bhrka

och Aniu ja wiem że nie ma ludzi idealnych - ale .... ja owszem jestem bałaganiarą - G nie jest!! nawet jak mozna o tym tak pomyśleć - ale kto sprząta?? - no baaa oczywiście że ja bo ja jestem bałaganiarą! a jak posprzątam to Grześ rzuca rzeczy Rozalki brudne czyste - wszystkie na fotel bo ja się zajmuję segregowaniem rzeczy przecież

hihi Aguś z deka przyjemniejsza akcja sex 🙂 a ja się nie mam zamiaru z nim godzić bo wyobraźcie sobie że w naszym związku to Grzesiek zwykle fochuje i ja pierwsza przychodzę się przytulić choć rzadko jest tak że jestem winna całemu zamieszaniu

wow 🙂 super Aga miałam Cie o to prosić rety napisałam całego wielkiego posta z wszystkimi żalami ale mnie wywaliło z brzuszka wrrrrrrrrrrrrr wszystko Grzeska wina a poszło mi o to że wczoraj cały dzień zabaw z Małą - która naprawde jest teraz nieznośna, potem zasnęła ja zrobiłam super obiad i poprosiłam żeby bawił sie z Młodą a ja musze sie uczyć - na co on że po pracy to on co najmniej godzine sie musi zrelaksować bo zabawa z Rozalką to wbrew pozorom męczące zajęcia - i normalnie jak by mi w pysk strzelił takim zdaniem .........

my sobie nakupowaliśmy gadżetów intymnych ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie bo mam na grzeska focha..... strasznego dobra ja sie tylko przywitam bo Rozalka zamienia mi zycie w piekło

36 godzin??? - joj współczuje 😞

oj położną to wszyscy sami załatwiają tz u nas G poszedł do przychodni i dzwoniliśmy żeby do nas przyszła. A bardzo nie w porządku że tak Cie nie poinformowali - przynajmniej na Ujastku to tam jak codziennie się szło na oddział niemowlęcy ot choćby wykąpać dziecko to te panie były szalenie mile i ciągle zarzucały cennymi wskazówkami i jeszcze przed wypisem pani pielęgniarka dokładnie tłumaczyła co jak pielęgnować - tak że to zalezy od dobrej woli. A z tym kamieniem to myślę że jak byś próbowała dalej i męczyła się to pewnie by poszło mleczko ale sama dobrze wiem ile to kosztuje nerwów i jaki jest mocny nacisk wszystkich na to karmienie piersią i doskonale Cię rozumiem

no właśnie mi już odchodzą wody z ciekawości hihi

rety co to za specjaliści że nawet nie wiedzieli że trzeba to smarować maścią albo nie wysłali Cie od razu na ściągnięcie tego krwiaczka......... ach ręce opadają jak się słyszy co oni wyprawiają 😞 najważniejsze że mądrą położną Ci przysłali i Was pokierowała! 🙂 zobaczymy Karinka kiedy nadejdzie dzień gdy Rozalka nie bedzie potrzebowała naszych pomocnych dłoni hihi - ale wiesz jeśli chodzi o chodzenie to ja nie nastawiam sie że to tak szybko nastąpi bo np w mojej rodzinie to dzieci późno chodziły same - tz ok 13tego miesiąca, jak na razie czekamy na nasze późne ząbki hihi - jeszcze nie ma nic a jak tam karmienie Karinko? - herbatka daje rade?

Karinka - a powiedz mi wiecie od czego ten krwiaczek się zrobił?? Cesia - w tym wszystkim co pisałaś o wodach jest troche racji bo ja 12 tego miałam tak że cos mi pocieklo - i dokładnie ta sama śpiewka że niby cieknie a nie cieknie za bardzo (lekarz sprawdzał...) no i że główka działa jak korek i nic mam się nie martwic i jechać do domu - 15tego pojechałam na wywołanie bo już wcześniej miałam skierowanie bo cały czas na koniec było tych wód mało....(termin miałam 12tego) no i w końcu jak sie Malutka urodziła to oczywiście była jakaś bakteria i czekałyśmy z wyjściem bo 5 dni dostawała antybiotyk 🥴 🥴 🥴 no i teraz zrozumiałam dlaczego a my byłysmy na spacerku i po tym Rozalka spała aż do teraz - z 3 godziny!!! Karinka - Rozalka do chodzenia średnio się rwie - owszem raczkuje ale powoli hihi - serio do przodu ale to z konieczności i jak ma przejść pokój to 3 razy po drodze sobie siada hihi albo wręcz próbuje wstać(tz prostuje nóżki) i oprócz tego uwielbia stać!! i wręcz krzyczy żeby pozwolić jej wstać tudzież podać pomocną dłoń żeby wstała - taka kejzolka kurde ja też umieram z ciekawości co z Agą - ale się rozpisałam

Aga chwilunia - oki już wiemy że do chłopaków warto wpaść jak Cie nie będzie w domu hihi - ale pisz przede wszystkim co u Ciebie słychać i co lekarka powiedziała!!!!!!!!!

my robimy z Rozalią zupke - z warzywami i koncentratem pomidorowym i lanymi kluseczkami a na drugie naleśniki - z serem a dla Grzesia z dzemem truskawkowym 🙂 no śmiało Asiu teraz jak na kobietę w ciąży przystało możesz powiedzieć - ohydne menu hihi Ania - miłego dnia Ela dzwoń do Agi bo miał być poród na głośnomówiącym hihi

ach Asiu! - niby super że tyak się świetnie trzymasz ale najwyższa pora zacząć narzekać !! naprawdę! hihi no choćby na pogodę jeśli dolegliwośći nie masz 😎 😎 😎 😎 no a z tym Bartkiem podejrzana sprawa żeby takie spokojne dziecko po takiej mamuśce :P :P :P ja wiem pewnie go terroryzujesz - jajecznica będzie bez kiełbasy jak wstaniesz przed 8:30 i bidulek przesypia 10,5 godziny hehe - musze to przetestować z Rozalką - tylko coś mi się nie widzi że na jajecznice poleci :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

🙂 Cesia zupełnie się nie martwię że Rozalka mi z głodu adnie albo schudnie - heheh to by nawet złe nie było - tylko chodzi o żelazo którego w moim mleczku nie ma.... no nic - na razie zjadła kaszkę więc już jedna rzecz z żelazem jest 🙂

kurde- to ja sie tymbardziej martwie o moja żabusie - ona dopiero jakis czas po pobudce coś wcina(bo nad ranem mnie doi. I zwykle to też w malutkich ilościach a wczoraj to w ogolę nic nie chciała jeść - serek - nie - a jak zrobiłam jej jajecznice to tylko i wyłącznie ona sama będzie machać łyżką a jak ja jej coś dawałam to gniew i bunt wieczorem ma chęć jeść.... no nic musze jej rozszerzyć jadłospis na te dorosłe rzeczy ...

Elus a co on je na sniadanko?? - tz co on jada tak ogolnie na sniadanie

no wlasnie nie wiem.... Bartolini to skarb!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzień dobry drogie panie!!! nie no ja chce Bartusia!! 🙂 pewnie śpi w najlepsze a poszedł spać o 20 tak Cesia?? takim to dobrze! ja się zgadzam z Cesią - ale na szczęście dziś już Aga poszła do lekarza no zobaczymy 🙂 i gratulacje Aniu przeprowadzki - teraz nóżki do góry na tapczanie i odpoczywać!

śliczny jest co nie? - i te usteczka - no cudeńko maleńkie!!! (hihi może złe określenie - ale cudeńko!)

mi chyba pasuje - tz do wujka musze zagadac jeszcze czy sie do nas nie wybiera 🙂 no i decydujcie na który dzień bo mam jeszcze koleżanke w planach na przyszły tydzień hihi - aaaa i musze masę krówkową kupić heh :laugh: :laugh: :laugh: Aga nie wrzucaj na Youtube - plisssssssssssss - co najwyżej najkrwawsze ujęcia na n-k 🙂 hihihi

Ania - już wszystko wiadomo 🙂 następnym razem - tz jutro hihi jak Aga urodzi to Ci smsa ja napisze hihi a i prosze przestać z tym fochowaniem !! co Wy - w ciąży jesteście?

och jak sobie pomysle o tych porodach to też mi się nie chce miec dzieci hihi ale - warto 🙂 Biedna Daga.... ale całe szczęście że już po wszystkim i dobrze że wszystko z Paulinką w porządeczku - ja chce już zdjecie jej czuprynki!!

to dawaj relacje Słońce !! - tylko szybciochem!

wow myslimy o tym samym ale fajnie 🙂 a swoja droga to ma Kacperek tupeciok hihihi tyle zwlekac z wyjsciem 🙂

my dopieo wstałyśmy - kurde że też nie miałam telefonu w pokoju ........... zaraz lecimy na śniadanko do kuchni i może już jest zdjęcie naszego wielkoludka! pozdrawiamy Was wszystkie :*

[size=4]Gratulacje Daguś i Kacperku !!!! Cieszymy się ogromnie 😘 😘 😘 😘