Skocz do zawartości

olga

Mamusia
  • Liczba zawartości

    918
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez olga

  1. w szpitalu będziemy do poniedziałku lub wtorku, olek znowu rzuca się na jedzonko 😆 z dnia na dzień co raz więcej. a mi już 10 dni okres się spóźnia, 2 testy robiłam i negatywne, pewnie to nerwy...
  2. leniuszku Aleks zaczyna ci raczkować , a ten mój akrobata (jak go nazywa pani doktor) raczkuje ,sam wstaje a dziś opanował jak ze stojaka usiąść żeby się nie walnąć w główkę, szkoda że to wszystko uczy się w szpitalu. a jak mówię do niego "oj nie wolno" to zatrzymuje się patrzy i co??? broi dalej 🙂
  3. no a my z powrotem w szpitalu na tym samym oddziale 😞 olek w niedziele wypił mi 200 ml płynów w tym 80 mleka byłam załamana. w pieluszce zamiast siku różowe plamki a w szpitalu dziecięcym nie widzieli problemu więc zadzwoniłam na oddział gdzie leżeliśmy i pani doktor kazała nam przyjechać ma zmieniony antybiotyk(w dziecięcym dostał ten co poprzednio więc bez sensu i tak nie działał tylko wysypka mu wyszła) dostał 2 kroplówki syropek przeciw bólowy i już dziś wieczorem był efekt olek uśmiechnięty i wypił najpierw 90 mleczka po 2 godzinach (po podaniu peritolu 130 a po godzince jeszcze 70 kaszki.jeszcze do końca nie wyzdrowiał ale widać że coś dobrego zaczyna się dziać.
  4. no a my z powrotem w szpitalu na tym samym oddziale 😞 olek w niedziele wypił mi 200 ml płynów w tym 80 mleka byłam załamana. w pieluszce zamiast siku różowe plamki a w szpitalu dziecięcym nie widzieli problemu więc zadzwoniłam na oddział gdzie leżeliśmy i pani doktor kazała nam przyjechać ma zmieniony antybiotyk(w dziecięcym dostał ten co poprzednio więc bez sensu i tak nie działał tylko wysypka mu wyszła) dostał 2 kroplówki syropek przeciw bólowy i już dziś wieczorem był efekt olek uśmiechnięty i wypił najpierw 90 mleczka po 2 godzinach (po podaniu peritolu 130 a po godzince jeszcze 70 kaszki.jeszcze do końca nie wyzdrowiał ale widać że coś dobrego zaczyna się dziać.
  5. akigo.jak bym czytała o olku, nasze dzieci żyją chyba miłością do nas albo mają jakąś przetwornicę w sobie energię biorą nie z jedzenia tylko z ruchu. dla pocieszenia jest godzina 11.03 a olek zjadł 20 ml mleka. dobrze że zaczął pić troszkę herby. niestety wymiotował dziś i wyszła mu jakaś wysypka,wątpię że po antybiotyku bo przez 10dni miał do wcześniej podawanego w zastrzykach a teraz ma zawiesinę. jestem wykończona psychicznie, a na dodatek męczy mnie jakaś ciąża urojona i mam ciągle mdłości 🤢
  6. mam dosyć już na dzisiaj, byłam w szpitalu bo olek mało pije no i oczywiście nie je,pani doktor stwierdziła że oznak odwodnienia nie widać .... byle do jutra...może będzie lepiej ciekawe ile to jeszcze potrwa. najgorsze jest to że obwiniam siebie,może już wcześniej to uszko go bolało dla tego nie jadł,on tak jak ja nie gorączkuje przy infekcjach więc naprawdę trzeba być bardzo czujnym. 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
  7. o kurka ale mi się wielkie bukwy wcisnęły.
  8. akigo napisał(a): [color=blue]a więc tak olek nie je bo ma zapalenie ucha, biedak płacze mi w niebo głosy a ja razem z nim, już myślałam że to po prostu lek przestał działać a to,to nieszczęsne ucho. wpadłam na to jak go kąpałam,zabieram się za wycieranie uszek a on w ryk więc nic więcej tylko do szpitala dziecięcego. a na co dzień jego nie jedzenie wygląda tak że kładę go (bo na rękach to nie ma w ogóle opcji)zbliżam się z butelką a on ciach na brzuch i tak ze 20 razy w końcu trafiam na jakąś zabawkę na której uda się skupić jego wzrok i zaskakuje z butlą.tak za każdym razem co do zagęszczacza to naprawdę polecam poprawa 100% daję tak na 150 ml mleka 4 miarki i podaję butelką do kaszki bo przez zwykły smoczek nie przeleci. efekt brak ulewajek!!!!/color]
  9. olek znowu nie je. chyba idę z nim i z sobą do psycha. może przez pogodę,może przez to że teraz je furagin, a może peridol przestał działać...
  10. no apetyt tak się utrzymuje że jadł mi całą zupkę(małą) plus 40 mleka potem 160 mleka no i oczywiście kolacją pogardził 😠 mam nadzieję że to z emocji że wreszcie w domu, bo jeśli nie to chyba się załamię i grozi mi psychiatryk. teraz smacznie śpi,zobaczymy co rano powie po dawce peritolu. ale wiecie co nasze historia z lekarzami nie skończyła się jeszcze,teraz czekamy na wynik badania wycinka z dwunastnicy(w gastroskopii wyszedł jakiś stan zapalny i pobrali śluz na badanie) potem z tym wynikiem do gastroenterologa następnie wizyta u alergologa i rozmowa odnośnie rozszerzenia diety a teraz przez 2tygi furagin i peritol potem badanie moczu i jak będzie czysty bez e koli to z powrotem do szpitala (na 1 dzień) będzie miał podany przez cewnik kontrast w celu sprawdzenia czy bakterie nie uszkodziły nerek,pęcherza itd.
  11. Sathi napisał(a): Olga dobrze, że już jesteście na właściwej dordze co do zdrowia maluszka... Mam pytanie - te testy płatkowe to robi się z polecenia lekarza, czy można się samemu zgłosić? na testy płatkowe trzeba zgłosić się do lekarza alergologa
  12. Sathi napisał(a): Olga dobrze, że już jesteście na właściwej dordze co do zdrowia maluszka... Mam pytanie - te testy płatkowe to robi się z polecenia lekarza, czy można się samemu zgłosić? na testy płatkowe trzeba zgłosić się do lekarza alergologa
  13. po 16 dniach jesteśmy w domu!!!! olek trzymany za rączki chodzi jak stary 🙂 raczkuje,i wstaje przy meblach (opanował to przy szpitalnym wyrku) teraz trzeba mieć oczy do koła głowy. zjada mi od 120 do 180 🤪 🤪 🤪 🤪 żarłok ciekawe jak będzie po odstawieniu peritolu???
  14. a jeszcze jedno dziewczyny.teraz to już jestem trochę mądrzejsza i przy drugim dziecku zupełnie inaczej będę postępowała,chodzi mi o to że jeśli dziecku pojawi się jakaś wysypka to samemu nie będę podejmowała żadnej diety a tym bardziej nie będę chodziła do poradni laktacyjnej,zwłaszcza poradnia laktacyjnej tylko od razu do szpitala na zrobienie dziecku testów płatkowych,nic nie bolą a bardzo pomagają i mamie i dziecku.
  15. my ciągle w szpitalu. bakterie w moczu jeszcze są ale o połowę mniej. od wczoraj dostaje preparat na apetyt PERITOL no i je o wiele więcej nie poznaję mojego dziecka,reakcja natychmiastowa, wczoraj rano ważył 7070 a dziś wieczorem 7500.a trzy tym zrobił dziś 7 razy kupkę i to nie jakaś tam papka tylko prawie normalna kupka, oby wszystko już wróciło do normy. teraz zacznę szukać dla niego jedzenia które może jeść to znaczy mało alergizującego.
  16. najnowsze wieści ze szpitala. alergia na marchew,ryż. dodatkowo wyhodowali mu bakterie koli w moczu. jesteśmy na zastrzykach dożylnych i następny tydzień w szpitalu. z pozytywnych rzeczy to mały wstaje sam i podpiera się o barierkę łóżeczka i trzymany pod paszki zaczyna chodzić. zmykam do szpitala. uściski.
  17. znowu wpadłam tylko na chwilkę. a więc tak silna alergia na kurczaka i wszystko z nim związane oraz na ziemniaka. mniejsza na białko krowie. pozdrawiamy
  18. cześć dziewuszki ja tak tylko na chwilunię, my jeszcze w szpitalu.badana krew,mocz kupka.wyszły bakterie w moczu i jeszcze raz mocz badają, miał robioną gastroskopię i wyszło tylko że ma niedojrzały przełyk stąd te ulewania ale przyczyna braku apetytu ciągle brak, w poniedziałek mamy usg brzuszka, a jutro odczyt testów płatkowych alergicznych, już prawie jest pewne że na drób jest uczulony ale dopiero jutrzejszy odczyt będzie wiarygodny.ja dziś nocuję w domu a z Olinkiem jest Michał.w szpitalu można zwariować siedzimy w 4 ścianach nawet na korytarz nie można wyjść żeby jakiejś infekcji od innych dzieci nie złapać.jeden plus to to ze mamy salę 1 osobową.pozdrawiam
  19. vanesska pięknie wygląda,mała królewna. wiecie co coraz częściej rozmawiamy o drugim bączku. bardzo chcemy ale wtedy to pewnie od razu osiwieję 😉
  20. witam mamusie. czekamy na foty ze chrzcin 🙂 a my dziś nieprzespaną noc mieliśmy,ząbek nie mógł się do końca przebić. no a za to teraz Olek wygląda jak wiewiórek z bajki brygada rr 😆
  21. u nas pada, ciekawe co jutro dzień przyniesie??
  22. małe problemy ale już sobie poradziłam 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...