mona124

Ooo to super, że tak Ci sie trafiło, kurcze za 2 złote 🤪 Mi jakoś u nas nic się nie udało zdobyć, ale teraz nie żałuję, bo kupę ciuszków podostawałam, że obrobić się nie mogę z praniem i prasowaniem, a w styczniu jeszcze jedna koleżanka chce mi oddać 🙂 I przewijak też jednak kupię, bo pisałyście, że taki przydatny, a wczoraj mój zobaczył pokój koleżanki dzidzi i tak mu się spodobał, że naszej małej też chce zrobić osobny pokój, więc miejsce na przewijak się znajdzie 🙂 Cały czas się tylko zastanawiam nad kupnem tego laktatora, czy napewno bedzie mi potrzebny, czy kupić ręczny, czy elektryczny, czy może z zakupem poczekać do porodu? czy lakator jest też potrzebny nawet jak nie karmi się piersią?

To może ja jednak też rozglądnę się za tym płynem hipp 😉 Bób pochwal się co ciekawego kupiłaś w lumpku? Ja właśnie sobie zrobiłam przerwę w prasowaniu,bo mnie kręgosłup boli, ale zaraz się biorę znowu, [hide]bo na jutro schnie kolejna sterta ciuszków 🙂

mar ja też mam dylemat co kupić niuńce do kąpieli na początek, ale podobno ze szpitala dostanę jekieś próbki na początek, więc kupię mydełko, a później może coś wybiorę. Pranie robię w loveli, mam płyn i proszek do prania, ale później będę kupowała raczej płyn, bo proszek może się tak dokładnie nie wypłukać.

Dodi sliczne łóżeczko i posciel, dokładnie takie samo chciałam 😉 ale nie kupuję, bo po Nowym Roku mam dośtać kołyske od koleżanki, wiec sie wstrzymałam. Uciekam teraz poprasować wczorajsze pranko, rozwiesić kolejne i nastawić jeszcze jedno 🙂

Oj co do czasu jak on szybko leci, to prawda, ja pamiętam że dopiero co dowiedziałam się, że w ciąży jestem, a tu już lada dzień rodzić będę 😉 Jakoś koleżanek ciąże mi się bardziej dłużyły niż moja 😁 aaana, dobry pomysł z tym pojemniczkiem na kibelku, może uda mi się go jeszcze wypróbować 😉 Ja nie wiem w sumie dlaczego poszłam i zrobiłam siusiu do kibelka, przecież wstawałam z myślą, że idę na badania, widocznie tak musiało być 🙂 Sibi nic się nie bój spokojnie czekaj do 16 i powoli szykuj torbę, a ze śmieciami to Ty lepiej nie lataj 😉

Anitek, to mnie pocieszyłaś, bo ja juz przewrażliwiona jestem, że wiecznie coś z tym moczem jest nie tak. Pierwszy raz taka jakiaś nieprzytomna do wc poszłam, na oczy prawie nie widziałam, więc nie wiem czy gdybym nawet kartki napisała, to czy bym je zauważyła hi hi Wyniki mają być dopiero po nowym roku, czyli 4 stycznia, a wizytę mam 5 stycznia, więc jakby okazało się coś nie tak, to najwyżej pojadę do laboratorium 5 stycznia i powtórzę badanie moczu,a wyniki odbiorę w tym samym dniu 😉 Torby jednak nie spakowałam, jakoś natchnienia wczoraj nie miałam, chyba zrobię to po nowym roku 😉 A teraz robię kolejne pranko ciuszków córci, jejku ile ona ma tych ubranek, kombinezonów i spiworków, ale będę ją stroić:P

Dzień dobry. Ja jakoś dzisiaj się czuję troszkę lepiej i nockę też przespałam nienajgorzej. Sibi bardzo Ci współczuję, bo przez ostatnie parę dni też miałam takie bóle, że spać nie mogłam i nerwy miałam jak tylko mała się poruszała, bo strasznie bolało, ale jakoś samo przeszło. Mam nadzieję, że Tobie dr coś zaradzi. Zakręcona jestem, miałam dziś badania i zamiast po obudzeniu polecieć odrazu siuśki oddać do pojemniczka to ja do ubikacji i później musiałam jakoś wymęczyć na 3 razy, teraz nie wiem czy wyniki będą wiarygodne, ehhhh ten pęcherz, mam nadzieję, że wyjdą w miarę dobre. Chociaż jak się przyglądałam pod światło to cos w tym moczu pływało, czyżby to było białko? 😞 najbardziej to się martwię o ten mocz.

Ja też bym chciała wcześniej urodzić, może być już połowa stycznia nawet 😉 chociaż przez ostatnie dni to miałam już obawy czy lada moment rodzić nie zacznę, tak mnie jakoś brzuch bolał. Ehhhh ale niestety niekiedy ani schody, ani sex nie pomoże, dzidziuś rządzi co jak ma być hi hi Ale jeżeli będzie u mnie tak jak z moim okrsem, czyli taki regularny jak z zegerkiem w ręku, to urodzę co do dnia terminu porodu 😞 U nas też przychodzi położna z ośrodka do którego ja chodzę, ale ja nic nie muszę zgłaszać tylko podobno szpital zgłasza 🙂

małe rozrabiaki nam rosną 😆 Ja odpukać rozstępów narazie nie mam, a nie stosuję żadnych wyjątkowych kremów, może już taka skóra, a może okaże się dopiero po ciązy czy nie powychodziły 😉 Sibi, to może kup rozmiar bluzeczki sprzed ciąży, myślę że uda nam się szybko wrócić do wagi sprzed ciąży 😉 zależy jeszcze z jakiego materiału są te bluzeczki, jak rozciągliwe trochę to ja bym wzięła rozmiar sprzed ciąży 😉

Hej. Mi jakoś udało się pospać dzisiaj w nocy 🙂 Mala troszkę się uspokoiła, bo przed zaźnięciem była nie do zniesienia, co ona WRABIAŁA 😮 brzuch cały chodził, to w jedną to w drugą stronę, a na koniec jak mi przywaliła, to chciałam na nią nawrzeszczeć, a z bólu to łzy mi w oczach stanęły. A mała jakby zrozumiała, bo po tym ostrym walnięciu straszny spokój był, aż miałam wyrzuty sumienia, że chciałam na nią nawrzeszceć i zaczęłam się martwić, czy jej się nic nie stało, ale za chwilkę zaczęła się delikatniej poruszać, skończyły się ostre harce:P Rano nakarmiłam ją ciastem, żeby się troszkę poruszala, bo zaczełam się martwić, czy napewno wszystko w porzątku, no i wierci się mała rozrabiara:P

To ja chyba też się wstrzymam narazie z kupnem laktatora, skoro może się prawie wcale nie przydać 😉 Uciekam przed tv i później do łóżeczka. Dobranoc.

gdzies czytałam o takich wypożyczalniach, ale dla mnie to za bardzo osobista rzecz, wiec też bym nie wypożyczyła nigdy laktatora 😉

Ja chyba też kupię ręczny, bo sama nie wiem ile pokarmię, a jednak te elektryczne są bardzo drogie i chyba wybiorę aventa, widzę że na allegro popularny i cena w miarę 😉

W takim reazie zabieram się za studiowanie lektury o laktatorach, ponieważ nie mam pojęcia czy lepiej wybrać ręczny czy elektryczny i w jaka firmę zainwestować 😉 Ja też mam listę do szpitala i będę pakowała wg niej 🙂

Ja też jak dam radę, to jutro zacznę pakować torbę, bo ostatnio nie najlepiej się czuję 😞 Dla dzidzi nie biorę ciuszków, bo w szpitalu dają, a nie chcę niepotrzebnie wynosć bakterii. Później na wyjście tylko mój przywiezie ciuszki dla niuńki 😉 Ja kupiłam majtki jednorazowe i te z siateczki. Zastanawiam się czy kupić laktator, czy będzie mi potrzebny nawet jakbym nie karmiła? Wiecie ile czasu czeka się na wynik hbs, jeden dzień, czy więcej?

Ja coprawda nie mam problemów z cierpnięciem koniuszków palców, ale moja koleżanka miała. Podobno dzidzia gdzieś uciskała na jakiś nerw, a miała sporą dzidzię, ponad 4kg, przeszło jej dopiero jakiś czas po porodzie.

Witaj cruella! Udało mi się zdrzemnąć godzinkę w ciągu dnia, mam nadzieję, że dzisiejszą nockę jakos przespię taka jestem padnięta i brzuszek jakby trochę mniej boli, a mała zlitowała się nademną i już tak się nie wierci, ani nie kopie, ciekawe jak długo taka spokojna będzie 😉

Witajcie kochane. Ja dzisiaj na nogach już od 2giej, choc położyłam się spać dopiero przed 24. Ehh jakoś nie mogę spać od paru dni. Brzuch coś mnie boli i ciągnie do dołu, wczoraj ledwo się ruszałam takie bóle miałam, a w święta to się modliłam, żeby przypadkiem nie urodzić, jakieś skurcze miałam i bóle takie że nawet z boku na bok nie mołam się obrócić. Co do Sylwestra to mamy iść do znajomych, ale przez te bóle o zastanawiam się, czy nie zostać w domu.

Witajcie kochane! Życzę Wam Wszystkiego Najlepszego, Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, żeby maluszki były grzeczne w brzuszkach i spokojnie czekały na swoje terminy. Buziaczki Monika

Hej dziewczyny. Widzę, że większość zapracowana jest. Ja niby nic na święta nie szykuję, bo jedziemy do mamy,to i tak ogarnąć jakoś nie mogę. Jeszcze mieszkanie nawet nie posprzątane, całe szczęście, że prezenty pokupowane. Dzisiaj byłam w CH myślałam, że coś mnie trafi, ci ludzie to debile, praswie wszystkie opakowanie z kosmetykami porozrywane!!! Teraz pozostało tylko popakować 🙂 Zabieram się za sprzątanie, bo powoli usypiam 😉

nikoś2010 napisał: Też mi się wydaje, że takie płaskie można stosować spokojnie. Ale co się zastanawiasz nad wyborem jaki rożek kupić, czy czy wogóle kupować. Mi się wydaje, że rożek trzeba mieś koniecznie, zwłaszcza w tych pierwszych tygodnich jest potrzebny. Ja kupiłam usztywniany. Uciekam narazie troszkę ogarnąć mieszkanie, bo zaraz mój z pracy wraca, a tu taki syf i na dokładkę nie ma obiadu, więc trzeba pozacierać chociaż trochę ślady lenistwa:P

Martuś ja już niestety rożek kupiłam, a pościel do wózka bedzie bardziej mi pasowała chyba jakaś beżowa. A co do ceny, to widzę, że całkiem sporo zaoszczędzę, u mnie w mieście taki śpiworek jak chciałam kosztuje 140 zł, ale na allegro widziałam tańsze. Dokupię jeszcze drugi kocyk na zmianę i bedzie git:P

Martuś wyglada na to, że jednak te posciele są z wypełnieniem,takie cieniutkie coś jak rożek. Ja chyba jeden taki komplecik kupię zamiast śpiworka, bo podusi samej nie chcę dokupywać do rożka, wolę mieć odrazu komplecik 😉

Aaa już otwiera, jakiś błąd był na allegro 😉

Chyba podusi do wózka się nie daje, chociaż jak widziałam u kolezanki co to za podusia, to tak jakby sama poszewka jest, ale nie wiem czy ona od poczatku używała tej podusi, czy nie, bo mały ma teraz 4 miesiące. Martus coś ten link się nie otwiera, ale ja tutaj znalazłam pierwszą lepszą i wygląda jakby była z wkładem: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=842394418 Ale jeszcze poszukam.