Elmirka_m

Hej Mamusie i Dwupaczki! My z Kubusiem juz od wczorajszego popoludnia w domu. Relacje z porodu zdam jak juz wszystkie sie rozpakujecie bo nie chce straszyc. Thalia i Gosiaczek ogromne gratulacje dla was waszych babli. Wysypaly sie w ten weeken dzieciaczki 🙂. Moje malenstwo jak narazie spokojne niestety spi tylko na rekach ale nie dziwie sie bo mial chlopak przejscia podczas porodu ale o tym pozniej. Wiem ze bedzie was zrzerac ciekawosc ale to dla waszego spokoju Anula i Karinka. Ja mam drobny problem z karmieniem bo maly nie potrafi zalapac prawego cycka za to lewy jest juz zmasakrowany wiec poki co musze dokarmiac butelka. mam jednak nadzieje ze uda nam sie wybrnac z tego i bede mogla karmic tylko pirsia.Moj P zarzekal sie ze nie chce byc do konca przy porodze ale w ostatecznosci dal rade i zosstal do konca czeego nie zaluje bo to on dostal malego na rece jako pierwszy.

Hej ciezaroweczki i mamusie! Ja nadal w dwupaku. Oxy nie dostalam bo mieli obsowe na porodowce a ja leze na oddziale dla oczekujacych. Juz mnie cos trafia. Jestem zmeczona, skorcze praktycznie zanikly co zmiana w szpitalu to inny plan wobec mnie. Rece mi opadaja i chce mi sie wyc. Anula jeszcze masz szanse na rozpakowanie przedemna. Buziaki dla was wszystkich

Dziewiczyny u mnie narazie bez zmian. Jeśli do 22 czasu lokalnego nie będę mieć regularnych skurczy to zaaplukuja mi kroplówkę. Także narazie jeszcze dwupak :-)

Dziewczyny wrocilam z ktg i zaraz sie zbieram do szpitala. Chyba bede nastepna 🙂. Z malym wszystko ok ktg wyszlo super skurczy brak tylko moje wyniki wskazuja na to ze mam ta cholestaze wiec beda wywolywac porod dzisiaj. Biore ze soba laptop wiec bedziecie na bierzaco w miare mozliwosci.Zmykam stawic sie na oddzial 🙂

Anula mi z twojej metody wychodzi 17 z usg mam na 18 a z om na 20 wiec tez mam w czym wybierac 🙂. Moj P rano blagal malego zeby juz wyszedl nawt pampersy obiecal mu kupic 😁 😁. spadam na to moje ktg odezwe sie puzniej

Megan Wiktorek jest przeslodki 🙂 Jeszcze raz gratuluje 🙂

Dzien dobry mamusie dzidziusie i przedewszystkim dwupaczki. Ja znow spac nie moge. Anula nie bylo mnie wieczorkiem bo moj P laptopa okupowal a jak w koncu mi go oddal to zaczely mi sie oczy kleic i poszlam spac 😁. Za 4 godzinki mam ktg i mam nadzieje ze beda juz wyniki moich badan wiec sie dowiem czy mam ta cholestaze czy tez nie. Moj meszczyzna jakos ostatnio zaczal miec obawy ze moze cos malemu zrobic wiec nici z sexu i przyspieszania porodu. Pozostaja mi tylko spacery 😞

Anulka jak zawitam do polski to najblizej mam do Edyty bo jakies 10 km i okazalo sie ze pochodzimy z tego samego miasteczka i nawet moja byla sasiadka jest jej kolezanka wiec jednak ten swiat nie taki duzy 😁 😁 😉. Tak wied Edithd na bank cie odwiedze jak przyjedziemy w kwietniu bo wczesniej nie chcemy malego ciagnac w taka dluga podroz. 🙂 Gosiaczek mam nadzieje ze na kolejnymm ktg juz wszystko bedzie ok i nie bedziesz musiala nocowac w szpitalu. bede trzymac kciuki

My juz po spacerku. Niewiele sie nachodzilam bo tak mnie brzuch rozbolal ze myslalam ze do domu nie dojde. Teraz juz przeszlo. Anula filmik super 🙂 a to ze one sie swietnie rozumia to jest podobno potwierdzone naukowo. Blizniaki czesto wymyslaja swoj wlasny jezyk ktorego nikt oprocz nich nie rozumie i nie potrafi rozszyfrowac 🙂. Ps super ze Angela juz wraca do domu. Ma kobita zdrowie i determinacje. Podziwiam tym bardziej ze ona taka mlodziutka jest. Pelen szacunek. 🙂

Nic to trzeba wyskoczyc w koncu z szlafroka i pojsc na spacer poki pogoda jako taka czyt nie pada. Kolejny raz zaliczymy park i moje wiewiory 😁 😁 bo szkoda mi tych stworzonek tutaj sa traktowane jak szkodniki i tepione ( sa to wiewiorki szare nie takie jak w polsce rude te rude niestety prawie wyginely) 😞 Do pozniej 🙂

Moj juz od rana dokazuje wypycha tyleczek i ma mnie i moje prosby gdzies. A mnie brzuch zaczal bolec, bol taki jakbym miala zakwasy po robieniu brzuszkow 😞

anula4ever napisał(a): No Elmirka-teraz twoja kolej tylko nie blokuj kolejki 😉 Napisalam do Pati co u niej moze sie odezwie wreszcie Do niedzieli jeszcze czas a termin z om mam na 20 wiec mozesz byc pierwsza

Anula ja to przypuszczam ze i ty i Gosiaczek i mozliwe ze nawet Karusia mnie przegonicie i rozpakujecie sie szybciej. Wczorajszy spacer nie pomogl wiec dzisiaj kolejna dawka tlenu tylko stopy by mi sie przydaly na wymiane 😉. Musze zaciagnac mojego dzisiaj zeby cos podzialall bo plecy juz go nie bola to moze w koncu pomoc synkowi wyjsc na ten swiat skoro sam jest taki niecierpliwy. Jutro na ktg i po wyniki badan krwi (mam nadzieje ze juz beda) a na dzisiaj planuje slodkie nicnierobienie 🙂

Witam sie i ja (2w1) Megan gratuluje i zycze szybkiego powrotu do domu 🤪 🤪

anula4ever napisał(a): Gosia bo nasi wszyscy bliscy choc takim gadaniem moga nad wspierac i dawac sily ze juz malo zostalo ja czuje sie z dnia na dzien jak balonik ktory ma zaraz peknac tylko kiedy to zaraz to tego zadna z nas nie wie.Mnie po 20tej zlapaly 2 takie skurcze ze myslalam ze nie wyrobie ponad godzine lezalam w wannie maz polewal mi plecki ciepla woda i przeszlo-najgorsze sa bole z krzyza no masakra a beda silniejsze jeszcze ale juz mialam nadzieje ze cos ruszy a tu po wannie przeszlo i nadal cisza Anulka to moze nastepnym razem zrezygnuj z wanny i moze wtedy nie przejdzie 🤢 . Mnie dzis maly masakrycznie uciska ale skurczy nadal nie ma a ja nawet normalnie usiasc nie moge 🤢. Dziewczyny ja juz sie przestaje doszukiwac oznak porodu u siebie bo zaczynam wpadac w paranoje. Do terminu pozostalo pare dni wiec jakos przeczekam jesli do poniedzialku nic sie nie wydazy to bede namawiac moja polozna zeby mi dala skierowanie na wywolanie poroduu moze sie uda.

Mnie to glownie kosci biodrowe bola i dupsko przez co budze sie czesto w nocy bo z bolu nie moge wytrzymac a zmiana pozycji na niewiele pomaga 😞

Ja tam do terminu tez jeszcze mam pare dni. Moj meszczyzna siedzi ze mna w domu i czeka i tez sie juz doczekac nie moze ale widze ze zaczyna mu sie nudzic z braku zajec wiec chyba wysle go na sile do pracy to moze wtedy cos sie ruszy. Dzisiaj o 12 pojechal do warsztatu kola wywazyc bo zmienil na zimowki mimo ze u nas 15 stopni na plusie i jeszcze nie wrocil do domu. 😮

Dziewczyny na brzuszku juz dwie grudniowki rozpakowane 🤪

Ja wlasnie wrocilam ze spacerku i nogi mi do tylka wchodza ale skorczy jak nie bylo tak nie ma 😞. Przy okazji podokarmialam znowu wiewiorki skubane braly orzeszki z reki 🙂.

U mnie nocka w miare ok wstawalam coprawda ze 3 razy na siku ale szybko udawalo mi sie zasnac. Maly nadal nie planuje wyjscia wierci sie tylko niemilosiernie az boli. Moj P mnie zabiera dzisiaj na mega dluuuuugi spacer bo wczoraj nie bylo pogody wiec bylam zmuszona podreptac po naszym OOOOOOgromnym mieszkaniu 😉 a dzisiaj czuje ze syncio troche nizej siedzi. Moze uda sie go w koncu wydeptac. Edytko a ty zapomnij o swoich slowach ze jestescie mniej ciekawe bo ja tu regularnie podczytuje watki dziewczyn z wrzesnia i pazdziernika zeby sie dowiedziec co i jak z maluszkami poczac, wiec dla mnie twoje relacje z dnia sa na wage zlota zwlaszcza ze masz juz Karolke wiec podwojne doswiadczenie i mozesz porownac jak to jest zajmowac sie dziewczynka i chlopcem. Meg powodzenia na wizycie i prosimy o relacje po 🙂 Anula a ty to naprawde masz fajnie z tym twoim mezem bo moj facet to by mi w zyciu w ten sposob w pipke nie zajzal. Jak mu powiedzialam ze twoj lekarz wyjal ci czop i ze istnieje masaz szyjki to sie zapytal czy bym sobie nie mogla zrobic 😁 😁 😁. To mu powiedzialam ze malpa nie jestem i rak do kolan nie mam wiec jak co to sam moze sie pobawic i sprobowac bo ja osobiscie nie siegam tam do srodka 😉 ☺️

Wielkie Gratki dla naszej Andzi i jej malego (duzego 🤪:woohoo 🙂 Alanka. W koncu sie kochana doczekala Czekamy na zdjecia 🙂

A ja sobie walnelam dzemke i mi lepiej. Kubus sie wypycha dzisiaj maksymalnie nadrabia wczorajszy leniwy dzien. Moj P juz od tygodnia siedzi w domu i czeka ze mna az cos sie zacznie dziac (nie chce narazie wracac do pracy bo dojezdza ponad 2 godz w jedna strone i boi sie ze nie zdazy dojechac na czas jak juz sie zacznie). Mnie czasem cos lekko zakluje cos poboli i potem cisza.

anula4ever napisał(a): No i super ze czesc badan ok do czwartku szybko zleci czas Mam nadzieje ze do czwartku to ten moj synciu sie zdecyduje wyjsc 😉 choc nie zanosi sie na to ale kto wie 🙂

My juz w domu badania z wczoraj w normie niestety nie bylo jeszcze wynikow z czwartku wiec mam sie zglosic w ten czwartek na kolejne ktg i po wyniki. Mlody dzisiaj brykal jak zawsze az sie polozna smiala bo jeszcze nie zdazyla zalaczyc maszyny a mi juz brzuch latal na wszystkie strony.

My nadal w dwupaku. Na dziesiata pedeze na ktg i dowiedziec sie o cala reszte dam wam znac co i jak.