Skocz do zawartości

Karola83

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Karola83

  1. dobry wieczór!

    ACSB super, że mąż zdiagnozowany w domu!
    mam nadzieję, że na tabletkach sie skończy i obędzie bez operacji 🤢
    a jak Philluś?

    Ja spędzam kolejną sobotę w samotności (tzn z Łucyjką no ale ona śpiocha już smacznie) A. znowu u kolegów, też bym sobie gdzies wyszła ale jemu strach dziecko zostawić 😞
    no nic pooglądam tv i idę spać 😉

    buziaki 😘
  2. cześć dziewuszki!

    Karolka i Ty doczekałaś się sniegu, w sumie to Bati szkoda, że się tak rozchorował 😞
    Zdrówka dla niego

    Ja dziś mam chwilę wolnego, bo dotychczas jak mała zasypiała to ja pisałam te prace
    (obecnie dwie ciągnei póki co się wyrabiam jednak kosztem swojego czasu 🤢 )

    Wczoraj napadało jeszcze więcej śniegu i całe popołudnie zjeździliśmy w poszukiwaniu sanek, wszystkie wymiecione, poszły jak ciepłe byłeczki (tzn zaostały tylko takie po 160zł 🤪 ale się skusiliśmy bo są solidne i starcza jej na bardzo długo)
    Także dziś pierwsza jazda 😁
    Łucji się chyba spodoba, bo wczoraj jak ją posadziliśmyto była taka zadowolona i zaciekawiona nowym wynalazkiem była 😁

    Miłego ... 😘
  3. hej ślicznotki!

    ACSB wytrwałości, wiem kochana, że Ci strasznie ciężko 😞
    oby jak najszybciej ten koszmar się skończył a mąz wrócił zdrowiutki do domu.
    zdrowia...

    Mimi u mnie podobnie, A. ma pretensje, że o byle co potrafię na niego krzyczeć a ja po prostu wolę na niego nakrzyczeć (wyżyć swoje całodzienne frustracje) niż na Łucyję, która potrafi być strasznaaaa 🤢
    zresztą podobnie jak ja, Ty również sama całe dnie z dzieckiem spędzasz więc masz dość, wiadome jest, ze kochamy swoje maluchy nad życie ale odrobina wytchnienia też jest nam potrzebna!
    3maj się Mimi, byle do wiosny 😉

    Karolka a Ty zdrowiej, mam nadzieję, że już z gardłem lepiej

    Nas dziś odwiedziła sasiadka z dawnego bloku (ona tez się niestety przeprowadziła i to na inne osiedle 😞 ) fajnie było porozmawiać z dorosła osoba na spokojnie, bo dziewczynki pięknie się razem bawiły, aż byłam w szoku, że moja Łucja tak ładnie się potrafi bawić 🤪
    nie ma co trzeba kombinować jakieś koleżanki, co by częściej wpadały, bo jej brakuje kontaktu z rówieśnikami itp.

    spokojnego wieczoru i nocy 😘
  4. hej dziewuszki!

    widze wszytskie zalatane i zajęte.
    ACSB zdrówka dla Twoich chłopaków a dla Ciebie mnóstwo siły. Dasz radę, kobiety zawsze dają radę 😉

    U nas dziś spadł śnieg na dobre 🙂 Łucyja ma obiecane sanki na mikołaja od moich rodziców więc jak tylko dostanie ruszamy na śnieg 😁

    Mnie koleżanka poprosiła o poprawę pracy i powiem wam mam co robić, masakra zapłąciła komus i taka lipe jej babeczka zrobiła. I teraz siedzę jak małą śpi i jej pilnie poprawiam bo mam na to całe 4 dni 😲

    Łucyja zrobiła sie mała wredotka, chodzi i robi wszytskim "bam' (głównie ja dostaje lanie 😞 ) oczywiście tatuś jej pokazał 😠 a złe rzeczy szybko załapuje i trudno się ich wyzbyć, ręce opadają.
    od jakiegos czsu mamy tez przerwy godzinne w spaniu w nocy, wychodzą jej dolne czwórki (a dwójek nadal nei widać!!! 🤢 ) i chyba przez to taka niespokojna jest. dzis już nei miałam sił poraz kolejny do niej wstawać i A wstał 🙂

    co do zakupów to my pilnie musimy małej kupic do spania pajace bo wyrosła z rozm 12-18 😮 🤪
    i jakieś ciepłe bluzy, sweterki. nadal nie mamy kombinezonu 😞 ehhh
    muszę znowu A. za fraki wziąć i do sklepu 😜

    Buziam 😘 😘 😘
  5. cześć laseczki!

    Toju nie ma sprawy jeżeli mogę służyć rada to chętnie się podzielę 😉
    A. kupował dla Łucji tran więc mamy taki a nie inny 😁
    co do wit d mamy zalecone 3 kropelki a ja i tak dawałam jej po 1-2 także wszystko ok, myślę, że nie przedawkowałyśmy.

    Co do żłobkowych infekcji to póki nie wkracza antybiotyk to jeszcze da się przeżyć.
    w ramach przestrogi już kilka razy chyba pisałam o mojej koleżance, mały od 5 m-ca w żłobku i ciągle na antybiotyku bo tak im chorował, w końcu w październiku wylądował w szpitalu jak wyszedł to po 3 dniach znowu był chory. obecnie leci na sterydach oczywiście nie wiadomo co mu jest bo osłuchowo czysto i pięknie a mały tak kaszle, że płuca wypluwa 😞 odporności zero.
    i juz nie chodzi do żlobka moim zdaniem trochę za późno go zabrali i tak 😞
    mam nadzieję, że u Was tak nie będzie i Ania się uodporni 🤨
    zdrówka dla niej

    Ja wczoraj powystawiałam kilka ciuszków po Łucji na allegro. mam tego tony i tylko przekładam reklamówki, więc wzięłam sie za sprzedawanie, mam nadzieje, ze uda mi się. zawsze trochę kasy się zwróci i będę miała na bieżące ciuszki dla małej 😉

    Pozdrawiam 😘
  6. hello!

    ACSB współczuje, ale tak bywa w życiu jak się wali to na całego.
    Zdrowia dla Twoich chłopaków.

    Karolka bidulko , jeszczę trochę i odsiecz w postaci małżonka nadjedzie 😉
    3maj się 😘
    teraz najgorsze będzie szukanie przyczyny, wyniki dobre więc skąd dolegliwości. Mam nadzieję, że szybko dojdą do tego co to jest i znaczą leczyć. również zdrówka.

    Mimi kochana niestety taka jest polska rzeczywistość 😞
    My za niedługo tez będziemy biedę klepać, póki co liczę na to, że mi zasiłek przedłużą zawsze to jakiś grosz, no i może mi wypalą na dłuższą metę te prace (ps a ja je piszę a nie przepisuję)

    co do zakupów to ja zawlekłam A. wczoraj do sklepu bo tu coraz chłodniej, ja w kozakach biegam a dziecko nie, co prawda buciki ocieplane no ale dość niskie. i na szczęście udało nam sie kupić dla małej kozaczki i kapciochy bo powyrastała juz ze starych i jak się okazało obcierały ją w piętki 🤢
  7. hej kofane moje!

    ale miałam dzień... już od samego rana się umęczyłam 🤢
    ogólnie ni e moge dostać kozaków dla Łucji, normalnie nigdzie nei ma dla niej rozmiaru są wszytski inne a 23 brak 😞

    dziś montowali nam szafe wnękową i mam nadzieję, że już ostatnia rzecz/mebel która wymaga wyniesienia sie z mała z domu. szlak mnei trafia jak muszę przenosić pół szafy i wynieść się na cały dzień 😠 no ale przeżyłyśmy a ja wyskoczyłam nawet do kosmetyczki na szybkiego jak mama z pracy wróciła 😉
    Powiem Wam, że super jest na swoim, od razu relacje się polepszyły i nie musze znosić fochów itp. aaa i nawet A. bardziej się zaangażował w sprawy domowe i zabawy z córka (mam nadzieję, że za szybko go nie pochwaliłam 🤢 pfu pfu )

    Ja walczę o zasiłek wych. muszę donieść jakieś kolejne zaświadczenie, mam nadzieję, ze już ostatnie i co najważniejsze przedłużą mi wypłatę 🤨
    i mam kolejnego chętnego na pracę dyplomową 😁 także może jakoś pociągniemy zanim wrócę do pracy 😉

    ACSB ja tez podaje wit d i mimo to tran do tego bo on jest na uodpornienie szczególnie w taką pogodę jaka jest za oknem ( u nas calusi dzień pada 😞 )

    zdrówka dla dzieciaczków i dla Was dziewczynki
    spokojnej nocki 😘
  8. hej dziewczynki!

    wow ale ruch się zrobił 😁

    Ata fajnie, że u Was wszytsko dobrze. zaglądaj do na częściej.

    ACSB - Łucyja zdrowa 😉
    trzymam kciuki za Phillusia 😘

    Mimi ja podaje jej tran pod koniec obiadu na łyżeczce, bo on tłusty jest i ma smak tuti frutti więc nie chce żeby jej tak cały obiad smakował 🤢
    a zobaczysz swięta szybko nadejdą i znów będziesz się cieszyła rodzina 😉

    co do prezentów, to na mikołaja od nas Łucja zapewne dostanei jakieś książeczki i to najlepiej o zwierzątkach (dziewczyny ona tak uwielbia książki, że szok, po prostu siada i oglada, ma ich juz całe mnóstwo ale sprawiają jej taką przyjemność, że jej i tak dokupię 😜 ) od moich rodziców sanki 😁
    a pod choinkę myślę o jakimś zwierzaku interaktywnym, widziałam w sklepie i był rewelacyjny machał ogonem, miałaczał (bo to kot był akurat) myślę że jej się spodoba chyba, że moim rodzice go kopią bo kazali mi coś wymyślić, innym pomysłem jest zabawka manualna (bo obecnie dużą frajdę sprawiają nam klocki zwykłe i te o określonych kształtach co trzeba w odpowiednie dziury wtykać). My szczeniaka uczniaka mamy już - fajna sprawa 🙂
    To się rozpisałam

    Buziam 😘
  9. Toju mam nadzieję, że Ania odzyskała odporność i nie będzie chorować a przynajmniej nei tak często 😞 (moja koleżanka zrezygnowała ze żłobka bo mały ciągle na antybiotykach był teraz przyjmuje już sterydy i nei wiedzą co mu jest 😞 ale mam nadzieję, że u Was do tego nei dojdzie)
    Poleca Ci tran norweski dla dzieci, ja daje małej od jakiegoś czasu, zaczęłąm przy ostatnim katarze i szybko się z nim uporałyśmy.

    Co do szczepienia to przypuszczam (dla pewności podpytam kuzynkę ona jest pielęgniarką więc wypyta pediatrów), że właśnei przeciwko temu wirusowi jest to szczepienie na ospę, bo tak jak napisałam w tych 2 chorobach jest występuje ten sam wirus i np jak ktos był chory na ospę później może zachorować na półpaśca.
    także ja coraz bardziej skłaniam się do zaszczepienia Łucji może jej nie uchroni przed chorobą ale jest nadzieja, że choć łagodniej ja przejdzie...

    Na moje oko mała juz zdrowa (zresztą oprócz opuchlizny nie widać było, że dziecko chore) powikłań żadnych też nie zaobserwowałam, więc kamień z serca 😁, wczoraj wyszłyśmy nawet na króciutki spacer, dziś po drzemce wyjdziemy na dłuższy a tata bedzie skręcał meble bo dziś nam przywieźli 😁

    Karolka całe szczęście, że wykryli Ci to dziadostwo
    Zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków.
    a skoro polecasz to rozejrzę się za tą książką, ja mam od koleżanki książkę o zabawach bez zabawek (jakieś gry, zabawy itp ta jest podobna?)

    Ata 🤪 cudnie, ze zajrzałaś do Nas, napisz koniecznie co u Ciebie słychać, jak pociechy? itp.

    Tez jestem ciekawa jak Phillip przeszedł zabieg, ale pewnie wszystko dobrze a ACSB musi poświęcić mu teraz więcej czasu i uwagi bo pewie obolały jest 😞 Buziaki 😘
  10. hej!

    Najsmieszniejsze jest to, że w październiku była właśnie szczepiona na świnkę 🤪
    ale przynajmniej mamy to za sobą...
    Co do ospy to ten sam wirus ma półpasiec (atakuje najczęściej plecy, cholernie bolesny - moja mama miała 3 lata temu, ja od niej załapałam wirusa i byłam chora na ospę 🤢 )

    Moni gratulujemy Maksiowi pierwszych samodzielnych kroków 😁
  11. hej dziewuszki!

    Łucyja znoście przechodzi chorobę, aż zastanawiam się coraz poważniej nad szczepieniem przeciwko ospie, bo świnkę naprawdę łgodnie przechodzi, bez goraczki i widac po woli jej schodzi choć opuchlizna nadal jest.

    Mimi rewelacyjnie się mieszka, w końcu mam spokój i ciszę, robię co i jak chcę 😁
    (szkoda, że A. tak mało pomaga w domu a szczególnie przy Łucji 😞 )
  12. osz masz, ale się Natalce porobiło, również życzymy zdrowia.
    Fajnie, że impreza udana 😉

    Karolka moja tez nerwus i gryzie, ale jak czegoś nie dostanie to robi podkowę-zaczyna wyć i idzie przed siebie. Normalnie ma takie fajne małe fochy 🤪 szczęście szybko jej przechodzą 😁
    co do kolczyków ja czekam aż będzie miała kilka latek (w sumie kolczyki juz ma bo na chrzest dostałą od moich rodziców) moim zdaniem teraz jej nie są potrzebne moze to i słodko wygląda ale tak jak napisałam ja się wstrzymuje z przekłuciem uszu, zresztą chyba nie byłąbym w stanie jej utrzymać (dziś u lekarza we dwójkę ją trzymaliśmy żeby lekarz jej w gardło zajrzał i nie daliśmy rady skubana jest taka silna 😲 )

    kolorowych snów...
  13. ooo znowu pustki 😞

    My od rana po lekarzach smigaliśmy, bo dziecko rano wstało i wyglądało jak Świnka!!! 😮
    no i pediatra potwierdził dziecko załapało pół świnki (jak to określił) bo ma tylko z prawej strony 😞
    jest trochę marudna ale ogólnie jest dzielna, oby szybko przeszło bez powikłań bo te najgorsze 😞
  14. Hello!

    ACSB to chyba niezbyt poważny zabieg ale wiadomo, że przezywasz go i nie dziwię się, co do teściowej brak słów (może dlatego tak do wnuczka przyjeżdż żeby być w centrum uwagi, ponoc na starość sie dziecinnieje). Generalnie też bym ją olała, Phillus jest najważniejszy !!! 😜
    i 3maj sie dzielnie 😘

    Karolka ależ sę impra szykuje ale masz rację zmianę cyferki trzeba porządnie uczcić 😁

    My wczoraj wieczorem mieliśmy gości, A. znajomi z pracy wesoło było ale poszli grubo po 2 więc zbytnio się nie wyspaliśmy 🤢 Łucyjka smacznie spała i hałasy nawet je nie przeszkadzały co mnie zdziwiło ale pozytywnie, pierwsze bojowe starcie przeszła celująco 😉
    Dziś A. pojechał do Ikeii do poznania z mamusią meble obejrzeć 😮 (ale przykazałam mu żeby się jej nie słuchał gdyby miałą ochotę mu doradzać bo ona nie ma gustu) ja nie pojechałam bo mała by drogi nie zniosła (ponad 2 godz) i tak w dwie strony, nie wysiedziałaby za żadne skarby.

    U nas od 2ch dni leje i tylko na chwile idziemy sie przewietrzyć na dwór w przerwie między kolejnymi ulewami szkoda, że zazwyczaj ok 17 a to już ciemno 🤢

    Buziam dziewczynki 😘
  15. ACSB widzisz i się doczekałaś pierwszych samodzielnych kroczków synka 😁
    GRATULUJEMY!!!

    za to moja córka nauczyła sie piszczeć 🤢 i teraz czy coś chce czy nie to piszczy 😮
    jak nas goście odwiedzają to jest duszą towarzystwa i wszyscy muszą na nią patrzeć i podziwiać, a ta wychodzi z siebie żeby publike zabawić i rozbawić - nieziemska jest 😁

    ale wiecie co ie wiem czy moja Łucja jest o mnei zazdrosna czy boi sie ale wystarczy, że A. mnei dotknie (nie wspominając o przytuleniu) a Łucja piszczy, płacze i sie złości. nawet jak moja mama płożła mi głowę na kolanach to mała wpadła w histerię dosłownie 😲
    Wasze pociechy też tak mają?

    zmykam bo marud od rana się włączył 🤢
  16. hej dziewczynki!

    Mi udało się w końcu ogarnąć mieszkanie i już sobie pomieszkujemy 😁
    a tu dziś moja mama wydała mi ubrania Łucji (za duże i te malusie), które rzekomo mogły leżeć u nich i znowu mam mega wielki wór w przedpokoju 😠 wściekła jestem na nia. zresztą czuje się tak jakby mnei z domu wywaliła, bo tak się te ostatnie dni zachowywała.
    ehh nioby u siebie jestem a i tak wydzwania do mnie kilka razy dziennie i ma jakieś swoje fochy, całe szczęśie, że nie muszę ich znosić 😜
    jakby tego było mało A. matka zaczęła do nas przyłazić (w sumie A. ją sprowadził do opieki nad Łucją) ale mała nie chce z nią siedzieć za długo, i się jej nie dziwie bo ciągle ją targa na rękach ta piszczy i zamiast Łucję pósić toją na siłę trzyma i całuje przy tym głupkowato się śmiejąc 😠
    jakby tego było mało to wczoraj pokazywała jej jak otwiera sie skrzynkę z narzędziami a do zabawy dała scyzoryk!! 😠 i oto mam taką pomoc nie dość, ze dziecka musze pilnowac to jeszcze jej.
    baaa oczywiście przejżała już szafy Łucji 😠 i mnie poinstruowała co powinnam i gdzie położyć i jak A. uczyć żeby mi pomagał. Przyrzekłam sobie że ostatni raz siedziałam cicho i teraz powiem jej wszytsko co myślę o wychowaniu A. przez nią i o tym w jaki sposób zajmuję się Łucją, mam gdzies czy się obrazi czy nie 😜

    a ja dostałam zlecenie na napisanie pracy, tzn póki co pierwszy rozdział (niby do poprawy ale od nowa trzeba pisac bo kicha totalna) a mam czas do wtorku!! i siedzę od popołudnia w przerwach jak córa śpi i klepię, zawsze jakiś grosz wpadnie 😉
    ale wyczerpana jestem maksymalnie 🤢

    zmykam do wyrka może trochę odpocznę
    buziam 😘 😘 😘
  17. Kochane moje jestem u siebie!!! 🤪

    Łucyjka śpi a my świętujemy 😜
    ale jestem szczęśliwa, cisza i spokój
    trochę nam brakuje do ideału (siedzimy na podłodze bo nie zdążyliśmy drugiej wersalki przewieść a śpimy z córą jednak) a duży pokój zawalony walizkami itp co prawda szafa już stoi ale jutro już ułożymy.

    Buziaki 😘
  18. Hello!

    Toju współczuje,to okropne co przeżyliście. całe szczęście, że wszytsko dobrze się skończyło i Ania zdrowa oby powrót do złobka tego nie zmienił 🤢

    ACSB nie martw się, mi też zdarzyło się krzyknąć na Łucję 😞 jesteśmy tylko ludźmi i tracimi cierpliwość ☺️
    ooo widzę szaleństwo zakupowe 😁 ależ Ci zazdroszczę 😁
    jak się wystroisz to mąż zapomni ile na koncie ubyło 😉

    Powiem Wam, że ciężko mi z Łucją byłoby się teraz wprowadzić gdzie nie jest wysprzątane na błysk z racji tego, że w mieszkaniu pełno toreb stoi i przestawiamy je z jednego miejsca na drugie co mnie nieziemsko irytuje także jutro jedziemy po szafę i może w czwartek nam ją zmontuję wtedy szybciochem układam nasze ciuchy i mieszkamy sobie.
    a jak coś tłumacze A. zeby już powynosić itp. to słysze ciągle "się zrobi" 😠 normalnie wówczas mam ochotę iśc po patelnię 😠

    dziś zostawiam A. z córą (oczywiście moja mama też bedzie i w razie w mu pomoże) a ja idę odwiedzić koleżanke bo lezy z synkiem w szpitalu (mały ma zapaenie płuc) 😞

    zmykam bo gwiazdeczka wstała 😉
  19. hej dziewuszki!

    ACSB dobrzxe, ze choć część zakupów udana, u mnie totalna kicha jak w końcu znalazłam fajna kurtkę, w której dobrze wyglądam to nie było rozmiaru 😞

    Mimi dobrze, że wracasz do zdrowia 🙂 szkoda, że relacje z mężem napięte. Oby szybko wszystko się ułożyło

    za to dziś musiałam jechac i pilnie kupić Łucyjce buciki, od jakiegoś czasu mała na dworze nie chciała spacerować, tzn po kilku krokach pchała się na rączki i tak dziwnie powłuczyła nóżkami myślałam, że za duże ma buciki ale jak zakładałam grubsze skarpetki to nie mogłam wcisnąć jej nózki. wczoraj przy kąpieli zauważyłam, że ma czerwone piętki, normalnie buty specjalnie profilowane za ponad 150 zł ją obcierały 😲
    ale darowałam sobie uż takie drogie tym bardziej, że te ponosi z m-c i trzeba będzie kozaczki kupowac 😉

    Ja nadal u mamy 😜 okazało się, że przy demontażu szafy, która planowaliśmy zabrać na mieszkanie wyszły komplikacje i już nie da jej się złożyć na nowo 😮 także zostaliśmy bez szafy póki co. Ale dziś przenosimy reszte rzeczy i część Łucji (bo ona akurat dysponuje mebelkami ) i jutro mimo wszytsko się wyprowadzamy 😁
  20. ja po kąpieli małej też lece na zimowe zakupy dla siebie bo potrzebna mi kurtkaw wersji płaszczykowej i jakies swetry grubsze bo zimno okrutnie się zrobiło 🤢
    ale powiem Wam, że tak mi brakuje żeby się fajnie ubrać, jak widzę takie babeczki elegancko ubrane lub w obcaskach to aż mi gul skacze mimo, ze na codzień nie lubię tak się ubierać ale teraz ciągle "wygodnie" chodzę ubrana 🤨

    zmykam kąpiel szykować

    Buziam 😘
  21. hej kobitki!

    ACSB ooo jak Ci dobrze bez małżonka, teściowa jedzenie dowozi, małym się zajmie - rewelacja korzystaj ile się da 😉

    Mimi dobrze, że na męża padło a nie na Szymka z tą chorobą.


    my jednak nie zdążymy przewieźć wszytskich rzeczy, gdyby tam były jakies szafy to gładko by poszło a tak niby przewozimy ale jakoś efektów wielkich nie widać 🤢
    na szczęście blisko mam więc jak coś to moge podskoczyć 😉 😉
    jeszcze jutro będziemy listwy i zyrandole montować 😮
    dziś na mieszkaniu odwiedziła A. matka , nie wiem jaka była jej reakcja na efekt końcowy naszego m bo ja akurat spacerowałam z Łucyjką ale normalnie mnie trafiło bo oczywiście jak się dowiedziała, że już się przeprowadzamy to przylazła a tak to cicho siedziała przez miesiać i nic nie dzwoniła nawet zeby jej tylko nam pomóc nei musiała 😠 raz jak zadzwoniliśmy to powiedziała że jest chora (pic na wodę oczywiście)

    Karolka ale się wybrałyście 😁

    u mnie dobra wiadomość jest taka, że Łucyja nabrała odwagi i coraz więcej sama maszeruje 🤪 cudnie to wygląda, taki mały pingwinek 😁

  22. hello!

    Mimi dobrze, że wracasz do zdrowia.

    Monia super, że znalazłaś chwilke i zajrzałaś do Nas 🙂
    dobrze, że dziaciaczki już zdrowe.

    My wczoraj wieczorem pojechaliśmy po żyrandole i szafkę do łazienki.
    Praktycznie kuchnia i łazienka już urządzona, dziś przyjedzie pralka i lodówka, pokój Łucji tez, zostały do zamontowania żyrandole i ozdoby 😉

    dziś wynosimy to co niepotrzebne, sprzątam i wnosimy Nasze rzeczy.
    Mam nadzieję, że przez weekend się uwiniemy i w niedzilę będziemy już spać u siebie 😉
    troche się boję jak Łucja zareaguje na przeprowadzkę w sumie przez jakiś czas i tak będziemy spać z nią bo i tak wstaje do niej w nocy
  23. hej laseczki!

    kurka tyle się napisałam i mi post się skasował 😮

    Mimi mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia, najważniejsze żeby Szymek nic od Ciebie nie podłapał.
    co do zachowania męża brak słów 😞
    powinien zająć się Tobą i Szymkiem żebyś Ty mogła odpocząć i jak najmniej kontaktu z nim miała.
    (swoją drogą mój A. jakby miał zostać z Łucją sam to na samym początku płakał by głośniej od córki 🤢 )

    ASCB badź dzielna i dasz rade. A czas szybko minie szczególnie przy Phillipku 😉
    zanim się obejrzysz a mężus będzie spowrotem 😉

    Toju nie mamy sprzętu w zabudowie, wszytsko jest wolnostojące. a akurat kuchenkę sobie darowaliśmy bo została po byłych lokatorach, wyszorowałam ja i póki co będzie nam służyć a kasa przyda się na inne akcesoria kuchenne

    My dziś też byłyśmy na szczepieniu, Łucyja płąkała biedulka 😞
    i waży już 11,980kg 🤪 klocuszek neiziemki 😁

    buziam dziewczynki 😘

    ciekawe co u Inki 🤨
  24. Hello!

    Mimi współczuje nocki, szczęście, że nic poważnego się nie stało i w porę zareaagowałaś!

    Toju, niestety takie są uroki posłania dziecka do żłobka/przedszkola pierwsze tygodnie choruje 😞
    oby dalej było lepiej a Ania się uodporniła
    (znajomej syn od 5-go miesiąca w żłobku i non stop na antybiotyku, kończy jeden i zaraz znowu chory i antybiotyk dostaje, masakra jakaś 😞 )

    My dziś popołudnie spędzilismy w poszukiwaniu AGD do chałupiny, i ogólnie mamy juz wybranę wiekszy sprzet, ale sprawdzaliśmy ceny dla porównania. wiemy już co chcemy i z którego sklepu jutro A. zamówi 😉

×
×
  • Dodaj nową pozycję...