bhrka

a z tymi ubrankami to tak jest Edi - ale lepiej że większe niż jest napisane - czasami jak jest mniejsze niż jest napisane to się nawet ubrać nie zdąży i mi aż żal dupe ściska hihi a te kombinezony to super że są zbyt duże - ja pod spód ubieram Rozalce normalne ubranko i jeszcze skarpety i rękawiczki ubieram tak wewnętrznie( bo ładniej wygląda i nie spadają) no i mam problem z zasunięciem kombinezonów na 74 😞 a przecież nie będę jej ubierać w październiku tego prawdziwie zimowego! no i niosę takie wielkie dziecko :laugh: :laugh:

hejka dziewczyny! no wczoraj pochwaliłam dziecko że ładnie mi śpi - do 11 w nocy ciągle mruczała i krzyczała więc trzymałam ja na rękach na których bylą spokojna - o 11 tej gdy miałam już dość włożyłam ją do nas do łóżka między nami i dałam cyca i nie wiem o której ona zasnęła w każdym razie ja to zrobiłam szybciej i jak się przebudziłam w nocy to spała i jeszcze ją wyubierałam na noc bo na spacerze widziałyśmy robotników i dziurę w ziemi z której buchala para - no i zgodnie z przewidywaniami zepsuło się ogrzewanie 😞 i chłodno było - troszkę sobie farelką przygrzaliśmy przed kąpaniem a na noc ubrania - na szczęście już kaloryfery są ciepłe chodź w mieszkaniu dalej takie powietrze chłodne hihi Edi - Goś specjanie nie dała przepisu żeby nikomu nie wyszła tak genialna jak jej:P - ja gotuję 1 i 1/4 szklanki mleka - wlewam do gotującego się w 1/4szklanki mleka z 1 łyżką mąki ziemniaczanej i 1 łyżką mąki pszennej(te łyżki bardzo czubate) - gotuję chwilkę tak żeby nie było grudek - jeszcze do gorącego wsypuje jakieś 3/4szklanki cukru kryształu i cukier waniliowy - i mieszam wszystko -odstawiam do ostygnięcie i po jakimś czasie miksuje kostkę miękkiego masła( a najlepiej pół kostki masła +10dag margaryny Palmy - tylko tej z brązowymi napisami i murzynkiem) i powoli po łyżce wkładam ta masę - przekładam wystudzone ciasto i posypuję na wierzchu cukrem pudrem 🙂 i jest pyszne - można zrobić też budyń z torebki ale mi nie smakuje...

Karina89 napisał: no facet... ma dość dużo plusów ale ideałem to nie jest hihi - ale już przeprosił

🙂 ja jestem chętna - wymyślajcie tylko datę 🙂żeby wszystkim spasiła

ja wróciłam czekolada była pyszna 🙂 ale mój luby zamówił kable jakies i umówił mnie z kurierem 😞 no i musiałam się zmywać haha - a my myślałyśmy że stchurzyłyście bo wiadomo na internecie to różnych zboków można spotkać :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: więc wam piszę - tak Asia ma troszkę mniejszy brzuszek a Aga troszkę większy i obydwie są bardzo sympatyczne 🙂 no i nie martwcie się tak bardzo bo na pewno nie raz się jeszcze spotkamy żeby poplotkować 🙂 i nie tylko

rety Reni - Twoja koleżanka może iść do któregokolwiek szpitala i tam mają obowiązek ją przyjąć - skoro jest 2 tygodnie poterminie - ja akurat jestem przeciwniczką dawania w łapę i wierzę w dobre intencje lekarzy(jeszcze - a moja mama mówi że to dlatego bo w życiu nie byłam tak na poważnie chora) i bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy 😞 bądź natarczywa w stosuinku tej twojej znajomej Reniferek śliczny 🙂 a ja spotkałam się brzuszkami z krakowa 🙂 co prawda przyszły tylko 2 dziewczyny ale i tak było miło 🙂 a czekolada była pyszna a Tymo mistrz!

Kathy dziękuje za kwiatka i odwzajemniem - a dziadek na pewno Ci tego nie zrobi - powodzenia Stara 🙂 a moja Rózia ma to samo - też blada i tez różne humorki ma... - muszę sie spytać lekarki

spoko Kathy - jak będziemy na emeryturze to klimat się ociepli nic więcej nam nie będzie potrzebne 🙂

edithd napisał: :laugh: możesz postawić go koło naszego 🙂 to ludzie tworzą klimat

hihi my z Grzesiem na emeryturę wybierzemy się do ciepłych krajów 🙂 zamieszkamy nieopodal plaży(jak Bichito - ale w jakimś tańszym miejscu) i będziemy imprezować 🙂

Anulka7 napisał: a ja lubię 🙂 nawet uwielbiam oglądać i podziwiać - Anulka więcej fotek - a nie napisałam Ci wczoraj śliczny Twój świąteczny reniferek 🙂 a Niebo - super te buciki skarpetki 🙂 moja Malutka ma pieski takie owieczkowe i 2 pary na drutach robionych papuci jej pasują na nóżki - ale nie zakładam bo mamy gorąco strasznie a mnie wkurza to że ona wszystko ze stópek zdejmuje

🙂 Radzia ubieraj ją i pokazuj 🙂 na wiosnę pokarzesz nam jak będzie Gosienka przebrana za kwiatuszek 🙂 Velinka - czasami tak już jest że się źle zaczyna tydzien - oby było tak jak Radzia misze że reszta będzie udana- i trzba wierzyć że ten ordynator tylko skontroluje pomiar tej lekarki - bo widać że się na nią uwziął i że wszystko będzie z Maleńką ok - a kolczyki dostaniesz jeszcze ładniejsze bo nowsze 🙂 jak wyleczysz mężulka... no bo faceci to też mają z tymi chorobami - mój też strasznie tragizuje i jedynie dentystów lubi 🤪 nie do końca mnie zrozumiałyscie z tym karmieniem - to że mój głodomorek opróżnia mi piersi o 19tej- 20 tej nie oznacza wcale że tuż przed snem(kąpiemy ją ok21) nie je - owszem je i to obydwie piersi... a zdaje się że sekretem braku pobudek w nocy jest nasz twardy sen :laugh: :laugh: :laugh: - żarcik - ja się budzę nawet jak Mała się obraca w kołysce - no tak dzieci są różne - ale trzeba zrobić wszystko żeby się wysypiać - żeby dziecko miało świadomość dnia i nocy i że w dzień się bawi i je a w nocy śpi - bo wypoczęta mama = dobra opieka nad dzieckiem 🙂 i jej dobre samopoczucie 🙂

strasznie mi się podoba imię Franek 🙂 wiecie dziewczyny ja chciała bym wam zdradzić sekret na którym opiera się przesypianie nocy przez Rozalkę ale nie wiem w czym pies pogrzebany - i jeszcze panicznie się boję chwalić bo jak się chwalę komuś że np. jest grzeczna zawsze włącza się jej maruda.. 🙂 - ale ona to np. sobie pojada nie bezpośrednio przed spaniem a ok 7-8 godziny- po prostu nie potrafi puścić piersi

🙂 hihi tylko wypinać te brzuszki 🙂 - Rozalka będzie przebrana za królika hihi to będzie znak szczególny :laugh: :laugh: :laugh: no i oczywiście mam nadzieje że z Cesią znajdziemy tego Trebeka 🙂 Cruella - a ja to nie śpię od 6 rano 🙂

🙂 na to wygląda Radzia - ja nie mam zamiaru kupować czapeczki z h&m ale mam bardzo podobną taką puchatą z uszkami tylko że z Puchatkiem 🙂 Niebo ja jak wczoraj ubierałam Rozalkę - też oczywiście na końcu to tak narzekała 😞 ale co zrobić z tą pogodą

hejka ja tez już nie śpię - od 6stej z resztą 😞 Grzesia wyprawiłam do pracy a Mała mi się obudziła przed 7mą Niebo kot superowy 🙂 Mojej Niuni nie będę raczej kupowała stroju mikołaja bo wydaje mi się zbyt męski hihi - poza tym ma już komplet sukienek wyjściowych(wczoraj kupiłam jej jeszcze jedną) Zoltri - nie przejmuj się tym Twoim - jeszcze wróci na kolanach jak mu się iphone znudzi 😉 a ja sie mam spotkac dziś z dziewczynami z wątku krakowskiego - ale pogoda taka deszczowa że nie wiem czy wypali

super te paseczki i będą się świetnie komponowały z tymi mebelkami

Anulka - jesteś super że wszystko pamiętasz 🙂 - no mam blisko - jutro jadę i kupuje - o ile będą - a jak nie będzie to pojade do drugiego który też mam całkiem niedaleko hihi dzięki wielkie 😘

trzymaj Złotko kwiatuszka - facet to świnia - taka już mają naturę 😉

Anulka a ile dałaś za te futrzaki białe z h&m? jak byś znalazła jakieś ładne kozaczki i w rozsądnej cenie to weź daj linka 🙂 - bo te butki piękne ale te ceny.... Paulinka - moja Rozalka też tak miała śmiesznie z ta kupką- najpierw robie różnie - tak ok 2- 3 dziennie, potem regularnie jedną kupkę, potem co drugi dzień... w którymś momencie robiła jedną na dydzień i potem znów 2 na tydzień aż coś się stało i zaczęła robić po 5- 6 razy dziennie - myślałam że to biegunka ale powoli wszystko się wyrównywało i teraz robi 3 razy dziennie około- ale widać taką tendencję że robi coraz mniej 🙃 🙃 🙃 bądź co bądź - do póki jest na piersi może robić jak się jej podoba i każda ilość jest dozwolona

albo ta http://www.allegro.pl/item778019459_sliczna_sukienka_next_w_roze_r_6_9_m_cy.html

a tu coś dla dziewczynek które jeszcze nie mają stroju na chrzest - ładna ta sukienusia i tania a ja mam zakaz kupowania 😉 http://www.allegro.pl/item778702712_przesliczna_sukieneczka.html

no nie wiem - ale coś takiego jest i przed liposukcją trzeba zrzucić coś kg a potem strasznie dbać o tą wagę... - sama nie wiem- 😁 😁 całe szczęście się na żadne takie zabiegi nie wybieram 🙂 Gosia - Twoje ciasto mówi do mnie 😉 ciekawe co z Anulką - dziś dzień lumpeksów czy co? - ja weszłam dziś do jednego z amerykańskimi ciuszkami ale nie dość że nie było nic superowego to te takie średnie ubranka miały cenę nie wiele niższą niż nowe - i nic w rozmiarze 74 - czy nie macie wrażenia że rozmiar 74 jest strasznie chodliwy?

🙂 Karinka super że glukoza w normie szkoda tylko że Cię musieli tak wymęczyć ja znowu byłam na uczelni i na szczęście udało mi się wszystko podpisać i następnym razem pojade już na zajęcia 🙂 Rozalka zapewne też jest szczęśliwa z tego powodu hihi - a ona też nie ma swojego pokoju - a właściwie to my z Grzesiem nie mamy bo Rozalka się panoszy wszędzie - bo wszędzie gdzie nie ma przestrzeni zajętej przez jej przedmioty jest pełno jej pierdółek i zabawek 🙂 Aga - dobrze to wykombinowałaś - czekamy do wieczora 🙂 a pewnie Cesia poszła mi zięcia hartować:laugh:

hejka 🙂 witam ponownie 🙂 my z Młodą byłyśmy na uczelni i zakupkach malutkich - na uczelni pozałatwiane podpisane to co iało być podpisane - fajnie bo na jeden przedmiot na 100% mam nie chodzić a na drugi - mam się spytać bo mam 4,0 - więc raczej na dwa nie będę chodziła (z 5 - więc luzik 🙂) dziewczyny a tak serio dały byście sie pokroić? - przecież to by bolało - a jeśli chodzi o te liposukcje to potem zero pysznego jedzonka bo mieć efekt jojo po mordękach i wydaniu tyle kasy? ja chyba bym się nie zdecydowała