Skocz do zawartości

Sathi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2642
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sathi

  1. leniuch napisał(a): Mi też. 🙃 Ale tutaj jednak jakoś tak... No wolałabym na naszej prywatce się panoszyć. 🤨
  2. Mówi się konkubinat... ale to chyba już tylko w urzędowym obiegu. Wolę określenie związek partnerski (nie wolny, bo to jednak konotuje wg mnie co innego). Jak tam mamuśki? Dlaczego akurat w takim związku, a nie formalnie? 🙂
  3. Hi, hi, zaglądłam Was podczytać. 🙃 Oj, Kukunari tak przeczytałam to co napisałaś i się stare (stare? nie znów tak stare! 😁) czasy przypominają... 😉
  4. Ja dalej nic nie mam dziewczyny... 🥴 Jak u Was?
  5. To trzymam kciuki, oby się udało. 😉
  6. Trochę wczoraj spanikowałam przez tą głowę... Jak jechałam samochodem to już myślałam, że lada chwila nie dam rady i się zatrzymam na środku drogi. Bolała mnie cała głowa, pulsowała, ledwo na oczy patrzyłam + jeszcze szyja mi pulsowała. I ślina mi leciała i na wymioty mnie brało. To te bóle, które mam od czasów porodu - znieczulenia. 😞 Na szczęście przeszło i dziś mam zamiar cieszyć się kolejnym wiosennym dniem! 😁 Wczoraj mój M miał dzień zaskakiwania. Pyszny obiad na powrót do domu, to jeszcze dało się przewidzieć. 😉 Ale prasował, układał rzeczy w szafie, wypucował balkon, nastawił pranie (sam, bez dyrektyw)... Normalnie wiosna mu do głowy zawitała i wiosenne porządki. 😜
  7. Sathi

    Witold

    Nasz mały myśliciel. Pierwsze zdjęcie; jeszcze w szpitalu.
  8. Heh, a ja na wagary pójść mogłam... ale jednak nie wypada, jednak to już nie liceum. 😜 Choć słonko kusiło, ach. 😆
  9. JustMe my jesteśmy listopadówki... ale 2009. 😉 Jednak rozejrzyj się na forum, z tego co widziałam jest już Listopad 2011. 🙂 No właśnie co z forum? 🤔 O kurcze, a tu jakie zmiany, tak nagle! 🤪 Szok trochę przeżyłam. 😉 Ja dziś umierałam na głowę. 🥴 Miałam nadzieję, że te bóle już mi przeszły, a jednak... 🥴
  10. W Polsce też lekarzom zdarza się bagatelizować... uwierz. 🥴 Hm, a myślisz, że małą ta wysypka swędzi? Ja poznaję też uczulenie właśnie po tym, że dodatkowo Wić zwykle bardzo się drapie. Czasem też rzeczywiście coś może po prostu podrażnić. 🤔
  11. Ja się staram w miarę możliwości bawić na bieżąco... 😉 Bo nigdy nic nie wiadomo, hi, hi. 😜 Jutro pierwszy dzień wiosny, ach! 😆
  12. laaf napisał(a): Hi, hi, tfu, tfu! 😜 😉 Choć moja mama też tak mówiła... A po 9 latach od mojego przyjścia na świat trafiło jej się trzecie cudo. 😜 I między nim, a moi starszym bratem jest 13 lat różnicy. 🤪
  13. laaf napisał(a): Sathi oby ale mnie juz to nie dotyczy co innego Wy mlode babeczki.... 😉 Oj! Nigdy nie mów nigdy! 🙃
  14. No ciekawe. Niby teraz ta ilość anestezjologów ma być wystarczająca. Oby mimo wszystko się udało.
  15. Nom, rzeczywiście było... I teraz "Uwaga" twierdzi, że będą monitorować sprawę... Ciekawe co to będzie...
  16. Ja dostałam rozdwojenia jaźni i zaglądam i tu i tu. 🙃 😉
  17. Jest wątek mam listopadowych 2011... niesamowite, jak ten czas leci. 🙂 Ledwo my rodziłyśmy, a tu my już będziemy mieć żwawe dwulatki, a one dopiero urodzą. 😆
  18. Witaj Coriana! Jak to określiła GoGr, "następczyni". 😉 Pozdrowienia od mamuśki listopad 2009. 😉 Poczekaj jeszcze, a pewnie lada chwila zbierze się Was więcej. 🙂
  19. Olga jesteśmy pod nowym adresem. Masz go, czy podać? 🙂 Piżamki nic extra, ale są, a to ważne. 😜 O, piękna ta wyspa. 🙂 Ciut mi wrocławskie podwale przypomina. 🙂
  20. To dziś? Kurde, muszę zapamiętać. A o której ta uwaga leci ktoś wie?
  21. Hm... Gosiu widziałam, że wcześniej podałaś w poście jakiś link, a teraz nie ma nic. 🤔 A stary serv nie działa, dlatego piszę tu. 😉 Zrobiłam wspólne zdjęcie. 🙂 Choć tylko czterech listopadków. Ale może zaczekam, aż tamto "nasze" forum będzie działać i wrzucę. 🙂 Dziś w Lidlu były fajne piżamki, kupiłam Tuśkowi dwie. 🙂 No i oczywiście dużo hasaliśmy po polsku... 🙂 Marzi dobrze, że już chociaż na dwór możecie. Taka piękna pogoda, szkoda ją marnować!
  22. Domyśliłam się, że coś nie tak z servem... 😉 Oby tylko awaria nie była bardzo poważna. Polubiłam tamten zakątek. 🙂 Dziś wieczorem wezmę się za zdjęcia naszych pociech. 🙂 Choć dużo ich nie doszło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...