Skocz do zawartości

dudasia_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    187
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez dudasia_m

  1. A dzieci juz lepiej sie mają Aniu? U nas odpukac spokój.
    Hubi juz przechodzi pół pokoju w swoim śmiesznym stylu :-) 7zębów na liczniku. Jutro idziemy drugi raz do fryzjera bo wlosy juz w oczach znowu- ciekawe jak bedzie... Bartek od malego grzecznie i cierpliwie na fotelu siedzial ale Hubiś jest inny :-)
    Chyba w koncu kupujemy przyczepkę, o ktorej kiedys tam marudzilam:-) Huraaa! Bagaznik rowerowy nabyty, jeszcze tylko na wiosne czekamy i w długą!!!
  2. Ania, ja za to mam dziecko skrajne w drugą stronę. Bez problemu posiedzi na krześle godzinę coś robiąc. Oczywiście później musi odreagować np. na trampolinie. Ale fakt, nie znam drugiego takiego dziecka w jego wieku. No i on taki od zawsze, duzo obserwuje, skupia sie bardzo na wszystkim i ma dobrą pamięć. Generalnie jest inteligentny, błyskotliwy, ma super poczucie humoru ale... wśród obcych dzieci wygląda jakby był opóźniony w rozwoju. Obserwuje dzieci z rozdziawioną buzią, nie reaguje na polecenia, nie odpowiada na pytania. No wdtyd jak nie wiem ale sie juz przyzwyczailam troche ;-) Ostatnio bylismy na urodzinach u jego najlepszego kumpla, przyszlismy jak bylo juz sporo dzieci no i ta sytuacja przerosla Bartka - pol godziny musial postac z boku jak polinteligent zanim zaczal sie rozkrecac. Na pewno jie jest przebojowym dzieckiem ;-)
  3. Asia, ja tez robię wielkie oczy:-) Kurcze, nie wiem jak z tą dojrzałością emocjonalną, trudno mi ocenic. Rozpoznawanie glosek w wyrazach- bez problemu. Sylaby tym bardzuej bez. Pisanie ze sluchu!! Wczoraj mu zadawalam to super mu szlo, choc czasem zjadal samogloski. Nigdy go nie uczylam pisania literek. On sam je tworzy- odtwarza. Teraz w elementarzu są wzory do pisania ale chyba nie będę go tym katować. Co do prac plastycznych to Bartek uwielbia wsxelkie prace - masa solna, pladtelina, wycinanki, maliwanie farbami, kredkami oczywiscie tez... Ale jak na horyzoncie jest Hubiś to się praktycznie nie da nic zrobić bo Hubiś wszystko hy jadł a po drugie Bartek stale "musi" się opiekować braciszkiem o ile ten nie spi;-)
    Wczoraj kupiliśmy Hubisiowi pierwsze buciki, rozmiar 20. Bartek pierwsze buty mial 22!!!!
  4. Ale Ci Ania zazdroszczę!!! Marzenie... Ja nie mogę narzekać na Bartka bo naprawdę złoty chłopak (jak przychodzą do nas rówieśnicy to później mam wyrzuty sumienia jak w ogóle mogę "krzyczeć" na Bartka i go krytykować za pierdoły... On jest taki grzeczny w porównaniu do rówieśników, że szok 😉 ). Najbardziej mi się marzy, żeby mi ktoś Huberta zabrał a ja bym wtedy siedziała z Bartkiem, robiła prace plastyczne i czytała, czytała... Właśnie, moje dziecko 3-letnie czyta. Liczy to do nie wiem ilu bo potrafi cierpliwie siedzieć i zliczać do ponad stu. Proste działania mu wprowadzam normalnie żeby się nie nudził. I nie myślcie, że go do tego zmuszałam... On spragniony czytania, liczenia, poznawania znaków drogowych!!! Czasem mnie błaga żebym z nim poćwiczyła pisanie literek, szlaczki. Pisze kredą po tablicy sobie, laurki sam wypisuje no i sms-y do babci namiętnie wypisuje (robiąc masę błędów ale można zrozumieć 🙂 ) I kłóci się ze mną, że źle mu mówię, że pisze się "babcia" bo przecież musi byc w środku "p" ! No i czyta "niedźwiedź" i mi mówi, że źle bo powinno być "ć" na końcu. Wytłumacz to 3-latkowi... Normalnie elementarz lecimy i sobie czyta "Ala ma kota. To kotek Ady a to rybki Adama. itd A na basenie zaczął już SAM pływać na plecach. Nie wiem, może to normalne wśród 3-latków tylko mi sie wydaje, że on jakis taki inny. No i mi powiedzcie co ja mam z nim zrobić, wysłać za pół roku do maluchów gdzie będzie się uczył rozpoznawać kolory, które znał jeszcze zanim nauczył się mówić? On nawet śmiesznie by wyglądał w maluchach - przy swoich 105cm jest wyższy niż 4-latki z osiedla. I co ja mam robić? 🙂

    A Hubiś zaczyna chodzić chodzić. Od kilku dni po kilka kroczków a dzisiaj to już ze 2 metry przeszedł. Będzie się działo! Bartek chodzić zaczął dopiero jak miał 13 miesięcy!!!

    Pozdrawiam Was mamuśki, piszcie czasem co u Was!!!
  5. Cześć dziewczynki, czyżby nasze forum się sypało?? Wierzę w Was, juz jeden kryzys przetrwałyśmy 🙂
    Hubi już baaardzo absorbujący, próbuje sam chodzić, ciągle woła "aaam aaam" ale oczywiście kaszek i zupek to nie za bardzo chce jeść.
    Zatrzymaliśmy się na 6 zębach i ani rusz więcej. Co by tu jeszcze.... Niech ta wiosna przyjdzie!!!
  6. No to bidna jesteś. Mam nadzieję, że juz lepiej. Dzisiaj mnie rozkłada przeziębienie jakieś. Mam nadzieję, że na przeziębieniu się zakończy.
    Hubiś od wczoraj woła "Aam" jak jest głodny i przy jedzeniu z każdą łyżką mówi, fajne to jak nie wiem 🙂
  7. O, Justyna w Polsce, jakaś okazja czy urlop po prostu? Załapaliście się na śnieg? U nas już prawie go nie ma..
    Dzisiaj mnie tchnęło i wytachałam Hubisiowi pchacz po Bartku. Ledwo go złożyłam a Hubiś go opadł i w długą! Nie zdążyłam mu nawet pokazać po to jest!!! Bartek z tym pchaczem swobodnie się przemieszczał po roku dopiero a ten ancymon szalony pomyka, że nie do wiary 🙂 No i dzisiaj zrobił coś czego Bartek NIGDY mi nie zrobił a mianowicie siedząc w foteliku nagle sobie w nim stanął i zadowolony potrzył przez okno. Ja wiem, że dzieci tak robią ale jakos nie jestem przyzwyczajona do takich akcji! No nic, trzeba zacząć przypinać dziecko... Zupełnie innych mam synów!
  8. Ania, my też juz po maratonie urodzinowym. W sobotę zjechała sie rodzina (na miejscu tylko częściowa ale jechali po kilkaset km na tę okoliczność). W związku z tym musiałam trochę obiadowo, tortowo, sałatkowo i słodko się przygotować. W niedzielę była imprezka dla kolegów (bo koleżanek nie posiadamy 🙂 ). Tak więc teraz odpoczywamy...
    U nas juz 6 dużych zębów więc Hubiś rwie się do paluszków, wszelkiego rodzaju chrupaczków, wcina bułki, normalnie wyszarpuje sobie kawałki jedzenia jak mały lewek 😉 Marchewkę surowa jak dostanie to też sobie odgryza kawałki i dławiąc sie połyka 😉
  9. joannar napisał(a):
    a kark mnie dziś boli nie miłosiernie!!!!!!!!!!!!!! cały tydzień w biegu z moją małą dwójką, ciągle poza domem!!!!!!!!!!

    Asia to buziaki dla starszego smyka z okazji urodzin i dla malucha i Ciebie z okazji zaliczenia 9 m-cy czyli jak drugiej ciąży... 😉-
    wysyłacie dziewczyny swoje trzylatki teraz do przedszkola od września? dobrze kojarzę, że trzy latka mają teraz Domka, Piotr i Bartuś?
    Moja Mania do zerówki 🙂


    Dziękujemy :* Nie trudno się domyślić, że u nas imprezowy czas stąd mnie nie ma.. Dzisiaj cała rodzina była jutro koledzy Bartka wpadną więc zamieszanie na całego.

    Ja Bartka do przedszkola to bym już wysyłała najchetniej. Póki co zacznę od odnowienia jego kontaktu z rówieśnikami na zajęciach przygotowujących do przedszkola i na basenie no i zobaczę jak ze zdrowiem jego będzie po tym..
  10. justyna_malutka napisał(a):
    Tysia mój Adasiek to potrafi przejść dookoła pokoju. Chodzi wzdłuż kanapy, fotela, krzesełka do karmienia, i tak sobie chodzi 🙂
    A pozatym musze sie pochwalić bo mój bezzębny maluszek stał sie dziś dwuzębnym maluszkiem. Wyszły na raz i stukają mu dwie jedynki 🙂


    Gratuluję pierwszych ząbków Adasiowi!!!

    My też dołączamy do maszerujących. Hubiś na wczorajsze urodziny brata zaczął się wspinać a na swoje 9 miesięcy chodzi wzdłuż ławy, puszcza się też jedną rączką i czasami ćwiczy równowagę puszczając się. O zgrozo przyłapałam go jak walił w szybę obiema rączkami na raz stojąc przy drzwiach balkonowych a radochę miał wieeelką z tego..
  11. Tyssiiaa napisał(a):
    Czytałam na forum ,ze u dużo bobasów wychodza takie rumience jak dziecku ząbek wychodzi to wciaż rączki do buzki ociera ślinka i podraznia 🙂


    A więc wszystko jasne 🙂
  12. emi-rose napisał(a):
    Dzień dobry u nas nareszcie odwilż, juz dość miałam tych mrozów. Zdrówka dla waszych dzieciaczków, Wiktor odpukać jeszcze nie był chory. My tylko powiększonego jednego wezełka na szyi lekko ale lekarka mówi ze to od zebów. A jak tam sisiorki waszych chłopców naciągacie jeszcze?


    hehe, kwiaty nie lubią mrozu 😉

    ja nigdy nie naciągałam
    teraz zdałam sobie sprawę, że aktywne na forum są mamy chłopczyków, Eli i Elizy już daaawno nie było..
  13. Z tym głosem to u nas śmiesznie jest. Cała rodzina ma ubaw. W sobotę wyprawiamy urodziny to w szoku będą Ci którzy go jeszcze nie słyszeli 😉
    Serio, jak Kaczor Donald mówi?? hm... Bartek za to mówi niewyraźnie i chyba poszukam logopedy dla niego. Wcześniej myślałam, że to przez te migdały. Chociaż być może przez te migdały nauczył sie mówić niechlujnie... Nie wiem sama.
  14. justyna_malutka napisał(a):
    Mamusie ale wymyślacie z tym brakiem okresu, ja też nie mam a w ciąży nie jestem. Mam kolezanke, która nie miała okresu przez 6 miesiecy po odstawieniu od cyca.
    U nas też wyskoczyła jakaś chropowata skórka na pleckach. Tylko ze moje dziecko aż takich dorosłych rzeczy to nie je. Od czekolady stronimy, by sie dziecko za szybko do słodkiego nie przyzwyczaiło.
    Asia przy trzydniówce jest bardzo wyskoka gorączka i zadnych innych dolegliwosci, nio tylko wysypka potem.

    Ja uciekam do wyrka bo wczorajsza jestem, a dzis cały dzień w pracy. Buzki mamusie



    No mnie akurat to dziwi bo ja karmię a już okres od dawna 😉
    Pół roku bez okresu? Niezły stres w sumie..
  15. Ania, czy zauważyłaś żeby Domce zmienił się głos po zabiegu?? U nas straaaasznie! Już się przyzwyczailiśmy ale przez tydzień się czułam jakby mi dziecko podmienili 😉 Głosik cieniutki, dziecinny się zrobił - jakby Bartek odmłodniał o rok przynajmniej 😉
  16. Hubisiowi też jakiś placek z krostkami wyskoczył na buźce. No ale on jak się do czegoś dorwie to je bez opamięania. Dzisiaj posmakował domowych wafli przekłądanych czekoladą!!! A jaki był wrzask jak powiedziałam dość i odeszłam z nim od stołu żeby juz nie widzial... Tak więc u nas czekolada zaliczona 😉
    U nas starcia z bratem z obrażeniami cielesnymi na porządku dziennym. Coraz trudniej z zasypianiem, z wyciszaniem się. Na cyca tez jakoś nie ma czasu bo musi być w ciągłym biegu. Wczoraj ugotowałam zupę i podałam dziecku niemiksowaną - dał radę! Tak więc chyba koniec papek 😉
  17. joannar napisał(a):
    Iguś coś gorączkuje drugi dzień bez powodu....
    Asia chyba Hubiś kiedyś goraczkował...jak to się skończyło?
    może trzydniówka...?


    U nas to była infekcja delikatna, coś troszkę w uszach, troszkę w gardle. No i nie było wysypki i krzyczał jakby go coś bolało.
    Bartek miał 3-dniówkę w wieku 8 mies. Żadnych objawów poza gorączką i wysypka po 3 dniach - klasyka 🙂
    Tak więc może to też 3-dniówka..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...