Skocz do zawartości

beatasz

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1684
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez beatasz

  1. emiliaeem napisał(a): Jeśli pani dr posiada endometr, mikroskop mogłaby spokojnie wykonać leczenie kanałowe w znieczuleniu. a zdjecie kontrolne zrobiłaby po porodzie i oceniła jak kanały zostały wypełnione. Niektórzy wola nie dotykac cieżarnej, zeby w razie czego nie miec problemów ale jesli to jedynka i zrobi Ci sie jakaś duża zmiana w kości to nie za fajnie. Ale widziała zęba, oceniła stan, więc nie bede sie wtrącać w jej decyzje . Zreszta leczenie kanałowe to nie jest taka prosta sprawa. Życzę żeby przestało boleć i już nie bolało 🤨
  2. mi sie podoba kilka ubran z tego sklepu i dokladnie w tym sklepie blam poszukujac spodni 🙂 pani dała mi mój rozmiar a i tak wszedzie odstawały, strasznie długie, moze po prostu na mnie zle lezaly, a koszt 270zł , wiec odpuscilam ogólnie ładne rzeczy mieli i troche bym poprzymierzała ale mój M na zakupach zawsze wzdycha, chucha, dmucha, sapie i narzeka, ze juz chce wyjsc wiec wolałam sie nie denerwowac, bo jak usłyszałam jego pytanie "czy jest tu jakies krzesło dla tatusiów?" to odechcialo mi sie przymierzania, a ze sie i tak spieszylismy to wiedzialam, ze mi nawet nic nie doradzi… wolalam po prostu wyjsc. musze kiedys tam zajrzc ale to 60km od mojego mieszkania wiec nie mam zbytnio po drodze 😉 a na modelkach wszystko wygląda super! są ładne, zgrabne i nie posiadają boczków 😁
  3. alexia_79 napisał(a): Ja mam właśnie czarne rurki z H&M i jestem zadowolona.. 🙂 a ja zadnych rurek nie widzialam, tylko wielgachne spodnie w nieciekawym kolorze, wygladaly naprawde jak niezły bubel! mam jedne z H&M ciazowe czarne ale takie sportowe, matreialowe, ze sciagaczami na dole, z poprzedniej ciazy, ale nie zaloze tych spodni do wszystkiego. chcialam jakies uniwersalne jeansy. ale juz zamowilam, teraz zeby tylko doszly 🙂 i zeby były dobre 🙂 http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-rurki-ciemny-jeans-wysoki-panel-38-i3852461324.html
  4. alexia_79 napisał(a): Ciążowych spodni nie odważyłabym się kupić przez internet... A odesłać możesz, nie musisz podawać przyczyny.. On musi zwrócić Ci kasę.. Jeśli się nie odezwie - możesz założyć spór po 7 dniach 🙂 widze, ze obeznana jesteś w temacie 😉 dobrze wiedzieć 🙂
  5. własnie zadzwonilam do nich i ine ma problemu a do pn obiecali przyslac mi drugie 🙂 ja w ogole nie lubie kupowac dla siebie ubran przez neta, ale taka porazka jest w tych sklepach ciazowych, ehh jakich sklepach, jak na razie tylko w jednym bylam, reszta sklepow jest zlikwidowana, ktore znalam, a w H&M okropne jak z lumpa wygladaja, wiec juz musialam zaryzykowac, bo w zadnych swoich sie nie zapne nie ma szans! a teraz wyjezdzam i musze miec cokolwiek na tyłek 🙃 a w leginsach nie lubie za bardzo chodzic, ewentualnie do kozaków albo po domu
  6. ehh wkurzyłam sie troche 😞 właśnie przyszla przed chwila paczka z allegro, spodnie iniestety mi nie pasuja. napisałam do goscia czy moge zamowic jeszcze jedne a te jutro odesle i przeleje mi kase na konto ale ciekawe kiedy mi odp, a problem w tym ze do pn musialby mi przyslac drugie 😞 te co przyszly przed chwila zamowilam w pn rano jak na kuriera to troche dlugo 🤨
  7. alexia_79 napisał(a): Zależy jak bardzo będzie gorąco - ja bym już nic nie zakładała - dziecku ma być dobrze, nie przegrzewaj jej, a czy ładnie czy mniej ładnie to nikogo sprawa - to nie rewia mody 😉 W końcu to mały człowieczek - i tak będzie jej gorąco od pampersa i do tego w plecy grzeje spód wózka - ja swojej nie zakładałam - chyba że nie było upału to ok 🙂 Dokładnie to samo chciałam napisać.
  8. sloneczna627 ja tez jestem strasznym zmarzluchem ale ta koszulke mam zamiar kupic z mysla o maju i czerwcu, miejmy nadzieje, ze bedzie ładna pogoda 🙂
  9. alexia_79 napisał(a): to gratuluje synka 😆
  10. neverlosehope napisał(a): ooo tak! teraz nawet nie jest mi tak bardzo zal kasy na ubranka, bo wiem ze wlasciwie cala reszte juz mam 🙂 a ze w pierwszej ciazy kupilam wszelkie mozliwe pierdoly, łącznie z termometrem do pokoju dziecka 🙃 to teraz duzo zaoszczedzimy 😉 z drugiej strony duza frajde mialam z kompletowania wyprawki i teraz z checia bym to powtorzyła 🙂 Synek liczył na bliźnięta 🤪 a juz pogodzil sie z mysla, ze bedzie tylko siostra? 😁 mój syn z kolei tak samo sie zachowuje jak syn emiliem nie da sobie nic przetłumaczyc, bedzie dzidziuś i koniec kropka! 🙃 a jak pytalam o imie dla dzidziusia, to usłyszalam, ze dzidzius bedzie miał na imię dzidziuś 🤪 no tak mężczyźni po prostu ułatwiaja sobie życie, po co wymyslac i głowkować nad imieniem 😁 haha
  11. Dziewczyny ja tez zamowie sobie taka koszulke, smieszne sa 🙂 kiedys widzialam z dzidziusiem na brzuchu u jakiejs dziewczyny, fajnie to wygladalo 😁
  12. neverlosehope napisał(a): to mamy tak samo 😁 a jaka roznica wieku bedzie u Twoich dzieci? u mnie 4,5, wlasciwie to 5 lat rocznikowo, do tego roznica plci, ciekawa jestem jak to pozniej bedzie 🤔 nigdy nie zagladalam na dzialy dla dziewczynek a tam tyle pięknych rzeczy mozna znalezc. i tez mam sporo ubranek po synku, nawet niektore niebieskie zostawilam a co tam 😉 typowo chlopiece w auta, samoloty oddalam.
  13. sloneczna627 wczesniej alexia_79 napisała co sadzi o pajacach i body/ ktory sposob zapinania jest OK/ to bardzo słuszne uwagi, tez tak uwazam. Ja kupuje od 62 w zwyz ale mam tez troche 56 bo dostalam. Cieżko mi doradzić, niby duzo osob twierdzi, ze najlepiej kupic najmniejszy rozm 62. a moja siostra urodzila dziecko, ktore mialo 51cm i w 62 mial na kilka razy powywijane rekawy, topil sie w tych ubrankach i tak musiala na szybko kupic 56. zazwyczaj mamy kupuja od 62 ale roznie to bywa. po ile sztuk, hmm… ja zawsze mialam troche wiecej niz 4 szt. ale nie tak konkretnie wszystkiego taka sama ilosc, np wiecej sztuk body lub kaftanikow pod spioszki, z tym praniem ubranek to tez roznie bywa, bo niektore maluchy naprawde ciagle ulewaja i wtedy faktycznie lepiej miec troche wiecej, inne mniej ulewaja wiec i rzadziej trzeba prac 🙃 i nic nie doradziłam 😉 hehe w moim przypadku na pewno wiecej ubranek było brudnych troche pozniej, jak ząbkował i sie slinił, jak zaczał dostawac kaszki i sloiczki, bo machnal reka i zrzucil zawartosc na siebie, i raczkował wiec wycierał wszystkie kurze 😁 a jak byl malutki to czesto kupol przelatywał przez pieluszke gdzieś obok, albo na plecy i tez wszystko do wymiany. a prałam chyba w miare czesto bo odrzucały mnie wszystkie "zapachy" upapranych body w kupie albo po ulewaniu 😉 😉 z pewnoscia nie ma sensu miec calej gory ubranek, bo dziecko nie zdazy wszystkiego założyć 🙂
  14. nareszcie wrocilam do domu i musialam szybko tu zajrzec i pochwalic sie co nabyłam 😜 2 pary rajstop w odcieniu bezowym i fioletowe body w zielone groszki z malym rozowym kotkiem 🙃 🙃 🙃 a pojechalam tylko po bułki i ser zółty 🙃 przede mna powinni zamykac wszystkie sklepy, zablokowac mi konto na allegro i zabrac komputer, bo nie moge sie opanowac 🤪 w ogole nie mialam ochoty na zakupy dla malucha ale dwa tyg temu kolezanka w ciazy wyciagnela mnie do galerii… no i sie zaczeło 🤪 a Was rowniez ogarnał szał zakupów ??? 🙂 alexia_79 łoł to dzis juz chyba bedziesz wiedziala na 100% kogo nosisz pod sercem 🙂 🙂 odezwij sie szybko 🙂 P.S. musze przeprosić, ze troche zasmiecam forum od rana i zasypuje Was postami ale M obudził mnie przed 5 rano i juz nie mogłam zasnąć 😉 a że dziś wolne to leniuchowanie przed kompem poki młodzież w przedszkolu 🙂
  15. odnośnie karmienia, to karmiłam piersią przez 10 msc. z tym, ze od początku pół na pół z modyfikowanym, bo miałam ogromne 😞 problemy z karmieniem, właściwie do końca karmienia ciągle coś było nie tak… tak czy inaczej nie jadłam samych wafelków ryzowych przez 10 msc! 🤪 🤪 chyba ważyłabym 30 kg hahaha 😁 😁 🙃 dobry miesiac tak sie odzywialam, moze nawet dluzej 2?, pozniej zaczelam wprowadzac inne produkty, z tym, ze u nas akurat młody darł się w niebogłosy i calutka noc z głowy jak zjadłam coś nowego 😲 cieżko stwierdzic czy to było od mojego jedzenia ale prawdopodobnie tak. Przez długo czas płakał i każdej nocy i całe dnie i po pół roku wykryli ostre zapalenie układu moczowego. Widziałam, ze z moim dzieckiem jest coś nie tak i zaczelam sama robic rozne badania. najpierw mówili mi, ze to przez moje jedzenie i karmienie piersia, kolki, przez karmienie butlą, rozne teorie a w koncu wyszlo jak wyszlo. z tym, ze po antybiotykoterapii i badaniu moczu przez kolejne 4 msc po lekach było niby OK, a młody moze ciut mniej ale i tak sie darł 😞 a jak skończył dwa lata zaczal przesypiac wreszcie cała noc bez ataku godzinnych płaczów i teraz nie płacze w ogóle 😉 heh zupełna zmiana, ale ciezko mi było, wtedy nawet nie myslalam o drugim dziecku 😮 po prostu musialam troche odpoczac…
  16. emiliaeem napisał(a): ta fotka do jakiegoś konkursu się nadaje 😁 😁 😁 super wampir 🤪 🙃 a na drugim zdjęciu to już mężczyzna! i to jaki przystojny! 😜
  17. beata8811 napisał(a): hmm, akurat weszłyście na temat z mojej branży 🙂 to napisze tylko tyle, ze pasty dla dzieci zawieraja mniejsze stezenie fluoru dlatego, ze dzieciaki nie potrafia lub niedokladnie wypluwaja paste a wiadomo w nadmiarze fluor jest po prostu szkodliwy i nie powinno sie go jesc 🙃 emiliaemnapisala, ze najwazniejszy jest nawyk i tu sie zgodze w 100% maluszkom wystarczy sama woda, nie oszukujmy sie to nie konkretnie pasta myje zęby, najważniejsze jest mechaniczne oczyszczenie zębów z osadu. kazda pasta jest dodatkiem. to tak jakbyscie mialy super płyn do podłóg a umyły nim tylko środek pokoju to w kątach i tak bedzie brud i kurz. to samo z zębami. mój potwór czesto sam domaga sie mycia zębów, zwłaszcza wieczorem, a jak cos póżniej zje to woła mnie zebym jeszcze raz umyła mu ząbki 😆 a kiedyś była wojna... 🤪 🙃 ale nawyk został i to najważniejsze 😉 a jak wcześniej napisałam wole zapobiegać niż leczyć.. alexia_79 napisz jak było na wizycie. szymon miał przegląd na początku grudnia, jak na razie od urodzenia jeszcze nie miał próchnicy i na przeglądzie też było bez problemu 😉
  18. Lippi napisał(a): ten post to akurat chyba nie do mnie, bo ja nic o chemii nie napisałam i zgadzam sie w 100% 🙂 🙂 🙂 ale fajnie, ze poczułaś ruchy… 🙂 🙃 u mnie natomiast od końca grudnia cisza, nawet wirówki w brzuchu nie mam, barzo rzadko cokolwiek poczuje raz na kilka dni, a tak to zupełnie nic 😞
  19. beata8811 napisał(a): Na to nie ma reguły, mój synek je słodycze i je bardzo lubi (nie dawałam mu jak był malutki, ale teraz tak), ale wszyscy mamy do tego zdrowy rozsądek i też nie robi awantury w sklepie 🙃 I znam przypadek taki, że dziecku w ogóle rodzice nie dawali słodyczy, a potem jak się dorwało do słodyczy, to ... A ja karmiąc piersią zdrowo rozsądkowo zaczynałam jeść wszystko (początkowo sucharki, bułka z masłem i szyneczką, banany i do tego woda), łącznie z cytrusami i moje dziecko nie miało ani uczulenia ani kolek. Robiłam tak jak mówiła laktatorka ze szpitala - żeby zjeść mało i obserwować jak dziecko zareaguje i tak wprowadzać wszystko. Kochane źle mnie rozumiecie 🙂 ja nie jestem jakaś nawiedzona, ze tego nie wolno tamtego nie wolno. miałam na myśli małe dzieciaki np. roczne i przeginanie z dawaniem słodyczy czy cytrusów, nie napisałam,ze dziecko nie moze spróbować 🙃 a swoją drogą zawsze jestem zdania, ze lepiej zapobiegać niż leczyć, np. alergie bo po co później biegać, męczyć siebie i dziecko? mój syn zna smak słodyczy ale fakt, ze czasami 2 tyg nie ma w ustach nic słodkiego. Ma dni ze zjadłby duzo, a są takie, ze nawet jak leża na stole to nawet na nie nie spojrzy. a tak na prawde zaczął dostawać cokolwiek słodkiego jak mial ok 1,5 - 2 no jakies ciasteczka pewnie bywało, ze wczesniej 😉
  20. słoneczna mam często ochotę na kwaśne, kroilami cytrynę w plasterki i jadłam 🤔 Albo żelki kwaśne ostatnio kupiłam. Z szymonem tez tak miałam, nawet witaminę c ciuckalam po kilka tabl na raz 😁
  21. alexia_79 napisał(a): Może lepiej uważać na sok pomarańczowy, zwłaszcza ten kartonowy, gdzieś czytałam żeby uważać z cytrusami i sokiem z pomarańczy ze względu na późniejsze alergie dziecka. 🤨 I bardzo ważne - jak urodzicie nie pijcie ŻADNEGO soku z kartonu - w szkole rodzenia położne nam mówiły, że po tych sokach dzieci mają kolki. Jeśli już bardzo chcecie to jedynie sok jabłkowy i to ze szklanych butelek, ale to musi być wtedy sok rozcieńczony wodą. Pamiętam, że jedyne co mogłam pić to kompot z jabłek i woda... Zresztą po porodzie na wszystko trzeba uważać, ja np nie mogłam jeść niby bezpiecznych bananów, bo dziecko mi wyło wniebogłosy 🤢 alexia_79 - dzięki za info !! Nie miałam pojęcia!. Całe szczęscie sezon na pomarańcze mamy w pełni, a ja jestem bardzo szczęśliwą posiadaczką wyciskarki do cytrusów, więc soczki są świeżo wyciskane, a co !!!! 😁 Niestetk kompoty od mamusi się skończył y 😞, ale w czerwcu będa świeże owoce to i kompot można będzie ugotować 😁 No właśnie bezpieczniej jest jeść całe owoce, bo w skórkach masz błonnik i nie obciążasz wątroby cukrem, zresztą sama poczytaj 🙂 A kompoty to ja gotuję co drugi dzień bo dziecko pije - robię z jabłek, one są dostępne cały rok, no i szybko idzie, kroję ok 5 jabłek w ćwiartki i gotuję pół h 🙂 Latem coś dorzucę np jakieś truskawki albo borówki, no ale jak będziesz karmić to niestety zostanie Ci (mi zresztą też 😉 ) czysty kompot z jabłek, który po miesiącu picia wychodzi bokami 😉 No ale te minimum 3 litry trzeba wypijać.... Wyjścia nie ma - chyba że woda jeśli któraś lubi 🙂 Pamietam, ze po porodzie przez długi okres jadłam tylko i wyłącznie : zamiast chleba krążki ryżowe z serkiem waniliowym, gotowane warzywa, oraz piłam tylko wodę mineralna niegazowaną, czasem wypiłam herbatę i naprawdę to wszystko... Miał takie kolki, ze masakra, po prostu bałam sie jeść cokolwiek innego ale dzięki tej diecie w ok 2tyg wróciłam do swojej wagi 😉 Co do czekolady, cytrusów i innych produktów np. Mleka w kartoniku przez bardzo długi czas nie dawałam dziecku, przez ponad 2lata. I w okresie karmienia nie przesadzalam z cytrusami , nawet jak zjadłem kilka chipsów to miałam wyrzuty, no bo czym ja karmie dziecko?! Wiec starałam sie uważać na to co jadłam. Wychodzę z założenia, ze lepiej poczekać niż na sile spychać dziecku czekoladke i wszyscy maja ubaw ze dziecku smakuje... No dobra ale po co podawać tak wcześnie? W tej kwestii zdania na pewno nie zmienię, dzięki temu moje dziecko póki co nie ma alergii na nic 🙂 I sam ma zdrowy dystans do słodyczy, a w sklepie tez nie mam awantury przy kasie 😉 Niektóre dzieciaki rodzą sie i już maja alergie na masę produktów, owszem ale cześć alergii występuje pózniej i być moze dlatego ze za szybko zaczęły jeść jakieś produkty 🤨 Moja koleżanka na sile karmiła dziecko słodyczami a teraz dziecko wola a mama nie moze uszczęśliwić dziecka bo ma uczuleńie na czekoladę, inna z kolei jak dziecko miało kilka miesięcy zaczęła dawać mandarynki no bo przecież dziecko lubi i jadło tego naprawdę dużo a teraz jest problem z cytrusami... No ale każdy robi jak uważa za słuszne 😉
  22. A zapomnialabym! Przez ponad tydzień brzuch urósł mi aż o 2,5 cm co daje wynik 100cm w obwodzie 🙃 😮 A przez miesiąc przytyłam 1kg, wiec tylko tyle narazie mam na plusie 😉 to akurat mnie cieszy Ale apetyt rośnie 😜 nigdy nie piłam gazowanych napojów, bo ich nie lubiłam a teraz chodzi za mną napoj gazowanych, coli sobie nie odmawiam niestety ostatnio naszła mnie ochota na frytki z McD a tam tez raczej nigdy sie nie stosowałam (oprócz lodów), i na lody rownież mam ochotę 😜 najlepsze na gałki 🙃 i czasami jem cytrynę... O! takie fanaberie ciążowe 😉
  23. Dzień dobry 😆 Wczoraj na USG pan dr sie mnie zapytał czy wybraliśmy już imię dla synka..... Pytam: co? Jak? Jakiego synka? Przecież miala być córka?! Popatrzył na mnie i mówi: no ale widzę chłopaka... Po chwili niepewności zaczął sie śmiać i mówi, ze sprawdzał czy w ogóle go słucham, i sprawdzał moja czujność 😁 😁 Po chwili dodał, ze babeczka na 100% 🤪 także to już pewne 🙂 W 3D wyraźnie było widać jak wkłada na raz kilka paluchow do buzi i namiętnie ssie, jakby była baaaardzo głodna 😁 ale to super wyglądało 😁 😁 O wyjazd w sumie niewiele sie zapytałam bo już nie przyszło mi nic innego do głowy. Narazie nie muszę mieć pozwolenia na lot. Mam nadzieje, ze sie nikt nie doczepi i wrócę do kraju bo brzuchol mam duzy 🤪 Co do samego latania, to już wiele razy latalam ale w ciazy leciałam tylko dwa razy z tym, ze tylko 4 h w jedna stronę, a teraz to będzie łącznie 6 lotów, długich, a tam będę 3tyg i tego sie obawiam, żeby na miejscu niczego mi nie brakowało i nic sie nie stało... Niby jestem optymistka ale w takich sytuacjach niestety jest niepokój o kruszyne. alexia_79 karta kredytowa jest ale chyba trzeba zrobić jakiś limit, bo moze nie wytrzymać jak zaszelejemy 😉 😁 W końcu ostatnie wakacje na luzie. No prawie na luzie 😎 😉
  24. uhasasa napisał(a): Ale fajny 😁 całkiem spory 🙃 A mi pępek zaczyna powoli wystawać i wczoraj wyglądał już inaczej, dlatego wzięłam cm do ręki a tam ...100 !!! 😮
  25. No właśnie ! Rozmawialiśmy o tym już z M. ale muszę zapisać sobie na kartce bo straszne dziury w mózgu zrobiły mi sie w ciazy 😁 Dzięki , piszcie bardzo proszę jakby cos Wam wpadło jeszcze do głowy 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...