu spostrzegłam się, że właśnie kaszkę bananową z Bobovity. Marudzi od 16 już 3 dzień. Niech ten odtatni ząbek wyjdzie bo masakra, przebił się kantem i nie chce dalej ruszyć ehh...